Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki impregnat do drewna wybrać?


sedols

Recommended Posts

Szukam jakiegoś środka do pomalowania desek heblowanych. Chcę uzyskać takie efekt naturalnego drewna czyli jak deska wygląda przed impregnacją tak żeby wyglądała po. Czy ktoś ma jakiś pomysł co mogę zastowsować?

 

Jeśli drewno na zewnątrz to oczywiście najpierw impregnat techniczny.

 

Jaka to deska? Możesz kupić np. impregnat powłokotwórczy w kolorze sosna (np. Sadolin).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 449
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...

Witam

Budujemy dom z bala prostokatnego z jednym pióro wpustem ..czesciowo sami .. drzewo przyjedzie za jakis tydzien ,... z rosji ... aktualnie obijamy garaz deskami i zaczynaja mnie dobijac ceny impregnaow ..

 

Wiec postanowilem poszukac smoly drzewnej .. znalazlem w cenie 1/3 cen markowych a to raczej to samo ... tyle ze dla rolnictwa 80zl /5l (dziegiec to po staremu sie nazywa) mam to zamiar natryskowo polozyc ..

 

Pytanie co sadzicie by taki aktualnie garaz docelowo dom opryskac bezbarwnym żelkotem poliestrowym .. ( typowo szkutnicze rozwiazanie) koszt 20zł /kg ktos próbował dla mnie glowna wada to bedzie sie to blyszczec

 

Jakies opinie, ktoś to robił ?

Edytowane przez jarek whisky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w szkutnictwie jak chcesz odświeżyć powłokę to zdzierasz starą warstwę . Jak Ci się żelkot złuszczy , na jakiejś części domu to będziesz musiał zdzierać wszystko.

Poco zabezpieczać dom skoro drewno ściągasz z rosji a ono jest super hiper wypasione najlepsze na świecie co go się robaki i wilgoć nie trzyma :) to i impregnatów nie potrzebuje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumie ze dla Ciebie jako wykonawcy i sprzedawcy nie ma znaczenia jakość materiału czy drzewo rosnie w warunkach bieszczadzkich czy syberyjskich cóż. Widziałem też domy których wykonawcom było bez znaczenia czy drzewo ciete w lecie czy w zimie

Rozumie także ze trwałość impregnatu tez nie ma dla Ciebie znaczenia skoro porównujesz warunki środowiska łajby do domu

Ja buduje dla siebie i to dla mnie ma naczenie ... i raczej chodzi mi o praktyczne info połączenia smoły z żelkotem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem ani chandlarzem ani wykonawcą ,posiadam stare prawie stuletnie domy jodłowe impregnowane olejem skalnym kture postoją pewnie jeszcze sto lat i patrząc z tej perspektywy na dom budowany z drewna syberyjskiego wydaje mi się to nielogiczne od strony finansowej i ekologicznej , modrzewie w bieszczadach są żadkością i jako tako same się tu nie sieją , dobry modrzew rośnie w rejonacvh pułnocno wschodnich częściach polski oczywiście nieznacznie ustępuje temu z syberi (o ile pochodzi z syberi a nie naprzykład z pod moskwy) ale rużnica ta nie będzie zauwarzalna przez Ciebie poprostu nie dorzyjesz tego a cenowo owszem zauwarzysz tyle o finsansach i jakości a w kwesti ekologi to jak już będziesz miał ten dom z drewna syberyjskiego i usiądziesz wygodnie w fotelu pooglądasz pewnie program o ginącej przyrodzie na syberii spowodowanej nadmiernym wycinaniem lasów .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drzewo z rosji obrobione mam z fv brutto okolo 50% ceny polskiej ...

nie do konca znam sie na drzewie .. i nie do konca toleruje tzw starych fachowcow ktorzy maja wiedze sprzed zyliona lat mam swoje koncepcje a juz tym bardziej sprzedawcow co letnie drzewo cieknace wala klientom ... prosze nie brac tego do siebie ale w bieszczaach to nic nowego troche czasu stracilem i kilometrow na szukanie dostawcow jak chcesz przyjedz zobacz drzewo z rosji koszty na pw ... ale powiem tyle ze kilka ofert mialem z kosmosu gdzie moje ceny i drzewo z syberi wyglada zupelnie inaczej ...(mam troche kawalkow pod przygotowanie frezarek ) i docelowo bedzi kilkadziesiad metrow bala i polskiego modrzewia i sosny ....tak czy siak pytam kto mieszal smole drzewna z zelkotem niby powinno byc ok ale .. mam pewne obawy .. sprawdze na garazu a chce zaraz po przyjezdzie drzewa ... zabezpieczenie tecniczne ... i w czasie montarzu calosc olej smola i terpentyna ...i zaznaczam ze natrysk chce minimalny a nie walkiem by zlazilo ... choc pewnie sam bede to musial sprawdzic bo pewnie malo kto to robil ... zelkot zamiast lakieru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do konca toleruje tzw starych fachowcow ktorzy maja wiedze sprzed zyliona lat mam swoje koncepcje

z tego co mi wiadomo Maciej jest praktykiem wychowanym na sprawdzonej, tradycyjnej szkole ciesielstwa

udzielil Ci odpowiedzi, mozesz zaakceptowac albo nie, niektorzy lubia kuchnie tradycyjna inni fusion, skoro lubisz eksperymentowac idz na calosc, pozniej podzielisz sie z nami swoim doswiadczeniem

 

zerknalem sobie co to jest wspomniany przez Ciebie 'zelkot', nie chcialbym miec czegos takiego na swoim domu, przeciez pod tym plazy nie beda oddychac

 

drzewo z rosji obrobione mam z fv brutto okolo 50% ceny polskiej ...

BTW haslo ' drzewo z Syberii", na tym forum zle mi sie kojarzy, byl tu kiedys 'specjalista' od takiego drewna, mam nadzieje ze nie z nim budujesz

 

pozdrawiam

Edytowane przez borge
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu nie ma co się argumentami przerzucać bo wątek nie ten i na koniec wyjdzie że racja po środku leży , ja jak bym miał wybierać i stawiać na długowieczność to budował bym z naszego dębu , ten postoi setki lat . Tak na szybko przegląd cenowy zrobiłem i jest dosyć atrakcyjny myślę

http://olx.pl/oferty/?q=d%C4%85b+d%C5%82u%C5%BCyca

http://allegro.pl/drewno-tartaczne-dab-i-inne-lubelskie-i4352859176.html

http://www.multipino.pl/offer347113.html

na ściany coś by wybrał nie wiem jak cenowo się ma do drewna syberyjskiego ale jakościowo to bije je na głowę .

Co do impregnatu to tak jak borg pisał jestem zdania że drewno powinno oddychać dom to nie jacht .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena obrobionego drewna syberyjskiego bal z jednym pióro w pust em z transportem i fv 23% 1200 m3 w polsce raczej to prawie pol ceny oferowanej ..

 

@macieju drzewo przyjedzie zapraszam do weryfikacji co ono warte / papiery i skad jest moge pokazac mnie to to lotto / do rzeszowa masz blisko jakims przejazdem ... chetnie poznam opinie czy wtopilem czy nie ... probki mam w aucie bo przygotowuje sobie wlasna frezarke pod laczenia

 

tak jak pisalem chce poza technicznym zabezpieczeniem opryskac smola z wiadomo czym i lekko zelkotem ... zelkot to nie topkot nie zasycha calkowicie i natryskiem to nie walkiem

 

na wewnetrzne sciany i wiezbe / miedzy zewn a wew izolacja 10cm piana / i taras mam swoj modrzew, to samo na stropy sosne choc nazwa stropy to troche nieporozumienie bo dom parterowy ale ogolnie sosny i modrzewia mam razem ok 40m3 .. to juz moge sobie sam

Edytowane przez jarek whisky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co piszesz to masz swoją wizkę i szanuję to w końcu budujesz drewniaka a nie bunkier ,choć ta pianka ........................ :) . Jestem ciekaw dalszej twojej przygody a i budowa frezarki mnie zaintrygowała morze jakąś fotorelację byś zamieścił ( szykuję się do zrobienia ręcznej frezarki do wycinania wpustów na płazach).

dzięki za zaproszenie żadko zapuszczam się do rzeszowa , ale może kiedyś na kawkę ....... kto wie

Edytowane przez maciej74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skręce dziadajstwo to zrobie foty juz prawie koniec ew film w jakim tepie robi sie zaciecia ..... walka polega na tym ze czesc konstrukcji jest z elementow pod cnc ... lozyska liniowe ..a tu sie robia problemy .... maly blad w wierceniu mocowan i trzeba zaczynac od nowa .... frezarka to wrzeciono na 12mm frez to 5cm dlugosci czesc robocza dwu piórowy ... kombinowalem inne wersje ale ta wyszla najrozsadniej .... w frezarce mam dwie linie x i y ( z posówem recznym z opcja silników krokowych ) z ogranicznikami wiec nawet idiota moze zaciecia robic ,,,,, a na dom i bale ktore zamowilem jest do wyciecia prawie tysiac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zamieściłem już to pytanie w innym wątku, ale ten wydaje mi się teraz właściwszym miejscem.

Czy ktoś miał doświadczenia lub spotkał się z opiniami na temat wykorzystania produktów firmy SAICOS do zabezpieczenia drewnianej elewacji? Widzę, że w Polsce stosuje się głównie ich produkty do parkietów, a wykonawca zaproponował mi użycie SAICOS do pomalowania domu. Mają specjalne produkty do stosowania na zewnątrz. Tutaj podstawowe info ze strony producenta: http://www.saicos.pl/category/produkte/aussenanstriche

Dodam tylko, że chodzi o bale i deski z polskiego modrzewia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po lekturze tego tematu, doradztwie kilku osób oraz ogólnych konsultacjach zdecydowałem się na zastosowanie środków TIkkurili:

- Valtti Super Guard - zużycie 40L - zadaszone ściany 1 raz - niezadaszone 2 razy

- Valtti Expert - zużycie 65L - zadaszone ściany 2 raz - niezadaszone 3 razy

Dom został wyczyszczony, następnie wymalowany Valtii Super Guard a na koniec Valtii Expert. Zdjęcia z postępów poniżej. Co do efektywności zabezpieczenia wypowiem się za rok i więcej.

 

http://sdrv.ms/HJexe8

 

Będziesz zadowolona! U nas Valtti Expert jest ponad rok na elewacji i mogę powiedzieć, że sprawuje się bez zastrzeżeń :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

cześć wszystkim,

 

zarejestrowałem się na tym, forum, bo potrzebuje porady.

 

w ciągu kilku dni robie remont domku wielosezonowego, drewnianego, będę robił zadaszenie na auto i wymiane desek i docieplenie ścian domu.

drewno heblowane (poza łatami, murłatami itp), surowe, niczym nie malowane, moje pytanie: czym je zabezpieczyć od poczatku do końca, nadając mu brązowy odcień (ciemniejszy troszke niż surowe drzewo).

 

Nie wiem co mam zastosowac, czytam i się gubie. wiem, że są impregnaty któe chronią przed robakami i wilgocią, jednak czytam też o lakichś impregnatach koloryzujących, nie wspominajać o bejcach, lakierobejcach, lazurach i olejach.

 

ogólnie jestem zrażony do lazur, bo wymalowałem lazurą 3v3 taras i wszystko się łuszczy, traci kolor itp a malowałem dwa lub trzy warstwy i wydałem na to kilkaset złotych, chociaż dopiero później doczytałem, że powinno się to stosowac do ścian a nie tarasów:/ ale tak powiedziano mi w sklepie a sam nie sprawdziłem.

 

na taras więc myślę, żeby użyć teraz oleju - nie chce już żadnych warstw lakierowych, czy dobrze kombinuję?

 

a co z tym surowym drewnem, jak to po kolei zabezpieczyć?

ogólnie polecacie sadolin lub valtti, ale już bez impregnatów bezbarwnych tylko od razu base i np exper valatti?

czy najpierw może impregnat rozpuszczalny w wodzie i dopiero te produkty? jeśli któs mógłby mi to podsumować do podkreślam surowego kompletnie drewna, byłbym wdzięczny, nie chce znowu sobie drewna zniszczyć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...