Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W ciągu dnia żona nie wytrzymała i musiała coś napisać, a teraz ja to uzupełnię, bo dzisiejszy dzień był jednym z absolutnych HITów naszej budowy :)

 

Absolutnym hitem wszystkiego jest nasz stolarz! Jest to rodzina, ale facet jest nieprzeciętnie męczący i specyficzny. A do tego wszystkiego jest jeszcze nieterminowy. Dziś miał już montować schody na 100%! Termin nieodwołalny! No i przywiózł... dwa kartony, na których narysował schody... Tutaj to pięknie widać:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.15/_MG_1012.JPG

 

Tak więc, mamy narysowane schody na kartonach. Rewelacja :) A narysował nam je stolarz i to w dniu, kiedy miał je nieodwołalnie zamontować! To brzmi jak żart, szkoda tylko, że nim nie jest!

 

A nasz rekuperator wreszcie jest już zapięty:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.15/_MG_1015.JPG

 

i anemostaty:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.15/_MG_1013.JPG

 

Szkoda tylko, że nasz "ulubiony" instalator jak zwykle daje z czymś ciała. W sumie, wg mnie, oni powinni zmienić osobę, która odpowiada u nich za wentylację! Moja żona dość krzykliwie nazwala go "projektantem" ;) bo tak też jest nazywany w firmie MIR. Śmiech na sali. Ja zawsze myślałem, że żeby projektować instalację trzeba mieć uprawnienia budowlane. A tu widać, że chyba NIEKONIECZNIE ;) Ale mniejsza o uprawnienia, bo można mieć wiedzę i nie mieć uprawnień. W sumie, to jest myśl - może założymy firmę i będziemy też się tym zajmować, skoro każdy może to robić.

Niemniej jednak facet mnie dziś trochę wyprowadził z równowagi, bo zaczął wciskać żonie (nie było mnie dziś na budowie podczas instalacji), że manipulator do rekuperatora:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.15/_MG_1008.JPG

 

jest czymś całkowicie niepotrzebnym i zbędnym, bo rekuperator powinien działać cały czas na 2gim biegu! Zapiął go na kablu i powiesił tak, jak na zdjęciu. Żona dała mi go do telefonu i zacząłem sobie z nim rozmowę od słów: "Co za kit wciska mojej żonie" Skoro producent przewidział manipulator i zrobił to tak, żeby można było wyprowadzić sobie kabel do salonu, albo kuchni i mieć tak podpięta centralę, to powinno się to tak robić! Więc, dlaczego nikt nam o tym nie powiedział przed tynkami! Żebym mógł sobie dodatkowy kabel poprowadzić! To gość zaczął znowu swoje, że to jest niepotrzebne, bo w tym domu rekuperator ma chodzić tylko na 2gim biegu! Grrrrrr... Powiedział, żebyśmy sobie to powiesili na zabudowach w kotłowni. Kłopot w tym, że zabudowy będą robione już tylko na suficie, wiec mówię do niego, że jak on sobie to wyobraża? Że mam to na sufit powiesić i jak będę chciał coś zmienić mam na drabinę wchodzić? A on do mnie, że w 90% instalacji oni w ogóle tego nie instalują. Kłopot w tym, że nie instalują, bo nie mówią klientom, że jest taka możliwość. Brak słów.... Co wizyta, to wtopa... Jeszcze raz to powtórze: NIE POLECAM FIRMY MIR POMPY CIEPŁA A co im szkodziło powiedzieć, żebym sobie kabel pociągnął? Przecież ja nie muszę wszystkiego wiedzieć, będąc klientem! To instalator powinien przedstawić mi opcje i powiedzieć, co mam przygotować! Grrrr....

Jedyny plus w tej firmie, to znowu baaardzo kulturalny instalator, który muszę przyznać, naprawdę przykłada się do tego co robi i zainstalował rekuperator bardzo estetycznie, jak na warunki które zastał.

 

A tak poza tym, to stara nuda... ;)

Spisany dziś licznik prądu to:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.15/_MG_1011.JPG

 

Zima znowu dopisuje, tzn. jest dość mroźno... A koszty ogrzewania wcale nie są jakieś szalone. Wręcz bym powiedział, bardzo przyzwoite. Czekamy do końca lutego, bo miesiąc ma być mroźny... Zobaczymy, w jakiej kwocie zamknie się miesiąc.

 

No i na koniec, pochwalimy się meblami:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.15/_MG_1014.JPG

 

Nasze piękne, pierwsze meble w tym domu - kuchnia :) Jeszcze nie cała, ale powoli zaczyna się pojawiać :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzisiejszy post jest skierowany do Panów z firmy MIR Pompy Ciepła.

 

Miło mi, że od dłuższego czasu śledzicie mojego bloga. Wynika z tego, że jest on ciekawy ;)

Niemniej, należą się dwa słowa wyjaśnienia z mojej strony.

 

1. Muszę przyznać, że faktycznie mogłem przesadzić z użyciem pewnych obraźliwych określeń w stosunku do konkretnych osób. Nie powinienem był robić tego na forum, dlatego już to poprawiłem i przepraszam również na forum. Robię to jak najbardziej szczerze, chylę głowę i przyznaje racje.

 

2. Niemniej, podtrzymuje absolutnie wszystkie uwagi merytoryczne dotyczące jakości i profesjonalizmu świadczonych przez tą firmę usług. Pisałem i pisze na tym blogu TYLKO PRAWDĘ! Jeśli ktoś mi zarzuca kłamstwo, chętnie z taką osobą podyskutuję i poproszę o pokazanie, w którym miejscu napisałem nieprawdę.

 

To by było na tyle dzisiaj.

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mamy schody! Nareszcie!

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.19/_MG_1019.JPG

 

Co prawda przyjechały w kawałkach i trochę nasz stolarz z nas zakpił. Niestety nic nie zrobił z tymi schodami przez ostatnie 4 tygodnie... Jakoś ciężko nam idzie końcówka tej budowy... ;/

Ale ważne, że już u nas są :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.19/_MG_1021.JPG

 

I dwa z trzech fragmentów naszego zabiegu:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.19/_MG_1023.JPG

 

To będą piękne schody :) Tylko, będziemy musieli na nie poczekać jeszcze z tydzień.

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy piękny słoneczny dzień :)

 

Uruchomiliśmy nasz rekuperator i ustawiliśmy go sobie za pomocą manipulatora, który jest niepotrzebny do niczego ;]

W każdym razie są dwa plusy:

+ rekuperator działa :)

+ spadła nam wilgotność wewnątrz budynku z 55% do 39-40% :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.20/_MG_1045.JPG

 

To by było na tyle plusów ;) A wracając do rekuperatora, zakładam, że instalacja jest jeszcze nieskończona, bo poza manipulatorem trzeba poprawić dwie rzeczy. O jednej nie będę wspominał, ale druga jest dość ciekawa ;) bo zamarza mi rura z czerpni ;]

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.20/_MG_1025.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.20/_MG_1027.JPG

 

Ten lód w kółkach wygada mało lodowo ;) ale jest to lód ;) Pod wpływem ciepła z domu się topi i woda płynie sobie po obudowie rekuperatora:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.20/_MG_1041.JPG

 

Robi się piękna kałuża na podłodze:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.20/_MG_1034.JPG

 

To chyba nie jest normalna sytuacja? Hmmm.. Jak już powiedziałem, zakładam że instalacja nie jest jeszcze zakończona, bo jeśli miałaby to być normalna sytuacja, to producent przewidziałby jakieś odprowadzenie tej wody (tak mi się wydaje ;) - chociaż nie wiem ;) Bo ja uważam, że manipulator jest potrzebny, tak samo jak producent, a nasz instalator jest odmiennego zdania. Niemniej, jest to kolejna rzecz do poprawki na jutro. Robi się już z tego cała litania...

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień minął pod znakiem rehabilitacji :)

 

Spory ruch mieliśmy na naszej budowie i równie dużo się działo. Zacznę od tego, że NARESZCIE zaczęły się kształtować nasze piękne schody dywanowe :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.21/_MG_1050.JPG

 

A oto smaczek:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.21/_MG_1047.JPG

 

Detal, który bardzo cieszy oko. Bok schodów, wysokość stopnia i podstopnia 9 cm. Schody posklejane są z 3 warstw "klocków" i z boku wygląda to naprawdę fantastycznie! Taki niezamierzony smaczek/detal, który naprawdę bardzo nam się podoba :) Trzeba przyznać, że nasz stolarz zaczął się rehabilitować.

 

A teraz nasze instalacje.

Tak jak myślałem, instalacja rekuperatora nie była skończona ;) Chłopaki z MIR-u poprawili nam izolację na rurach od rekuperatora:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.21/_MG_1056.JPG

 

Teraz wygląda to znacznie lepiej i nie powinno się ani rosić, ani tym bardziej zamarzać. Niestety, nie możemy tego teraz sprawdzić, bo schody są szlifowane i mamy strasznie dużo pyłu w domu. Chłopaki poprawili też parę mniejszych usterek i przecieków, więc powinno wszystko już grać. Szkoda tylko, że aż tyle tego było. Nawet dostaliśmy przepływomierze na rozdzielacz na dolne źródło:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.21/_MG_1054.JPG

 

Teraz tylko muszę sobie ładnie pozawijać izolację i będzie koniec :)

 

Natomiast, wracając do instalacji wentylacji, muszę przyznać, że była okupiona największą ilością usterek i zaniedbań z wszystkich etapów i prac prowadzonych na naszej budowie:

- najpierw ekipa rajdowa ;) Totalnie bez wyobraźni kładła rury, ustawiając przepustnice w taki sposób, że byłyby niedostępne, rury kończyli między krokwiami, a dziury w ścianach były dwa razy większe, niż powinny być - wszystko oczywiście zostało poprawione po ostrej interwencji

- okazało się również, że wyrzutnia robiona przez pierwszą ekipę była ustawiona ze spadkiem do wnętrza budynku i dzięki temu mieliśmy w domu kałużę, jak zaczęła się zima... - usterka zgłaszana kilka razy, również wreszcie usunięta po ostrej interwencji

- prośba o czerpnię i wyrzutnię. Dostaliśmy coś, co wstydziłbym się gdziekolwiek powiesić... oddaliśmy to coś...

- instalacja rekuperatora - źle zaizolowane rury, źle powieszona chłodnica (nikomu nie chciało się spojrzeć do instrukcji, gdzie był pokazany obrazek, jak powinna wisieć) i wreszcie, nikt nie powiedział nam, że możemy sobie pociągnąć kabel do automatyki (do manipulatora od rekuperatora). W ten oto sposób, mamy dyndający na kablu w kotłowni manipulator. Wszystkie usterki poza manipulatorem zostały usunięte.

 

Teraz tak się zastanawiamy, kto tu powinien komu zapłacić? Bo co prawda, większość usterek i uchybień (poza manipulatorem) ze strony instalatora zostało usuniętych, jednak DOPIERO po naszych naciskach. Tak się zastanawiamy, jak wyglądały poprzednie instalacje tej firmy? Właściwie, to chyba nie chce wiedzieć. W każdym razie, cała ta instalacja wyglądała tak, jakby ktoś się chciał na nas uczyć. Jeśli tak, to nie my powinniśmy zapłacić za instalację, ale ten ktoś nam, za to, że udostępniliśmy "poligon doświadczalny" do nauki. Plus do tego jeszcze nadzór i wytykanie palcem usterek. Hmmm... Trochę dużo tego. Tak swoją drogą, to po tej budowie widzę jedną ważną zależność. Jeśli w jakiejś ekipie nie ma osoby, która sprawuje SOLIDNY nadzór nad pracownikiem, to na 100% mamy partactwo! Tutaj właśnie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. Bo osoba, która teoretycznie miała się zajmować nadzorem, nie za bardzo zna się na temacie - właściwie, to się nie zna ;) No cóż...

 

Tak więc, oni dali sprzęt, siłę roboczą, a my daliśmy plac do nauki, nadzór i pokazaliśmy im, co robią źle ;) + w dalszym ciągu nie dostaliśmy propozycji rozwiązania sytuacji z manipulatorem. Ciekaw jestem, jak Panowie z firmy MIR podejdą do tego tematu.

 

W każdym razie, mam nadzieję, że nasz instalator czegoś się nauczył na naszej instalacji. Bo nas zmusili do tego, żebyśmy się sporo nauczyli :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki drejku za posta z rekuperatorem. Moj juz tez tak wyglada :) po prostu moj instalator widocznie wieszal u mnie swoj pierwszy rekuperator i ktos im musial powiedziec, ze to sie bedzie rosic i zamarzac! ;) ale mysle, ze juz o tym wiedza i wiecej takich bykow nie popelnia ;)

 

a teraz chwale sie schodami :) powoli spinaja sie w calosc:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.22/_MG_1057.JPG

 

brakuje jeszcze tylko ostatniego stopnia. Ale on jutro do nas wroci, bo dzis pojechal na stolarnie ;) do dociecia. A tutaj widok z drugiej strony:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.22/_MG_1063.JPG

 

stemple sa oczywiscie tymczasowe, bo schody "kleja" sie teraz do kotew. Jutro przyjedzie ostatni stopien, to opra sie o spocznik na gorze i bedzie super. W weekend obrobie spocznik regipsami, do tego czasu schody beda polakierowane i wszystko bedzie pieknie wygladalo :) Na razie nie ma barierki... i przez jakis czas nie bedzie... musimy najpierw wymyslic, jaka chcemy ;)

 

a tutaj juz pobor pradu przez nasza pompe.

stan licznika z wczoraj:

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.22/_MG_1055.JPG

i z dzis:

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.22/_MG_1064.JPG

 

wszyscy wiedza, jakie obecnie mamy tepmeratury. W nocy bylo -15C, a w dzien mielismy stabilnie -9C ;) a przez chwile tylko podskoczylo do -6C.

 

a na koniec ciekawostka. Ostatnio temperatura dolnego zrodla spadla nam nieznacznie do ok +4.5C przed wylaczeniem pompy. Po wczorajszym wyregulowaniu przeplywomierzy na dolnym zrodle, mamy +5.1C. 0.6C - niby niewiele... ale jednak jest roznica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh,

 

niespodzianka! :) dzis normalnie prawie usiadlem ;) temperatury mamy jakie mamy.... zimno strasznie, w nocy -15C, albo lepie. Przez caly dzien -9C... a pompa ciepla przez dobe zuzyla nam:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.23/_MG_1065.JPG

 

 

13.9kWh!! przez dobe na takim mrozie! Daje to nam 7PLN za ogrzewanie :)

normalnie SZOK! tyle tylko (a moze AŻ) ze w dzien blyskalo sloneczko! i znowu, jako ze dzien jest coraz dluzszy, odwalilo kawal dobrej roboty! Ale nie myslalem, ze przy takim mrozie, zyski sloneczne dalej zrobia tyle dobrego. Jednak zrobily! :) Sloneczko juz tradycyjnie podnioslo nam temperature w domu z 20C do 23C ;) i dalo odpoczac pompie ciepla razem z dolnym zrodlem.

 

a co ciekawe.... wieczorem, jak pompa sie wlaczyla, temperatura dolnego zrodla po rozruchu pompy i ustabilizowaniu pracy, byla na poziomie +8.2C!!! Czy ktos ma wiecej?? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno nic nie pisalem, ale skoro jest koniec miesiaca, czas na podsumowanie i przy okazji napisze cos jeszcze :)

 

tak wiec, stanly licznikow naszej pompy ciepla:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.28/_MG_1070.JPG

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.28/_MG_1071.JPG

 

czyli nasz cud techniki ;) chodzil 186 godzin, z czego 6 godzin na CWU i zuzyl 430.4kWh, z czego na CWU 13.8kWh. Tak wiec, koszt ogrzania domu w miesiacu lutym to okolo 208PLN! W dalszym ciagu jeszcze tam nie mieszkamy, wiec jest bardzo niski poziom zuzycia CWU, ale tez koszty ogrzewania sa wyzsze, bo nie mamy zyskow bytowych.

tak wiec, nie ma tragedii! :)

 

za to wykanczanie powoli nas wykancza i ta koncowka budowy idzie nam jak po grudzie!! :) moja zona uskutecznia malunki na scianach ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.28/_MG_1074.JPG

 

za to ja walcze z ostatnimi regipsami: w kotlowni, bo juz moge skonczyc! :) i spocznik od schodow moge juz sobie ladnie zabudowac. za to same schody po malowaniu wygladaja bardzo przyjemnie. Oto kolejny detal:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.28/_MG_1087.JPG

 

no i na koniec kuchnia:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.28/_MG_1095.JPG

 

ktora powoli zaczyna juz wygladac tak, jak powinna:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.02.28/1b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drejku pytal, jak sie podpiac pod rekuperator, wiec pisze.

 

Na stronie PRAWDZIWEGO producenta tego sprzetu jest opis:

http://www.zehnder-comfosystems.ch/ComfoAir-350,241.html

 

tam jest sporo dokumentow, a miedzy innymi to:

http://www.zehnder-comfosystems.ch/ES105-C%203S%20_DE_%20zu%20cA%20350%20C-S_%20C-E.pdf,v3_de_CH_file_pf375_8.pdf,fileport.html

 

tak wiec, mamy do dyspozycji RS232 i RS485. Na protokol komunikacyjny raczej nie ma co liczyc, ale jest szansa, ze uda mi sie wyrwac jakis soft. Wtedy trzeba by bylo zrobic na to nakladke.

 

mozna to wszystko fajnie pospinac pod jakiegos RB MikroTik, albo cos innego, podobnego, zeby mozna bylo kontrolowac sprzet i zbierac logi. Ja mam cos takiego w planie, zeby to zrobic razem z pompa ciepla, tylko tutaj mam juz calkiem problem z komunikacja, bo do tego nie ma absolutnie zadnej dokumentacji ani softu... :( wiec nawet nakladka nie wchodzi w gre... Brat mi obiecal oprogramowac to w LabView, albo czyms innym.... tylko potrzebuje protokol komunikacyjny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coraz blizej przeprowadzki... przyjechala nam lodowka

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.05/_MG_1096.JPG

 

teraz tylko trzeba poskladac kuchnie do konca i bedzie super :)

 

w lazience zalozylismy kabine

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.05/_MG_1103.JPG

 

zostaly jeszcze baterie i umywalka z szafka. Ale to juz proste :)

 

zabudowy w kotlowni tez juz skonczone

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.05/_MG_1102.JPG

 

wiec najwiekszy syf mamy juz za soba. Zostal tylko jeden rzadek kafli pod sufitem, bo akurat tak smiesznie wypadlo. To tez szybko, bo moze z 2h... pozniej jeszcze fuga, kolejne 2h i koniec kotlowni.

 

na dachu powiesilem dzis anteny:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.05/_MG_1098.JPG

 

pozapinam jeszcze tylko jumpery i bedzie wszystko dzialac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nasi sasiedzi:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.07/_MG_1112.JPG

 

i jeszcze jedno zdjecie:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.07/_MG_1116.JPG

 

w sumie, mieszka kolo nas 4 sowy :) siedza sobie codziennie na tym samym drzewie. czasem jest tylko jedna, czasem wiecej :) a dzis byly cztery!

poza sowami, pod sam dom przychodza nam nasze prywatne bazanty. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 marca minal rok, od wbicia pierwszej lopaty na placu budowy... chcielismy sie wprowadzic na rocznice, albo chwile przed, jednak sie nie udalo. mamy jednak zamiar spedzic pierwsza noc w nowym domu juz w tym tygodniu :)

 

za to wczoraj, w sobote, mielismy ciekawe zdarzenie w domu... ptak przywalil nam w okno w jadalni :) i zostawil taki oto slad:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.13/_MG_1140.JPG

 

widac tutaj wyraznie korpus i skrzydla. a ta bardziej intensywna biala plamka na srodku korpusu, to ptasie odchody ;) tak sie przejal uderzeniem w okno, ze sie obes... ;)

 

a pozniej moja zona musiala znow myc okna ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.13/_MG_1141.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i ukladamy panele ;)

 

mamy juz gabinet:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.14/_MG_1143.JPG

 

a w nim sa juz karnisze i generalnie, mozna juz tam mieszkac :)

 

jutro startujemy z panelami w salonie i kuchni. 1/4 roboty juz za nami, wiec 3 popoludnia i powinno byc po wszystkim. a tutaj nasze panele na salon i kuchnie:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.14/_MG_1146.JPG

 

przed piatkiem mamy zamiar sie przeprowadzic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i przeprowadzilismy sie! :)

 

dzis udalo mi sie zestawic prowizorycznie net w domku, wiec mamy lacznosc ze swiatem ;)

 

dla formalnosci, podam stan licznikow pracy pompy ciepla, bo teraz bedzie musiala produkowac troszke wiecej CWU.

czas pracy pompy to 1015h, z czego 22h na CWU. zobaczymy, jak bedzie wygladal ten licznik po miesiacu.

 

natomiast, nie chwalilismy sie jeszcze skonczonymi schodami:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.22/_MG_1149.JPG

 

niestety przy swietle sztucznym, zastanym. Musze zrobic zdjecia w ciagu dnia, jak sloneczko nam przyswieci (a ostatnio go nie brakuje:) )

a tu reszta salonu z podswietlanym sufitem:

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.22/_MG_1150.JPG

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.22/_MG_1154.JPG

szkoda, ze zdjecia tak kipesko oddaja, jak ten sufit fajnie wyglada. Kiedys bede musial sie troszke bardziej postarac, zeby to zdjecie wyszlo sensowniej.

 

no i nasza kuchnia w rosypce :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.22/_MG_1157.JPG

 

ciagle nie mozemy sie doczekac konca... mam nadzieje, ze nastapi to predzej, niz pozniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc,

 

znowu jestem ;) i na prosbe @rere79 pokazuje, jak mamy podpieta kuchnie gazowa.

W kuchni, pod wyspa wyglada to tak:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.25/_MG_1163.JPG

 

rurka z podlogi 1 calowa, stal czarna, spawana. Na koncu zawor calowy i przwod elastyczny do plyty. A plyte mamy 5 palnikowa:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.25/_MG_1165.JPG

 

rura calowa idzie pod posadzka i pod styropianem do garazu, gdzie jest butla, reduktor cisnienia i kolejny zawor:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.25/_MG_1167.JPG

 

tak to mamy zrobione.

 

no i na koniec jeszcze pokaze, ile slonca mamy w domu ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.25/_MG_1170.JPG

 

zdjecie tego nie oddaje, ze duze okno ma prawie 10m2 i 3.3m wysokosci! :) mniejsze, maja 2.4m wysokosci :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.03.25/_MG_1171.JPG

 

slonca jest przeogromna ilosc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

czesc,

 

troche sie opuscilem i dawno nic nie zamieszczalem w dzienniku, ale dzis musze naprawic ten blad. Przede wszystkim chce wrzucic miesieczne zapotrzebowanie na energie elektryczna w miesiacu marcu :) i czas pracy pomy ciepla:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.04.03/_MG_1180.JPG

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.04.03/_MG_1181.JPG

 

z czego 13godzin pompa grzala CWU. Czyli 29.9kWh. Tak wiec na ogrzewanie poszlo nam 290.1kWh, co daje nam 145PLN na ogrzewanie. Nie ma tragedii, ale powinno byc mniej.

no i nasze prywatne ptaszki :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.04.03/_MG_1186.JPG

 

sa niesamowita ozdoba naszego domku :) ostatnio codziennie nas odwiedzaja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu jestem :) nasz dziennik budowy przestaje powoli byc dziennikiem budowy, bo takowa poniekad sie skonczyla. Zaczelismy juz mieszkac i powoli myslimy o wykanczaniu domku, ale tym razem, bez wykanczania siebie :)

 

za to nasze prywatne zwierzatka:

bażanty, pojawila sie juz parka :) i codziennie rano przechadzaja sie przed naszymi oknami w kuchni :) wyglada to przesympatycznie, jak kurka przechadza sie z kogutem :) musze pozyczyc od kolegi wieksze szkielko do mojej puszki canona, to powalcze cos ze zdjeciami z bliska :)

 

no nasz najwiekszy szkodnik!! dzis go "usrzelilem" obiektywem ;)

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.04.07/_MG_1220.JPG

 

chwile pozniej sie wystraszyl i pokazal tylko swoj bialy tylek ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.04.07/_MG_1234.JPG

 

przesympatyczny koziol sarny!! :) szkoda tylko, ze taki z niego szkodnik!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

dawno nic nie pisalem, wiec musze sie chociaz troszeczke poprawic :)

 

tradycyjnie, zrobie zestawienie zurzycia energii elektrycznej dla domku na koniec miesiaca.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1310.JPG

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1311.JPG

 

takwiec 33h pompa chodzila na CWU, wiec miesieczny koszt grzania wody to okolo 35PLN, wliczajac w to swieta (wlasnie! to byly pierwsze Swieta w naszym nowym domku!!), gdzie wiadomo, ze zuzycie wszystkiego jest wieksze. Wiec calkiem niezle.

 

Za to zezlilem sie troche na ogrzewanie... poniewaz zucie energii elektrycznej na ogrzewanie bylo dosc spore... W sumie pompa szarpnela nam jakies 210kWh przez caly miesiac, z czego 75kWh poszlo na CWU, wiec na ogrzewanie 135kWh. Wszystko przez to, ze mialem (za rada mojego ulubionego instalatora) ustawione sterowanie pompa ciepla za pomoca TYLKO czujnika pogodowego. Okazuje sie, ze w przypadku porzadnie postawionego domu to sie NIE SPRAWDZA!! pompa wlacza sie nawet wtedy, kiedy nie jest potrzebna, co jest absolutna glupota!! Wiec, wylaczylem pompe ciepla z trybu ogrzewania, dopiero okolo 20kwietnia i od tej pory mam stabilna temperature w domu, ktora nie spada ponizej 21C. Nawet dzis, jak w dzien bylo dosc nieciekawie, mamy caly czas 21C! Musze troszke to wreszcie zautomatyzowac i sprytniej ustawic krzywa grzania, zeby pompa byla sterowana za pomoca czujnika pokojowego. No nic, przy nastepnej zimie bedzie troszke madrzejszy.

 

wczoraj zabralem sie za robote stolarsko-ciesielska :) musze zrobic w tym roku podbitke, ale taka troche w formie nadbitki. Chce, zeby bylo widac krokwie i murlaty na slupach. Moglem o tym pomyslec wczesniej, ale teraz tez jest to do zrobienia. Tyle tylko, ze jest wiecej zabawy.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1323.JPG

 

zaczalem zdzierac impregnat na drewnie i musze je przeszlifowac. Troche sie kurzy, ale na szczescie jest to sosna :) ktora jest dosc miekkim drewnem. Wiec daje rade i to dosc sprawnie zwykla szlifierka.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1325.JPG

 

dzis mialem dalej walczyc z wiezba, ale niestety, moj misterny plan pokrzyzowala pogoda... ;/ zrobilo sie zimno.. mokro... i snieznie!!! :(

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1327.JPG

 

na zdjeciu to kiepsko widac... ale 3go maja zaczal sypac snieg. temperatura spadla do 1C i zrobilo sie w pewnej chwili bialo...

no i przy takiej pogodzie w ogole nie odczuwamy w naszym domu wahan temperatur zewnetrznych, nawet przy wylaczonym ogrzewaniu. Dzis w nocy temperatura ma spasc do -1... w dzien caly czas nie przekraczala 4C. A w domku jest przyjemny mikroklimat i stala temperatura 21C. Calkiem sympatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze dwa slowa...

 

musze napisac, bo to jest naprawde ciekawe.

Skonczylismy juz przygode z "naszym ulubionym" instalatorem, firma: MIR Pompy Ciepla. Przygoda byla niezbyt przyjemna, o czym mozna sie przekonac czytajac ten dziennik. Jednak najmniej przyjemne bylo zakonczenie tej "wspolpracy". Podczas ostatniej rozmowy dowiedzialem sie kilku ciekawych rzeczy odnosnie projektow instalacji i ich wykonania... Powodem tej rozmowy byla niezgodnosc dzialania instalacji ogrzewania podlogowego w moim domu z "projektem powykonawczym" (pisze w cudzyslowiu, poniewaz ciezko nazwac ten swistek, ktory dostalem, projektem), ktory zrobiala dla mnie, na moje wyrazne zyczenie, firma MIR!!

 

No wiec, wg. jednego z szefow w tej firmie, projekt to jest:

- cos, co jest calkowicie oderwane od rzeczywistosci na budowie!! - wiec moj projekt powykonawczy zrobiony przez nich jest calkowicie oderwany od rzeczywistosci :)

projekt robi sie z dwoch powodow:

- zeby mozna bylo dostac pozwolenie na budowe

- zeby potencjalny wykonawca mogl wycenic prace

wiecej powodow wykonania projektow nie ma :)

 

natomiast projekt nie jest:

- dokumentem dla wykonawcy, zgodnie z ktorym ma byc zrobiona instalacja na budowie :)

- wyznacznikiem poprawnego wykonania instalacji!! ;) to znaczy, jesli instalacja nie dziala zgodnie z projektem, to tez jest dobrze! :) o ile w ogole dziala :)

natomiast wyznacznikiem poprawnego dzialania instalacji ogrzewania podlogowego jest to, ze jest w domu cieplo :) i tyle! :) przeplywy na poszczegolnych petlach sa calkowicie nieisotne, wg Panow z firmy MIR ;)

 

wiec projekt wykonawczy jest czyms, co jest calkowicie niepotrzebne :) , projektanci to teoretycy oderwani od rzeczywistosci i pianobijcy. Na budowe sie wpada i robi wszystko "na pałe" :) i metodami paryzanckimi :) bo na kazdej budowie "jakos to bedzie" :) to sa w skrocie filozofie, jakimi kieruje sie ta firma - MIR Pompy Ciepla

 

i jeszcze jedna ciekawostka :)

dowiedzialem sie, ze Panowie, a przynajmniej ten, ktory ze mna rozmawial :) twierdzi, ze moja wyrzutnia od rekuperacji, ta ktora miala spadek do wewnatrz budynku, byla wykonana poprawnie :) tzn, woda ma sie lac do wnetrza budynku ;) bo jakby miala spadek na zewnatrz (co wg niego jest bledem!!) to mialbym zaciek na murze!! :) tak na marginesie, to teraz mam spadek na zewnatrz, czyli mam zrobione wg. nich zle, i nie mam ani wody w domu, ani zacieku na elewacji...

 

zastanawiam sie, czy on wierzyl w to co mowil... bo jesli wierzyl, to robil idiote z siebie, a jesli nie, to ze mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...