Marzek 28.01.2004 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Dzięki Mierzwik! Poprzedni post pisałem, kiedy jeszcze nie widziałem Twoich wyjaśnień! To co napisałeś to już jest coś konkretnego. A zatem konkretne pytanie do speców. Jak mam tradycyjną instalację, to sterowanie odbiornikiem trzeba prowadzić przez przekaźnik umieszczony gdzieś w pobliży wyłącznika lub odbiornika. Czy dobrze zgaduję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelko 28.01.2004 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Dla porównania: cena z hurtowni z której korzystam zawodowo: Kabel UTP kat 5e w PVC 305m za 142,60+VAT. Ktoś może zna cenę wielożyłowego 4pary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelko 28.01.2004 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Marzek: Jak mam tradycyjną instalację, to sterowanie odbiornikiem trzeba prowadzić przez przekaźnik umieszczony gdzieś w pobliży wyłącznika lub odbiornika. Czy dobrze zgaduję? Dokładnie jak piszesz, wtedy masz najmniej modyfikacji: w puszce montujesz przekaźnik, od niego prowadzisz przewód niskonapięciowy sterujący do łącznika klawiszowego i masz najprotszą wersję, ale jeszcze bez automatyki - dopiero kiedy zainstalujesz jakiś sterownik (w tym wypadku najmniej okablowania wymagał będzie pomysł EIB - magistrala - sterowniki na magistrali) który będzie tym przekaźnikiem sterował to będziesz miał ... prawdziwą przyjemność. Ale możesz inaczej: przekaźniki w pobliżu urządzeń a sterowanie centralne tzw. koncepcja II opisana przez Cz. i skomentowana przeze mnie. To wymaga jednak więcej kabli sterujących (gwiazda wokół centralnego sterownika). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzek 28.01.2004 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Dzięki za szybką odpowiedź. Już wiele mi się wyjaśniło. Wracam dalej do czytania poleconych stron i myślenia o koncepcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RobertOC 28.01.2004 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Witam wszystkichNa poczatek to ceny kabli UTP i telefonicznego sa bardzo zbliżone. Różnica to kilka gr/m. Ale moze warto zastosować kable ekranowane? Są drogie ale dodatkomo można nimi puścić sygnał telewizyjny do 850MHz i nie trzeba układać dodatkowych kabli antenowych. Zresztą wszyscy producenci akcesoriów EIB zalezają taką właśnie dwuparową skrętkę ekranowaną. Nie mam żadnych doświadczeń z tego typu systemami ale czy przy zwykłym kablu telefonicznym czy UTP system nie będzie zbyt wrazliwy na zakłócenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelko 28.01.2004 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Jeśli zdecydujemy się na ekranowany kabel to KONIECZNIE ekran musi być uziemiony na każdym odcinku - w przeciwnym wypadku zaszkodzi zamiast pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 28.01.2004 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 super temat ale brakuje mi tu ROI bardzo fajnie jak dom działa sam tylko czy to fajne jest warte swojej ceny? czy w tej "plątaninie" kabli będzie się nam zdrowo i wygodnie żyć takie np elektrycznie sterowane rolety wstajesz rano a tu nie ma prądu .. ups ubierasz się po ciemaku i cudem unikając skręcenia karku na schodach (chociaż i tak krwawisz bo goliłeś się z zimną wodą, ciepłej wody zabrakło, ale i tak masz szczęście, że nie golisz się maszynką). No ale lecisz do garażu i niszczysz siłowniki otwierając bramę (obie) na siłę Wiem, wiem wystarczy UPS tylko że trzeba niezłego upsa żęby pociągną to wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelko 28.01.2004 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 do woprz: Co to jest ROI? Nie znam tego skrótu... Czy to fajne jest warte swojej ceny? W tym wątku spotykają się Ci, którzy uważają, że warto... choć wiem, że są tacy którzy uważają to za drogie i bezwartościowe "szaleństwo". Co do Twojej wizji: dodać należy jeszcze, że w nocy rozmroziła się lodówka i w kuchni wchodzisz po ciemku w kałużę wody... Ala tak ma szansę być w normalnym domu, zaś w automatycznym może być tak: Wstaję rano: widzę od razu, że nie ma prądu ponieważ sterownik przełączył się na zasilanie akumulatorowe, a po 15 minutach oczekiwania na wznowienie dostawy energii elektrycznej załączył zestaw awaryjny: w piwnicy uruchomił agregat prądotwórczy, który z racji niewielkiej obciążalności obsługuje tylko najważniejsze odbiorniki (sterownik zasila więc tylko te uprzednio wybrane przeze mnie jako krytyczne). W domu działają jedynie maleńkie lampki awaryjne wystarczające jednak, do poruszania się bez połamania nóg. Golę się akumulatorową golarką, ubieram. To co ma taką opcję uruchamiam ręcznie, w tym bramy garażowe, które wystarczy kluczykiem wysprzęglić z napędu. Wychodzę spokojnie z domu załączając alarm w trybie podtrzymania zasilania. Kiedy prąd się pojawi sterownik przełączy wszystko na normalny tryb pracy. Jak widać wszystko zależy od podejścia do sprawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.01.2004 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Drogi Cz. Co do Twojej systematyzacji: nie mam uwag co do pkt. III i IV. Natomiast pkt I i II myślę, że wymagają uściślenia: dzięki za uzupełnienia. Widzę, że podział na koncepcje przyjął się, a w przypadku szaleńców-zapaleńców, Koncepcje I i II mogą być najbardziej popularne. II Koncepcja ... ... (OK, to jest koncepcja którą stosujesz u siebie, dobrze rozumiem?). Dokładnie tak, Zaczęło się od sterowania rolet za pomocą lokalnych wyłączników na przekaźnikach połączonych z centralnym sterownikiem ( zegar itp. ). Wszystko w głębokich puszkach elektrycznych. Ponadto sterownik ten można podłączyć z CA-64. I wówczas zapaliła się u mnie w głowie taka lampa 100 kW !!!, że skoro można tak z roletami to można także z ..... No i się zaczęło ! Obecnie tak sobie kombinuję, gdzie jeszcze przekaźnik, sterownik, a może jakiś przewód ... Jak tak myślę czym można jeszcze posterować, to czasem nieźle się uśmieję. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Cz. 28.01.2004 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 super temat ale brakuje mi tu ROI bardzo fajnie jak dom działa sam tylko czy to fajne jest warte swojej ceny? czy w tej "plątaninie" kabli będzie się nam zdrowo i wygodnie żyć takie np elektrycznie sterowane rolety wstajesz rano a tu nie ma prądu .. ups ubierasz się po ciemaku i cudem unikając skręcenia karku na schodach (chociaż i tak krwawisz bo goliłeś się z zimną wodą, ciepłej wody zabrakło, ale i tak masz szczęście, że nie golisz się maszynką). No ale lecisz do garażu i niszczysz siłowniki otwierając bramę (obie) na siłę Wiem, wiem wystarczy UPS tylko że trzeba niezłego upsa żęby pociągną to wszystko Nie wiem, czy słusznie wyczuwam nutkę złośliwości, Ale qrcze jest to bardzo ważny głos, jeden z ważniejszych, przynajmniej dla mnie, uświadamiający mi o planowaniu zapobiegania ewentualnych i potencjalnych zagrożeń z tym związanych. Dzięki, Jeśli mógłbyś rozwinąć rozpoczęte rozważania będę wdzięczny, mogą nam wszystkim pomóc. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.01.2004 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 do woprz: Co to jest ROI? Nie znam tego skrótu... ROI ( w znaczeniu, które znam ) oznacza wydzielony region (strefę) zainteresowania i pochodzi z dziedziny analizy obrazu. Nie wiem co autor miał na myśli, może się wypowie, ale tu oznaczać to może wydzielone strefy sterowania ??? Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mierzwik 29.01.2004 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 Witaj Mierzwik a podaj cenę tego swojego systemu... Trudne pytanie, nie pamiętam tak z głowy, jak kogoś interesuje to moge poszukać konkretnych faktur. Wydaje mi się że koszt instalacji elektrycznej +50% w stosunku do standardu (ułożenie w gwiazdę więc duuużo więcej kabli, kable czterożyłowe "na zapas", elektryk który rozumie co do niego mówię więc drogi, etc...) Hardware - 2 sterowniki WAGO, przekaźniki, zabezpieczenia i całe to badziewie które ładuje się do skrzynki - koło 12 tys Projekt i wykonanie http://www.ira.pl za jakieś małe kilka tysięcy. Dodatkowo sporo zapłaciłem za same właczniki (Gira), bo instalowałem podwójne "dzwonkowe" (monostabilne) a to jest totalnie nie do kupienia w Polsce i sprowadzali mi gdzieś ze świata (teraz już wiem że kupuje się zwykłe bistabilne i wstawia sprężynkę, ale wtedy nie wiedziałem ) Mierzwik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mierzwik 29.01.2004 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 super temat ale brakuje mi tu ROI bardzo fajnie jak dom działa sam tylko czy to fajne jest warte swojej ceny? czy w tej "plątaninie" kabli będzie się nam zdrowo i wygodnie żyć ... Najpierw wyjasnienie dla tych co nie wiedzą: ROI - Return On Investment czyli po naszemy Zwrot z inwestycji. Czytając wszelkie sajty dotyczące automatyki pierwsze na co trafisz to rozważania na temat tego czy zaoszczędzisz 70% czy 60% energii elektrycznej. To jest zawsze zasadniczy argument przedstawiany za tą koncepcją. Ja uważam że to bullshit!. Niczego się w praktyce nie oszczędza a moim zdaniem wręcz się zużywa więcej energii. Działa proste prawo supermarketu - wszystko jest tańsze ale wydajesz więcej, bo nie jest prawdą to co piszą w reklamach, że "im więcej kupujesz tym więcej oszczędzasz..." Nie wiem jak to udowodnić, wiem tylko ile płacę rachunków W każdym razie zdecydowanie nie wierzę że automatyka zmniejsza koszty utrzymania domu... Czyli ROI jest zerowe a wręcz ujemne. Ale z tego punktu widzenia picie piwa też ma chu..we ROI a jest dość przyjemne. Podobnie z tym o czym dyskutujemy. To naprawdę fajna sprawa, bardzo ułatwia życie i... właściwie przestałem rozumieć jak można mieszkać w "normalnym" domu... Czyli korzyści są duże ale raczej nie natury ekonomicznej. A co do awaryjności. Jak już pisałem dobry sterownik się nie psuje. Jeśli nie ma prądu we wsi, to nie ma znaczenia czy masz automatykę czy nie. Agregaty prądotwórcze to strasznie droga impreza i chyba nie do końca uzasadniona. Ja mam zapas świeczek i kominek i wiecie co... nawet lubię jak czasem prąd wyłączą. Tylko dwóipółletni synek chodzi i klepie telewizor kompletnie nie rozumiejąc gdzie są jego ulubione bajki na MiniMini :0 ale na to żadne EIB ani inne cudo nie pomoże... Mierzwik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 29.01.2004 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 Widzę że wątek ładnie się rozwija. Dużo się tu mogę dowiedzieć. Chociażby że przy tych cenach UTP nie opłaca się kłaść mniejszej ilości par. Chciałem dorzucić swoje 3 grosze. Od czasu ostatniego mojego postu udało mi się na innym forum uzyskać informacje gdzie można kupić układy do EIB. Sprawdziłem i wyszły mi następujące koszty: - element z 2 przekaźnikami, dwoma wejściami on/off, mikroprocesorek - ok. 70 zł - interface EIB do PC podłączony poprzez RS 232 - ok. 60 zł Ceny zawierają tylko koszt elementów elektronicznych (bez puszek, kabli itd), bez pracy własnej, kosztu programatorka mikroprocesora, oprogramowania, kosztu cyny do lutowania czy też prądu do lutownicy . I na razie to wyliczone teoretycznie. Ale zamierzam kupić układy i zmontować 5 elementów. Więc za jakieś 2 tygodnie będę miał jakieś praktyczne dane. Trochę to może sztuka dla sztuki bo fizyczna topologia mojej sieci to gwiazda (koncepcja II z podanej klasyfikacji) ale przecież topologia logiczna może być inna niż fizyczna. A może ktoś jest w stanie podać ile kosztują fabryczne gadżety w standardzie EIB? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 29.01.2004 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 ROI już rozszyfrowane ale można je jeszcze postrzegać w kategorii jakościowej czyli wydaję 10K ale jestem bardziej szczęśliwy ergo rzadziej biję żonę ergo więcej sexu i lepsze żarcie a tak na prawdę to chodzi o punkt przegięcia (mniej więcej tak jak z caraudio) fajnie jest mieć te wszystkie bajery tylko kiedy to przestaje być śmieszne aha tak serio ktoś ma 2,5 km kabla z elektrycznością w domu czy to zdrowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalg 29.01.2004 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 woprz - własnie. Jak masz 2,5 km kabla (pod napięciem) lub więcej, to POLE musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 29.01.2004 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 Tak strasznie bym się tym polem nie przejmował. Poza tym możesz załączać obwody selektywnie - tylko te które chcesz mieć w danym momencie używane - cała reszta okablowania nie będzie pod prądem - inaczej niż w zwykłej instalacji gdzie całość okablowania jest zasilana 24h/dobę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelko 29.01.2004 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 To była moja wypowiedź - zapomniałem się zalogować. Słyszałem od znajomego, że spotkał w Niemczech taki pomysł w instalacji: przełącznik przy wejściu który odłączał na noc zbędne obwody. Na sterowniku możesz taką funkcję zaprogramować sterowaną zegarem lub nocnym załączeniem alarmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 29.01.2004 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 woprz - własnie. Jak masz 2,5 km kabla (pod napięciem) lub więcej, to POLE musi być. Rozumiem że to dowcip. Jeśli tak to całkiem niezły. Jeśli nie to czy mnie możesz oświecić o jakim to tajemniczym "POLU" mówisz? Dla ustalenia uwagi - jestem fizykiem więc wyjaśnienia mogą być dowolnie głębokie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 29.01.2004 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2004 no to dawaj skoro uważasz że to zdrowe to rozwiej nasze obawy jeżeli jednak ryzyko jest to kiedy się zaczyna 10 km 15? chodzi o pole elektromagnetyczne trudno mi uwierzyć że mieszkanie w sieci przewodów pod napięciem jest zdrowe. może być wartość pomijalna ale .. gdzie jest pkt. Przegięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.