faktura teraz czy później

[wg]

Mam dwie oferty na silkę. W jednym i drugim przypadku muszę wpłacić całość z góry, natomiast fakturę w jednej firmie dostanę od razu, zaś w drugiej po dostawie (marzec). Czy to podejrzane, czy nie ma znaczenia?

[Wowka]

Podejrzane jest to, że ktoś żąda od ciebie 100% należności za towar który będzie dostarczony w dość odległej przyszłości (marzec). W takich przypadkach praktykuje się zaliczki od symbolicznej wysokości do kilkudziesięciu procent. Z pewnością nie więcej niż 50%. Weź pod uwagę, że poważny hurtownik za zamówiony u producenta towar nie płaci mu zaliczkowo lecz ma u niego ustalony terminowo kredyt kupiecki, który reguluje przelewem nie wcześniej niż w momencie otrzymania towaru.

Czyli:

- twój sprzedawca nie ma "najwyższych notowań" u producenta. Zalega mu z płatnościami lub jest mu całkowicie nieznany.

-lub, hurtownik chce Twoim kosztem uzyskać nieoprocentowany kredyt na własne, inne płatności. Weź pod uwagę, że jest styczeń a jest to nawet jak na obecną "gorącą" sytuację w budownictwie miesiąc martwy handlowo. Wpływów nie ma a płace, ZUS, US i koszty administracyjne są.

- może tutaj w grę wchodzić i ten najczarniejszy scenariusz - wyłudzenie. Mam nadzieję, że to tylko hipoteza.

 

Ja osobiście tak wysokiej zaliczki nie płaciłbym. Zreszta najwyższa zaliczka jaką mi kiedykolwiek proponowano wynosiła 20% wartości zamawianego towaru.

 

A wracając do zasadniczego tematu daty faktury to każda z tych dwóch opisanych sytuacji jest prawidłowa. W pierwszym przypadku otrzymujesz fakturę datowaną na dzień jej wystawienia z informacją o dacie (innej) wydania towaru. Z tym, że nie jestem pewien czy są jakieś ograniczenia co do długości zwłoki w wydaniu towaru.

W drugim przypadku wpłacasz zaliczkę i otrzymujesz kwit KP z zaznaczonym nr zawartej umowy. Po wydaniu towaru otrzymujesz także fakturę.

Jeżeli jednak zdecydujesz się na jedną z tych ofert gdzie sprzedawca wymaga zapłaty "z góry" zabezpiecz się sporządzeniem odpowiedniej umowy i nie daj sobie wmówić, że onimają taką własną, standardową umowę.

Taka "własna, standardowa umowa" przeważnie zabezpiecza interesy tylko jednej strony. Zgadnij której?

[ddkdarek]

Witam!

Chyba są przepisy mówiące, że po wpłacie 50% i więcej należy wystawić fakturę. Przy mniejszej kwocie (niż 50%) jest to traktowane jako zaliczka.

Pozdrawiam

[Didi]

Rok temu, gdy zaczynałam budowę zrobiłam tak:

w grudniu "kupiłam" materiały tzn np. dachówkę i beton komórkowy w obu przypadkach wpłaciłam całość kwoty i otrzymałam faktury, przy czym na fakturach było zapisane, że odbiór towaru nastąpi w miesiącu marcu (wtedy zaczęliśmy budowę) za potwierdzeniem czyli tzw. WZ.

[KrzysiekMarusza]

Nie polecalbym ta wysokiej przedplaty - zgadzam sie z Wowka.

Chyba ze to nie zaliczka tylko ZADATEK - wtedy, zgodnie z kodeksem

cywilnym, jak dostawca nie dostarczy towaru, to powinien oddac Ci

twój zadatek + doplacic drugie tyle. Tylko kto ma czas i sily scigac

niesolidnego kontrahenta

 

Krzysiek