Ewunia 27.01.2004 01:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 Płytę mam gazową a piekarnik elektryczny z termoobiegiem. Mnie pasuje, ale ja raczej tradycjonalistka jestem - ogień pod garnkiem oko cieszy I kto wymyślił jakieś problemy z myciem? Dzieci małych nie posiadam, a dla kota gorąca płyta ceramiczna może być niebezpieczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muratorka 27.01.2004 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 Zdecydowanie polecam elektryczną. Mam Boscha - bardzo prostą kuchnię do zabudowy, bez specjalnych bajerów z płytą ceramiczną. Jeżeli chodzi o brudzenie to środek do płyt ceramicznych, np. Mr Muscle (ale inne sa porównywalne) pozwala usunąć każde zabrudzenie jednym przetarciem i płyta jest jak nowa. Nie brudzą się garnki, ani nic dookoła. Jeżeli o mnie chodzi to bez porównania - super wygoda, a koszty wcale nie są wysokie. Fakt, trzeba się nauczyć gotować na prądzie, ale po miesiącu - wszystko jest jasne. Szczerze polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur_071 27.01.2004 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 i nie potrzebujesz garnków i patelni i grubym i superpłaskim dnie. No i, jaki szanujący się kucharz gotuje na płycie elektrycznej?? Co do garnków to prawda niestety Z Kucharzami też prawda , na gazie można gotować nawet w tradycyjnych cygańskich patelniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 27.01.2004 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 Elektryczną łatwiej utrzymac w czystości (bo płyta jest plaskata). Gotowanie na gazie powoduje powstanie większej ilości lepkich oparów - wyciąg troche to eliminuje, ale i tak jest więcej sprzątania przed świętami Koszty (o ile ktoś nie prowadzi stołówki) są takie same. Czyli niby elektryczne są lepsze, ale... ... kilka razy próbowałem gotować na elektrycznej i za cholere mi nie wychodziło. Na gazie można szybko zwiekszyć albo zmniejszyć temperaturę. Zresztą - mam trochę wspólnego z gastronomią - w żadnej restauracji nie widziałem kuchenek elektrycznych - na tym nie da się pożądnie gotowac A piekarników gazowych chyba już wogóle nie robią - piekarnk tylko elektryczny, koniecznie z termoobiegiem. Pozostałe rzeczy (rożno czy gril) nie są już takie niezbędne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 27.01.2004 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 Jasiu i inni Forumowicze! Chyba mnie przekonaliście do płyty gazowej. To prawda w żadnej restauracji nie gotuje się na płycie elektrycznej.Jestem jednak tradycjonalistką i na ogień pod garnkiem lubie sobie popatrzeć. Jeżeli chodzi o utrzymanie czystości to wystarczy wybrać taką płytę gazową , żeby miała jak najmniej zakamarków i była jak najbardziej płaska. A co do piekarnika to tylko elektryczny i z termoobiegiem.Dzięki . Pozdrawaim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 27.01.2004 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 może jednak elektryczna nie ma nic przyjemniejszego niż gotowanie na elektrycznej (no może...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 27.01.2004 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 Ops żeby nie było wątpliwości - ja nie twierdzę ,ze elektryczna jest zła - ja tylko za cholerę nie potrafię opanowac gotowania na niej. I jeszcze jedna dobra rada - koniecznie piekarnik osobno (tzn.: płyta z pookretłami, a piekarnik ze swoimi). Dzięki temu piekarnik można zabudować w słupku, a nie pod płytą. Dzięki temu: a) jak się coś piecze to ślicznie wygląda b) nie trzeba się nachylać żeby coś zobaczyć/wyjąć/włozyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 27.01.2004 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 nie mam argumentów (po za jednym że moja mama elektryczną ma od 4 lat i sobie chwali), ale ja w nowym domeczkuCHCĘ MIEĆ ELEKTRYCZNĄ z płytą ceramiczną i osobno piekarnikdlaczego? BO ŁADNA, INNAsłabe argumenty ale co tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.01.2004 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 Ops żeby nie było wątpliwości - ja nie twierdzę ,ze elektryczna jest zła - ja tylko za cholerę nie potrafię opanowac gotowania na niej. I jeszcze jedna dobra rada - koniecznie piekarnik osobno (tzn.: płyta z pookretłami, a piekarnik ze swoimi). Dzięki temu piekarnik można zabudować w słupku, a nie pod płytą. Dzięki temu: a) jak się coś piecze to ślicznie wygląda b) nie trzeba się nachylać żeby coś zobaczyć/wyjąć/włozyć Ja mam dokładnie odwrotnie. Jak była kuchenka gazowa to się nie dotykałem, a teraz od czasu do czasu coś upichcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hermisz 27.01.2004 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 Mam kuchnię elektryczną od 6 lat. Po czterech latach eksploatacji malując sufit nie widziałem różnicy między nowonakładaną farba a starą. To jest koronny argument. Ponadto płyta ceramiczna doskonale sprawdza się w kuchni otwartej - nie ma problemu z spalinami z gazu. Jeśli chodzi o koszty - są niższe niż przy zasilaniu gazowym. Warunek - porzadne garnki i patelnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 27.01.2004 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2004 może jednak elektryczna nie ma nic przyjemniejszego niż gotowanie na elektrycznej (no może...) oj januszku jest tyle przyjemniejszych rzeczy od gotowania na elektrycznej... np. barania skóra przed kominkiem ..... (ha ! ha ! ha !) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muratorka 28.01.2004 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Nadal optuję za elektryczną. A jeżeli chodzi o ogień pod garnkiem to gorzej będzie jeżeli spodoba się również dzieciom. Wytłumaczcie mi proszę jedną rzecz. Nie bardzo rozumiem na czym polega funkcjonalnośc umieszczenia piekarnika na wysokości wzroku. Poza łatwiejszym podpatrywaniem jedzenia. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić otwierania drzwi piekarnika i wkładania lyb wyciągania gorącej blachy. Przecież nie dosięgnę bo drzwi będą mi się wpijały w brzuch. A co gorsza mogą być gorące. Czy mam podchodzić do piekarnika z boku? To chyba nie jest wygodne. Czy wy mówicie o jakimś innym systemie otwierania. ale szczerze - nie widziałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 28.01.2004 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Argument nie wprost (tak jak z płytami elektrycznymi) - czy widziałaś w jakiejś pizzerii albo innym lokalu gastronomicznym piec pod szafkami ? Skoro ludzie, którzy profesjonalnie muszą coś wkładać i wyciągac z piekarnika dziesiątki razy dziennie mają piekarniki na wysokości wzroku to coś musi w tym być. PS. Przeceniasz długość dzrzwiczek - wkładanie i wyjmowanie z gorącego piekarnka na poziomie wzroku jest duuużo wygodniejsze niż z tego na dole. My dosyć często używamy piekarnik i bardzo nam się podoba, że nie musimy się już do niego schylać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 28.01.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Od dziesięciu lat użytkuję kuchenkę z płytą ceramiczną Amica. To jest rewelacja. Żarnych kłopotów z eksploatacją. Nastawiam sobie zupkę na czas i po powrocie z pracy czeka na mnie gorący obiadek. Te niby uszkodzenia po cukrze albo soli to też antyreklama producentów gazówek. Nic podobnego nie działo się przez te lata, a ile razy z gara kipiało to tylko ja wiem. Teraz mam opanowaną sztukę gotowania na takiej kuchni i nie zamieniłabym na inną. To jest też oszczędność. Zagotujesz, przykręcasz i na minimalnej temperaturze się pyrkoli i nie trzeba pilnować. Wiele razy zostawiam zupkę i w międzyczasie robię zakupy, co przy gazowej nie jest możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muratorka 28.01.2004 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 Sorry Jasiu, ale argumenty o zbiorowej gastronomii do mnie nie przemawiają. Tam wykorzystywane są zupełnie inne urządzenia. A poza tym wszystkie piece jakie widziałam w pizzeriach otwierają się w dół (wahadłowe drzwiczki). jakoś nadal nie jestem przekonana. Bo na drodze do wyciągnięcia potrawy mam na wysokości brzucha 40-50 cm drzwiczki. Mimo szczerych chęci nie widzę zalet.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 28.01.2004 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2004 A ja nie widzę wad - wsadzałem i wyciągałem z piekarnika już wiele różnych rzeczy i ani przez myśl mi nie przeszło, że coś jest nie tak. Wszysto odbywa się wygodnie i elegancko. Ani razu się nie upaprałem, poparzyłem i ani razu nie człem dyskomfortu. A o rozwiązaniach w gastronomii piszę, bo co innego upiec coś raz na tydzień (tu jeszcze się można pogimnastykować), a co innego piec kilka(dziesiąt) rzeczy dziennie - jakby kucharz miał za kazdym razem nurkować pod blat, to po dwu latach krzyże by mu wysiadły A wogóle to różnice w miejscu instalacji piekarnika tudzież w użytkowaniu kuchenki gazowej i elektrycznej są bardzo drobne i bardziej wynikają z przyzwyczajeń i upodobań niż z czegoś obiektywnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 06.08.2004 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Wracam do tego, wydawałoby się już dość eksploatowanego wątku, bo niedługo też stanę przed takim dylematem i nie wiem, co zrobić. W poprzednim domu mialam płytę ceramiczną dwa palniki gazowe i dwa elektryczne + piekarnik elektryczny. W zasadzie zdała egzamin. Zastanawiałam się na całą płytą elektryczną, ale:1) Mąż twierdzi, że eksploatacja będzie dużo droższa niż przy gazie (sporo gotujemy)2) Trochę się boję, że jak tak wyłączą prąd to zostanę na lodzie.3) Używając tamtej kuchenki (Amica, niezły model) miałam wrażenie, że mimo wszystko na prądzie np. ugotowanie ziemniaków trwa dłużej niż na gazie. Podzielcie się swoimi doświadczeniami w tym zakresie. Aha, jeszcze jedno: czy gazowa kuchenka naprawdę niszczy bardzo garnki, meble i ściany (mieszkałam w tamtym domu tylko dwa lata i nie miałam okazji sprawdzić)Dzięki za wszelkie opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koks 11.08.2004 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2004 U nas dobrze się sprawdza gazowa z elektrycznym piekarnikiem: 1. uzywając piekarnika łatwiej jest kontrolować temperaturę; jest bardziej precyzyjna niz płomień gazowy 2. gotowanie jest tańsze, bo na gazie 3. zanim palnik elektryczny się nagrzeje, to trochę trwa i trzeba pamiętać, żeby zdjąć garnek z palnika po ugotowaniu, bo niestety długo stygnie (już kilka razy udało mi się coś w ten sposób przypalić! bo przecież palnik wyłączyłam! ) koks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UKF 12.08.2004 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2004 O wadach i zaletach płyty elektrycznej było już wiele dyskusji, np tu: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=221865&highlight=kuchenka+elektryczna#221865 Co do Twoich obaw:1. nie wiem czy eksploatacja jest tańsza niż na gazie, bo nie mam porównania. U nas miesięczny rachunek za prąd to ok. 110 zł (mieszkanie ok. 46m2; 3 osoby dorosłe + jeden maluch; codzienne gotowanie; częste pieczenie; codziennie zmywarka; pranie kilka razy w tygodniu; lodówka, czajnik, odkurzacz, inne sprzęty i oświetlenie - normalnie; czasami podgrzewanie podłóg).2. Płyty używamy od 4 lat - nie przypominam sobie braku dostawy prądu. Na wszelki wypadek mamy jednakże turystyczną kuchenkę gazową.3. Moja płyta ma palniki z tzw. szybkim startem (rozgrzewają się błyskawicznie), ale faktycznie chyba doprowadzenie do wrzenia trwa odrobinę dłużej. Jak chcę np. szybciej ugotować ziemniaki, to zalewam je wrzącą wodą z czajnika. Generalnie jestem wielkim fanem kuchenki elektrycznej. Pozdrawiam, Maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adwalk 12.08.2004 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2004 W pierwszym mieszkaniu miałem kuchnię gazową.W drugim tradycyjną elektryczną z palnikami w kształcie krążków./nie polecam /W obecnym od 5 lat kuchenka Amica z płytą ceramiczną.Szafki we wszystkich kuchniach te same.Na płycie ceramicznej gotuje się inaczej niż na gazie ale można się przyzwyczaić.Największą zaletą płyty ceramicznej jest brak strumienia spalającego się gazu porywającego cząstki tłuszczu z potraw i osadzającego je wszędzie.Ściany, sufit, meble są dużo czystsze i myje się je znacznie łatwiej i nie tak często.Rachunki za prąd nie są problemem - u mnie / 4 osoby/ są niższe niż u teściowej/1 osoba/ która gotuje na gazie - to chyba nie gotowanie jest głównym źródłem opłat.W moim domu będzie płyta ceramiczna - bo jest czyściej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.