Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no i lecimy dalej ;) niech sie mury pna do gory...

 

szalunki juz zdjete, taras wymurowany:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.25/_MG_9438.JPG

 

schody juz prawie sa :) szczytowka w garazu...

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.25/_MG_9440.JPG

 

a do wieczora powinny stanac pozostale dwie szczytowki w domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wieczorem widok był już taki -ściana szczytowa od strony zachodniej z kolejnymi duuużymi oknami zaczynającymi się mniej więcej na wysokości kolan:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.25/_MG_9444.JPG

 

Nad garażem:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.25/_MG_9445.JPG

 

Od strony południowej:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.25/_MG_9447.JPG

 

I od północy:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.25/_MG_9449.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praca wre, az iskry leca :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.29/_MG_9463.JPG

 

tato znowu zabral sie za spawanie. trzeba przyspawac marki pod HEB-a, zeby dach mial sie na czym oprzec... te spore okna sprawiaja jednak troche problemow...

jeszcze tylko jedno spawanie, jak juz wrzucimy ten kawal zlomu na trzpienie.

 

no i mamy juz zalany taras...

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.29/_MG_9481.JPG

 

kawal lotniska.... przez te upaly trzeba bylo polewac beton przez caly dzien, doslownie co 20min... ale udalo sie go uratowac i nie popekal ;)

 

schody tez juz sa zalane ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.06.29/_MG_9456.JPG

 

teraz przerwa... :( niestety... czekamy az ciesla wroci z wakacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSTATNI ATAK SPAWACZA! ;)

 

nasza wszystko-robiaca koparka :) pelniaca funkcje spychacza, wyciagacza gruszek i pomp z blota, koparki przedsiebiernej ;) i w ogole robiacej wszystko, dzis byla znowu dzwigiem i swoim ramieniem dlugim na 10m wrzucila nam ostatnie nadproze... HEBa 180 do sypialni :) a skoro juz tam byl, to trzeba bylo go pospawac... wiec do akcji wkroczyl znowu tato :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.01/_MG_9488.JPG

 

pare szpilek na murlate... i jeszcze tylko przylapac HEBa porzadnie do marek

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.01/_MG_9495.JPG

 

no i mamy juz obrysy prawie wszystkich okien ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.01/_MG_9510.JPG

 

po prawej jest nasza sadzona na wiosne sosna... prawie wszystka sie przyjela, wypadly tylko 2, z czego jedna przejechalo jakies auto z materialem... :(

no wlasnie, wypadly niby dwie, ale tak bylo do dzis... bo mamy na dzialce nieproszonego goscia. ten gosc, robi nam z sosenkami cos takiego:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.01/_MG_9504.JPG

 

mniej wiecej, 1/4 - 1/3 sosen jest tak uszkodzona... ale dzis przeszedl sam siebie, bo jedna z nich wygladala tak:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.01/_MG_9500.JPG

 

grrrr.... a tym gosciem jest JELONEK!! sciera sobie poroze na naszych drzewkach!! zna ktos moze jakiegos mysliwego? ...bo przydaloby sie odstrzelic ta zlosliwa bestie... jest tyle drzew w okolicy, wiekszych, a on akurat musi katowac moje male sosenki!!

 

w zimie je zjada, a teraz, latem, sciera sobie poroze!! grrrr.... czeka nas teraz akcja palikowania kazdej sosenki i zabezpieczenie siatka... nie ma innego wyjscia... ;/

 

a na koniec, niespodzianka :) jak juz zwijalismy sprzet z budowy, to pojawilo sie takie cos:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.01/_MG_9513.JPG

 

samolot, dwuplatowiec ;) lecial sobie wzdluz odry i robil oprysk :) oprysk na komary :)

 

tutaj widac to lepiej:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.01/_MG_9614.JPG

 

i to by bylo na tyle dzisiaj...

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

No i w końcu coś znowu się ruszyło po 2 tygodniach przestoju :)

 

Nasz cieśla wrócił w sobotę w nocy z urlopu, a w między czasie przyjechała więźba dachowa:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.17/_MG_9719.JPG

 

Najdłuższa belka (murłata) ma ponad 12m:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.17/_MG_9736.JPG

 

No a inwestor dzielnie wszystko nadzoruje :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.17/_MG_9734.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.17/_MG_9741.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.17/_MG_9750.JPG

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziś ruszamy dalej z pracami i już o 7.30 przyjechała ekipa i zaczęli działać :)

 

Niestety przeszedł deszcz i burza więc znowu pojawiło się na działce błotko, ale dało się już wjechać nasza nową drogą.

 

A takie postępy są po dniu dzisiejszym:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.19/_MG_9751.JPG

 

Strona północna i widok na garaż:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.19/_MG_9753.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.19/_MG_9754.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.19/_MG_9764.JPG

 

No i widok od południa:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.19/_MG_9755.JPG

 

Zgodnie z obietnicami cieśli, jutro powinna stać już cała więźba....

Poczekamy - zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekipa cieśli pracowała dziś do późnych godzin popołudniowych, ale udało się zrobić wszystko co było zaplanowane.

 

Widok z zewnątrz:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.20/_MG_9765.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.20/_MG_9768.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.20/_MG_9788.JPG

 

A tak wygląda domek od środka:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.20/_MG_9770.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.20/_MG_9779.JPG

 

Jutro wracają murarze i uzupełniają brakujące fragmenty ścian :)

 

A tak nas już widać z ulicy:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.20/_MG_9796.JPG

 

Na szczęście będzie tylko do momentu, kiedy sosenki nie urosną jeszcze trochę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesla mial dzis przerwe i tak do piatku. ale za to, wrocili nasi murarze i dokanczaja mury pod wiezbe.

 

wrocil tez nasz stary znajomy... troche znienawidzony ;/

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.21/_MG_9811.JPG

 

znow poobgryzal kolejne sosenki... ale juz niedlugo...

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.21/_MG_9799.JPG

 

dzis wkopalem troche plotkow przy drzewkach... jutro zrobie reszte, zeby ta ladniejsza polowka miala zajecie na sobote i mogla poowijac je siatka ;)

 

poza tym, mamy na budowie jakiegos kibica:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.21/_MG_9808.JPG

 

troche malo lokalnie... ;) i nie wiem, czy kibic jest wsrod ciesli, czy murarzy... no, chyba, ze taki bloczek przyjechal z fabryki? ;) bo zakladam, ze to nie byl nieproszony gosc na budowie ;)

 

a tak przybywaja nam sciany:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.21/_MG_9805.JPG

 

troche jest z tym zabawy, bo teraz wszystko trzeba docinac. ale sciany szczytowe juz sa skonczone ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.21/_MG_9812.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec mury sie pna do gory ;) juz prawie skonczona robota murarska! :)

 

ale nie tylko robota murarska, bo plotki na jelonka tez :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.22/_MG_9816.JPG

 

teraz tylko jeszcze siatka i drzewka beda bezpieczne :)

 

a na budowie, jak to na budowie.. roboty przybywa, ale nie obylo sie tez bez baboli, ktore teraz trzeba bedzie poprawiac. podmurowanie pod krokwie powinno wygladac tak:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.22/_MG_9818.JPG

 

natomiast artysci zrobili nam na szczytowkach tak:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.22/_MG_9823.JPG

 

i teraz nie mam miejsca na izolacje... trzeba to sciac do wysokosci "pod krokwiami"

 

a tak wyglada nasza lazienka ;) i sauna ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.22/_MG_9826.JPG

 

widok z naszej antresoli:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.22/_MG_9827.JPG

 

teraz juz ze scianami bocznymi.

 

a to juz pokoje dziecinne:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.22/_MG_9830.JPG

 

no i nasza antresola z dolu:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.22/_MG_9839.JPG

 

kawal przestrzeni.... naprawde robi wrazenie :)

 

a to jeszcze z drugiej strony:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.22/_MG_9840.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w piatek nadszedl koniec prac murarskich ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.23/_MG_9859.JPG

 

jest komin wymurowany klinkierem i jest wiecha :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.23/_MG_9860.JPG

 

jest caly dom wysprzatany ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.23/_MG_9864.JPG

 

i jest ostatni murek, przy schodach :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.23/_MG_9866.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis (w niedziele) robotki reczne ;) czyli wieszanie blek stropowych w garazu ;) trzeba czasem samemu troche podlubac na budowie, zeby tluszczyku sie pozbyc ;) lepsze to, niz silownia i basen - bardziej ogolnorozwojowe ;)

 

kotwienie na siodlach ciesielskich krokwii 7x20cm:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.25/_MG_9868.JPG

 

4 kotwy i trzyma sie jak zloto!! na to pozniej pojdzie jakas plyta OSB, albo cos w tym rodzaju, generalnie, jak na garaz, jest to wystarczajace, bo na gorze bedzie tylko stryszek - magazynek

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.25/_MG_9870.JPG

 

a tak to wyglada z gory:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.25/_MG_9872.JPG

 

jeszcze nie jest to skonczone, ale tyle obiecalem ciesli, ze zrobie :)

 

no i w piatek przyjechala dachowka:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.25/_MG_9873.JPG

 

a w miedzyczasie, jak popadal deszczyk, zrobil nam sie basen na balkonie ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.25/_MG_9874.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis nic nie przybylo... ale zeby nie bylo, ze nic sie tez nie dzialo, to cos nam ubylo ;)

Musialem obnizyc szczyty, bo nasza ekipa wymurowala je, tak jak to sie "zwykle" robi... a ze my nie chcemy tak, jak to sie zwykle robi, a w pore nie powiedzielismy majstrowi, to wyszlo jak wyszlo... no i dzis byla bardzo ostra i dluga walka ;)

 

troche gruzu...

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.26/_MG_9880.JPG

 

tu cialem platnica... strasznie ciasno bylo... i narobilem schodow ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.26/_MG_9876.JPG

 

trzeba bedzie to poprawic...

 

tu ucialem bardzo ladnie :) a myslalem, ze miedzy krokwiami bedzie najgorzej... ale za to krokiew byla najdalej i mialem najwiecej miejsca :) wiec poszlo sprawnie i ladnie

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.26/_MG_9883.JPG

 

a tu nie mialem juz sily... i zamiast scinac to recznie powalczylem mlotem ;) i odlupywalem po kawaleczku... wyglada to troche strasznie, ale da sie to poprawic ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.26/_MG_9878.JPG

 

troche zabawy i bedzie super. W kazdym razie, na pewno bedzie to latwiej wyrownac, jak juz bedize folia na dachu, niz wtedy to scinac. ale teraz przynajmniej mamy duzo miejsca na izolacie ;)

 

I O TO WLASNIE CHODZILO ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziś z samego rana znowu przyjechała ekipa od dachu.

 

Prawie dokończyli układać więźbę nad garażem:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.28/_MG_9887.JPG

 

A nad domem zaczęli układać folię i łacić dach, a także zawieszać rynny :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.28/_MG_9885.JPG

 

Tak wygląda nasza sypialnia od wewnątrz:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.28/_MG_9884.JPG

 

Dziś prawie im się udało zrobić południową stronę dachu nad domem, jednak przepędził ich lipcowy deszcz :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.28/_MG_9888.JPG

 

Dziś wieczorem nasz domek wyglądał już tak:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.28/_MG_9890.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.28/_MG_9891.JPG

 

Do końca tygodnia ma być cały dach przykryty folią i łatami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i konczy sie lacenie dachu... mamy juz prawie wszedzie folie! :) nasz ciesla mowi, ze dzis bedzie koniec, a od poniedzialku przyjdzie dachowka ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.30/_MG_9894.JPG

 

garaz jest juz prawie calkiem przykryty ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.30/_MG_9895.JPG

 

a w srodku domu, w salonie, poczulem sie jak w kosciele ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.07.30/_MG_9896.JPG

 

ciekawe, jak ja to pomaluje... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota minela pracowicie ;)

 

nasz piekny domek jest juz przykryty folia w calosci, jest załacony... wiec, wody juz w srodku miec nie bedziemy

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.01/_MG_9908.JPG

 

a to moj garaz :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.01/_MG_9906.JPG

 

na calosci podwieszone belki stropowe... i przy okazji wyszla niespodzianka... wszyscy zapomnieli, a raczej nikt nie zauwazyl, ze zostala w garazu dziura....

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.01/_MG_9905.JPG

 

trzeba bedzie ja zamurowac ;)

 

szczyty, ktore tak uparcie scinalem i skuwalem, wyrownal teraz pieknie Tesc no i teraz wszystko gra i buczy ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.01/_MG_9912.JPG

 

nawet zona jest zadowolona,

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.01/_MG_9916.JPG

 

wiec teraz czekamy na klucze do domu, ktore dostaniemy juz w tym tygodniu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopaki z dachu wreszcie zaczeli ukladac dachowke ;) mysle, ze jutro bedzie juz polowa dachu... no i od razu odgromowke nam robia

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.02/_MG_9920.JPG

 

tutaj krokiew narozna juz przykryta:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.02/_MG_9921.JPG

 

no i pojawiaja sie zaczatki scianek dzialowych. tutaj nasza kuchnia, spizarka i kotlownia:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.02/_MG_9925.JPG

 

a tu, przedpokoj i mala lazienka na dole:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.02/_MG_9926.JPG

 

no i scianka oddzielajaca salon od gabinetu:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.02/_MG_9927.JPG

 

niestety nasze drzwi i okna opoznily sie do poniedzialku... :( w sumie, w niczym to nam nie przeszkadza, poza tym, ze pozniej dostaniemy symboliczne klucze do domku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś znowu dwie ekipy działały na budowie :)

 

Pierwsi na budowie byli murarze, dzięki którym mamy już:

oddzielony salon od gabinetu:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.03/_MG_9953.JPG

 

wydzielona spiżarkę:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.03/_MG_9946.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.03/_MG_9948.JPG

 

A tutaj: wejście do domu z wiatrołapem, obok drzwi do łazienki, a w głębi kotłownia:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.03/_MG_9952.JPG

 

Efekty pracy drugiej ekipy są następujące:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.03/_MG_9934.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.03/_MG_9936.JPG

 

No i widać już drzewka obłożone siatką :) Teraz jelonek się zdziwi jak przyjdzie na nasza działkę :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i mamy juz dach! w sumie, prawie skonczony.. elewacja poludniowa:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.04/_MG_9956.JPG

 

i Pn Zachodnia:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.04/_MG_9960.JPG

 

jest tez ulepiona boczna scianka lukarny z drewna, w naszej lazience:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.04/_MG_9972.JPG

 

i jest tez zasapana zona ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.04/_MG_9976.JPG

 

ale artysci od dachu tak sie spieszyli, ze spierniczyli... no i teraz beda poprawiac kalenice... bo tam, gdzie lukarna nad sypialnia, jest wyzej i paskudnie to wyglada :(

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.04/_MG_9963.JPG

 

jak tego nie poprawia, nie dostana reszty kasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie zamknelismy stanu surowego, a juz zabralismy sie za ogrzewanie ;) ogrzewanie z wnetrza ziemi :)

 

przyjechala wiertnica i chlopaki zabrali sie za wydobywanie ciepla z wnetrza ziemi!! :) bedziemy EKOLOGICZNI i ENERGOOSZCZEDNI :) bedziemy miec 4 dziury po 60m :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.05/_MG_9979.JPG

 

a tutaj, jak wyglada maszyna z bliska... wiertnica - swider pod ziemia i widac, jak wyrzuca pluczke

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.05/_MG_9985.JPG

 

pompa zasysajaca pluczke i pompujaca ja pod ziemie:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.05/_MG_9986.JPG

 

mielismy jeszcze zloty pomysl, zeby na szybko machnac sobie studnie, wiercona, ot tak przy okazji :) ale okazalo sie, ze do 4m pod ziemia mamy piasek, a pozniej sama glina i glina i dla odmiany glinka ;P poprzerastana waskimi paskami kamyczkow albo piasku... i znowu glinka... krotko mowiac, nie ma wody na studnie wiercona... :( po wywierceniu 25m darowalismy sobie studnie i zabralismy sie za wiercenie kolektora... a przy wierceniu kolektora, do 50tego metra w dalszym ciagu nie bylo wody... krotko mowiac, lipa... i brak wody na studnie wiercona... trzeba bedzie w przyszlosci zrobic kopana...

 

a tutaj taka mala ciekawostka... jak zmienialismy pluczke, to zalalismy zwierzatko:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.05/_MG_9991.JPG

 

tak wyglada jaszczurka zwinka, niechcaco zalana pluczka... az szkoda mi sie jej zrobilo...

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.08.05/_MG_9999.JPG

 

jutro wiercenia ciag dalszy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierciarze sie zmyli.... wywiercili jedna dziure, kolejna zaczeli... pozniej zaczeli jeszcze jedna, w ktorej urwali swider i pojchali do domu... tak to jest, jak ktos chce zarabiac pracujac na dziadoskim sprzecie... ;/ narobili tylko balaganu i nic nie zdzialali... musze sobie porozmawiac powaznie na ich temat z naszym wykonawca instalacji ;/

 

nie dosc, ze ta wiertnica jest elektryczna i bierze jakies 14-17kW, czyli wiecej niz podstawowa moc przylaczeniowa dla domku jednordzinnego, spalili mi dwie wtyczki (stopily sie) 32A, mowiac, ze mam kiepsko z pradem.... narobili tylko balaganu przez dwa dni. Teraz, panowie niech sie nie pokazuja bez swojego agregatu. Za taka kase powinni sami zorganizowac sobie energie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...