maalutkaa 06.03.2010 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2010 Witam! Razem z mężem zdecydowalismy że będziemy sie budować. Mam 25 lat a mąż 27. Narazie jesteśmy na etapie kupna dzialki (50% z kredytu - który zamierzamy spłacić w ciągu trzech lat). Jesteśmy w tej dobrej sytuacji ze mamy mieszkanie w Krakowie i zastanawiamy się czy sprzedać mieszkanie i zamieszkać przez okres budowy z rodzicami ale poza Krakowem (30 km) czy wziąć kredyt na budowe i wynająć mieszkanie. Obecnie nasze dochody netto to 5 tys zł ale myślę ze za jakieś 3 lata troszke wzrosną i wtedy moglibysmy wziać kredyt. Pytanie czy lepiej zadluzać sie na te 35 lat i nie pozbywac sie mieszkania, wtedy z 1000 zł mielibysmy z wynajmu na splate wiekszej częsci raty, czy sprzedac mieszkanie wybudować za te pieniadze domek i zyc sobie (bezstresowo) bez kredytu? Prosiłabym o rade. Z góry dziękuję i podrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 06.03.2010 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2010 maalutkaa, nie jestem w stanie podpowiedziec Ci, co bedzie dla Was najlepsze. Natomiast moge podac Ci linki do kilku watkow, ktore byc moze ulatwia Wam podjecie decyzji:http://forum.muratordom.pl/srodki-finansowe-na-budowe-domu,t135985.htmhttp://forum.muratordom.pl/z-jakimi-wyrzeczeniami-zwiazana-jest-byla-wasza-budowa,t32859.htmhttp://forum.muratordom.pl/kredyt-czarna-strona-budowy-czy-dom-za-gotowke,t180261.htmhttp://forum.muratordom.pl/zycie-z-kredytem-na-glowie,t181378.htmhttp://forum.muratordom.pl/czy-z-naszymi-zarobkami-da-sie-wybudowac-domek,t177120.htm Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ancol 07.03.2010 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2010 My postanowiliśmy sprzedać mieszkanie. Wolimy mieć spokojną głowę. Z wynajmu można mieś fajną kasę, ale można też mieć kłopoty. A pracowanie do emerytury na spłacanie kredytu nam się nie uśmiechało. Poza tym baliśmy się, że nasze mieszkanie zacznie tracić na wartości (wielka płyta) i za parę lat nie starczy nawet na spłatę połowy kredytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rycho701102 19.03.2010 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 jesteśmy w podobnej sytuacji w marcu sprzedaliśmy mieszkanie, też w Krakowie. Własnie zaczynamy budow i mamy spokojna głowe. A kredyt jak kto woli ale następne 35 lat martwić się o to aby interes sie krecił i pracować tylko na ratę, niestety to nie dla nas. SPRZEDAC, WYNAJĄĆ I BUDOWAĆ !!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew74 20.03.2010 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 jesteśmy w podobnej sytuacji w marcu sprzedaliśmy mieszkanie, też w Krakowie. Własnie zaczynamy budow i mamy spokojna głowe. A kredyt jak kto woli ale następne 35 lat martwić się o to aby interes sie krecił i pracować tylko na ratę, niestety to nie dla nas. SPRZEDAC, WYNAJĄĆ I BUDOWAĆ !!!!!!!!!!!!!! Witam, Myślisz,że starczy Ci pieniędzy do wybudowania i zamieszkania? Moim zdaniem jak ma się zdolność to brać kredyt i budować za pieniądze banku. Mieszkanie zawsze można sprzedać jak będzie taka potrzeba. Na razie wynajmujemy a jak będzie taka potrzeba to sprzedamy. Zawsze może się zdarzyć, że spłacisz kredyt po 10 latach, będziesz miała dom i mieszkanie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klodziki 21.03.2010 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Podpisuje się pod odp. Zbigniewa Też tak robię, kredyt, mieszkanie zawsze można sprzedać. Czy to dobre rozwiązanie, myślę, że tak, ale tak na 100% to się okaże w praniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 21.03.2010 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 My też nie sprzedajemy mieszkania. W czasie budowy mamy komfort, że mamy gdzie mieszkać, a potem będziemy wynajmować. A jak dzieci podrosną to zdecydują co z tym mieszkaniem zrobić. Na ratę kredytu starczy, a i tak planujemy jak najszybciej spłacić kredyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JACUŚ1719504074 21.03.2010 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Ja rowniez kredyt na 50 % inwestycji, a mieszkanie do wynajmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 21.03.2010 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 My budowaliśmy za oszczędnosci, teraz dobraliśmy niewielki kredyt jeśli się uda zamieszkać bez sprzedaży mieszkania to tak zrobimy. Mieszkanie możecie sprzedać w każdej chwili, kredyt hip. nie jest aż tak drogi, a mając mieszkanie masz dodatkowo zabezpiecznie "na wszelki wypadek".Ja bym brała kredyt i nie sprzedawała mieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blackjack2 22.03.2010 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Mieszkanie to zawsze inwestycja, ulokowany kapital, lepiej się go nie pozbywać. Wynajmując go, co miesiąc macie na część raty kredytu, a do tego ciągle mieszkanie należy do was. Choć są oczywiście rȯżne sytuacje, czasami trzeba sprzedać, bo nie ma innego wyjścia, ale jeśli ma się inną możliwość, to lepiej się jednak wstrzymać, może mieszkanie jeszcze kiedyś się sprzyda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 23.03.2010 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 ciekawe czy tak opłaci się wynajmować mieszkanie jak trzeba oddać "swoje" pare % do US ?myśleliście o tym? ..............wywołam pewnie małą burze , ale ciekawa jestem Waszych opini Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asia1719502664 23.03.2010 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 maalutkaa musisz sobie policzyć. Przeciez na necie są kalkultory kredytów. Policz ile zapłacaisz za kredyt większy i mniejszy o środki uzyskane ze sprzedaży. W moim mieście trzymanie mieszkania kompletnie mi się nie opłaca. Do banku oddałabym (zaciagając większy kredyt) dwukrotną wartość mieszkania! Poza tym, nasze chore prawo nakazuje mi załatwić wynajmującemu mieszkanie zastepcze, nawet jeśli nie będzie płacił. Oprócz tego jestem cykor i uważam, że z bankami, to z daleka i kredyt trzeba jak najszybciej spłacić. Mieszkanie dladziecka wezmę pod hipotekę mieszkania.[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew74 23.03.2010 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 ciekawe czy tak opłaci się wynajmować mieszkanie jak trzeba oddać "swoje" pare % do US ? myśleliście o tym? ..............wywołam pewnie małą burze , ale ciekawa jestem Waszych opini Aktualnie jest ryczałt 8,5%. Dużo, mało nie wiem, ale wolę legalnie wynajmować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew74 23.03.2010 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 maalutkaa musisz sobie policzyć. Przeciez na necie są kalkultory kredytów. Policz ile zapłacaisz za kredyt większy i mniejszy o środki uzyskane ze sprzedaży. W moim mieście trzymanie mieszkania kompletnie mi się nie opłaca. Do banku oddałabym (zaciagając większy kredyt) dwukrotną wartość mieszkania! Poza tym, nasze chore prawo nakazuje mi załatwić wynajmującemu mieszkanie zastepcze, nawet jeśli nie będzie płacił. Oprócz tego jestem cykor i uważam, że z bankami, to z daleka i kredyt trzeba jak najszybciej spłacić. Mieszkanie dladziecka wezmę pod hipotekę mieszkania.[/b] Powstała instutucja tzw. najmu okolicznościowego, wtedy nie obowiązuje ustawa o ochronie wynajmującego. Nie musisz mu zapewniać lokalu zastępczego. Oczywiście kłopoty mogą się zawsze jakieś znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 23.03.2010 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Napisze jak to wygladalo u nas.Od razu zaznaczam, ze jestem sporo starszy od autorki watku i chociazby w zwiazku z tym moj punkt widzenia moze diametralnie roznic sie od jej pogladow.Zycie zdazylo nauczyc mnie kilku rzeczy.Np. wyjatkowo trafna wydaje mi sie dewiza, ze latwo sie czegos pozbyc, a ciezko to pozniej odzyskac. Podczas budowy domu nie bralismy kredytu, ale tez nie sprzedalismy mieszkania, chociaz dzieki temu budowa trwalaby krocej, w jej trakcie byloby nam znacznie lzej, no i wprowadzilibysmy sie do w pelni wykonczonego domu.W zwiazku z wynajmem (mieszkanie o pow. 74m2 w miescie liczacym ok. 250 tys. mieszkancow), po opodatkowaniu, w skali roku mamy ok. PLN 13 000 dodatkowego dochodu i o ok. PLN 4 500 mniejsze wydatki, bo odpada placenie czynszu, CO, smieci, etc. M.in. przez wynajem mieszkania bedziemy chcieli w przyszlosci poprawic nasze, zapewne zalosnie niskie emerytury. Moja tesciowa ma znajomych, ktorzy musieli na emeryturze sprzedac dom (segment), w ktorym zyli przez 35 lat i zakupic niewielkie mieszkanie, bo nie bylo ich stac na remonty i biezace wydatki zwiazane z jego utrzymaniem. Zreszta moja tesciowa, ktora jest wdowa, musialaby zrobic to samo, gbybysmy nie wspierali jej finansowo. My nie chcemy w przyszlosci znalezc sie w podobnej sytuacji. Dlatego jesli juz, to bedziemy przymierzac sie do zakupu nastepnego mieszkania pod wynajem a nie sprzedazy tego co posiadamy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 24.03.2010 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 a czy myśli ktoś w ten sposób:??b. dużo domów się buduje, dużo bloków, są nowe standardy, inne materiały, inne wymagania kupujących, więc starsze bloki będą szły w odstawkę, mieszkania blokowe te np. sprzed 10- 20lat będą tańsze, więc zamiast nabywać wartość będą albo taniały albo conajmniej stały w miejscu,.... Lokatorzy też się różni trafiają -..... , a to czynszu nie płacą, albo zniszczą coś w mieszkaniu, a najgorszy przypadek to jak nie chcą się wyprowadzić bo nie mają gdzie a Wam pozostaje...hm...no nie wiem, znacie polskie prawo, na bruk nie można wyrzucić!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 24.03.2010 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 a tutaj "wierzch" podpisuję się dużymi literami pod Twoją wypowiedzią- święta prawda!! "Np. wyjatkowo trafna wydaje mi sie dewiza, ze latwo sie czegos pozbyc, a ciezko to pozniej odzyskac. " ........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asia1719502664 24.03.2010 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Ja na wypadek nieszczęść chcę szybciej i taniej spłacic kredyt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 24.03.2010 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 "Ja na wypadek nieszczęść chcę szybciej i taniej spłacic kredyt"-i o tym właśnie myślę, bo po co płacić XXX za same procenty od kredytu jak w to samo miejsce można sprzedać mieszkanie za XX i płacić tylko X za kredyt-jesli zabraknie,....a tak pewnie jest z wartością mieszkania w bloku do wartości domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asia1719502664 25.03.2010 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 [ Czarny scenariusz,za 5 lat tracimy dochody a kredyt pozostał : 1.Niestety musimy sprzedać nasz dom za xxxx i kupujemy mieszkanie za xxx 2.Sprzedajemy mieszkanie za xxx,mamy dalej dom za xxxx już bez kredytu. Ja ten czarny scenariusz widzę inaczej: 1. mamy kredyt xx i łapiemy pracę gdziekolwiek i jestesmy w stanie spłacać x + wykorzystujemy czasem stosowane w bankach "wakacje od kredytu"= zachowujemy dom 2. sprzedajemy mieszkanie za xxx, mamy dalej na dom, a że dłuuuugo nie mielismy wakacji przez kredyt xxxx i mamy teraz masę czasu, to jedziemy na wycieszkę ( a co!) do Indii. Tam zarażamy się malarią, leczenie trwa długo, kasa się rozpływa, nie mamy pracy= sprzedajemy dom i kupujemy mieszkanie za xxx. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.