Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Programowalne instalacje elektryczne - wątek dla entuzjastów


Recommended Posts

gwiazda przewodów zasilających do odbiorników energii typu światła, rolety czy jakieś większe, stałe urządzenia, i także gwiazda przewodów sterujących (8x0.5 itp.) do przycisków na ścianach. to wszystko do jednej dużej szafy.

 

z jednym wyjątkiem - gniazdka zrobiłem prawie klasycznie, bo nie zamierzam sterować każdym gniazdkiem z moim domu z osobna, no i to by było kolejne kilkadziesiąt punktów. w razie czego - patent z tego forum - przez wszystkie gniazdka szeregowo jest przepuszczony po jednym 8x0.5 na obwód, w tej chwili niewykorzystany. W każdym gniazdku upchniętego po kilka cm zapasu. Dzięki czemu w razie szczególnej konieczności sterowania czymś, do danej puszki (wszystkie głębokie oczywiście) można włożyć przekaźnik w wersji puszkowej, podłączyć go pod 2 żyły z tego sterującego i też sterować danym gniazdem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a zasilacze stabilizowane, którymi zasilam przekaźniki, też pod "D" wpiąć?

i mogę sobie do jednego takiego (F&F Op-230) wpiąć centralkę, sterownik plc, zasilacze i może jeszcze kocioł gazowy?

Niby 10A max przez tego OP230 można ciągnąć, czyli wystarczy.

Inni producenci podobnych ograniczników (Dehn, Moeller) wprost piszą, że ograniczniki klasy D stosuje się do indywidualnej ochrony szczególnie czułych na przepięcia urządzeń.

Trochę o tym jest tu: http://www.moeller.pl/Documentation/Budynki/broszura_ochrona_przeciwprzepieciowa.pdf

i tu: http://www.moeller.pl/Documentation/Budynki/ochrona_przeciwprzepieciowa_2006.pdf (szczególnie od strony 42).

Ograniczniki klasy D dają ograniczenie przepięć do 1.5kV, podczas gdy klasa C daje 2.5kV. Czyli wszelkie zasilacze impulsowe (i urządzenia je zawierające)warto dać pod D.

Przy zwykłych,, transformatorowych zasilaczach, należy się zastanowić.

Z jednej strony transformatorowi 2.5kV nie zaszkodzi, czyli wystarczy ochrona klasy C. Z drugiej strony, przepięcie przez pojemność uzwojeń może się przedostać na stronę wtórną i pójść po zasilaniu niskonapięciowym, czyli jeśli za takim transformatorem jest elektronika, to warto chyba dać ochronę D.

Znowu jak damy za dużo odbiorników na jednym ograniczniku klasy D, obwód za nim może stać się na tyle "rozległy geometrycznie", że może sam łapać przepięcia (np. w czasie burzy) i takie zabezpieczenie zaczyna tracić sens. Tutaj producenci wyraźnie zaznaczają, że długość przewodu zasilającego urządzenie dołączone do ochronnika klasy D powinna być jak najmniejsza - w praktyce nie chodzi o 10cm ;), ale raczej żeby było mniej niż, powiedzmy, 5...10m - zależnie od tego jak i gdzie te przewody idą.

 

Mój Viessmann ma zasilacz klasyczny, transformatorowy, i w dodatku nie łączę go bezpośrednio z automatyką (sterowanie leci przez przekaźniki) - dlatego nie zabezpieczałem go klasą D. Natomiast centralkę alarmową i sterowniki tak.

Zasilanie domofonu i napędu bramy - nie, ale interfejsuję to przez przekaźniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK to zapytam jeszcze w czym lepszy jest sterownik Fatek lub inny od możliwości sterowania jakie daję centralka Satel Integra. Czy nie wystarczy sama Integra?

Trudno to w kilku zdaniach wyłuszczyć ;)

Generalnie Integra jest centralką alarmową z elementami funkcjonalności PLC - czyli niektóre rzeczy można na niej zrobić, ale nie wszystko się po prostu da.

Kiedyś pytałem na formu naszych forumowych expertów od Integry (ZBYCHa i kilku innych), czy na Integrze da się zrobić przekaźniki bistabilne ze sterowaniem grupowym i z warunkowym wyłączaniem po opóźnieniu.

Chłopcy ostro się męczyli - okazało się, że z warunkowego wyłączania muszę zrezygnować, bo się nie da, a reszta takiego "przekaźnika bistabilnego" zajmowała coś z 7 czy 8 wyjść integry. No i tu dylemat, bo chciałem mieć takich 6 - czyli już praktycznie na tej integrze nie zrobię dużo więcej.

Natomiast na prawdziwym PLC moge zrobić b. łatwo i bez specjalnego kombinowania kilkadziesiąt takich bistabilnych o pełnej funkcjonalności, każdy zajmie mi tylko jedno wyjście fizyczne (sterowanie żarówką), a ponadto zostanie mi w tym PLC jeszcze kupa miejsca na inne rzeczy.

Integra ma po prostu sporo ograniczeń - można na niej zrobić albo bardzo mało cwanych rzeczy, albo kilkanaście...kilkadziesiąt prościutkich.

W PLC prościutkich zależności można mieć i tysiące (oczywiście zależnie od modelu), a cwanych wystarczająco dużo ;)

Integra jest jak osobówka z kratką, a PLC to prawdziwa ciężarówka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie podłączone wszystko, ale zaczyna to wyglądać i działać :)

 

http://patek.netinfo.pl/s.jpg

No super wygląda - jak przemysłówka ;)

Tylko różnicówek jakoś mało...

 

no mało, to wersja beta, tak jak pisałem do elektryki na najniższym poziomie i zabezpieczeń nie za bardzo się znałem i przykładem... no i elektrycy zrobili wg swojego uznania. teraz jestem już mądrzejszy, również w sprawie różnicówek. może jeszcze coś pomodyfikuję, albo zaczekam na użytkowanie i zobaczę co ewentualnie sprawia uciążliwość i wtedy się coś zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odaro "jak zrobić" to chyba zbyt wiele żądasz od naszych specow. Jakiś konkretny problem masz z implementacją?

 

Ostatnio mój kumpel do mnie zadzwonił i stwierdził, że chciałby PLC uzyć do sterowania windą, co mu opuszcza i podnosi (z wneki w suficie podwieszanym) projektor. Czyli góra-dół.

 

Ja mu na to, że to chyba strzelanie z armaty do wróbla, i zwykłe pstryczki z krańcówkami wystarcza.

 

Wystarczą? Obwód, silnik, krańcówki - coś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczą? Obwód, silnik, krańcówki - coś jeszcze?

No, może jeszcze ze 2...3 przekaźniczki dać, żeby nie musiał cały czas naciskać guzików góra/dół, i żeby jakieś blokady porobić.

No ale zrobienie tego na Logo! albo Need byłoby już przegięciem - a PLC to dokładnie armata, ale nie na słonia, tylko na muchę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczą? Obwód, silnik, krańcówki - coś jeszcze?

No, może jeszcze ze 2...3 przekaźniczki dać, żeby nie musiał cały czas naciskać guzików góra/dół, i żeby jakieś blokady porobić.

 

No właśnie tak myślę - bo to ma być binarne: guzik "góra" -> jedzie do góry i STOP, guzik "dół" jedzie na dół i STOP. Żadnej logiki w tym nie ma, żadnych stanów pośrednich itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie jak zrobić sterownie roletami na sterowniku PLC

 

Chodzi mi o sterowanie każdą roleta oddzielnie, wszystkimi roletami jednym przyciskiem na danej kondygnacji i ewentualne sterownie grupami.

 

Chodzi mi o sterownie przewodowe przynajmniej na razie.

 

Dlaczego k.... trafiam na fachowców którzy nie potrafią zrobić nic więcej niż standardowo i wszystko muszę ja im tłumaczyć jak mają robić :evil:

 

W programowaniu drabinkowym, w jakimś edytorze, stawiasz sobie po lewej wejścia, a po prawej wyjścia. Pod wyjścia podłączasz rolety - jedno w górę, drugie w dół (przez przekaźniki, chyba że wbudowane w sterownik). 10 rolet = 20 wyjść. Wejścia już jak sobie życzysz - jeżeli jeden przycisk ma zamknąć wszystkie rolety, to łączysz to wejście od tego przycisku ze wszystkimi wyjściami "w dół". Drugi przycisk, do otwierania, do wszystkich wyjść w górę. No ale przydałoby się, żeby nie trzeba było trzymać przycisku na czas otwierania/zamykania. To pomiędzy wstawiasz jeszcze timery, które podtrzymują sygnał przez jakiś określony czas.

 

Analogicznie z przyciskami do sterowania indywidualnymi roletami, czy grupami. Generalnie dowolny przycisk (wejście) możesz połączyć z dowolnym wyjściem. Jedno wyjście możesz wyzwalać z wielu wejść. Niektóre wejścia będą wyzwalać jedno wyjście, inne grupę, a jakieś wszystkie wyjścia roletowe (w jednym kierunku oczywiście :).

 

Potem jak jeszcze trochę pokombinujesz to oprócz timera zrobisz inne rzeczy takie jak:

- użycie jednego przycisku na zmianę - raz góra - raz dół (ale nie wszyscy tak lubią)

- funkcje zależne od ilości kliknięć czy czasu przytrzymania

wkładając kolejne elementy pomiędzy wejście, a wyjście.

 

To tak w uproszczeniu i trochę bardziej obrazowo niż ściśle i merytorycznie (jakby się ktoś chciał czepiać), żeby ułatwić zrozumienie na czym to polega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odaro "jak zrobić" to chyba zbyt wiele żądasz od naszych specow. Jakiś konkretny problem masz z implementacją?

 

Ostatnio mój kumpel do mnie zadzwonił i stwierdził, że chciałby PLC uzyć do sterowania windą, co mu opuszcza i podnosi (z wneki w suficie podwieszanym) projektor. Czyli góra-dół.

 

Ja mu na to, że to chyba strzelanie z armaty do wróbla, i zwykłe pstryczki z krańcówkami wystarcza.

 

Wystarczą? Obwód, silnik, krańcówki - coś jeszcze?

 

Wszystko opisze jak wrócę z pracy. Lece z pracy do roboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie jak zrobić sterownie roletami na sterowniku PLC

 

Chodzi mi o sterowanie każdą roleta oddzielnie, wszystkimi roletami jednym przyciskiem na danej kondygnacji i ewentualne sterownie grupami.

 

Chodzi mi o sterownie przewodowe przynajmniej na razie.

 

Dlaczego k.... trafiam na fachowców którzy nie potrafią zrobić nic więcej niż standardowo i wszystko muszę ja im tłumaczyć jak mają robić :evil:

 

W programowaniu drabinkowym, w jakimś edytorze, stawiasz sobie po lewej wejścia, a po prawej wyjścia. Pod wyjścia podłączasz rolety - jedno w górę, drugie w dół (przez przekaźniki, chyba że wbudowane w sterownik). 10 rolet = 20 wyjść. Wejścia już jak sobie życzysz - jeżeli jeden przycisk ma zamknąć wszystkie rolety, to łączysz to wejście od tego przycisku ze wszystkimi wyjściami "w dół". Drugi przycisk, do otwierania, do wszystkich wyjść w górę. No ale przydałoby się, żeby nie trzeba było trzymać przycisku na czas otwierania/zamykania. To pomiędzy wstawiasz jeszcze timery, które podtrzymują sygnał przez jakiś określony czas.

 

Analogicznie z przyciskami do sterowania indywidualnymi roletami, czy grupami. Generalnie dowolny przycisk (wejście) możesz połączyć z dowolnym wyjściem. Jedno wyjście możesz wyzwalać z wielu wejść. Niektóre wejścia będą wyzwalać jedno wyjście, inne grupę, a jakieś wszystkie wyjścia roletowe (w jednym kierunku oczywiście :).

 

Potem jak jeszcze trochę pokombinujesz to oprócz timera zrobisz inne rzeczy takie jak:

- użycie jednego przycisku na zmianę - raz góra - raz dół (ale nie wszyscy tak lubią)

- funkcje zależne od ilości kliknięć czy czasu przytrzymania

wkładając kolejne elementy pomiędzy wejście, a wyjście.

 

To tak w uproszczeniu i trochę bardziej obrazowo niż ściśle i merytorycznie (jakby się ktoś chciał czepiać), żeby ułatwić zrozumienie na czym to polega.

 

civic9 skąd jesteś bo muszę postawić Ci browara :lol:

 

Od dzisiaj zostajesz moim guru od automatyki :lol:

 

Jaki rodzaj przycisków należy zastosować do sterowania rolet czy to już nie ma znaczenia.

 

Masz może takie sterownie u Siebie. Ciekawe jakie są koszty (czyli przekaźniki i timery itd) przykładowo dla 10 rolet.

 

Jeszcze mnie naszła taka wątpliwość czy od każdego włącznika rolety musi iść oddzielny przewód do rozdzielnicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gwiazda przewodów zasilających do odbiorników energii typu światła, rolety czy jakieś większe, stałe urządzenia, i także gwiazda przewodów sterujących (8x0.5 itp.) do przycisków na ścianach. to wszystko do jednej dużej szafy.

 

z jednym wyjątkiem - gniazdka zrobiłem prawie klasycznie, bo nie zamierzam sterować każdym gniazdkiem z moim domu z osobna, no i to by było kolejne kilkadziesiąt punktów. w razie czego - patent z tego forum - przez wszystkie gniazdka szeregowo jest przepuszczony po jednym 8x0.5 na obwód, w tej chwili niewykorzystany. W każdym gniazdku upchniętego po kilka cm zapasu. Dzięki czemu w razie szczególnej konieczności sterowania czymś, do danej puszki (wszystkie głębokie oczywiście) można włożyć przekaźnik w wersji puszkowej, podłączyć go pod 2 żyły z tego sterującego i też sterować danym gniazdem.

 

civic sorry jak Cie zadręczam pytaniami ale muszę jeszcze coś dopytać.

 

Czy wszystko robiłeś na puszkach głębokich a robiłeś wogóle puszki rozgałezine.

 

Ja też chciałem zrobić puszki głębokie( ew. na poźniej) ale elektryk jest niezadowolony i twierdzi że puszki głębokie jest trudniej wypoziomować i ustawić w ramce. No i że nie ma głębokich puszek podwójnych albo potrójnych.

 

A jak łączyłeś przyciski na ścianie też każdy do rozdzielnicy?

 

Czy do przycisków(wyłączników) masz poprowadzone tylko kable sterownicze 8x0.5? Coś pokręciłem? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki rodzaj przycisków należy zastosować do sterowania rolet czy to już nie ma znaczenia.

 

Masz może takie sterownie u Siebie. Ciekawe jakie są koszty (czyli przekaźniki i timery itd) przykładowo dla 10 rolet.

 

Jeszcze mnie naszła taka wątpliwość czy od każdego włącznika rolety musi iść oddzielny przewód do rozdzielnicy?

 

Przyciski nie mają znaczenia, ale do całej automatyki najwygodniej będzie z tzw. dzwonkowymi, czyli do klikania. Większość to chyba ma swojej ofercie, chociaż czasami bywa problem, że nie ma np. podwójnego w serii, którą sobie upatrzyła żona. Jeszcze nie kupowałem.

 

Mam takie sterowanie. Koszty dla 12 rolet:

- sterownik PLC - np. Fatek FBs-60MAU - 36 wejsc, 24 wyjscia = ok 900 zł, choć teraz może taniej bo USD spadł.

- przekaźniki - 24 szt. x 20 zł = 480 zł

- inne (zasilacz, ochronnik klasy D, większa rodzielnica) - kilkaset PLN

- okablowanie w formie gwiazdy - to sobie policzysz

Ceny brutto.

Troszkę droższa o ok 200-250 zł jest wersja 60MCU - z istotnych funkcji czego nie ma MAU to zegar czasu rzeczywistego, niestety (jeśli byś chciał np. żeby się coś działo samo o określonej porze dnia). Przy tej ilości wychodzi trochę drogo, po podstawowa jednostka jest droga, pozycja inne jest stała prawie niezależna od ilości, dopiero później przy dodawaniu kolejnych średni koszt się obniża. Moduły rozszerzeń już są tańsze per we/wy. Może by ciut taniej wyszła mniejsza jednostka i jakiś moduł rozszerzeń, trzeba przeliczyć, ale wątpię.

 

Jeśli chodzi o prowadzenie kabli - do każdego przycisku musisz doprowadzić niezależny elektrycznie od wszystkich innych +, i jeden wspólny dla jakiejś grupy czy nawet wszystkich - (albo na odwrót z tym +/-, zależy od PLC).

Czyli - jeden przycisk podwójny na ścianie - potrzebujesz trzech przewodów. Dasz takie dwa koło siebie - to 5. W praktyce prowadzisz np. 8x0.5 (albo i więcej niż 8) w jedno miejsce gdzie będzie od jednego do kilku przycisków. Jak za dużo to będzie rezerwa na uszkodzenia, dołożenie przycisku w przyszłości. Przy 4ech podwójnych przyciskach już trzeba więcej niż 8x0.5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wszystko robiłeś na puszkach głębokich a robiłeś wogóle puszki rozgałezine.

 

w głębokich wszystko, rozgałęźne nie.

 

Ja też chciałem zrobić puszki głębokie( ew. na poźniej) ale elektryk jest niezadowolony i twierdzi że puszki głębokie jest trudniej wypoziomować i ustawić w ramce. No i że nie ma głębokich puszek podwójnych albo potrójnych.

 

są takie do łączenia. tutaj nie chcę doradzać, bo osprzętu jeszcze nie mam to nie wiem co z tego wyjdzie. tzn. już częściowo wiem - poziomowali tynkarze i jest skopane, będzie trzeba poprawiać :( ale pewnie płytkie też można źle ustawić :) poza tym, że się narobią przy prostowaniu i ustawianiu nie przewidują oni problemów.

 

A jak łączyłeś przyciski na ścianie też każdy do rozdzielnicy?

Czy do przycisków(wyłączników) masz poprowadzone tylko kable sterownicze 8x0.5? Coś pokręciłem? :)

 

tak, dokładniej chyba wyjaśniłem w poprzedniej odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

 

Jeśli chodzi o prowadzenie kabli - do każdego przycisku musisz doprowadzić niezależny elektrycznie od wszystkich innych +, i jeden wspólny dla jakiejś grupy czy nawet wszystkich - (albo na odwrót z tym +/-, zależy od PLC).

Czyli - jeden przycisk podwójny na ścianie - potrzebujesz trzech przewodów. Dasz takie dwa koło siebie - to 5. W praktyce prowadzisz np. 8x0.5 (albo i więcej niż 8) w jedno miejsce gdzie będzie od jednego do kilku przycisków. Jak za dużo to będzie rezerwa na uszkodzenia, dołożenie przycisku w przyszłości. Przy 4ech podwójnych przyciskach już trzeba więcej niż 8x0.5.

 

A czy do przycisków tez idzie normalny kabel prądowy czyli oprócz sterowniczego

 

do przycisku dochodzi np. 3x1,5 jako zasilający elektycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...