Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień zacząłem od słów:

 

Dzień dobry! Pan już nie pracuje na tej budowie!

 

Takie zdanie usłyszał artysta, do którego w czwartek i piątek niewiele docierało... A praktycznie nic... Nie mam zamiaru nikogo uczyć, jak ma robić elewację. Mogę jedynie dawać wskazówki, jak ja bym chciał, żeby to było u nas zrobione. Natomiast, jak ktoś się do nich nie stosuje, to raczej nie ma czego szukać! Po krótkiej dyskusji, przeprosinach itd... chłopak dostał zajęcia, gdzie już nic nie powinien zepsuć. Ot, taki: przynieś, wynieś, pozamiataj ;) No i dobrze. Taki też jest potrzebny.

Za to dziś od rana było piankowanie:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0219.JPG

 

Chwilę postałem nad nimi, czy robią tak, jak sobie tego życzyłem. Generalnie, powinno być już w miarę dobrze.... A chłopaki boją się mnie jak diabła ;) i tak ma być! :)

 

Przez weekend, za to odwaliliśmy kawał roboty! Teściu zrobił nam już zasilanie do budynku ;) Taka prowizorkę, która ma wytrzymać do roku czasu! ;) Jak wiadomo, prowizorki są najtrwalsze :) A na tej musi działać cały dom!

 

Poza tym zrobiliśmy ramę do zadeskowania kanału w garażu :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0214.JPG

 

Tato spawał, a ja zostałem monterem ;) Mamy teraz pięknie pospawaną ramę z wąsami do zatopienia w posadzce.

 

No i mamy również rurę do kuchenki gazowej w kuchni. Również dzieło ojca :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0221.JPG

 

Wszędzie piękne spawy w osłonie argonu, w garażu w kanale i przy instanacji gazowej:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0220.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0223.JPG

 

To wszystko robota, którą nie za bardzo widać, a zajmuje sporo czasu... Tak jak przypinanie kabli do słupa żelbetowego ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0217.JPG

 

Wszystko na kołki rozporowe i spinki własnej produkcji ;) Zrobione z profili do regipsów. No i na końcu, wiercenie puszek w samym słupie... Ciężko było, ale udało się prawie nie trafić w zbrojenie... Ale płytsza puszka się zmieści ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0218.JPG

 

Żona za to zrobila drugą warstwę hydroizolacji na balkonie, więc nie powinna nam się już lać woda do jadalni. Szkoda tylko, że mamy dalej nieskończony dach... ;/ Bo nam się leje po ścianie w salonie... ;/ Dobra pogoda się skończyła i od wczoraj leje... Niestety, również w środku :(

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0216.JPG

 

No i jeszcze tynkarze... Dziś rano rzucili tynk na ostatniej ścianie w kuchni...

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.27/_MG_0215.JPG

 

A potem poszli na góre ;) Roboty przybywa!! więc, jest z czego się cieszyć :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Deszcz jesienny...

 

Pada, pada i ciągle pada... Drugi dzień ;/ A wszystko przez Pana Artura, który robi nam sieć wod-kan... Gość ma niesamowite szczęście do "dobrej" pogody. Jak robił kanalizację na naszej górce, gdzie poziom wód gruntowych jest bardzo niski, to miał piękna i słoneczną pogodę! Natomiast, jak musiał schodzić niżej, od razu zaczynało padać... Jak robił wpinkę do kanalizacji, to nie mógł wypompować wody z wykopu, tyle jej było!

 

Dziś robi nam wpinkę wody, tak więc, dla odmiany pada drugi dzień... :( Chłopaki zakopali nam naszą piękną drogę:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.28/_MG_0224.JPG

 

A Pan Artur (facet w pomarańczowym) ma ciężki kawałek chleba z naszą wpinką.

Wyryli wielką dziurę do małej wpinki, bo ciągle się ziemia obsypuje... ;(

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.28/_MG_0225.JPG

 

Tak więc:

Panie Arturze! Proszę to kończyć, bo wiecej deszczu w tym roku już nie chcemy!! :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda nikomu dzisiaj nie sprzyjała...

 

Ale mimo to, wpinka się udała i teraz już tylko formalności (tylko, albo może AŻ) żeby załatwić wodę!:) ...i zgodnie z przypuszczeniami, deszcz przestał padać, jak Pan Artur skończył robić wpinkę ;)

 

Natomiast chłopaki od elewacji wreszcie spięli się jak należy :) Kawał dobrej roboty Panowie! Dlaczego tak nie pracowaliście od początku? :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.28/_MG_0227.JPG

 

Tu jeszcze jedna odkrywka na życzenie inwestora ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.28/_MG_0230.JPG

 

No i położyli siatkę na elewacji od Pn.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.28/_MG_0232.JPG

 

Jutro jest szansa, że będziemy mieli wreszcie drzwi!! OBY!

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba udało mi się skończyć wbijać spinki do kabli! Nareszcie!! Pprzynajmniej mam taką nadzieję.

Wbiłem dodatkowo chyba ponad 2000 spinek i ponad 200 kołków rozporowych ze spinkami własnej roboty ;) Ale to już koniec...

 

Natomiast tynkarze będą mieli mały poślizg... Na pewno nie skończą tynkować w tym tygodniu - narazie ich agregat jest w naszym salonie, na którego ścianach nawet nie ma szprycu :(

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.29/_MG_0233.JPG

 

Raczej na pewno nie widzę końca ich pracy w poniedziałek, wtorek przyszłego tygodnia... Tak więc, będziemy musieli przełożyć instalatora wod-kan i ogrzewania :( Niestety...

 

Poza tym, ta pogoda... Ciągle pada i pada... Koniec elewacji pewnie na przyszły tydzień, ale to w niczym nie przeszkadza.

 

Jeden pozytyw w tych opóźnieniach jest taki, że jutro przyjadą drzwi i od razu chłopaki obrobią te drzwi! :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie mamy klucze od domu!! Bo mamy wreszcie drzwi ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.30/_MG_0240.JPG

 

Tynkarze już po raz kolejny nocują u nas na budowie, ale mamy nadzieję, że przed połową przyszłego tygodnia skończą tynkować :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.30/_MG_0251.JPG

 

Od tych tynków skrapla nam się woda na paroizolacji ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.30/_MG_0252.JPG

 

No i elewacji też przybywa... Przybywa i koniec też jest planowany na połowę przyszłego tygodnia :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.09.30/_MG_0239.JPG

 

Więc, w dużej części jest tak, jak planowaliśmy: WE WRZEŚNIU MOCNO PRZYSPIESZYLIŚMY!!

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszna sprawa...

 

Do tej pory naszym budowlańcom tak średnio się spieszyło ze wszystkim... Tynkowanie trwa już chyba 3 tygodnie... Elewacje miesiąc... A tutaj nagle, przyszła sobota i obie ekipy mieliśmy na budowie! :) Dla nas super :) Chłopaki od elewacji skończyli wreszcie wycinanki i mamy już cały dom oblepiony styropianem :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.03/_MG_0257.JPG

 

Jak my się przeprowadzaliśmy do rodziców ;) żeby mieć bliżej na budowę, oni kończyli lepić styropian :)

 

Za to dziś, w niedzielę, przyjechali tynkarze :) i rzucali tynki, żeby mieć co jutro zacierać i w ten oto sposób mamy wreszcie rzucone coś na ściany salonu:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.03/_MG_0260.JPG

 

Za to my dziś schowaliliśmy ostatni odgrom w styropian:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.03/_MG_0255.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.03/_MG_0256.JPG

 

Styropian wokół drzwi też już jest obrobiony i opiankowany.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.03/_MG_0259.JPG

 

Trzeba było to piankować na 3 razy ;)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynki już prawie skończone.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.04/_MG_0262.JPG

 

Chłopaki rzucili dziś naszą antresolę, jutro zacieranie i ostatnie rzucanie. Aktualnie idzie 8ma paleta tynków :) Koniec planowany na środę! :) i jest to wielce prawdopodobne ;)

 

Natomiast elewację chłopaki planują również skończyć w środę, ale średnio to widzę, że im się uda... No nic - pogoda zrobiła się piękna, więc nie ma ciśnienia. Byle cieśla skończył nam dach w tym tygodniu - a pogoda piękna to powinno sie udać.

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom nam pięknieje :) Wielkimi krokami zbliża się koniec ocieplania elewacji. Mamy już obsadzone wszystkie parapety, a bryła domu nabrała praktycznie ostatecznego kształtu:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.05/_MG_0266.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.05/_MG_0268.JPG

 

Jak chłopaki skończą, trzeba będzie zrobić drobne poprawki hydroizolacji, kosmetykę przy odgromach i obsypać dom ziemią. Wtedy tak jakby "siądzie" :) i uzyskamy docelowe proporcje. :) W czwartek przyjedzie cieśla, zrobi ostateczne poprawki dachu, obróbek, nasze naświetle :) a poźniej tylko pomalujemy drewno na jakiś ładny kolor...

Jeszcze sporo roboty przed nami :)

 

A tynkarze.... dziś, godzina 20.00, a oni ciągle rzucają tynki na jutro.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.05/_MG_0274.JPG

 

Jutro chcą skończyć :) Będzie pięknie :)

 

A dziś mieliśmy już tynki w otwartej części salonu:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.05/_MG_0270.JPG

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś znowu mieliśmy piękna pogodę, a popołudniu nawet błysnęło słoneczko :)

 

Nasz piękny domek wyglądał jeszcze ładniej :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.06/_MG_0275.JPG

 

Jutro znikną rusztowania, chłopaki trochę ogarną śmieci, bo dziś już skończyli elewację. Została im jeszcze tylko szlichta przy drzwiach wejściowych i jeden detal przy lukarnach.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.06/_MG_0276.JPG

 

Tynkarze też już skończyli :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.06/_MG_0277.JPG

 

Dziś zabrali maszynę, a jutro zostało im sprzątanie i poprawka detali, ale to przy świetle dziennym :)

 

Jutro wpadnie cieśla skończyć dach :) Dom będzie jeszcze ładniejszy :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zaczne tak samo:

 

DOM NAM PIĘKNIEJE!! :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.07/_MG_0278.JPG

 

Był już cieśla, zrobił obróbki, zrobił nam śliczne naświetle :) i nawet zaczął układać nam stopnie kominiarskie - szkoda, że zabrakło... tzn. za mało przyjechało :( No i jakoś tak głupi ustawił ławę kominiarską... :( też do poprawy i przestawienia, ale to są już detale.

 

A tutaj jeszcze raz naświetle:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.07/_MG_0279.JPG

 

I detal drugiej lukarny:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.07/_MG_0280.JPG

 

Cała elewacja północna wyszła dość zgrabnie:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.07/_MG_0281.JPG

 

W przyszłym tygodniu przyjedzie koparka i będziemy obsypywać fundamenty :) Wtedy dom nabierze już ostatecznej formy :)

 

A w środku już posprzatane:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.07/_MG_0287.JPG

 

Co prawda, tynki jeszcze ciemne, ale już jest czysto i gładko :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęło się grube sprzątanie na budowie :) Gruz z budowy poszedł w podjazd do garażu

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.12/_MG_0289.JPG

 

I rozrzuciliśmy dwie górki ziemi, które mieliśmy przed domem:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.12/_MG_0291.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.12/_MG_0290.JPG

 

Zrobiło się od razu jakos tak "więcej miejsca" :) Fundamenty czas zakopać przed zimą, żeby nie leżały na zmarzlinie. A przy okazji będzie ładniej :) Jakoś tak równiej i czyściej :) Dobrze by było zabrać się teraz za grabienie, żeby od razu doprowadzić to do stanu przybliżonego do docelowego. Więc znów nowa robota - jak to na budowie!

 

Jutro przyjedzie piasek na zasypkę, wysypiemy go przed garażem na gruz, a później się go zagęści. Będzie pięknie :) Podjazd do garażu wysypiemy tłuczniem granitowym i na dłuższą chwilę wystarczy. Będzie twardo, stabilnie i bez błota. A za jakiś czas pomyślimy o kostce.

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już coraz więcej zasypane...

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.12/_MG_0299.JPG

 

Jutro będzie już koniec obrzucania ziemią. A dziś od strony Odry został jeszcze taras

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.12/_MG_0300.JPG

 

No i nasza góra humusu zrobiła się mniejsza :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.12/_MG_0301.JPG

 

A jutro zniknie całkiem :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lekki przesyt tą budową. Dziś pomimo pięknej pogody popołudniu, nie miałem ochoty nawet palcem kiwnąć na budowie...

 

Koparka skończyła przykrywanie fundamentu. Teraz można spokojnie obejrzeć wszystkie elewacje ;) I porównać z tym, co miało być w pierwszej wersji. Zmiany są niewielkie, aczkolwiek pewne detale są rozwiązane inaczej. Najbardziej różni się lukarną z łazienkami na elewacji północnej.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/_MG_0304.JPG

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/tik02.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/_MG_0305.JPG

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/tik03.jpg

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/_MG_0306.JPG

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/tik04.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/_MG_0307.JPG

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/tik01.JPG

 

Podjazd do garażu jest już zasypany piaskiem i czeka na zagęszczenie:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/_MG_0308.JPG

 

A nasza góra, która zasłaniała nam widok na Odrę z salonu zniknęła ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.13/_MG_0303.JPG

 

W sobotę grabie, łopata, wiadro i szmata ;) Będziemy rozrzucać ziemię łopatą, grabić i myć okna :) Wszystkich chętnych zapraszamy do pomocy! :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabieramy się za wykańczanie wnętrz :) Na pierwszy plan poszły schody :) Dziś kupiłem drewno ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.15/_MG_0325.JPG

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.15/_MG_0327.JPG

 

2 kubiki dębu. Będą z tego piękne dywanowe schody :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie zaczęliśmy z instalacjami sanitarnymi :) Wczoraj, w poniedziałek. Przyjechały rurki:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.19/_MG_0330.JPG

 

A robota zaczęła się od kanalizacji:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.19/_MG_0331.JPG

 

Mamy już stelaże Grohe:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.19/_MG_0334.JPG

 

Co prawda, tutaj zdania są podzielone co do marki... Geberit, Grohe, TECE? Ale coś trzeba było wybrać ;) Myślę mimo wszystko, że Grohe to nie jest zły wybór.

Instalacje robi nam ta sama firma, która robiła rekuperację, ale tym razem przyjechał inny hydraulik. Ten jest zdecydowanie bardziej rozgarnięty i nie można na niego złego słowa powiedzieć. W każdym razie, jest znaczna poprawa i myślę, że wszystko idzie ku dobremu :) Oby tak dalej, to za 2 tygodnie wylejemy posadzki :) Byłoby pięknie :)

 

A w międzyczasie dogrzewamy budynek wieczorami:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.19/_MG_0329.JPG

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaniedbałem odrobinę wpisy, bo jakoś tak spokojnie u nas... Cały czas powoli przybywa instalacji.

Przyjechał też ostatni styropian - ostatnie 30m3 ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.23/_MG_0338.JPG

 

Jak zwykle wszystko mieści się w naszym garażu :)

 

A instalacje - przybywa nam rurek. Wodę i podłogówkę robimy w systemie Wavin. W naszej kotlowni powoli przybywa rurek:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.23/_MG_0340.JPG

 

Natomiast tutaj przedpokój i rury kanalizacyjne + rekuperacja ;) Będzie trzeba teraz to pochować

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.23/_MG_0343.JPG

 

Ale dziś już sobota i do tego piękna pogoda! Cieplutko, słonecznie, bez wiatru :) Zabraliśmy się za robotę na budowie razem z żoną. Ona w dalszym ciągu toczy walkę z oknami i "pierwszym" myciem z tego najgorszego brudu. Ciężko to idzie, ale zawsze można się pocieszac, że gorzej już nie bedzie ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.23/_MG_0353.JPG

 

Za to ja przymierzyłem się do rur spustowych, bo trochę nam po ścianach pryska z rynien.... Nawet jak poranna rosa i szron się topi, to ściany już są mokre...

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.23/_MG_0357.JPG

 

Docelowo może te rynny będą schodziły do drenów, albo może będziemy jakoś zbierać deszczówkę. To się jeszcze okaże. Natomiast na chwilę obecną trzeba po prostu sprowadzić tą wodę na ziemię i odprowadzią od budynku. Więc, mamy już połowę sukcesu.

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch dniach nieobecności naszych hydraulików na budowie, dziś pojawili się we dwóch :) I w taki oto sposób mamy praktycznie skończoną instalację wody:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.26/_MG_0366.JPG

 

Rurki podkute, zapiankowane, teraz tylko trzeba pozakładać jakieś filtry, może w przyszłości jakiś reduktor ciśnienia, chociaż nie jestem pewien, czy będzie nam potrzebny. U nas raczej jest problem z za niskim ciśnieniem ;) więc może się bez niego obejdziemy.

 

A tak oto wyglądają złączki w naszym systemie Wavin:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.26/_MG_0379.JPG

 

Poza tym, muszę przyznać, że obecna ekipa hydraulików od naszego instalatora jest zdecydowanie bardziej kulturalna, niż ta pierwsza, która kosztowała mnie tyle zdrowia i nerwów ;) Właściwie, to muszę powiedzieć, że chłopaki są nawet bardzo kulturalni, znają się na robocie, pracują czysto i do tego nawet się nie opieprzaja ;) Chocia mają płacone "za godzinę" ;) A co najlepsze, okazało się, że nasz instalator ma naprawdę fajne narzędzia, czego nie było widać przy robieniu rekuperacji :)

 

Eh.... tylko dlaczego trzeba się najpierw denerwować i "zrypać" szefostwo, żeby później mieć dobrze zrobioną robotę? ;)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kładziemy rurki - ciąg dalszy :)

 

Jako, że woda już cała położona, przyszedł czas na zrobienie testu szczelności instalacji. Nasz hydraulik nabił całą instalację powietrzem:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.27/_MG_0385.JPG

 

Pomostkował, co się da ;)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.27/_MG_0386.JPG

 

Teraz czekamy do jutra, czy wszystko jest szczelne. Myślę, że będzie ;) bo niby dlaczego miało by byc inaczej? :)

 

Chłopaki powoli przymierzają się juz do podłogówki. Tutaj listwa rozdzielacza na dole:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.27/_MG_0392.JPG

 

i wkuta skrzynka do rozdzielacza:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.27/_MG_0393.JPG

 

A tutaj już pojawia się ekran pod podłogówkę:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.27/_MG_0387.JPG

 

Będzie pięknie i ciepło :) Całe szczęście, że mamy piękny październik, bo możemy sobie spokojnie suszyć tynki. Już prawie wszędzie zrobiły się jaśniutkie, tylko miejscami, mogłyby troszkę podeschnąć, ale generalnie jest SUPER :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy złudne nadzieje, że uda się w przyszłym tygodniu zalać posadzki... Chyba jednak będzie to niemożliwe :( Hydraulicy zakładają, że skończą do czwartku, więc zabraknie nam jeden dzień... Gdyby skończyli w środę, posadzki byłyby wylane w czwartek - piątek, a tak... LIPA :(

 

Aczkolwiek cały czas są postępy na budowie. Mamy już pozapinane zawory do podłogówki w szafkach rozdzielczych

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.28/_MG_0394.JPG

 

i na całej górze porozkladane ekrany na podłogach:

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.28/_MG_0395.JPG

 

Jutro dalej układamy styropian, a później już tylko układanie rurek ;)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, nasz majster, wpadł dziś do nas na budowę. Musiał nam podmurować schody do domku, bo troszkę źle wycelowaliśmy i były zdecydowanie za nisko.

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.29/_MG_0396.JPG

 

Ale teraz już wszystko jest wyżej i jak to Andrzej powiada: "wszystko gra i buczy!" :) Został nam tylko jeden stopień do nadlania przez posadzkarzy, którzy niestety też nam się troszkę opóźnią przez hydraulików... :( Niestety...

 

Natomiast, nasz hydraulik okazuje się bardzo dokładny - co oczywiście nas cieszy. Zaczął układać styropian i w domku jakoś tak pojaśniało... Zrobiło się bardzo widno i sympatycznie :) A do tego jeszcze to słoneczko dzisiaj... :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.29/_MG_0403.JPG

 

A wracając do naszego hydraulika, muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony, jak rozkłada styropian :) Praktycznie nie ma odpadów!! Wszystko wyrabia na bieżąco! I to bardzo ładnie z jego strony :)

 

http://karolina.reczek.eu/murator/2010.10.29/_MG_0405.JPG

 

Teraz tylko czekamy na posadzki... Oby nie było więcej opóźnień :( Każda ekipa ma jakieś opóźnienia... Niektórzy mają kilka dni... inni, kilka tygodni i miesiąc... Tak, jak nasi partacze od elewacji. Narobili nam najwięcej opóźnienia! :(

 

Ale teraz ważne jest to, że jest piękna pogoda, postępy są i większych przerw już nie będzie :)

Edytowane przez reraham
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...