amstrong89 15.12.2010 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 Taka moja dygresja;)Przy układaniu glazury powinno się odmierzyć od sufitu płytkami całe rzędy. Ostatni rząd przy podłodze docina się(gilotyną czy szlifierką) na samym końcu po ułożeniu tarakoty. Można wtedy dać listwę przypodłogową tzw dylatacyjną i nie rzucają się tak w oczy te docinki. Kiedy odmierzy się całe rzędy przykręca się na kołki rozporowe deskę w poziomie. Nad nią kładzie się płytki. Daje to możliwość zapobiegnięciu spłynięcia płytek ze ściany. Trzeba też odsunąć płytki od sufitu i od podłogi bo będą pękać. Na rogach można dociąć płytki pod odpowiednim kątem i można uzyskać ładny róg ale trzeba mieć do tego specjalną maszynę .Takie moje rady;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 15.12.2010 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2010 Spokojnie jakos sobie radze. Poniewaz nie bedziemy ciagnac plytek do samego sufitu, robie to technika "klasyczna" od dolu na samych pelnych plytkach. na gorze przyklejam tylko w paru miejscach fragmenty plytek, jako punkty odniesienia dla lapania plaszczyzny lica i pionu generalnie jest gites ale dzieki za rade. teraz bede uczyl sie klasc gres 60x60cm podobno tez zadna filozofia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amstrong89 19.12.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 Ile dałeś za maszynkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 19.12.2010 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2010 tanio na tym polega jej urok 500PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwasylcz 21.12.2010 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 hej reraham, sledze z ciekawoscia Twoj dziennik od jakiegos czasu. Jestem na podobnym etapie, ale jeszcze tej zimy nie grzeje, wiec z pracami w srodku czekam do wiosny. "Andrzej, moj ulubiony majster, pokazal mi kilka trickow i mysle, ze w 3-4 popoludnia poloze kafle w calej lazience." Moze podzielisz sie tymi trickami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amstrong89 21.12.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Super cena:cool: Mam nadzieję że nie tylko cena jest jej atutem:DFajny domek pwasylcz:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 21.12.2010 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 pwasylcz, no wiec, sprawa jest banalie prosta. potrzebujesz: - maszyne do ciecia jakas stolowa, tarczowa, albo porzadna zwykla do lamania plytek. Szlifierka katowa, albo najlepiej stolowa, taka z tarcza kamienna. Szlifierki do fazowania krawedzi. Przydaja sie nawet, jak masz pile tarczowa stolowa. Do tego jakas kielnia, grzebien. - kafle - kawalek sciany - klej - ja robie ma mapei - i oczywiscie checi a na powaznie, to musisz miec porzadna late murarska z poziomica. sprawdzic sciane, lico, piony, katy. wymierzyc dobrze warstwe startowa i na gorze sciany poprzyklejaj sobie, tak jak moze u mnie dojrzales na zdjeciach, kawalki plytek, zebys mogl przylozyc late od dolu do samej gory. Wtedy jak kladziesz plytki, to jedziesz po "plaszczyznie, miedzy dwiemia plytkami. Musisz tylko uwazac, ze jak lepisz te kawalki na gorze, zebys tez utrzymal lico. no i najwazniejsze! plytki POLSKIE! opoczno. wloskie i jakies inne badziewia najczesciej sa krzywe i odpryskuja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 21.12.2010 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Super cena:cool: Mam nadzieję że nie tylko cena jest jej atutem:D powiem Ci, ze kupilem ja na allegro od kogos. Byla nowa, tyle tylko, ze nie ze sklepu. Jest to jakas maszyna Modeco. co prawda, moze to nie jest profesjonalny sprzet, ale na potrzeby domowe zupelnie wystarcza. jesli chodzi o ciecie, to nauczylem sie juz ladnie ciac. Przy fazowaniu niestety delikatnie szczerbi mi plytki. Ale jak utne plytke pod katem 90deg, a pozniej ja fazuje, to krawedz jest ladna i wolna od wyszczerbien. generalnie, jestem baaardzo zadowolony z zakupu. Szkoda tylko, ze maksymalna dlugosc ciecia to 550, albo 575mm... a ja mam ges do kuchni i salonu 600mm wiec, troszke mi przybraklo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amstrong89 21.12.2010 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 moze zaopatrze sie w taką maszynkę Myślałem nad tuningiem krajzegi ale za duże obroty:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 21.12.2010 22:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 ja wiecej niz dalem raczej bym nie dal... ale uwazam ze zakup jest bardzo udany. naprawde pomaga w robocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwasylcz 22.12.2010 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2010 Dzieki za wszystkie rady plytkarskie Przyklejanie plytek od gory rzeczywiscie wydaje sie bardzo dobrym pomyslem - bede probowal, jak tylko temperatura pozwoli. Wszystkiego dobrego na budowie i nie tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amstrong89 02.01.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 Jaka jest twoja ocena pompy ciepła? Polecisz? Ile kosztowała u ciebie centrala i odwierty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 02.01.2011 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 raczej nie podaje cen na forum, bo mozna je sobie latwo znalezc w cennikach - model pompy masz na forum. Niemniej, nie jest to tania impreza i dosc znacznie podnosi koszt calego domu. Jesli zas chodzi o moja ocene, to jest ona jak najbardziej pozytywna. fantastycznie urzadzenie, ktore ma bardzo przyzwoicie rozbudowany interfejs i mozliwosci programowania. Wyglada jak lodowka wydaje dzwieki jak lodowka i nawet zasade dzialania ma jak lodowka tyle ze odwrocona natomiast jesli chodzi o wieksze zadowolenie, to powiem Ci, jak bede mial podpiety licznik osobny na pompe ciepla i bede wiedzial dokladnie, jakie jest zuzycie pradu na dobe, przy okreslonych parametrach temperaturowych wewatrz i na zewnatrz bduynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netiu 13.01.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 witam, Wasz dziennik śledzę od dłuższego czasu i podziwiam efekty oraz szybkość prac:)Gratuluję pięknego domu, naprawdę robi wrażenie.My też jesteśmy na podobnym etapie i tez właściwie wszystko robimy sami - regipsy, kafle itd. No i w dodatku mamy chyba podobny gust co do kolorów bo u nas tez króluje dulux cynamonowy deser, jasny beż, pastelowy jaśmin i caffe latte... Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych pracach!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 14.01.2011 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 dzieki za mile slowa my robimy to co robimy z dwoch powodow: 1. fundusze - mozna sporo zaoszczedzic 2. trzeba miec jakis "wklad wlasny" w budowe, a ja bardzo lubie sobie cos porobic w domu i jakos nie odstraszaja mnie nowe wyzwania dom kosztowal juz naprawde sporo pracy, sami pewnie wiecie, jak to wyglada. czasmi mam juz serdecznie dosc i ledwo na oczy widze, jak schodze z budowy, ale pozniej wraca energia, jak na swierzo widze efekty pracy dnia poprzedniego natomiast co do "caffe latte" to zostanie zamalowany na inny kolor wyszlo nam to za mdlo pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwasylcz 18.01.2011 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 czolem,tak sie zastanawialem, jak zobaczylem instalacje brodzika, co bedzie potem z podloga...Ja bym chyba najpierw dal plytki, a potem, na nie, brodzik, tak zeby woda zawsze "miala w dol" po laczeniach kolejnych materialow.To by tez ulatwilo ciecie plytek, bo nie trzebaby tak dokladnie dochodzic do lukowej krawedzi, a tylko schowac sie pod nia.No, ale wtedy brodzik sie podniesie o grubosc plytek, a moze tego bardzo nie chcesz... powodzenia, Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 18.01.2011 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 czesc no wlasnie chcialem, zeby byl nisko. Wlasciwie, to w pierwszej opcji mial byc na rowni z plytkami. teraz jest niewiele ponad nimi, a ciecie luczkow wyszlo calkiem niezle z zaciekaniem tez sobie poradze. Dobry silikon, odltluscic powierzchnie przed silikonowaniem i bedzie dobrze pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reraham 29.01.2011 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 (edytowane) Cześć, ładny dom... Mam pytanie do właścicieli... Czym podyktowana jest wielkość okien? Biorąc pod uwagę, że ich współczynnik przenikania jest 10 razy większy niż ścian... Czesc nie do konca, 10 razy wiekszy. Dokladnie jest wiekszy od 5 do 7 razy to takie sprostowanie. Chyba, ze mamy na mysli inne przenikania bo ja pisze o przenikaniu ciepla, a dokladnie, o stratach ciepla w [W/m2*K] ja w takim razie zadam Pytanie Tobie: wolisz mieszkac w piwnicy, bunkrze, czy moze w widmym i slonecznym domu? wielkosc okien podyktowana jest wieloma czynnikami, ale przede wszystkim chodzi o swiatlo dzienne. Zgodnie z zamyslem budownictwa pasywnego (chociaz nie tylko) oraz zdrowym rozsadkiem, tak zwana strefa dzienna kazdego budynku powinna byc zlokalizowana od stron PdW, Pd, PdZ, tak, zeby jak najdluzej bylo tam widno oraz, zeby mozna bylo korzystac w pelni z dobrodziejstwa swiatla dziennego. Budownictwo pasywne dodatkowo do takiego dobrodziejstwa dodaje jeszcze brak koniecznosci sztucznego doswietlania takich pomieszczen, przez dluzszy okres czasu. Natomiast jesli chodzi o zyski sloneczne, to owszem sa, jak blysnie slonce. Dosc latwo mozna je zaobserwowac, bo temperatura w domu byskawicznie podnosi sie o okolo 2-3C. Aczkolwiek, w ogolnym bilansie, strat jest z pewnoscia wiecej, jednak zyski z naturalnego swiatla sa nieocenione W lato, żeby "ogrzać" dom wystraczy otworzyć okno w lecie raczej domu sie nie ogrzewa, w lecie trzeba dbac o to, zeby dom sie nie przegrzal i umiejetnie go chlodzic unikajac raczej otwierania okien, bo przy wentylacji mechanicznej to nieporozumienie, natomiast umiejetnie zacieniajac okna. Edytowane 29 Stycznia 2011 przez reraham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inż. 30.01.2011 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 ja w takim razie zadam Pytanie Tobie: wolisz mieszkac w piwnicy, bunkrze, czy moze w widmym i slonecznym domu? Nie miałem na myśli mówiąc o wielkości wielkości okien, ich brak, tylko wielkość...Wystarczy jak okna w stosunku do podłogi mają 1/8 i będzie widno... a w zimę i tak dzień jest krótszy więc doświetlać trzeba...Czy wspólczynnik Twoich okien to współczynnik samych szyb? jak nie, to przyjżyj się współ. ramy.... W lato w domu dobrze zaizolowanym, takim jak Twój będzie podobnie jak w termosie... jak nie dostarczysz powietrza ciepłego z zewątrz to bedzie zimno... ale to u Ciebie załatwia wentylacja... Ok, uważam, że domek naprawdę fajny.... chodź bardzo mnie ciekawią koszty budowy i późniejszej eksploatacji... oraz np. czas pracy pomu ciepła...ile lat podziała...Powodzenia w budowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amstrong89 30.01.2011 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2011 Super że masz licznik. Można będzie policzyć faktyczne zużycie energii przez pompe ciepła. Sam jestem ciekaw wyników:cool: Może zacznę kombinować z tą pompą ciepła ale najpierw muszę sie zorientować co i jak.Inż.Czasem okna dobiera się do elewacji. U reraham wyszło to ładnie także ze względu na okna, pomijając inne walory. Na etapie projektowania(projekt indywidualny) kazdy powinien dostać info od architekta odnośnie strat energii przez takie duże okna w naszych warunkach. Styl nowoczesny bazuje na dwóch czynnikach - okna i wysokiej jakości materiały np cegła klinkierowa, wysokiej jakości drewno z lasów tropikalnych. Moda przychodzi z zachodu. Odrębną sprawa że u nich jest cieplej niż u nas i jest więcej światła(np w Holandii).Jednak duże zmiany w takim stylu mogą doprowadzić do całkiem innego efektu - kiczu. Ja osobiście nie wyobrażam sobie zrobienie z domu nowoczesnego np dworku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.