Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiosna tu? tu? - komentarze do dziennika Magi


jolana

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ania Ty to w ogródku pracujesz ... jak mróweczka :lol:

 

no właśnie wróciłam godzinkę temu 8)

a dziś miałam na d.. w domu siedzieć :oops: :oops:

ale zrobiłam co miałam zrobić, poleciałam do domu po aparat...

i jak zaczęło lać :o :o :o

szok, tyle co drzwi zamkłam za sobą...

coś czekało aż skończę chyba :wink:

i zdjęć znów ni ma :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toż to prawie jak gołąb..

:lol: :lol: :lol:

 

ja mogę o mrówkach pogadać 8)

 

Mrowki psom wyzeraja? :o :o :o

 

psom nic...

ino ogródek opanowały :evil:

 

Juz sie przestraszylam, ze masz mrowki wielkosci myszy... :lol: :lol: :lol:

 

Tu znalazlam cos o mrowkach i ich tepieniu:

 

http://www.muratordom.pl/ogrod-i-otoczenie/ogrodowa-fauna/utrapione-mrowki,6473_2870.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja moge pogadac o .... :roll: :roll: :roll:

 

zajefajnych impezach we Wroclawiu i nocnym zyciu w moim miescie :roll:

o tym to ja tez moge porozmawiać 8)

 

ostatnio (srodek tygodnia) godzina 4.30 nad ranem pan ochroniarz puka mnie w ramie i mowi wychodzimy, koniec imprezy, a ja do niego, panie ale my mamy jeszcze pelne szklanki, na to on do barmana, zeby nam karteczki napisal ze mozemy wyjsc ze szklem :o :o :o

no i drinka konczylysmy na lawce w rynku, bylo juz jasno, wiec bylo fajnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja moge pogadac o .... :roll: :roll: :roll:

 

zajefajnych impezach we Wroclawiu i nocnym zyciu w moim miescie :roll:

o tym to ja tez moge porozmawiać 8)

 

ostatnio (srodek tygodnia) godzina 4.30 nad ranem pan ochroniarz puka mnie w ramie i mowi wychodzimy, koniec imprezy, a ja do niego, panie ale my mamy jeszcze pelne szklanki, na to on do barmana, zeby nam karteczki napisal ze mozemy wyjsc ze szklem :o :o :o

no i drinka konczylysmy na lawce w rynku, bylo juz jasno, wiec bylo fajnie :D

 

W Krakowie imprezy nie koncza sie o 4.30! :o :o :o :o Dopiero sie wtedy zaczynaja rozkrecac... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło matko, czemu ja w Krakowie nie mieszkam :o

ale w Warszawce ciezko w srodku tygodnia gdzies wylezc :wink:

 

Zapraszam. Zawsze mozesz sie przeniesc... Tylko Wy tam prezydenta macie 1000 000 000 razy lepszego. Nasz to zlodziej i kanalia. I stawia golebiom pomniki.

Warszawka to w ogole jest na koncu imprezowych miast, nawet za Gnieznem... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło matko, czemu ja w Krakowie nie mieszkam :o

ale w Warszawce ciezko w srodku tygodnia gdzies wylezc :wink:

 

Zapraszam. Zawsze mozesz sie przeniesc... Tylko Wy tam prezydenta macie 1000 000 000 razy lepszego. Nasz to zlodziej i kanalia. I stawia golebiom pomniki.

Warszawka to w ogole jest na koncu imprezowych miast, nawet za Gnieznem... :lol: :lol: :lol:

 

:) :)

:lol: :lol: :lol: nie wiem jak w Gnieznie, ale w Bydzi, niedaleko, wiele nocy szalalam i tez niezle zycie nocne tam majom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja moge pogadac o .... :roll: :roll: :roll:

 

zajefajnych impezach we Wroclawiu i nocnym zyciu w moim miescie :roll:

o tym to ja tez moge porozmawiać 8)

 

ostatnio (srodek tygodnia) godzina 4.30 nad ranem pan ochroniarz puka mnie w ramie i mowi wychodzimy, koniec imprezy, a ja do niego, panie ale my mamy jeszcze pelne szklanki, na to on do barmana, zeby nam karteczki napisal ze mozemy wyjsc ze szklem :o :o :o

no i drinka konczylysmy na lawce w rynku, bylo juz jasno, wiec bylo fajnie :D

hmmm :lol:

to ja wam opowiem teraz moją jedną historię z impry we Wrocku :roll:

Otóż, pod koeniec 1 roku jakoś tak się złożyło, ze neizbyt się przygotowałyśmy z koleżankami do egzaminu z literaturoznawstwa :oops: :oops: 8) W skutek czego nasz najukochańszy pan doktor E.Sz. (przystojny jak Roebke DeNiro w najlepszych czasach, serioooo 8) )postanowił nam darować i wpisał nas na listę Wyciągających Wnioski 8) Miało to znaczyć tyle, ze daje zaliczenia, ale mamy się ostro wziąć do roboty :D MIÓD!!.

Pojechałyśmy do Wrocławia do reszty znajomych, jest koniec wakacji, godzina wczesnoporanna, czyli gdzieś 3 rano 8) Jesteśmy w jakiejś fajoskiej knajpie na rynku i nagle, ktoś puka mi w ramię, ja się odwracam i widzę Edzia ze słodka miną, który mówi: Widzę, że pani wyciąga wnioski :D I że dobrze pani idzie :D

 

Matko, myślałam, że się zapadnę pod ziemię ze wstydu, bo to był jeden z tych wykładowców, co to wstyd był starszny się nei przygotować :-?

 

No co było robić, odparłam, że 1 października to jak go zaskoczę swoją wiedzą, takam przygotowana :o :roll: :-? (musiałam byc bardzo nafazowana)

 

Pan na pierwszych wykładach spytał się czy wszyscy wyciągnęli takie wnioski jak ja 8) Oczywiście o tych wnioskach wiedziałm ja i ta druga kumpela. Tylko Aga podniosła rękę. Cała reszta przeszła ostry magiel. Nam sie upiekło 8) :lol:

Taka to była impreza :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło matko, czemu ja w Krakowie nie mieszkam :o

ale w Warszawce ciezko w srodku tygodnia gdzies wylezc :wink:

 

Zapraszam. Zawsze mozesz sie przeniesc... Tylko Wy tam prezydenta macie 1000 000 000 razy lepszego. Nasz to zlodziej i kanalia. I stawia golebiom pomniki.

Warszawka to w ogole jest na koncu imprezowych miast, nawet za Gnieznem... :lol: :lol: :lol:

 

:) :)

:lol: :lol: :lol: nie wiem jak w Gnieznie, ale w Bydzi, niedaleko, wiele nocy szalalam i tez niezle zycie nocne tam majom

 

Te z Warszawki zaraz sie tu zleca przekonywac, ze trzeba wiedziec, gdzie pojsc, ale ja im nie wierze. Tyle razy probowalam siedziec w knajpie dluzej niz do 1... i tylko raz sie udalo - w Hotelu Sobieskim, gdzie male piwo kosztowalo 16 zl. Dziekuje, postoje. A zawsze bylam z tubylcami i to takimi co podobno duzo imprezuja (pewnie w Lodzi albo w Krakowie...). :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja moge pogadac o .... :roll: :roll: :roll:

 

zajefajnych impezach we Wroclawiu i nocnym zyciu w moim miescie :roll:

o tym to ja tez moge porozmawiać 8)

 

ostatnio (srodek tygodnia) godzina 4.30 nad ranem pan ochroniarz puka mnie w ramie i mowi wychodzimy, koniec imprezy, a ja do niego, panie ale my mamy jeszcze pelne szklanki, na to on do barmana, zeby nam karteczki napisal ze mozemy wyjsc ze szklem :o :o :o

no i drinka konczylysmy na lawce w rynku, bylo juz jasno, wiec bylo fajnie :D

hmmm :lol:

to ja wam opowiem teraz moją jedną historię z impry we Wrocku :roll:

Otóż, pod koeniec 1 roku jakoś tak się złożyło, ze neizbyt się przygotowałyśmy z koleżankami do egzaminu z literaturoznawstwa :oops: :oops: 8) W skutek czego nasz najukochańszy pan doktor E.Sz. (przystojny jak Roebke DeNiro w najlepszych czasach, serioooo 8) )postanowił nam darować i wpisał nas na listę Wyciągających Wnioski 8) Miało to znaczyć tyle, ze daje zaliczenia, ale mamy się ostro wziąć do roboty :D MIÓD!!.

Pojechałyśmy do Wrocławia do reszty znajomych, jest koniec wakacji, godzina wczesnoporanna, czyli gdzieś 3 rano 8) Jesteśmy w jakiejś fajoskiej knajpie na rynku i nagle, ktoś puka mi w ramię, ja się odwracam i widzę Edzia ze słodka miną, który mówi: Widzę, że pani wyciąga wnioski :D I że dobrze pani idzie :D

 

Matko, myślałam, że się zapadnę pod ziemię ze wstydu, bo to był jeden z tych wykładowców, co to wstyd był starszny się nei przygotować :-?

 

No co było robić, odparłam, że 1 października to jak go zaskoczę swoją wiedzą, takam przygotowana :o :roll: :-? (musiałam byc bardzo nafazowana)

 

Pan na pierwszych wykładach spytał się czy wszyscy wyciągnęli takie wnioski jak ja 8) Oczywiście o tych wnioskach wiedziałm ja i ta druga kumpela. Tylko Aga podniosła rękę. Cała reszta przeszła ostry magiel. Nam sie upiekło 8) :lol:

Taka to była impreza :lol:

 

:) tez mi sie zdarzylo wykladowce w knajpie spotkac :lol:

to kiedy przyjedziesz? moze ten Twoj DeNiro dalej po knajpach buszuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Krakowie w Rynku swego czasu fajny był lokal Show Time 8)

Muza taka z lat 80tych i 90tych. Na jakimś szkoleniu byłam i tak się jakoś przypadkiem złożyło, ze tam trafiłyśmy 8) :wink:

 

Aha, impra dla nas skończyła się gdzieś o 4, bo od 8 rano znowu szkolenia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie przyznam ze w Warszawce bylam w cynamonie i foksal 19 bodajze i to byla sobota i wcale nie bylo fajnie, tak jakos sztucznie :roll: :roll: :roll:

 

A ja bylam w tych wszystkich Fabrykach Trzciny i innych takich, co najpierw sie jedzie, potem sie idzie, a potem ochroniarz Cie wpusci albo nie, albo czesc ludzi wpusci, czesc nie. Bez seeeeeeeeeensu. :evil: :evil: :evil: W Krakowie ochroniarze sa bardziej dyskretni i poza tym jak mnie raz nie chcial wpuscic, to dostal od wlasciciela taki opieprz, ze chyba juz tam dlugo nie zabawil. O 5 rano powiedzial, ze zamykaja... :o :o :o :o Oczywiscie wparowalam bez slowa i zakapowalam dowcipnisia... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...