Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłączenie wyłącznika i żyrandola


mr.patterson

Recommended Posts

Mam problem z prawidłowym podłączeniem wyłącznika światła i żyrandola.

 

Ze ściany wystają 3 kable: w jednym jest prąd, w dwóch pozostałych nie.

Wyłącznik jest jakiś 'nowy', kabelki montuje się na wpych. Jednoprzyciskowy.

Wydaję mi się, że powinno działać, tak jak jest podłączone na załączonym zdjęciu, choć również kombinowałem z innymi możliwościami przyłączenia.

 

Z górnej ściany, w miejscu montownia żyrandola wystają również 3 kable. Podłączyłem tak jak na zdjęciu. Żyrandol jest na dwa halogeny.

 

http://img294.imageshack.us/img294/2192/wcznikc.th.jpg

 

Wszystko ładnie, tylko nie świeci. Zaskakujące dla mnie jest to, że sprawdzając obecność prądu już w miejscu podłączenia halogen-żyrandol jest prąd. Dziwi mnie, że prąd jest, a halogen nie świeci.

Żyrandol już sprawdzałem w innym pokoju, gdzie montowanie jest tylko na dwa kable i wtedy działał, a już przy trzech kablach nie chce. W innym pokoju mam podobny żyrandol z trzema halogenami i wyłącznikiem jednoprzyciskowym, ale problemu nie było, bo ze ścian wystają tylko dwa kable.

 

Nie jestem elektrykiem, i nie znam zasad podłączania takiej 'technologi'. Więc prosiłbym o pomoc, bo te trzy kable mnie wyłożyły;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z prawidłowym podłączeniem wyłącznika światła i żyrandola.

 

Ze ściany wystają 3 kable: w jednym jest prąd, w dwóch pozostałych nie.

 

Pradu nie ma, prąd przepływa. Jeśli już to może być napięcie.

 

Zaskakujące dla mnie jest to, że sprawdzając obecność prądu już w miejscu podłączenia halogen-żyrandol jest prąd.

 

A jak to sprawdziłeś?

 

Dziwi mnie, że prąd jest, a halogen nie świeci.

 

Gdyby płynął prąd to halogen by świecił ale prąd raczej nie płynie w tym przypadku.

 

Domyślam się, że sprawdzenia dokonałeś tzw. neonówką, a to oznacza, iż określiłeś tylko przewód fazowy. Aby uzyskać efekt końcowy w postaci świecenia np. żarówki potrzebne jest również tzw. zero (stare nazewnictwo).

Do odbiornika (np. żarówki) musi być podane napięcie, a wtedy jesli odbiornik jest sprawny to popłynie prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem elektrykiem, i nie znam zasad podłączania takiej 'technologi'. Więc prosiłbym o pomoc, bo te trzy kable mnie wyłożyły;)

 

Najprawdopodobniej potrzebne jest w którymś miejscu (wyłącznik albo zacisk żyrandola) zamienienie 2 z 3

Dopisz do tego swojego obrazka kolory poszczególnych żył i zapewne wszystko będzie jasne.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj , lepiej uważaj z tym Twoim prądem, którego nie ma lub jest.

Jeżeli sprawdzałeś neonówką to muszę Cię poinformować, wskaźniki neonowe dają przekłamania ponieważ przy braku napięcia wskaźniki te mogą zadziałać pod wpływem prądów pojemnościowych, wprowadzając w błąd użytkownika.

Z Twojego opisu coś niewiele można wywnioskować bo nie opisujesz tego czytelnie. Odpowiedz na poniższe pytania:

1. Jakie są kolory przewodów przed łącznikiem i gdzie są podłączone oraz na jakim "jest napięcie" według Ciebie.

2. Jakie są kolory przewodów za łącznikiem (wychodzące do żyrandola)

3. Czy przed łącznikiem (lub za) jest jakaś puszka.

4. Jakie są kolory przewodów przed żyrandolem i czy to są te same co wychodzą od łącznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolory kabli raczej dużo nie mówią, bo przy wyłączniku są wszystkie takie same, na górze jeden jest czerwony, dwa czarne.

 

Ale problem już rozwiązany, żyrandol się świeci:)

 

Faktycznie trzeba było zamienić 2 z 3 przy żyrandolu, a przy wyłączniku (oprócz 1) konieczny był jeden z kabli 2 lub 3, sam już nie wiem który to który.

 

Jednak przy żyrandolu został jeden kabel, (który jak wnioskuje jest do podłączenia zaawansowanego żyrandola na różne kombinacje świeceń;p) który po sprawdzeniu neonówką daje światełko, chociaż słabsze niż normalnie. I zastanawiam się, czy może on tak zostać swobodnie nie zabezpieczony taśmą izolacyjną, czymkolwiek, bo raczej pod uziemienie go podłączać nie będę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...