Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Spadek a kłopotliwy operat geodezyjny...


Recommended Posts

Jak się ostatnio okazało, sąsiad dzielił swoją działkę w latach 90. Wówczas doszło do zmiany granicy z naszą działką (przesunięcie oczywiście na naszą niekorzyść). Pod operatem geodezyjnym widnieje tylko, podpis jednego z czterech spadkobierców (którzy dziedziczyli tę działkę). Stało się to wkrótce po śmierci prawowitego właściciela (sprawa spadkowa, nie została jeszcze założona).

Czy to jest poprawnie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ten spadkobierca to geodeta, ze się podpisał?

jak uważasz, że mocno na Twoją niekorzyść, to bierz geodetę i niech robi wznowienie granic, kosztuje i trwa, ale jedyne sensowne rozwiązanie

 

Pod operatem powinny podpisać się osoby, które to są właścicielami działek (oczywiście, jak się zgadzają na przebieg granicy). Tu sądzę, że geodeta coś namieszał celowo :).Nowy geodeta, który wznawiał granice patrzył tylko ostatni operat geodezyjny. Mówi, że ten ostatni jest najwżniejszy. Te wcześniejsze z lat 80 mówią całkowicie co innego, a ten z lat 90 jest podpisany, moim zdaniem przez osobę do tego nie uprawnioną (mam na myśli tylko jednego z kilku spadkobierców)...

Co z tym fantem zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...