Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Programowalne instalacje elektryczne - wątek dla entuzjastów


Recommended Posts

O ja piernicze. Wiesz - to o czym mówisz, to już jest naprawdę masakryczna robota. Pewnie fajne, ale dla mnie to za wiele. Takie proste systemy działają i się sprawdzają, więc nie widzę wielkiej potrzeby aż takiego kombinowania.

 

Czujnik deszczu jasne, może wiatru. Sezonowe programowanie też jest i nie jest to chyba wielki problem, szczególnie, jak woda jest z własnej studni.

 

Jakoś tak mi wychodzi, że jednak wiele rzeczy jest w praktyce lepiej robić "z palca", bo nawet najlepszy algorytm nie przewidzi wszystkiego i prawie zawsze są z tym jakieś kłopoty (np. automatyczne zamykanie rolet o określonej porze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mnie to się nie wydaje takie znowu trudne. Tu nie chodzi o wyliczenie dokładne każdej kolejnej dawki nawadniania, tylko określenie ewentualnej korekty dla predefiniowanych wartości. Przykład: w lipcu lejemy codziennie po ileś tam, ale jak nam stacja pogody wykaże, że od 3 dni jest upał, to zwiększamy dawkę o jakiś tam procent (ten procent by se trzeba wymyślić), dodatkowo jeśli temperatura w ciągu dnia przekroczyła jakiś tam poziom (znowu trzeba strzelić), to polewamy też wieczorem (bo normalnie powinno być tylko wczesnym ranem). Przy wieczornym podlewaniu fajnie było by dostać jakieś ostrzeżenie przed uruchomieniem zraszaczy, co by zdążyć z trawnika uciec. ;-)

To wszystko na prawdę nie jest bardzo skomplikowane, ale nieosiągalne (o ile wiem) na typowych sterownikach nawadniania. Oczywiście nadal przyda się możliwość ręcznej korekty programu, ale to ma być _możliwość_, a nie konieczność ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Civic9,

 

a może zamiast tego tranzystora do DS2408 dać przekaźnik Relpola, albo inny.

Na nich będę budował system w szafce, można podpiąć nie tylko diody, ale nawet coś dużego.

przekaźnik pracuje już od 5 mA i napięciowo też można dobrać co się chce.

koszt 3-4 zł.

 

Miałbym przynajmniej przejrzysty układ :-)

 

Co o tym sądzisz?

Edytowane przez gosciu01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie automatycznego nawadniania.

Też jestem zwolennikiem prostych rozwiązań które nie zajmują dużo czasu i przede wszystkim działają. Zrobiłbym to tak: Jedną parę elektrod wpuszczam do ziemi 5 -10 cm i na tej głębokości mam kontrolę zwarcia czyli wilgotności gleby. Oczywiście górna część elektrod izolowana do ok. 5 cm. pod powierzchnią. Podłączam to pod wejście A.

Druga para elektrod bez izolacji wbita w ziemię sprawdza wilgotność na powierzchni - podłączam do we B.

To mi wystarczy by w prosty sposób Fatek podjął decyzję o uruchomieniu nawadniania późną porą wieczorną (gdy na A i B zero w ciągu dnia - podlewamy). Gdy elektrody z wejścia B są umieszczone w strefie podlewania to możemy umieścić w programie dodatkowy warunek że gdy po np. 5 min. nie pojawi się jedynka na wejściu to znaczy że ostro wieje i nasza woda chlapie wszędzie tylko nie na trawnik. I mamy nawet wpływ wiatru uwzględniony.

W skomplikowane receptury z uwzględnieniem pośrednich czynników nie wierzę.

Co myślicie?

 

Aha, efekt rosy wykluczamy skanując wejścia A i przede wszystkim B np. po południu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: zrób, zaprogramuj (razem z kalendarzem i np. przełączaniem podlewania co drugi dzień, rano/wieczorem, +/- itd), skalibruj tę elektrodę wilgotnościową tak, aby prawidłowy dawał odczyt i potestuj, a jak wszystko będzie działało jak trzeba, to mogę od Ciebie ściągnąć! :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Civic9,

 

a może zamiast tego tranzystora do DS2408 dać przekaźnik Relpola, albo inny.

Na nich będę budował system w szafce, można podpiąć nie tylko diody, ale nawet coś dużego.

przekaźnik pracuje już od 5 mA i napięciowo też można dobrać co się chce.

koszt 3-4 zł.

 

Miałbym przynajmniej przejrzysty układ :-)

 

Co o tym sądzisz?

 

Nie sądzę, żeby ds2408 uciągnął większy przekaźnik, jeśli masz na myśli coś w stylu rm83 (5mA tak, ale gdzieś przy 120V). Ale skoro chcesz iść w tym kierunku to weź gotowy moduł z przekaźnikami - ten MP00220A-8R

stówka z hakiem, szkoda czasu na kombinowanie :)

Aczkolwiek z kosztem zbliżamy się tutaj do kosztu wyjść fateka (gdy są kupowane w większych modułach)

Edytowane przez civic9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Wygląda na to że ten wątek forum jakoś nam "umarł" :eek:

Albo może wszyscy co mieli coś do zrobienia już zrobili i teraz tylko się cieszą możliwościami systemów.

 

Mam jednak pytanie do tych co robili na Fateku: czy warto iść na szkolenie podstawowe i czy ono jest tylko dla firm instalacyjnych czy również osoby prywatne też mogą się zapisywać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że ten wątek forum jakoś nam "umarł" :eek:

Albo może wszyscy co mieli coś do zrobienia już zrobili i teraz tylko się cieszą możliwościami systemów.

 

Mam jednak pytanie do tych co robili na Fateku: czy warto iść na szkolenie podstawowe i czy ono jest tylko dla firm instalacyjnych czy również osoby prywatne też mogą się zapisywać?

 

Moim zdaniem warto. Oczywiście da ci to ogólny pogląd, ale jak nie miałeś wcześniej styku z PLC/Drabinkami/Modbus i inne tego typu, to tam przynajmniej będziesz mógł dotknąć tematu. Inna sprawa to fakt, że teraz masz symulator w WinProLoader, wcześniej żeby cokolwiek zrobić musiałeś mieć dostęp do sterownika.

 

Szkolenie nie jest tylko dla firm, ale te mają pierszeństwo (przynajmniej tak mnie poinformowano)

pzdr,

Zylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek zmarł wraz z migracją na nowy skrypt. Chyba duża część "starych juzerów" się zniechęciła przez to zamieszanie, zresztą zupełnie niepotrzebne (don't fix it if it aint broke).

 

Ja jeszcze nie zrealizowałem swojego - cały czas czeka na "lepsze czasy".

 

Szkolenie Fateka jest fajne i na pewno wart iść, jeśli nie jesteś specem, tylko newbem, jak ja. Dają za darmo, więc czemu nie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Inna sprawa to fakt, że teraz masz symulator w WinProLoader, wcześniej żeby cokolwiek zrobić musiałeś mieć dostęp do sterownika...

 

 

toż to świetna informacja!

 

Byłem na kursie jako zupełnie zielony i jako nie-firma.

Uważam, że warto bo przynajmniej wiadomo po nim o co biega.

 

... jak byłem na kursie w lutym, to ten symulator faktycznie zapowiadali.

No i widać, że dotrzymali słowa. Zaraz spróbuję zassać nową wersję i potestować drabinki.

 

Co do systemu to planuję i kupuję powoli klocki.

ostatnio zakupiłem ładne przyciski monostabilne do współpracy z PLC, no i mam koncept jak to poskładać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zassałem nowego WinProladdera v.2.5 Simulator v.1.0

Pojawiła się funkcja "Simulation" oraz "End Simulation".

Dzięki nim można uruchomić "Run PLC" oraz "Stop PLC"

 

Wrzuciłem kilka b. prostych drabinek ( tylko takie potrafię pisać ) i widać, że to działa :-)

Jeśli popełni się błąd, symulator komunikuje to i funkcja Run PLC nie ruszy.

 

A może skoro już jest ten symulator to by tak założyć nowy wątek, coby wymieniać się doświadczeniami,

które będą dotyczyć tylko programowania drabinkowego w Fateku i nie zginą wśród innych wypowiedzi?

 

Prekursorem był tutaj Civic9, który udostępnił kilka swoich pomysłów.

Może czym więcej osób skusi się popróbować drabinek i podzieli się doświadczeniami,

to i nasze PLC będą mogły mieć większą funkcjonalność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żyje żyje, tak sie ostatnio zastanawiałem - mam czy nie ustawioną subskrybcję.

A co do wątku to można tutaj - i tak nic nie piszemy więc czemu by teraz nie o programowaniu.

U ,mnie sterownik działa po małych kłopotach, na razie podstawowe funkcje i rozszyta tylko część przewodów.

resztę pozostawiam sobie na zamieszkanie jak będzie czas na grzebanie ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się ciesze ze Was rozruszałem trochę :wiggle:

@gosciu01: pochwal się proszę jakie przyciski wybrałeś? i za ile... ;)

 

Takie:

http://www.maritex.com.pl/pl/shop/products/ggid/10015

 

Do tego trzeba sobie zrobić ramkę, ale jak pisałem mam koncept,

który wstępnie zaakceptowała nawet moja wyższa instancja :-)

 

Będą 2-, 4- i n-pozycyjne w zależności od potrzeby i pomieszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak,

przyciski zamówiłem w czerwcu po 2-4 szt. z każdego rodzaju. W sumie ok. 20-25 szt., pomierzyłem, pooglądałem.

Te tańsze i stalowe nie bardzo się nadają do zastosowań salonowych.

Wśród tych droższych są o różnej sile nacisku. Lepsze te o mniejszej.

Te podświetlane, raczej nie nadają się do salonu, czy sypialni ( moje zdanie ).

Do hallu, kuchni chyba będą b. dobre.

Są też rożne rozmiary - średnice. Te najmniejsze 12mm są za małe, największe chyba za duże. średnie 19 mm będą OK.

 

Jak na stronie są na 36V i 250V - w sumie do PLC każde będą OK.

Od maja do lipca jeździliśmy po targach i wystawach budowlanych, wystroju wnętrz itp.

Rozmawialiśmy z rożnymi firmami.

Rozważane materiały na ramki to: płyty plexi grubość 8-10 mm, szkło, kamień naturalny i sztuczny i drewno, a właściwie sklejka.

Najładniejszy jest kamień i szkło i najtrudniejsze do obróbki, ale możliwe.

Znalazłem firmę w Krośnie, która zrobi to w szkle klejonym, kolorowym itd. Pewnie są też inne w innych miastach.

Sklejka, albo taka żeglarska, albo taka jak na szafy np. Indesit.

Pleksi wszędzie dostaniesz i najłatwiejsza w obróbce, ale moja żona nie bardzo chce się na nią zgodzić.

Może się rysować i przy cięciu laserem grubszych podobno nadtapia się na brzegach.

 

Na wszystkie materiały znalazłem wykonawców, którzy podejmą się zrobić prototypy.

Jeszcze nic nie zrobiłem, bo w sierpniu byliśmy 3 tygodnie gdzieś daleko na płd. Europy :-)

 

Pozostaje jeszcze montaż do puszek.

Pomiary zrobiłem dla takich prostokątnych i zwykłych fi60 systemowych.

Chyba pozostanę przy okrągłych.

Ponadto aby w pokoju wszystko miało "ręce i nogi" to gniazdka tez powinny mieć takie same ramki.

I tu kłopot, bo środek ten z dziurkami i ewentualnie bolcem musi być mały,

ale też znalazłem i już kupiłem kilka do prototypów.

 

Zła wiadomość jest taka, że nie bardzo mam czas ruszyć się popchnąć temat do przodu.

U mnie w pracy czas siania i żniw :-) a i nic mnie jeszcze nie goni aby spieszyć się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...