Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

BankaMydlana - wyprostuje troszkę twa odpowiedz

Najlepszym sposobem montażu parapetu zewnętrznego w przypadku okien PVC jest wsuniecie go w pierwszy rowek ościeżnicy. Cofanie go jeszcze bardziej i przykręcanie do listwy podparapetowej, nie dość ze termicznie osłabia to miejsce to czyni je po prostu mało estetycznym.

Jak się to robi?

Wkłada się parapet w rowek, podnosi lekko, cala przestrzeń pod parapetem, ze szczególnym uwzględnieniem jego styku z oknem, wypełnia się piana, nie żałując materiału, parapet ustawia się z odpowiednim spadkiem i klinuje o nadproże by piana go nie wypchnęła bądź wręcz nie wykrzywiła. Dając dużo piany powodujemy to, że w trakcie schnięcia, gdy zwiększa się jej objętość zaczyna ona wypełniać wszystkie szczeliny. Niewierzącym w trwałość takiego zamontowania, bez przykręcania parapetu do czegokolwiek proponuje spróbować go po kilku dniach oderwać. Powodzenia.

Natomiast wsuniecie parapetu wewnętrznego na 20-30 mm to już za dużo. Do listwy podparapetowej masz przeważnie 10-20 mm wiec skąd ci się wzięły te wartości?

I jak go zamontować by było dobrze?

Wsuwamy go pod okno, wystarczy dosłownie 5mm :) (im mniej tym cieplej będzie w tym miejscu), podklinowujemy, dokładnie pianujemy zwracając szczególną uwagę na jego styk z oknem, tam dajemy tej piany najwięcej, tyle ile sie da, by dokładnie uszczelniła później to miejsce i najważniejsze by zwiększyła jego izolacyjność termiczna, i dalej tak jak przy zewnętrznych. Koniecznie zaprzeć o nadproże bo wbrew pozorom piana nawet ciężki parapet kamienny unieść może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A poza tym Illbruck świadomie wprowadza w błąd klientów przedstawiając izotermy w podanym linku w taki sposób, jakby okna i parapety mocowało się i uszczelniało betonem :evil:
Nie pierwszy i jak sadze, nie ostatni raz :( Juz za wymyślenie nazwy "ciepły montaż" trzeba by ich pozwać do sadu za nieprawdziwa reklamę, za świadome wprowadzanie klientów w błąd bo ten "ciepły montaż" wcale nie jest cieplejszy - jest tylko bardziej szczelny co w ogromnej większości budowanych domów, przy prawidłowym zamontowaniu okien w sposób tradycyjny, nic nie zmienia generując tylko zwiększenie kosztów za montaż

 

Czyli sądzicie ,że nie warto się w to bawić?Bo trochę to pewnie będzie kosztować dodatkowo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bwojtek - to nie stek bzdur , tylko własne doświadczenia. Rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę rodzaju parapetu zewnetrznego i odniosłem się do takiego układanego z płytek. Może z blachą czy alu byłoby inaczej, z PCV pewnie też.

Co do przenikania wody , to jak nie wiesz to nie krytykuj, albowiem jeden z krytykujących innych wykonawców, tak zamontował okna i wykonczył elewację w moim budynbku, że "cudem" niczym ze źródła właśnie spod ramy okna ciekła woda deszczowa podczas opadów. Jak to wytłumaczysz? przy tym elewacja była sucha dookoła okna . Zapiankowanie może nie naprawiło całego budynku , ale mi już nie cieknie.

Logicznym, jest , że im głębiej będziemy wsuwać oba parapety , tym bardziej zmniejszamy izolację termiczną pod oknem.

A ten stek bzdur funckjionuje już drugi sezon bez zarzutu.

 

Żeby krytykować innych, warto czasem coś samemu wymyśleć.

 

jareko - dzięki za wyprostowanie wypowiedzi i faktycznie masz rację, że można mniej parapetu podłożyć pod okno, ale starałem się szczegółowo opisać jak wyglądał mój parapet i musiałem go wcisnąc 2 cm głębiej , aby nie spadł nikomu na noge po ustawieniu kwiatów. ( ściana z wielkiej płyty, więc na kruchy marmur wiele do podparcia miejsca nie ma) ) Taka wrodzona przezorność. W końcu co znaczy 2 cm za nogę? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wykonaniu elewacji- styopian 10 cm, kolor, zamontowanie parapetów- przy dużych mrozach na styku parapetów i okien pojawia się szron jak na zdjęciu..

Wykonawca elewacji nie poczuwa się do odpowiedzialności. CO robić ? Co może być przyczyną ?

http://img534.imageshack.us/img534/1396/img0201kb.jpg

 

Witam,

 

Jeśli na zewnątrz masz parapety z płytek ceramicznych pomiędzy którymi jest fuga to wywierć delikatnie otwór w fudze przy samym oknie i tamtędy wpuść piane, która wszytko dokładnie uszczelni. Naddatek piany łatwo się usuwa po stwardnieniu. Na koniec otwory zamaskuj fuga lub silikonem wzdłuż całego okna i załatwione.

Ja tak zrobiłem i doskonale się sprawdziło.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bwojtek - to nie stek bzdur , tylko własne doświadczenia

Nadal twierdzę, że stek bzdur. Montaż parapety zewnętrznego "na dostawkę" to błąd. Rozwiązanie stosowne jest tylko jak "proteza" w przypadku źle dobranych rozmiarów okien oraz powszechnie przez ekipy docieplające blokowiska. Potrafią nawet zakryć otwory odwadniające w stolarce PVC. A później w czarodziejski sposób pojawia się wilgoć w ścianie.

Co do pianki to nie ma ona właściwości izolacji przeciwwodnej i nie do tego służy.

Sprawę montażu parapetów wewnętrznych wyjaśnił już Jareko doskonale.

Cieszę się, że masz pozytywne doświadczenia z zastosowanych przez siebie rozwiązań ale przyjmij do wiadomości, że są one nieprawidłowe i pozytywny efekt może być traktowany jedynie jako wyjątek na potwierdzenie reguły!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wykonaniu elewacji- styopian 10 cm, kolor, zamontowanie parapetów- przy dużych mrozach na styku parapetów i okien pojawia się szron jak na zdjęciu..

Wykonawca elewacji nie poczuwa się do odpowiedzialności. CO robić ? Co może być przyczyną ?

http://img534.imageshack.us/img534/1396/img0201kb.jpg

 

grzejnik masz pod oknem, czy podłogówka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montaż parapety zewnętrznego "na dostawkę" to błąd. Rozwiązanie stosowne jest tylko jak "proteza" w przypadku źle dobranych rozmiarów okien oraz powszechnie przez ekipy docieplające blokowiska. Potrafią nawet zakryć otwory odwadniające w stolarce PVC.

Zgadzam się z tym, lecz na szczęście ta jak to nazwałeś "dostawka" nie zasłoniła tych otworów.

Co do pianki to nie ma ona właściwości izolacji przeciwwodnej i nie do tego służy.

Nie powiedziałem, że do tego służy, lecz u mnie tak zadziałała. Litości trzeba nie mieć, kazać tłumaczyć każde słowo już napisane , dosłownie jak dzisiejsi politycy. Pewnie i tak interpretacja będzie różna zależy która noga wstanie.

 

Cieszę się, że masz pozytywne doświadczenia z zastosowanych przez siebie rozwiązań ale przyjmij do wiadomości, że są one nieprawidłowe i pozytywny efekt może być traktowany jedynie jako wyjątek na potwierdzenie reguły!

 

Dzięki , lecz nie stanąłem na stanowisku że to "broszukrowe" jest rozwiązanie, lecz u mnie zadziałało, nawet jeśli stanowi wyjątek ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Po wykonaniu elewacji- styopian 10 cm, kolor, zamontowanie parapetów- przy dużych mrozach na styku parapetów i okien pojawia się szron jak na zdjęciu..

Wykonawca elewacji nie poczuwa się do odpowiedzialności. CO robić ? Co może być przyczyną ?

http://img534.imageshack.us/img534/1396/img0201kb.jpg

 

 

Witam,

 

Wiem, że wątek już umarł, ale może uda mi się go na chwilę wskrzesić. Otóż mam dokładnie taki sm problem jak Ty, oglądajac Twoje zdjęcie mialem wrażenie, że oglądam zdjęcie swojego okna. Wprowadziłem się w grudniu ubiegłego roku i w czasie mrozów okno przemarza mi dokładnie tak samo jak Tobie.

Fachowiec od producenta w czasie wizyty reklamacyjnej ( nie tylko z tego powodu) stwierdził, ze to wina źle ocieplonego okna, a montażysta na to,że to wina źle ocieplonego parapetu. Pierwotnie skłaniałem się do wersji błędnego montażu okna, ale po przejrzeniu Twojego wątku, to już nie wiem. Jak możesz, to daj znać, co było przyczyną przemarzania i jak udało Ci się go rozwiązać.

 

Pozdro,

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fachowiec od producenta w czasie wizyty reklamacyjnej ( nie tylko z tego powodu) stwierdził, ze to wina źle ocieplonego okna, a montażysta na to,że to wina źle ocieplonego parapetu. Pierwotnie skłaniałem się do wersji błędnego montażu okna, ale po przejrzeniu Twojego wątku, to już nie wiem.

 

W mojej ocenie takie zjawisko jak pokazane na zdjęciu występuje na skutek niekontrolowanej infiltracji powietrza przez połączenie okna z murem, co świadczy, że złącze nie zostało zaprojektowane i wykonane prawidłowo, a jeśli nie zostało wykonane prawidłowo jest to wina wykonawcy, czyli montażysty okien. Koniec, kropeczka.

Oczywiście zaraz ktoś powie, że montażysta zrobił wszystko prawidłowo, a doskonałość popsuli ci co montowali parapety. Może i tak mogło być, ale to daje się łatwo ustalić po zdemontowaniu parapetów bez czego usunięcie usterki (choćby częściowe i na jakiś czas) jest nie możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...