Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Programowalne instalacje elektryczne - wątek dla entuzjastów


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

fajna rzecz, ten pilot,

powiem więcej, bardzo fajna.

można sterować 35 kanałami i łatwo zintegrować z PLC.

 

http://www.elmes.pl/index.php?p=produkty&act=prodpok&prod=116

 

ma też wadę, jak qurna mam zapamiętać, że pod 23 kanalem mam np. światło w hallu, a pod 29 oświetlenie podbitki?

A co dopiero nauczyć moją rodzinę? Nie to żeby niekumata była, ale systemy sterowania powinny być proste i przejrzyste w obsłudze.

Chyba, że ściągę z tyłu pilota przykleję?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterowanie pilotem czegokolwiek jest upierdliwe, przede wszystkim dlatego, że trzeba wiedzieć gdzie jest pilot (wyjątek to brama wjazdowa i pilot przypięty do kluczyków). Jeśli na dodatek ten pilot ma multum funkcji, to dochodzi problem ich spamiętania (niewykonalne). Z mojego punktu widzenia to tylko marnowanie kasy. Oczywiście można potraktować takiego pilota jako uboższą wersję zwykłego palma z podpięciem do LANu (czyli umożliwiającego komunikację _wizualną_ ze sterownikiem), tylko zasadnicze pytanie: po co robić coś gorzej, jak można lepiej, za podobne pieniądze? Ja to już tu chyba kiedyś pisałem, ale dla mnie sensowny system sterowania to taki, który daje w 99% przypadków oczekiwany efekt bez angażowania szarych komórek użytkownika (a już na pewno bez szczególnego przeszkolenia). Zaś w pozostałym 1% wypadków szczególnych udostępnia przejrzysty interfejs graficzny, bo "1 obraz wart jest tysiąca słów", choć do tej sentencji dodałbym jeszcze: wykrzyczanych pod adresem projektanta danego rozwiązania przy próbie realizacji swojego pomysłu przez użytkownika ;-).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oprócz opanowania listy kanałów/funkcji do tego dochodzi szybkość ich wybierania jak widzę - zmiana kanałów sekwencyjnie.

 

z moich doświadczeń z pilotami - zrobiłem sobie różne funkcje dot. oświetlenia i rolet w pilocie od TV (harmony 555) - jest to o tyle lepsze, że przycisków tam jest więcej i są od razu dostępne, a nawet menu z ludzkimi opisami można zaprogramować, ale o tyle gorsze, że działa tylko w podczerwieni więc zasięg jest ograniczony (aczkolwiek logitech ma też chyba modele radiowe, może by się dało to pogodzić) i integracja z PLC wymaga bramki modbusowej.

 

tak czy inaczej - ogólnie w kwestii pilotów - za cholerę się mi to nie sprawdza. za dużo funkcji, zbyt trudno zapamiętać, zbyt czasochłonne wybieranie/znajdowanie właściwej. muszę być wyjątkowo zdeterminowany żeby z tego skorzystać (np. leżeć chory w łóżku czy coś w tym stylu :). miałem jeszcze trochę pomysłów i planów, ale zarzuciłem ten kierunek rozwoju - szkoda mi na niego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

Wiesz jak to jest z tego typu urządzeniami.

Jak będziecie korzystać ze wszystkich jego funkcji (kanałów) na bieżąco to bardzo szybko zapamiętacie co jest pod którym numerkiem.

Sporadyczne korzystanie z pewnych kanałów, a im ich więcej tym gorzej, sprawia że szybko się zapomina co jest pod którym podłączone.

To mniej więcej tak jak z kablówką.

Przy programowaniu znasz kolejność wszystkich kanałów, ale po kilku tygodniach kojarzysz numery tylko tych które na bieżąco oglądasz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie,

ten Elmes to taki Plug&Play niemalże w połączeniu z PLC.

Piloty 4-kanałowe są bardzo domyślne;

- lewy górny - brama garażowa,

- lewy dolny - brama wjazdowa,

- prawy dolny - furtka,

- prawy górny - cośtam - światło,

Ale ten 35-kanałowy - świetna idea, ale ergonomia to porażka. Gdyby miał programowalne, choćby 6-8 pozycyjne nazwy kanałów i tablicowy ich wybór, to byłby OK.

 

A mnie się ciągle marzy np.:

a. Jestem w domu - dzwonek do furtki --> automatycznie PIP w TV z obrazem z kamery --> rygiel z pilota,

b. Jestem poza domem - dzwonek do furtki --> przekierowanie na komórkę itp. itd.

 

Część z tego jest do zrealizowania, ale część to upie....we strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"programowanie" rodziny to dopiero wyzwanie! Ja mam w jednym miejscu włączniki światła 1. kuchnia, 2. salon górne, 3. salon kinkiety. Po 6 miesiącach żona wciąż robie dyskotekę włączając i wyłaczając w zupełnie przyadkowej kolejności aż trafi na poprawną kombinację :) Aż się boję co będzie, jak dojdzie podświetlenie GK i jakieś halogeniki :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - prośba o szybki help! Jak to zrobić żeby działały mi wyjścia w dostawionym własnie EA40? Wyglada na to, że program widzi tylko te z jednostki centralnej, choć wizycznie WinProLadder w IO configuration ma EA-40.

 

Czy muszę nowy program stworzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e, nie trzeba było robić nic specjalnego. w trybie online winproladder pokazuje jakie numery wyjść mają poszczególne moduły - i tego zakresu można użyć i powinno działać.

 

jeszcze może pomóc dostosowanie w Project I/O Numbering (to drzewko / project tree) listy modułów (funkcje pod prawym przyciskiem typu Add module). zakładam, że PLC I/O Numbering po połączeniu widzi te moduły.

Edytowane przez civic9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PLC Numbering widzi - sa oddzielne dla jedn glownej i rozszerzenia. Project I/O numbering jest tylko jednostka centralna.

 

Przy naciskaniu swieca sie Xy a nawet Y w rozszerzeniu, tylko nic sie nie dzieje. Przekazniki zwarlem wlasnie na krotko i zamknalem ale Zona przechodzi sama siebie w byciu upierdliwa wiec blagam o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

licząc od lewej, mam co prawda 60EAT, ale to chyba to samo jeśli mówimy o 40EAT (T=wyjścia tranzystorowe NPN):

uziemnienie - do drugiego, oznaczone symbolem uziemnienia. pewnie nie wpływa na bieżące działanie, ale warto podłączyć.

pierszy i trzecie - wolne, bez oznaczenia (czy jakaś tam kropka)

 

czwarty - oznaczone C1 - podłączony ma być jeśli korzystasz z wyjść Y1/Y2, do minusa zasilacza, jeżeli mówimy o sterowaniu przekaźnikami.

jeśli masz C1 niepodłączone i chcesz korzystać z pierwszych wyjść to chyba coś przeoczyłeś i wymaga to wyjaśnienia :)

Edytowane przez civic9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie doszedłem do takiegoż wniosku, postudiowawszy także nieco ynstrakszyn meniual... Choć nie powiem, żeby to, co tam piszą było dla mnie zrozumiałe w pełni. Czy 40EAT (bo faktycznie o nim mówimy) to "expansion module" czy "expansion unit"?

 

Tak czy siak zrobię tak, jak Ty masz - może nie wybuchnie :) Dla jasności - podłączanie robi elektryk, jak tylko drabinkuje, więc to nie ja dałem pupska ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czym się w ich terminologii różni unit od module, a pora i miejsce mojego spoczynku nie sprzyja grzebaniu w dokumentacji :)

 

Co do podłączenia to przypominam mój schemat:

http://patek.netinfo.pl/idea.pdf

 

To samo się tyczy modułu rozszerzeń tylko nie ma doprowadzenia L i N do modułu.

Sterownik włączając wyjście robi "przejście" z Cx na Yx, tak więc żeby obwód się zamknął i przekaźnik dostał zasilanie coś tam musi być podłączone - proponuję zasilacz 24V :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...