Wiosna tu? tu? - komentarze do dziennika Magi

[Ivonesca]

a kuku

fajnie znów poczytać co u Ciebie

a juz myślałam że naprawdę zostałaś mamusią...dopóki nie przesunęłam strony w dół

piewszoklasistka super....historia z tują z ziarenka jeszcze lepsza

taras fajny (a wiesz że my nie mamy jeszcze odpowiedzi w sprawie naszego )

a drewno zawsze będzie mieszkało w garażu??

 

pozdrawiam serdecznie

[Aga J.G]

Ja też się nabrałam na mamusię

Ale może kiedyś poczytamy i takie wieści

Domek wygląda bardzo fajnie w nowym ubranku

A nowa córunia sliczniutka i napewno macie z nią ubaw

Trzymam kciuki za 1 klasistkę bo też mam taką w domu

Fajnie że piszesz

[magi]

Iwonka ostatnio patrzałam na Twój podjazd do chatki. Jak Ty masz ładnie. Ech

 

Historia "tui" czy "tuii" pokazje tylko jacy z nas ogrodnicy

 

Drewno suszyło się na ścianach domu ale na zimę wkładamy je do garażu bo nie chce nam się po zimnie biegać

Zresztą i tak ściany były tynkowane.

 

Dlaczego wcale mnie nie dziwi, że nie masz odpowiedzi w sprawie swojego tarasu . Zanim papierek przejdzie z biurka na biurko to trochę czasu musi minąć

[magi]

Aga ale jesteś szybka Zanim zaczęłam odpisywać nie było Twojego postu

 

Dzięki za miłe słowa

Jak tam Twoja pierwszoklasistka. Zadowolona?

 

Nowa córunia ma jeden mankament. Brudzi w domu i gryzie coraz to nowe rzeczy no ale "cierp ciało coś chciało".

 

Nie mam ostatnio czasu na nic. Zupełanie tak jak Ty.

W miarę możliwości i weny twórczej może coś uda się zamieścić

[Aga J.G]

Ja powoli zaczynam nabierać tempa w organizacji czasu i dlatego mam czas na Forum od nie pamietam już kiedy

Wróciło dobre piwo forum

Zobaczymy na jak długo Młoda też już łapie rytm więc zaczynamy się wszyscy zgrywać i oswajać z nowymi obowiązkami

[magi]

Moja jak na razie zachwycona szkołą (odpukać) i oby tak dalej.

Właściwie to nie wiem czemu ja na nic nie mam czasu chyba kiepski ze mnie organizator

[Aga J.G]

Moją szkołą też zachwycona ale pisanie i lekcje to nie najlepsze zajęcie więc trzeba było się dotrzeć.

I jeszcze muzyczna a tutaj naprawdę bardzo duzo pracy

A czas cóż jakiś taki że ucieka przez palce

[Aga J.G]

Rzeczywiście ludzie mają tupet jak nie ich tzn. że można zaśmiecać

Mam nadzieję że telefon do przyjaciela pomoże

[magi]

Małżek się odgrażał, że zadzwoni ale mu przeszło i wałek piasku nadal sobie leży

[Aga J.G]

Musisz popracować nad małżem

Co do komina to My włozyliśmy wkład i już widzę że jest lepiej

[magi]

Myślałam, że Małżek odpuścił ale chyba coś planuje bo numer rejestracyjny pana Cz już ma. Nie pytam i nie naciskam Taktyka.

My też planujemy włożyć wkład tylko niestety w przyszłym roku.

[Aga J.G]

Skoro taktyka to cicho sza

[Ivonesca]

przez tą taktykę nie można nic pytać? to będziemy czekać cierpliwie na wieści jak już będzie coś wiadomo

 

a podjazd mój bardzo się sprawdził - jak wcześniej był sam piach to dopiero było wesoło

 

pozdrawiam

[Anna Wiśniewska]

Magi

Diana powalająca urodą I widać po oczach, że dziewuszka

 

Fajnie się czyta takie wpisy mieszkających. Opisy walki z hurtowniami, elektrykami, tynkarzami i tym podobne już na mnie nie robią takiego wrażenia jak takie sobie pisanie osóbek, które pamiętam, że budowały wtedy, kiedy i my borykaliśmy się ze stawianiem naszego domku.

 

A tak na marginesie - przepiękna z Ciebie kobitka Magi!

[magi]

Skoro taktyka to cicho sza

 

przez tą taktykę nie można nic pytać? to będziemy czekać cierpliwie na wieści jak już będzie coś wiadomo

 

no to czekamy

 

a podjazd mój bardzo się sprawdził - jak wcześniej był sam piach to dopiero było wesoło

 

Marzę o kostce Czy ktoś by przypuszczał? Jedni marzą o wygranej w lotka inni o wyprawie do egzotycznych krajów a ja marzę o kostce.

Ja mam żużel czy szlakę, jak zwał tak zwał, to dopiero jest wesoło. Wnosi się szystko do domu. Jak jest mokro to mam piękne, czarne kwiatki (jak ja to mówię) czyli psie łapy na posadzce. Oj mnie nie jst do śmiechu.

[magi]

Diana powalająca urodą I widać po oczach, że dziewuszka

 

Fajnie się czyta takie wpisy mieszkających. Opisy walki z hurtowniami, elektrykami, tynkarzami i tym podobne już na mnie nie robią takiego wrażenia jak takie sobie pisanie osóbek, które pamiętam, że budowały wtedy, kiedy i my borykaliśmy się ze stawianiem naszego domku.

Ech to były czasy Po inspekcji na budowie i ocenie postępów budowlanych, z wypiekami na twarzy czytałam dzienniki i wyszukiwałam potrzenych informacji.

Jednym słowem chyba taka kolej rzeczy. Ten etap już za nami

 

A tak na marginesie - przepiękna z Ciebie kobitka Magi!

Nie ma brzydkich kobiet tylko wina czasem brak

[Ivonesca]

Marzę o kostce Czy ktoś by przypuszczał? Jedni marzą o wygranej w lotka inni o wyprawie do egzotycznych krajów a ja marzę o kostce.

Ja mam żużel czy szlakę, jak zwał tak zwał, to dopiero jest wesoło. Wnosi się szystko do domu. Jak jest mokro to mam piękne, czarne kwiatki (jak ja to mówię) czyli psie łapy na posadzce. Oj mnie nie jst do śmiechu.

 

chyba Ciebie rozumiem - nasz piach też się tak wnosił, ale nie był czarny no i nie mamy psa (w domu weterynarza nie ma psa, a gdyby nie to że kota dostaliśmy w spadku to by nie było żadnego zwierzaka ...no tak szewc bez butów chodzi )

 

pozdrawiam i życzę szybkiego spełnienia marzenia

 

PS.

Ja teraz marzę o nożycach do podcinania trawy nawet pomyślałam sobie że muszę chyba podpowiedzieć to Mężulkowi jak bedzie niedługo szukał dla mnie prezentu urodzinowego

ot....takie nasze marzenia przyziemne

[Aga J.G]

Dziwne mamy marzenia

[kaliszanka]

magi super Fajnie wam to poszło. Zajefajnie tak trzymaj

[magpie101]

Sliczny domek, bardzo fajny dziennik .

No ale gdzie ta kuchnia, ktora miala byc montowana w maju . Prosze o fotki i dalsze relacje. Pieski sa slodkie, pozdrawiam.