Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Programowalne instalacje elektryczne - wątek dla entuzjastów


Recommended Posts

Nie wiem czy Ada na to pozwala, ale zdecydowanie polecam podłączanie termometrów 1-wire przewodem 3-żyłowym (minimum), tj. z osobnym zasilaniem (czyli _NIE_ zasilane z linii danych). Nie dość, że działają stabilniej, to jeszcze można je odczytywać równocześnie, czyli po prostu szybciej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja tez zastosuję połączenie 3 przewodowe... nie testowałem innego - czytałem, że przy 2przewodach bywa kapryśnie, szkoda mi było czasu na eksperymenty skoro mam dodatkową żyłę.

W dokumentacji piszą też, że łączenie w gwiazdę nie służy temu interfejsowi.

nie wiem czy jest sens 'prosić się' o kłopoty - chyba, że masz już położone na dwóch przewodach i tak nie dasz rady tego zmienić - napisz jak się spisuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi zależało na przyspieszeniu odczytu. Przy zasilaniu z linii danych, każdy czujnik trzeba odczytywać osobno. A to trwa ok. 1s na każdą sztukę. Ja na ten moment odczytuję 7 sztuk (ale w trakcie instalacji jest kolejnych 20) w czasie niecałych 3 sekund (różnica czasu odczytu miedzy jedną sztuką, a tymi siedmioma wyniosła u mnie niecałe 1,5 sekundy). Nie spodziewam się też znacznego wzrostu tego czasu w kompletnej instalacji. Co do problemów ze stabilnością, to według dokumentacji najbardziej newralgiczną operacją jest samo wyszukanie czujnika na magistrali. O ile ze sporadycznymi brakami odczytu można by się pogodzić, o tyle z "wypadaniem" czujnika już raczej nie bardzo. No i jak napisał poprzednik: po co robić gorzej, jak można lepiej? ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

Chciałbym się podzielić rozwiązaniem (a w zasadzie zamiennikiem modułu ethernetowego) komunikacji ze sterownikiem fatek w sieci ip za pomocą maszyny linuxowej z portem szeregowym. Nie znalazłem takiego opisu w sieci więc domyślam się że może się komuś przydać. Rozwiązanie powstało w kontekście pracującego w domu jako serwer różnych usług linuxa a także z braku funduszy na dość drogi moduł oryginalny.

Oto procedura:

1. do portu szeregowego podpinamy sterownik (w tym przykładzie jest to ttyS0)

2. instalujemy potrzebne oprogramowanie stty (to zazwyczaj jest w każdej dystrybucji z paczki) oraz socat http://www.dest-unreach.org/socat/

3. ustawiamy parametry portu zgodnie z tym co mamy ustawione na sterowniku (na ponizszym przykladzie uzyto portu ttyS0 oraz zwiekszono predkosc portu 0 do 115200 (w standardzie trzeba by wpisac 9600)

stty -F /dev/ttyS0 115200 parenb -parodd cs7 ixoff

4. uruchamiamy serwer

socat tcp-l:500,fork,reuseaddr file:/dev/ttyS0,nonblock,raw,echo=0,waitlock=/tmp/ttyS0.lock &

 

Proces idzie w tle. W winproladderze wybieramy lub tworzymy nowe połączenie ze sterownikiem przy pomocy protokołu tcp. Wpisujemy adres naszego linuxa oraz port (domyslnie jest 500) i powinno ruszyc.

 

Minusem a w zasadzie ograniczeniem sterownika jest brak mozliwosci komunikacji po protokole modbus :(.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajne rozwiązanie (no przynajmniej w ogólnym zarysie, bo do szczegółów bym się przyczepił, ale to już zboczenie zawodowe). Ma niestety jedną oczywistą wadę: serwer linuksowy musi być stosunkowo blisko Fateka (zasięg RS-232 to normalnie tylko kilka, maks kilkanaście metrów). Niemniej może to rozwiązanie całkiem poważnie uprościć programowanie Fateka, więc warto zapamiętać.

Aha, teoretycznie powinno dać się to samo osiągnąć ze strownikami z portem 0 wyprowadzonym jako USB, ale ze względu na (nie)stabilność samego USB będzie ono raczej znacznie bardziej zawodne (no i odległość między serwerem a sterownikiem będzie jeszcze bardziej ograniczona niż przy RSie, choć paradoksalnie łatwiejsza do niewielkiego przedłużenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie z przekierowaniem portów jest super. Nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojego posta! :wave:

 

Mam Fateka zamontowanego w tablicy (na razie kupiłem używkę FBs-20MC), a nie stać mnie w tej chwili na moduł ethernetowy, bo na etapie wykańczania jest 15 tysięcy ważniejszych sposobów wykorzystania 700zł.

 

Strasznie mnie denerwowało, że muszę siedzieć przy tablicy i mieć podpięty kabelek do laptopa. A tak złożyłem kawałek komputera z Pentium 3 ze starych części, które chyba każdy z nas ma na strychu/piwnicy, podpiąłem i działa w sieci. Ale bajer! Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe, za rok kupię normalny moduł. Ale do tego czasu nie chciałbym sterczeć w pomieszczeniu z Fatekiem :)

 

Acha, na moim systemie 115200 wcale nie chce działać, pewnie Pentium 3 jest za wolny. Przy połowie tej prędkości niby działało, ale niestabilnie. Natomiast przy 9600 jest stabilne jak skała.

 

Do ravbc:

 

Może napisz jakie szczegóły są wg Ciebie do dopracowania? Wszyscy na tym skorzystamy, bo temat jest ciekawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, na moim systemie 115200 wcale nie chce działać, pewnie Pentium 3 jest za wolny. Przy połowie tej prędkości niby działało, ale niestabilnie. Natomiast przy 9600 jest stabilne jak skała.

 

Wątpię byś był w stanie znaleźć sprawnego peceta, dla którego 115200 było by "zbyt szybkie". Jeśli przy wyższych prędkościach Ci nie działało stabilnie (ale jednak trochę działało), to prawdopodobnie jest objaw problemów z fizycznym połączeniem (kiepski kabel, sporo zakłóceń "na trasie", albo po prostu za duża odległość). Jest jeszcze teoretycznie możliwość, że sterownik miał inne ustawienia portu niż komp, ale wtedy raczej wcale by nie działało (to jest główny problem z RSem: oba końce połączenia muszą być identycznie skonfigurowane, bo inaczej "cuda się dzieją").

 

Do ravbc:

Może napisz jakie szczegóły są wg Ciebie do dopracowania? Wszyscy na tym skorzystamy, bo temat jest ciekawy.

 

Nic istotnego w domowym użytku. Osobiście użyłbym prawdopodobnie nieco innych programów i inaczej je uruchamiał, ale to jest w tym kontekście w zasadzie bez znaczenia. Skoro działa - nie naprawiaj ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT: juz sobie poradzilem - rozwiazanie w nastepnym poscie!

 

Panowie Fatekowcy pomocyyyyyy!

 

Mam Fateka - modul glowny FBs-60-MCU-TJ ale to jest niewazne :) Sam modul glowny dziala swietnie. Pod C0 mam podpiety "+" z zasilacza, pod Y0 - jedna z nozek przekaznika (relpola bodaj rl82 rm82? nie pamietam), a druga nozka przekaznika - pod mase zasilacza. Wszystko dzialalo super dopoki nie wykorzystalem wszystkich 24 wyjsc i zaczalem wyjscia podpinac pod dodatkowe moduly FBs-24EYT - to ten waski modul z wyjsciami cyfrowymi do ktorego podpina sie zlacze 30-to pinowe.

 

Ten modul szaleje! A mam dwa takie same i oba szaleja, wiec chyba cos robie nie tak.

 

Czy moze mi ktos wytlumaczyc do czego sluza wyjscia V1+ i V1- ???? W tej chwili do V1+ (czarny kabelek) mam podpiety + z zasilacza, do Y1 nozka przekaznika, druga nozka przekaznika do masy zasilacza. Niby dziala. Tyle ze bardzo czesto przy WYLACZANIU sie wyjscia - tak jakby wlaczaja i wylaczaja sie na ulamek sekundy pozostale wyjscia - mam wrazenie ze zupelnie losowo. Slysze to bo zamiast cyknac mi jeden przekaznik - oddzywa sie ich kilka. Pozatym tam gdzie sa szybko dzialajace halogenki - widze jak mrugaja. V1- (bialy kabelek) mam niepodlaczony - wisi w powietrzu. Moze tu jest przyczyna? Nigdzie nie potrafie znalezc opisu jak to powinno byc podlaczone!!

 

Dodam, ze wszystkie wyjscia podlaczone do modulu glownego dzialaja zupelnie normalnie. Wyjscia podlaczone do modulow dodatkowych - szaleja. Ale nie zawsze. Przy testach wyglada to tak ze po wlaczeniu wyjscia - jezeli wylacze go do kilku sekund - to tylko ono sie wylacza i jest OK. Natomiast jak wyjscie zostaje wlaczone na parenascie/dziesiat sekund i dluzej - to po jego wylaczeniu modul glupieje i wyjscia ustawia na sekunde w roznych trybach.

 

Co to moze byc ?? Zasilacz mam raczej wystarczajacej mocy (nie pamietam ile ale specjalnie kupilem mocny), zreszta przy testach dzialalo to identycznie niezaleznie od tego czy wlaczonych bylo 30, czy 2 przekazniki, wiec to raczej nie wina zasilania.

 

Fatekowe manuale wogole nie opisuja zlacz V1+ i V1-, moze pod V1- i pozostale mam poprostu podlaczyc mase !?

 

Pomocyyyyyyyyyyy :)

Edytowane przez Daga&Adam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradzilem sobie !!!!

 

Mialem dwa bledy:

 

1. V1- (i reszta -) musi byc podlaczony do masy, nie moze wisiec w powietrzu

2. Brakowalo polaczenia masy zasilacza zewnetrznego (ktory m.in. zasila przekazniki przez zlacze V1+) z masa zasilacza wewnetrznego Fateka (zlacze 24V-)

 

Po poprawieniu w/w - wszystko hula jak nalezy!

Pisze to dla potomnych :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
lekki chaos. Kiedyś to zepnę.

 

Hahaha! :D Uśmiałem się - dokładnie jak u mnie! Nawet ethernet na górę mam poprowadzony kablem po podłodze, bo nie podłączyłem jeszcze instalacji sieciowej :)

 

Ech... Masakra. Wróciłem w międzyczasie na etatowej roboty i już czasu nie starcza. Szczególnie teraz latem, to priorytetem jest sianie trawy, robienie ogrodzenia. Sprawy techniki wewnętrznej czekają na lepsze czasy.

 

Próbowałem znowu postawić HTPC na Linuksie i znowu padłem po całym dniu pierd...enia się. Ni ch...steczki nie chce mi się normalnie skalować sklonowany obraz na 2 monitorze (projektorze). Zawsze jest to tylko wycinek całości, co mnie niemożebnie wkur...

 

Może któryś z Kolegów linuksiarzy by się wynajął na parę godzin i rozwiązał mi problemy? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Tak pomyślałem, że może zobaczę co słychać i przypomnę, że kiedyś sugerowałem, żeby zamiast drogich paneli HMI użyć tablet na Adroidzie. Otóż proszę:

 

http://tanieogrzewanie.istore.pl/pl/przekaznik-programowalny-sterownik-plc-uklad-szr-sterowanie-przez-internet.html

 

Wszystko działa out-of-the-box.

 

Wywalać i zrobić od nowa? Gdyby tylko rozszerzyć, nico skromną na razie, funkcjonalność...

Edytowane przez Depi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie już tu było. Jak ktoś musi mieć MHI, to taki tablet nie jest złym wyjściem, ale robienie aplikacji dedykowanej pod ten jeden jedyny system operacyjny, to już IMHO nieporozumienie. A jeszcze większe, to wplątywanie się w uzależnienie od tej jednej jedynej platformy "PLC", bo w tym wypadku nie da się jej łatwo podmienić na cokolwiek innego... Oczywiście to znacznie prostsze rozwiązanie, niż budowanie własnego mechanizmu od zera. Ale ja i tak wolę wersję PLC<=modbus=>webserwer i właśnie coś takiego sobie buduję. Tylko to już nie jest tak proste...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

webserwer i...? To oczywiście pomysł dla tych, co chcą dotykać i widzieć fajne łobrazki. Jak komu wystarczają guziki i ew. zerknięcie sobie na laptopie to oczywiście to nie dla nich.

Moim zdaniem jednak to jest właśnie fjuczer - zresztą ostatnio na konferencji sam Google zaprezentował zajawkę Adroid for home czy jakoś tak. Obawiam się, że elastycznością i prostotą obsługi nic tego nie pobije, jak zrobią to dobrze. No i zachowają zasadę, że wszystko jest Open Source :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Webserwer może serwować HTMLa (zwłaszcza w wersji 5 daje baaaardzo duże możliwości, ale i starsze wersje w połączeniu z AJAXem są dość przyjemne), albo aplety (flash, czy java). Wtedy po stronie klienta może być prawie cokolwiek (w tym i takie tablety). Ja się nie lubię przywiązywać do jednego rozwiązania, chyba że to "uniwersalny standard". Aplikacja pod androida zawsze będzie tylko aplikacją pod androida i już na moim laptopie za bardzo działać nie będzie (no trzeba będzie kombinować), o przeglądarce w TV (czy jakiegoś media-center) już nie wspominając...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

De gustibus, ale zauważ, że:

1. webserver też jest "na coś". No i sam serwer to już też jest "coś". Ergo...

2. Klienta można napisać na cokolwiek (jak sam piszesz) - chodzi o sam sprzęt! Androidowe telefony i tablety po prostu są wszędzie do wzięcia po taniości i do tego piję. Jakby był inny system, oferujący taki wybór (webOS, Meamo, cokolwiek), to spoko - nie chodzi o Androida jak takiego.

3. Pytanie tylko, czy po drodze potrzebujemy kolejnej puszki, czyli PC z webserverem, czy idziemy prosto na poziom sprzętowy (jak to robi np. HomeSeer i podobne wykorzystując X10). Jeśli sprzęt będzie miał wystarczające możliwości (po stronie wykonawczej), to z oprogramowaniem można zrobić już wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...