Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Programowalne instalacje elektryczne - wątek dla entuzjastów


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wystarczą Tobie 2 wyłączniki. Jednym wyłączysz zasilanie z energetyki, a drugim załączysz zasilanie z agregatu. Może się wydawać śmieszny ten pierwszy wyłącznik (bo przecież co tu wyłączać skoro nie ma prądu), ale chodzi tutaj o to, żebyś równocześnie nie miał zasilania z agregatu i z sieci, lub co gorsza żebyś nie oddawał prądu do sieci! Skutki tego mogą być opłakane.

Tutaj mały komentarz n/t oddawania napięcia do sieci zasilającej przy braku wyłącznika odcinającego sieć: skutki mogą być nie tyle opłakane, co śmiertelne. Jeśli nastąpiło wyłączenie napięcia przez ZE z powodu konieczności przeprowadzenia jakichś prac konserwacyjno-naprawczych, monter pracujący gdzieś tam spodziewa się, że w naprawianych przez niego urządzeniach napięcia nie ma - a tymczasem z naszego agregatu coś "wlatuje" do sieci i monter spada ze słupa porażony prądem. To już podpada co najmniej pod nieumyślne spowodowanie śmierci.

 

No i na koniec: jeśli nie odetniemy połączenia z siecią, będziemy zasilać naszym agregatem wszystkie urządzenia, które w wyłączonym odcinku sieci się znajdują, czyli: sąsiadów, pobliski zakład ślusarski, może kilka sklepów ;) Ciekawe, jaki agregat to pociągnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Od dłuższego czasu czytam ten i podobne wątki na tym forum. Dzięki poradom Zbycha (ukłony) i innych tu piszących zamontowałem w swoim domu alarm i nie tylko :)

Alarm rozbudowałem do realizacji różnej automatyki w domu i ogrodzie.

Wszystko jest dopiero w fazie montażu i rozruchu.

Mam Integrę 128 i posiadam wolne wejścia i wyjścia.

Teraz podłączyłem zapalanie oświetlenia przez czujkę ruchu i nie umiem tego zaprogramować, aby działało tak, jak chcę :(

Chcę, aby po naruszeniu czujki ruchu oświetlenie zapalało się na określony czas, ale żeby dalsze naruszenia czujki wydłużały czas włączenia oświetlenia o czas naruszenia czujki. Jak to zrobić?

Teraz mam tak, że po naruszeniu czujki oświetlenie się włącza, ale niezależnie od naruszenia czujki po zaprogramowanym czasie oświetlenie gaśnie :(

Żeby zapaliło się ponownie, to muszę stać w bezruchu i czekać, aż czujka przestanie działać + około 2 sekundy i ponowne naruszenie czujki znowu włącza oświetlenie, ale znowu tylko na zaprogramowany czas.

Co mam zmienić, żeby to dobrze działało?

Proszę o pomoc :p

 

Pozdrawiam serdecznie

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj mały komentarz n/t oddawania napięcia do sieci zasilającej przy braku wyłącznika odcinającego sieć: skutki mogą być nie tyle opłakane, co śmiertelne. Jeśli nastąpiło wyłączenie napięcia przez ZE z powodu konieczności przeprowadzenia jakichś prac konserwacyjno-naprawczych, monter pracujący gdzieś tam spodziewa się, że w naprawianych przez niego urządzeniach napięcia nie ma - a tymczasem z naszego agregatu coś "wlatuje" do sieci i monter spada ze słupa porażony prądem. To już podpada co najmniej pod nieumyślne spowodowanie śmierci.

 

No i na koniec: jeśli nie odetniemy połączenia z siecią, będziemy zasilać naszym agregatem wszystkie urządzenia, które w wyłączonym odcinku sieci się znajdują, czyli: sąsiadów, pobliski zakład ślusarski, może kilka sklepów ;) Ciekawe, jaki agregat to pociągnie.

 

Hmmmm.... Kolega chyba elektrykiem nie jest (bez urazy)

 

Generalnie nie o to mi chodziło. Monter zanim wejdzie pracować na linii musi ją najpierw uziemić. Także jemu by się nic nie stało. Chodzi mi tutaj bardziej o sytuację gdy jednocześnie w domu będziesz miał zasilanie z agregatu i z sieci elektrycznej. Na skutek braku synchronizacji obu źródeł napięcia w najlepszym wypadku możesz się pozbyć agregatu i wszystkich urządzeń elektrycznych w domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektrykiem rzeczywiście nie jestem - ale niedaleko ;)

Kolega też chyba elektrykiem nie jest: pojawienie się zasilania z sieci energetycznej w tym samym czasie, gdy pracuje i podłączony jest agregat, spowoduje na pewno wywalenie zabezpieczeń od strony sieci, być może spowoduje uszkodzenie agregatu (szczególnie, jeśli nie ma on własnych zabezpieczeń), natomiast dlaczego niby miałoby coś stać się z urządzeniami w domu? Możesz wyjaśnić, co miałeś na myśli?

 

A w kwestii uziemienia odcinka linii, na której pracują monterzy: nie wiem, czy widziałeś, jak to jest robione - po prostu gwarantuje to "wywalenie" standardowych dla danej linii przesyłowej zabezpieczeń, a pamiętajmy, że linia przesyłowa zabezpieczana jest od strony zasilania. Jeśli więc podasz napięcie od strony odbiorów, to jedynym zabezpieczeniem jest Twoje zabezpieczenie przed- i zalicznikowe. Nie bez powodu ZE żądają spełnienia odpowiednich wymagań przy podłączaniu do sieci obiektów, posiadających także zasilanie rezerwowe - właśnie o bezpieczeństwo tutaj chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - jest dobrze, wszyscy się lubimy i nie kwestionujmy swoich kompetencji :-)

 

Dla mnie obaj jesteście guru :-)

 

W związku z tym mam pytanie - co powiecie na taki sprzęt:

 

http://www.generatory.pl/?id=/sklep/produkt&param=66

 

Ogólnie powoli się leczę z koncepcji, ale może jednak... Teść też zaczął coś na ten temat mówić, że u siebie w domu by to zrobił....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - jest dobrze, wszyscy się lubimy i nie kwestionujmy swoich kompetencji :-)

 

Dla mnie obaj jesteście guru :-)

 

W związku z tym mam pytanie - co powiecie na taki sprzęt:

 

http://www.generatory.pl/?id=/sklep/produkt&param=66

 

Ogólnie powoli się leczę z koncepcji, ale może jednak... Teść też zaczął coś na ten temat mówić, że u siebie w domu by to zrobił....

 

Ale nikt tu nie kwestionuje swoich kompetencji. Ot drobna różnica zdań. Pomijając już kwestie zabezpieczeń sieci i innych rzeczy to generalnie odradzam firmę Pex-Pool-Plus i jej szefa Janusza K. o ile dobrze pamiętam.

Nie wiem jak w małych sprzętach, ale w agregatach większej mocy potrafią oni robić rzeczy które hmmm wiele wspólnego z rzetelnością kupiecką nie mają.

 

Zapytaj o taki sprzęt np. w tej firmie

http://www.ces.com.pl/

lub w tej

http://zolmot.com.pl/

 

Nie powinni Cię spławić.

 

 

 

 

ps. z tym wywaleniem urządzeń w domu to rzeczywiście przesadziłem, aczkolwiek po takim eksperymencie agregat by się nadawał do wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, zraniłeś mnie Shrek, zraniłeś na wskroś....

 

Te Pex-Pool-Plusy wyglądały fajnie i cenowo były normalne, w odróżnienie od większości innych Fogo i Wolfów. Te z silnikiem Hondy tez sa słabe? I czy masz konkretne zastrzeżenia do produktów PPP, czy tylko nei lubisz pana K. czy tez sposobu, w jaki załatwiają interesy?

 

Korzystając z chwili czasu wrócę się kawałek wcześniej:

 

sam przekaźnik EASY czy NEED nic Ci nie da. Potrzebujesz jeszcze [...]

 

Jestem humanistą, a nie elektrykiem, ale co nieco kumam. Jasne, że układy pomiarowe i wykonawcze są potrzebne - NEED tylko ma nimi sterować. Ale nie są to chyba jakieś megadrogie sprawy. Chyba, że to jakiś super-stycznik musi być.

 

Mały UPS oczywiście, że musi być - choćby po to, żeby mi komp nie zdechł z nagła (nie lubi tego).

 

Jeśli nie dam rady tego za pare tysi spiąć, to faktycznie sam stane się układem SZR. Wielki minus tego jest taki, że jak mnie nie ma w domu, to ten układ słabo działa. Oczywiście UPS z odpowienio wielką stertą AKU też podtrzyma dom na tyle, żeby wysłac wszędzie sms-y z wołaniem o pomoc. (czy już wspominałem, że powinna być taka fukcja?).

 

Wspomniałem o Teściu. U niego brak automatyki już całkowicie przekreśla ideę, bowiem w dużej mierze chodzi mu o to, aby działała pompa usuwająca nadmiar wody ze studzienki. Często przy gwałtownej burzy własnie wysiada prąd. No i pada wtedy. Czyli pompa się przydaje. Wiecie o co chodzi.

 

A tak wracając do mojego podstawowego pytania - jak zrobić, żeby ten agregat ruszył, a potem się zatrzymał?

 

PS> Za co k... energetyka sobie winszuje to 1500 PLN??? Za to, że się zgodzą, że się sam będe zasilał??? :-o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Entuzjasci!

 

Dolaczam sie, bo na pewno w moim przyszlym domu beda wlasne pseudointeligentne rozwiazania. Tak sie sklada, ze na codzien mam przyjemnosc m.in. pisac oprogramowanie dla 16-bitowych mikrokontrolerow dla motoryzacji.

Zastanawiam sie nad wykorzystaniem magistrali samochodowej CAN (Controlled Area Network) do sterowania domu. Oprogramowuje sie dosc latwo. Licze, ze najprostsze (ale potezne w mozliwosciach) wezly: mikrokontroler + transceiver + stabilizator razem okolo 6 usd.

Macie jakies doswiadczenia?

 

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapodaj kilka przykładów praktycznych elementów wykonawczych i sterujących, fizyczną stronę magistrali oraz ogólną zasadę działania szyny CAN (długość -zasięg, liczbę możliwych węzłów etc) - może istotnie warto się nad tym pochylić bo cena którą podałeś nie jest zabijająca - delikatnie mówiąc. Czy wspomniana przez Ciebie cena to koszt "gpłego" scalaka czy gotowego moduliku do zabudowy np. czy zmieści się w standardowej puszce? Ponadto w samochodach na pokładzie mamy 12V lub 24V stałego napięcia a w domu operujemy na 230V i to zmiennego?! A co z tzw. software - szeroko dostępny jest? Czy trzeba samemu wymyślać, dłubać i tworzyć?

dzk i pzdr.

-romwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

romwis Kiedyś poparłeś ideę stworzenia kontrolera na Atmedze - jak ten pomysł się rozwinął? Robiłeś/robisz coś z tym, czy poszedł do kosza? Sprzęt też jest w cenie dumpingowej a udokumentowany jest znacznie lepiej, niż procesory do samochodów na szynie CAN.

 

Chyba, że Madroxy uruchomi jakąś małą manufakturkę i za niezbyt duże pieniądze by stworzył taki uniwersalny kontroler :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że Madroxy uruchomi jakąś małą manufakturkę i za niezbyt duże pieniądze by stworzył taki uniwersalny kontroler :-)

 

Produkcja sie nie martw :-) Moja manufakturka ma 80 osob, zespol inzynierow, linie smd, fale, inspekcje optyczna, automaty do produkcji wiazek elektrycznych, kilka obrabiarek cnc, wtryskarki, etc.

 

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Entuzjasci!

 

Dolaczam sie, bo na pewno w moim przyszlym domu beda wlasne pseudointeligentne rozwiazania. Tak sie sklada, ze na codzien mam przyjemnosc m.in. pisac oprogramowanie dla 16-bitowych mikrokontrolerow dla motoryzacji.

Zastanawiam sie nad wykorzystaniem magistrali samochodowej CAN (Controlled Area Network) do sterowania domu. Oprogramowuje sie dosc latwo. Licze, ze najprostsze (ale potezne w mozliwosciach) wezly: mikrokontroler + transceiver + stabilizator razem okolo 6 usd.

Macie jakies doswiadczenia?

 

Tadek

 

Ciekawa propozycja. Poczytałem trochę o CAN i wydaje się że ma w sobie duże możliwości. Nie znalazłem informacji na temat max długości kabla - może ty wiesz coś na ten temat. Pytanie czy cena za węzeł o ktorej piszesz to nie jest cena dla odbiorcy masowego który kupuje ileś tam tysięcy sztuk. Zastanawiałem się nad jakąś prostą architekturą takiego systemu. Może coś takiego : Mamy dwa rodzaje węzłów. Wyjściowe - węzeł ma zakodowany własny numer i po odebraniu wiadomosci ze swoim numerem przełącza przekaźnik ( np: włącza światło ). Wejściowy - po zwarciu styków ( włącznik naścienny ) przesyła wiadomosc ze swoim numerem. Wiadomośc odbiera jednostka sterująca i wysyła wiadomosc wyłączajacą/włączajacą któryś tam ustalony wcześniej węzeł. Wszystkim steruje program działajacy na PDA pod Windows CE. Co o tym sądzisz ?

Nie wiem tylko czy moduł CAN + przekaźnik zmieści się w standardowej puszcze elektrycznej ?

W jakim języku/środowisku programuje się mikrokontroler ? Czy jest to dostępne za jakieś rozsądne pieniądze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depi - nie wycofuję swego poparcia dla ATMega i Bascoma, ale to środowisko jest bardzo uniwersalne i nie ukierunkowane (dedykowane) dla konkretnych zastosowań. Można z tego wydłubać prawie wszystko ale trzeba się mocno napracować.

Standard CAN stworzono z myślą o sterowaniach w samochodach.

Są jak wiecie inne standardy bardziej przylegające do tego o czym tu dyskutujemy ale drogie. Informacje podane przez

Madroxy są zachęcające bo i tanie moduły a dostępne możliwości produkcyjne niebanalne.

Trzeba by bazując na wybranej technologii (od tego nie uciekniemy) - określić ramy takiego systemu i rozpocząć prace od rzeczy najprostszych metodą dodawania funkcjonalności i komplikowania. To zdaje się już było omawiane.

pzdr.

-romwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam centralkę satel integra do niej zakupiłem moduł wyjść przekaźnikowych bo chcę sterować oświetleniem w korytarzu. Elektryka tradycyjnie położona . Od expandera wyjść przekaźnikowych do puszki rozmiaru 60 doprowadzilem skrętkę. Do tej pory jest dobrze?

A teraz to już się pogubilem. Prosze najlepiej konkretnie o wskazanie, który przekaźnik w takiej konfiguracji najlepiej zamontować

 

z góry dzieki za podpowiedzi

pozdrawiam

Lanoly

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Bistabilne/Sterowanie_oswietleniem.JPG

Na górnym rysunku jest rozwiązanie standardowe, na dolnym rysunku jest Twoje rozwiązanie.

Do puszki musisz zamontować jakiś miniaturowy przekaźnik z cewką na napięcie 12V= i stykami na napięcie 230V i o obciążeniu 6A. Musisz się udać do sklepu elektronicznego i podać te parametry, a sprzedawca dobierze jakiś odpowiedni przekaźnik. Niestety do przekaźnika będziesz musiał lutować przewody (lub dorobić płytkę drukowaną z odpowiednimi złączami). Ja nie znam takich gotowych rozwiązań mieszczących się do puszki fi 60.

Jak potrzebuję taki przekaźnik, to lutuję miękkie przewody (linkę) i zalewam to klejem termotopliwym.

 

Przekaźniki mogą być np. firmy Relpol:

typu RM83:

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/RM83.jpg

 

lub RM85:

 

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/RM85.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem,

 

Ja też będę miał instalację quasi-inteligentną, czy raczej centralnie sterowaną. Instalację zrobiłem doprowadzając przewody 6x0.5 (alarmówka), czasem 10x0.5 do włączników. Oczywiście każdy z obwodów jest dociągnięty do szafki.

 

Długo zastanawiałem się nad sterowaniem. Rozwiązania typu EASY odpadły ze względu na ceną i częsciowo z powodu wymiarów :-). O mnie praktycznie każdy obwód kończy się na ZUG-ach (takie złączki na szynę 35mm), a dopiero potem będę "szył" je pod zabezpieczenia. Kupiłem dośc dużą szafkę Moellera (6x45 modułów), ale mimo to nie jest w niej zbyt luźno. Szukałem więc dalej. Tanio wychodziły sterowniki w Telmatiku, ale one z kolei były dość ograniczone co do I/O, a przy tym zajmowały tyle samo miejsca. Ja potrzebuję minimum 90 wejść i przynajmniej 80 wyjść (wliczając w to też RKS-y). W końcu zdecydowałem się na Fatek-a. Ceny bardzo przystępne. Co prawda moduły przekaźnikowe mają obciążalność tylko 2A, ale są moduły we/wy cyfrowych ze złączami igłowymi. Taki moduł zajmuje raptem 2 jednostki na szynie, a obsługuje 24 we lub wy. Ja wziąłem moduły z wyjściami tranzystorowymi NPN, do wysterowania przekaźników. I tu chyba najciekawsze (przynajmniej dla mnie) odkrycie: przekaźniki interfejsowe wąskoprofilowe. Kupiłem Findery 38.51, na 24V DC, obciążalność 6A. Rewelka: tylko 6.2mm szerokośći! Czyli: na pojedynczy obwód przypadać będzie średnio niecałe 7 mm. Co do ceny, to wychodzi mi na razie ok. 70zł za obwód. To nie jest może aż tak mało, za to spokojnie w szafie się mieszczę. Najdroższa jest jednostka centralna, ale rozszerzenia już są znacznie tańsze: kolejne wyjdą ok. 55zł za parę 1we + 1wy (plus przekaźnik). Poza tym Fatek obsługuję masę interfejsów i co ważne obsługuje MODBUS-a i jako server i jako slave.

 

Gdyby ktoś był zainteresowany, to mogę spróbować jakieś pikczery zamieścić albo coś jeszcze dopisać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WinProLadder Fatek-a działa dobrze pod "łajnem" (0.9.24 z OpenSUSE 10.2), zatem da się programować kontroler z linuksa. Jak stabilnie działa tego nie powiem, bo na razie za którko używałem.

 

Co do komunikacji: MODBUS załatwia sprawę - Coś tam linuxowego można wygooglać. Poza tym jest bardzo ładnie opisany protokół własny Fatek-a; aż się prosi, żeby samemu go obkodować. Takie z resztą mam plany, wacham się tylko czy robić to perl-em czy javą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale łajno to nie linux. A można pomyśleć, że w takich zastosowaniach to się aż prosi o linuxa.

 

Nic to - musisz poprostu sam obkodować ;-)

 

Co z fotami i szczegółami Twojej instalacji? Strasznie masz tego dużo - będziesz każdym RKSem oddzielnie sterował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...