Gość Gosc_123 17.05.2012 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2012 No bo przecież łysina ... to jest były czub! http://emotikona.pl/emotikony/pic/04icon_rotfl.gif Pięęękne to! Cały Andrus… Ja też kocham moje glanki! http://data.whicdn.com/images/17241920/14105001_large.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 18.05.2012 00:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 (edytowane) No i skrzypki , co "sięgnęły bruku" od Fendera, też zresztą świetnej pamięci Takie czasy. niezłe - ale na dobre czasy Mnie dzisiaj odwiedził w rozmowie długiej przedstawiciel wykonawcy "strategicznej dla Państwa inwestycji" Po 2 godzinach rozmowy (straconych niestety - z mojego starczego życia) - odczucia mam tylko poniższe Edytowane 18 Maja 2012 przez bobiczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 18.05.2012 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 Zakrzyknę odkrywczo PIĄTEK! http://emotikona.pl/emotikony/pic/zabawa.gif No to tanecznie z Arctic Monkeys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 18.05.2012 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 kuźwa .......zajebi.......te No Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 21.05.2012 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Po Andym i Maurice zmarł trzeci z braci Gibb. Miał tyle samo lat co Donna Summer (62). http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=YX54sDjXc8I Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 21.05.2012 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Kiedyś, na imprezie gospodarz katował nas muzyką jazzową i wszyscy doszliśmy do wniosku, że tego się nie da tańczyć. Czy aby na pewno? Mój ulubiony jazzowy band w moim ulubionym stylu fiusion. Pastorius i Zawinull w doskonałej formie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tesel 21.05.2012 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Przesyłka tesel dotarła, dzisiaj lub najpóźniej jutro coś ci wyślę. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam;) Do mnie też.Już słuchamy z żonką.Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.05.2012 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Do mnie też.Już słuchamy z żonką.Dzięki. I jakie wrażenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 22.05.2012 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 (edytowane) Kiedyś, na imprezie gospodarz katował nas muzyką jazzową He he he.. też mam takiego kolegę. Jeszcze za rękaw ciągnie! Ale posłuchaj, posłuchaj tej trąbki! Słucham qurcze już trzecią godzinę!! Ale da sie tańczyć, da... nawet ładnie Mój ulubiony jazzowy band w moim ulubionym stylu fiusion. Pastorius i Zawinull w doskonałej formie Nie znam, a pięknie grają... Poproszę o więcej! Mało tu coś jazzu. Szkoda... Edytowane 22 Maja 2012 przez Gosc_123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 22.05.2012 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 I smooth jazzowa trąbka Chrisa Botti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 23.05.2012 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 (...)Poproszę o więcej! Mało tu coś jazzu. Szkoda... A proszę uprzejmie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 23.05.2012 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 (edytowane) Jazz ma to do siebie, że niektórym koi zszargane nerwy a niektórych wq..... na maxa. Eksperymentu na żywym organiźmie Forum ciąg dalszy: A tu standard bynajmniej nie jazzowy: http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=PxNGzd1UqX4 Edytowane 23 Maja 2012 przez jola_krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 23.05.2012 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 (edytowane) Jazz ma to do siebie, że niektórym koi zszargane nerwy a niektórych wq..... na maxa. W sedno! Ale jestem w stanie zrozumieć tych, których czasami wkurza Mnie też instrumentalne, nawet wirtuozerskie solówki, czasami nieco yyyy męczą! Takie granie wolę na koncertach, które jako takie mają swoje emocje i wtedy długie improwizacje są przeze mnie wręcz oczekiwane. Natomiast w domowym zaciszu jakoś bardziej odpowiada mi wersja smooth, gdzie większą wagę przykłada się do melodii... Tak to jakoś czuję. Ale Twoje propozycje wydają się zrównoważone i z przyjemnością wysłuchałam, choć dopiero poznaję takie klimaty. Zwłaszcza Birdland i Come Together - to perełeczka. Wiesz może jak nazywa się ten wielki instrument, który otwiera utwór Come... Nigdy czegoś takiego nie widziałam, hmmm... Edytowane 24 Maja 2012 przez Gosc_123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 23.05.2012 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Moja ulubiona jazzowa wokalistka - Melody Gardot - to raczej kojące klimaty... http://farm4.staticflickr.com/3603/3604960781_022d28c0de_b.jpg ...I'd like to have you round just for them rainy days Our love is easy Like water rushing over stone.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 23.05.2012 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 I w wydaniu koncertowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 23.05.2012 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Wiesz może jak nazywa się ten wielki instrument, który otwiera utwór Come... Nigdy czegoś takiego nie widziałam, hmmm... :rolleyes:To tylko klarnet ( po czesku: popierdacz), ino taki duży, bo basowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 23.05.2012 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 :rolleyes:To tylko klarnet ( po czesku: popierdacz), ino taki duży, bo basowy. Popromienny jakiś! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 23.05.2012 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 (edytowane) :lol2:Są większe . To chyba największy z dęciaków drewnianych zwany "saksefanem " kontrabasowym( sub)http://www.youtube.com/watch?v=DtWqOyFcMwU&feature=related No i kawałek przeboju na tych pięknych instrumentach.Tu w wersji lżejszej , bo zaledwie basowej. Edytowane 23 Maja 2012 przez Pepeg z Gumy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 23.05.2012 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 (edytowane) :lol2:Są większe . To chyba największy z dęciaków drewnianych zwany "saksefanem " kontrabasowym( sub) Pepeg ty skarbnico wiedzy muzycznej! Ale dżwięk ten saksefan wydaje niesamowity. Super głębia! No i kawałek przeboju na tych pięknych instrumentach.Tu w wersji lżejszej , bo zaledwie basowej. Z trudem rozpoznałam ten kawałek Wiesz, czy trudna jest gra na tak wielkim instrumencie, tzn. czy trzeba ćwiczyć jakąś niezwykłą technikę etc.. ? Edytowane 23 Maja 2012 przez Gosc_123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 23.05.2012 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Witajcie OJ widze ze sie jazzowo zrobilo i ..... pieknie - choc zdecydowanie o pozniejszej porze a najlepiej gdy stezenie % w organizmie I tu się z koleżanką Swiki muszę zgodzić! Dlatego też pomykam na warsztaty winne by rozprawiać o królewskim bollingerze Potem znów posłuchamy jazzu i powspominamy krakowskiego Muniaka I ostatnia Melody - przyrzekam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.