Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

...Chcesz dochodzić swoich praw, spróbuj z niezgodności towaru z umową. tam jest prościej, kupiłeś miało być dobre a nie jest. nie będzie pitolenia o naprężeniach i wyjęciach z gwarancji - Ciebie to nie interesuje. reguły ustala KC
O czym ty mówisz?

Jaka niezgodność towaru z umową? Chyba się w głowie już poprzewracało :lol:

KC nie jest panaceum na wszystko - wbrew pozorom, zwłaszcza w takiej sytuacji - chyba, że masz na myśli Komitet Centralny ale to już dawno temu było ;).

Ale OK - oddaj sprawę do sądu, że pękła ci szyba - może kiedyś ja wygrasz.

Lepszym rozwiązaniem będzie po prostu zamówić nową i wymienić. Może dealer, w imię dobrego serca ten koszt weźmie na siebie - choć nie musi. Koszt szyby 4/16/4 to ok. 100-150 zeta za 1mkw. Plus wymiana - nie znam stawek indywidualnych - robię takie usługi czasem na dużych inwestycjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jareko, Ciebie jak robią w konia to zawsze spuszczasz głowę? Bo mam wrażenie, że obiektywnie na to nie patrzysz. Oczywiście możesz mieć rację ze skutecznością składania reklamacji, ale bierne poddawanie się i zwalanie na marny los swoich nieszczęść nie jest chyba normalne ? :)

 

Jak sądzisz, moje niezamówione jeszcze okna 150x150 po montażu, mogą łatwiej ulegać tego typu awariom? Wolałbym uniknąć wszelkich słupków ze względu na małą ilość światła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie powinno być problemow,

Wiele takich jednoskrzydlowych było w mej historii, szyby nie pękły, ale tej zimy u klienta pękła szyba 100/60 i nie robił żadnych sensacji z tego powodu zdając sobie sprawę ze to szkło i ono zawsze może pęknąć nawet bez przyczyny. Szyba dość droga bo szynszyla trzykomorowa i do tego P4.

Póki co nie widzę by to mnie robiona w konia - sorki - ale obiektywnie patrząc i jak zawsze wbrew Waszym opiniom stwierdzam, ze ktoś tu kogo innego chce w konia zrobić. Racjonalne argumenty jakoś nie przemawiają - bo cholera, miałem niefart, pękła mi szyba i cały świat jest temu winny. A producent? Czy to Budvar czy Oknoplast czy Jezierski czy jakikolwiek inny postępuje w takiej sytuacji identycznie - reklamacja może dotyczyć tylko rozszczelnienia pakietu szybowego i tylko w okresie 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko, Ciebie jak robią w konia to zawsze spuszczasz głowę? Bo mam wrażenie, że obiektywnie na to nie patrzysz. Oczywiście możesz mieć rację ze skutecznością składania reklamacji, ale bierne poddawanie się i zwalanie na marny los swoich nieszczęść nie jest chyba normalne ? :)

 

Ale zastanó się obiektywnie. Jareko sugeruje, aby kupić szybę i zapłącić za montaż bo skończy się to kwotą nie wyższą niż kilkaset złotych i na pewno będzie skuteczne. Innym rozwiązaniem jest zalożenie sprawy w sądzie z małym prawdopodobieństwem sukcesu i pewnością wyższych kosztów nie do zwrotu w całości nawet przy wygranej sprawie.

Co naprawdę sugerujesz zrobić, albo inaczej - co sam byś zrobił mając taki wybór?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, za poradę. Co do szyby, to nie chodzi tu chyba nawet o kwotę do zapłaty, tylko o sposób podejścia do klienta. Dla mnie uszczerbiona( z muszelką) szyba pod listwą byłaby jednak ważnym dowodem na to, że coś jest niehalo. Oczywiście cokolwiek udowodnić producentowi nie będzie łatwo, ale biernie patrzeć na efekty lichego wykonawstwa też jakoś hadko :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem podobny przypadek

 

okno 2150x1500 pęklo od listwy na długość ok 5cm - pęknięcie powstało przed upływem 6 miesięcy od daty zakupu ....i c ... ?

zgłosiłem jako niezgodność towaru z umową bo pękło samoczynie najprawdopodobniej poprzez naprężenia i domagam się wymiany.

 

Wymiana zostala od razu zaakceptowana, natomiast termin się troche przedłużył ze wzgłędu na układanie podłogówki i wylewki (nie chcieli sie potknąć o rurki z podłogówki). Waa towaru stwierdzona przez serwis po wizji lokalnej i od razu zaakceptowana.

 

Okna z firmy izoterm z pszczyny.

 

Roznica w gwarancji a niezgodnosci jest taka ze jak do 6 miesiecy od zakupu powstanie usterka to sprzedawca musi udowodnic ze jej nie bylo w momencie zakupu. Po 6 miesiącach już niestety kupujący musi udowodnić.

 

Ale jezeli sprzedwaca/producent okien stwierdza na pismie ze nastepuja rozprezenia itp itd to mozna domagac sie skutecznego usuniecia usterki gdyz nikt z na nie zostal o takim fakcie poinformowany przy zakupie:)

 

zadnej laski nie robia ze wymienia - moga to zrobic po dobroci albo po awanturze - wybor nalezy do nich.

Ze mna nie chcieli dyskutowac :) Pozdrowienia dla serwisu Izoterm za właściwą decyzje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak widać na przykładzie shootera wszystko zależy od podejścia i rynkowej świadomości firmy.

 

Niektóre firmy okienne zapewne zdobyły doświadczenie, że ogólnikowe zbycie klienta pozwala zaoszczędzić kilka złotych, a firma montująca może sobie nawet przy tym dorobić. (tutaj ukłony dla kolegi jarekoo)

 

Jak nie można uczciwym nazwać naciąganie reklamacji przez klientów indywidualnych. (w przypadku np.: rozbicia szyby)

Tak, czy w porządku względem klienta jest nieuznanie wady towaru?

 

Na razie nikt nie wskazał, że mogłem zawinić swoim użytkowaniem.

Mowa była o właściwościach szyby, ale czy jeżeli szyba jest prawidłowo zamontowana, nie popełniono błędów przy jej produkcji (w hucie) to czy może sama pęknąć? Pewnie może, w jakiś skrajnych warunkach klimatycznych. Takie jednak nie wystąpiły.

 

Jednocześnie ukruszenie znajdujące się pod listwą. W miejscu do którego nie mam dostępu.

 

Oczywiście cały czas liczę na wszelkie konstruktywne sugestie. Zarówno te które poprą moje rozumowanie jaki i te, które być może wyprowadzą mnie z błędu.

Niestety nie widzę aby wątkiem zainteresowała się firma BUDVAR lub PATI (które mailowo poinformowałem).

Skoro uważają, że racja jest po ich stronie to zapewne posiadają odpowiednią wiedzę aby rozwiać moje (w tej chwili już nie tylko moje) wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozostaje kwestia znajomosci swoich praw po obu stronach.

po stronie sprzedawcy/producenta leza kwestie terminow i informacji klienta (jak ktos nie jest w temacie niech poczyta o gwarancji,rekojmi,niezgodnsci tow.)

wystarczy brak informacji lub dzialania w terminie i reklamacja musi zostac uznana na kozsc klienta

 

tak mialem tez z roletami firmy mirolla - rozerwaly sie pancerze w 2 roletach. sprzedawca i producent nie dotrzymali terminow okreslonych ustawowo i po terminie wydali decyzje ze nie ich wina .......

wystarczylo pismo ze w zwiazku z niedotrzymaniem terminu reklamacja zostaje uznana na korzysc klienta :p

chcieli 400 zl netto a zrobili za darmoche i bez marudzenia

 

znajomosc prawa to podstawa - wystarczy kilka zdan aby wyegzekwowac swoje prawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety, mylicie troszkę sytuacje. Co innego pancerz rolety co innego szkło

Jak widzę, pisana moja odpowiedz z komórki, niestety tu się nie pojawiła

Od czasu wprowadzenia szkła wylewanego (float) usunięto niedociągnięcia poprzednich szyb - walcowanych. Mimo ze dzięki walcowaniu szyba grubości 3 mm miała taka sama wytrzymałość jak teraźniejsza 4 to jednak powstawały w niej, w trakcie produkcji naprężenia które mogły powodować samoistne pęknięcia będące wynikiem wewnętrznych naprężeń.

Trudno Wam to może zrozumieć i uwierzyć ale float tych naprężeń jest pozbawiony, możecie walczyć przed każdym sądem, nawet fabrykę podać do Strasburga a i tak z założenia przegracie.

Co może być powodem pęknięcia - już zostało tu zacytowane w odpowiedzi na czyjaś reklamacje. Niestety takie są fakty

Konstrukcja samego zespolenia jest taka ze pękniecie na wysokości łączenia ramek to czysty zbieg okoliczności, ramka nigdy nie styka się z szyba, miedzy nią a ramka jest jeszcze warstwa szczeliwa.

Muszelki mogły być przed pęknięciem szyby ale... ale niekoniecznie. Jak już idzie sznyt szyba zachowuje się irracjonalnie i nasze wymagania co do jej zachowania ma w głębokim poważaniu. Bardzo często na końcu pęknięcia pojawiają się muszelki które są efektem pęknięcia

Długo by można o ewentualnych powodach pęknięcia opowiadać

Jest jeszcze jedna możliwość przy której ktoś beknie za tą szybę, albo fabryka albo montażysta. Jedna jedyna. Pękniecie zaczyna się w miejscu zastosowania podkładki do szklenia i dotyczy to tylko i wyłącznie okien z PVC. W takiej sytuacji można by próbować reklamować choć efektów przewidzieć nie mogę gdyż sytuacja przy której własnie w tym miejscu może nastąpić pękniecie - jak ktoś np. ma dość pancerną głowę :lol: i wstając walnie w otwarte skrzydło - może to śmieszne ale wtedy szyba może pęknąć własnie do podkładki - nie koniecznie tej najbliżej miejsca uderzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że prawnicy potrafią udowodnić, że koń to krowa... Ale czy można przyjąć, że pęknięta szyba jest wadą, która była w wyrobie od początku? Przyjmijmy, że tak. Ale w takim razie konsument wiedział o niej od początku bo to dość widoczna wada.

Znajdźcie mi sprzedawcę samochodu, który uzna po pół roku (a nawet dzień po zakupie) wadę polegającą na wgnieceniu drzwi a to sytuacja bardzo podobna. Radzę się z producentem/sprzedawcą dogadać na rozsądny podział kosztów a nie wojować bo jak dla mnie sprawa jest przegrana.

Sprawa rolet shootera to też zły przykład bo wygrał tylko przez niedbalstwo sprzedawcy (przekroczenie ustawowych terminów). Normalnie rozerwanie pancerza jest skutkiem mechanicznego zablokowania rolety (zazwyczaj przymarzanie zimą) i nie podlega reklamacji jako uszkodzenie mechaniczne. I na pewno nie jest to wada podchodząca pod niezgodność z umową bo przecież pancerz nie był dostarczony jako rozerwany!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bwojtku, już tu napisałem że niektórym mylą się pojęcia i zaczynają tworzyć własne prawo - na dodatek podpierając się KC

...Chcesz dochodzić swoich praw, spróbuj z niezgodności towaru z umową. tam jest prościej, kupiłeś miało być dobre a nie jest. nie będzie pitolenia o naprężeniach i wyjęciach z gwarancji - Ciebie to nie interesuje. reguły ustala KC
O czym ty mówisz?

Jaka niezgodność towaru z umową? Chyba się w głowie już poprzewracało :lol:

KC nie jest panaceum na wszystko - wbrew pozorom, zwłaszcza w takiej sytuacji - chyba, że masz na myśli Komitet Centralny ale to już dawno temu było ;)....

I tu prawnik na niewiele się zda, krowa pozostanie krową, koń - koniem a jedno jest pewne. Z petenta na pewno wycisną ile się da wmawiając mu, że z kolejnym odwołaniem od wyroku na pewno wygra sprawę.

Sorki ludzie ale mimo szkody jaka się wydarzyła zacznijcie po prostu myśleć rozsądnie i racjonalnie.

 

MWawak - nie wiem co dalej zamierzasz ale proponowałbym ci jednak przełknąć fakt iż miałeś niefart i szyba ci pękła i po prostu zamówić ja, wymienić, o sprawie zapomnieć i cieszyć się po prostu życiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam klirnta, któremu po zamontoaniu okien ale drewnianych (bo nie wiem jak to jest z PCV) po jakimś miesiącu pękła szyba. Zgłoszone to było na reklamacje i firma bez problemu na swój koszt ją wymieniła. Są jeszcze takie firmy biorące za takie przypadki odpowiedzialność:) POzdrawiam

 

I nie było to tak dawno temu bo w zeszłym roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosząc się do przedmówcy to w takim razie miałem niefart, że trafiłem na firmę BUDVAR.

 

Jareko – robię właśnie to co zamierzałem.

 

1. Staram się na forum ogólnym wyjaśnić w czym problem klienta i dlaczego to ja mam płacić za ten niefart?

Odniosę się do wpisu compi. (pęknięcia w 6 szybach)

Jeżeli miałbym jeszcze większy niefart i pękłyby szyby we wszystkich założonych u mnie oknach? Nie kosztowałoby mnie to 150zł tylko de facto - nowe okna.

 

2. Buduje swoją świadomość (a przy okazji innych potencjalnych klientów) na temat firmy BUDVAR (PATI). Kolega kk50250 wspomniał o podobnym przypadku i sposobie podejścia do reklamacji. (przy okazji proponowałbym podanie nazwy firmy bo to jest warte docenienia)

Osobiście konsultowałem odmowę reklamacji z inną firmą montującą i osobno z producentem okien. W jednym i drugim przypadku potwierdzono mi, że sprawa powinna być czysta, ale to wszystko zależy od polityki firmy.

 

W związku z tym dyskutuję nad polityką reklamacyjną i podejściem do klienta dużej firmy BUDVAR spółki akcyjnej.

Oczywiście dopóki prawnie nie uzyskam potwierdzenia zaniedbania ze strony rzeczonych firm mogę jedynie rzetelnie opisywać problem i debatować.

 

Jestem klientem, który jest rozczarowany nie tym, że musi wydać 150zł, a jedynie tym, że to dotyczy towaru za który grzecznie zapłacił. Na, który (mimo opóźnienia w dostawie) grzecznie czekał, za którym w końcu stoi duża firma i (o ironio!) długoletnia gwarancja.

 

Zapisy w stylu… 5 lat – i dotyczyć będą stabilności konstrukcji lub trwałości barwy okna,…. Stają się dla mnie zapisami pustymi.

 

Hasło w stylu:

Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, termicznych lub chemicznych powstałych po wykonaniu montażu, jak również będących skutkiem niewłaściwej lub niestabilnej konstrukcji budynku.

 

Pęknięcie o którym jest mowa jest uszkodzeniem mechanicznym.

Ucinają każdą reklamację. Jeżeli do tego jeszcze firma nawet nie próbuje mi szczegółowo objaśnić problemu to po prostu czuje, że mnie (SWOJEGO KLIENTA!) olała.

W którym punkcie się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w oknie szyba pęka to w 90% przypadków producent nie jest winny. Jeśli nie sposób jednoznacznie określić powodu pęknięcia to trudno się dziwić odmowie uznania reklamacji. Jeśli wadliwe jest okno to wymień szybę i na bank pęknie tak samo i wtedy sprawa łatwiejsza.

To, że jakaś firma komuś coś zrobiła dodatkowo nie świadczy o tym, że firma, która tego nie robi nie postępuje nieprawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, termicznych lub chemicznych powstałych po wykonaniu montażu, jak również będących skutkiem niewłaściwej lub niestabilnej konstrukcji budynku. ...

MWawak, by było jasne, nie mam nic wspólnego z firma Budvar i nie zamierzam mieć nigdy w przyszłości z wielu powodów. Najbardziej zrazili mnie do siebie kolejnymi kampaniami reklamującymi swoje wyroby świadomie wprowadzającymi klientów w błąd. To już nie nachalny marketing tylko jawne oszustwa - ale zostawmy to.

Wbrew pozorom ten zapis jest czytelny i precyzyjny.

Uszkodzenia mechaniczne? - oczywiste, widać ślady w postaci popękanych profili, ich uszczerbków itp.

Termiczne ? - na forum były już podobne watki - a to żarówka 200W dotykająca okna bądź centymetr od niego gdzie pierwsza reakcja klienta było zrzucanie winy na producenta okien a nie jakiego partaka co nie wie co czyni i głupi jest jak but skoro tak czyni :lol:. czy też podgrzanie ościeżnicy palnikiem przy wykonywaniu prac z papa termozgrzewalna, czy ciecie metalu gdy rozgrzane opiłki wtapiają się w szyby i profile

Chemiczne ? - Weź sobie jakikolwiek rozcieńczalnik organiczny i zobacz co zdziałać potrafi. Też warunek niepodważalny.

Niewłaściwa konstrukcja budynku ? - To temat na rozważania czy taki zapis ma jakikolwiek sens bo na logikę jeśli przyjeżdżam na montaż i widzę ze z chałupa jest coś nie halo od tego zaczynam by usunąć takie wady. Przykład? Z mojego podwórka - wymiana okien w domu drewnianym, warszawskie Jelonki, znane warszawiakom osiedle budujących Pałac Kultury. Okna nie ma jak zamontować gdyż ściana szczytowa rusza się przy lekkim podmuchu wiatru.

Niestabilna konstrukcja budynku ? - patrz powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dużo zależy od serwisanta, który przyjedzie zobaczyć co się stało i spisać protokół. Jeżeli serwisant napisze, że jest to np z winy źle zamontowanej szyby w ramie to firma nie ma nic do powiedzienia i wymieni pakiet szybowy. Fabryki naprawdę bazują tylko na tym co serwisant napisał. A jeżeli chodzi o tą odpowiedzialną firme to Urzędowski:)

 

A tak na marginesie to nie jestem kolegom, nie ta płeć;p

 

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję jareko za rozwinięcie tego ogólnego zapisu. Chcę jednak doprecyzować jedną rzecz. Wszystkie uszkodzenia opisałeś, podając przyczynę wystąpienia. W przypadku uszkodzenia mechanicznego podałeś jedynie efekt.

 

Dla mnie uszkodzenie mechaniczne oznacza, że uszkodziłem okno uderzając w nie czymś lub nim w coś. Efektem jest stłuczenie, rozcięcie, pęknięcie etc.

Jednak jednoznacznie stwierdzono, że pęknięcie nie jest wynikiem mojego użytkowania. Więc nie jest z mojej winy!

 

Teraz to poważna firma powinna udowodnić, że pęknięcie nie jest spowodowane wadą towaru (błędy przy produkcji, transporcie, montażu w końcu zły surowiec zastosowany przy produkcji elementów) i że wystąpił trzeci czynnik niezależny od firmy. Podpowiem: (trzęsienie ziemi, skrajne temperatury, no i wspomniane ruchy konstrukcyjne budynku)

 

Opierając się o wypowiedzi i konsultacje uważam, że jest to wada towaru.

Jak na razie jedynym prawdopodobnym pęknięciem szyby było uszkodzenie znajdujące się pod listwą maskującą. Mniej prawdopodobnym mogły być błędy przy wytopie szyby, ale to też jest wada towaru

Nawet osoba sprawdzająca usterkę postawiła na gorąco taką hipotezę.

Po czym w odmowie cytuje się ogólną definicję.

 

Oczywiście prawnie nie jest to łatwe do udowodnienia i wymaga zachodu.

Zresztą jak w przypadku każdej reklamacji, kiedy to producent prowadzi taką, a nie inną politykę.

 

KK50250 - przepraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jak na razie jedynym prawdopodobnym pęknięciem szyby było uszkodzenie znajdujące się pod listwą maskującą. Mniej prawdopodobnym mogły być błędy przy wytopie szyby, ale to też jest wada towaru....

Nawet osoba sprawdzająca usterkę postawiła na gorąco taką hipotezę.

Wróżką jest czy chciał ci sie przypodobać?

Wybacz, rozumiem twoja lekką irytację całą tą sytuacją ale nikt nie może dać 100% pewności co było powodem pęknięcia szyby. Gorącą to można wypić herbatę a nie stawiać hipotezy - jedne z wielu. Ty nie udowodnisz, że muszelka była PRZED pęknięciem, oni realnie nie mogą ci udowodnić że sam, by poprawić sobie humor, stłukłeś szybę.

Można dywagować co było przyczyną, nie zmienia to faktu, że złożyłeś reklamację, została ona rozpatrzona a że odmownie... cóż... czas się z tym werdyktem pogodzić.

Czy tego chcesz czy nie zasada uznawania reklamacji szyb dotyczy tylko ich szczelności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...