Kultywator z Lidla

[Jarek.P]

Pytanie mam do zorientowanych - ojciec mój znalazł w lidlu elektryczny kultywator i chce go kupić z przeznaczeniem do skopywania niewielkiego ogródka w zastępstwie kopania ręcznego, na co nie ma już ani sił ani zdrowia.

 

Czy zorientowane osoby mogą mi napisać czy to dobry pomysł czy zły i dlaczego?

Czy taki kultywator w ogóle się sprawdzi w takim zastosowaniu? Czy faktycznie będzie nim lżej, łatwiej, szybciej niż szpadlem?

 

Tu jest ten kultywator:

 

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_7835.htm

 

J.

[mati123456789]

Moim zdaniem przekopanie renczne i tak będzie konieczne, a dopiero wtedy będzie można jeździć tą maszyną. Ja kupiłem sobie małą glebogryzarke spalinową za ok 800zł i ta to jest w stanie nawet najgorsze trawsko wydzierać.

Oczywiście jeśli grządka będzie systematycznie plewiona to ta maszyna będzie idealna.

[Wojciech Majda]

Ja przewrotnie zapytam, dlaczego ojciec musi przekopywać glebę?

[Jarek.P]

Ja przewrotnie zapytam, dlaczego ojciec musi przekopywać glebę?

 

Bo w ogródku warzywnym zwykle trzeba po zimie.

 

J.

[Jarek.P]

Moim zdaniem przekopanie renczne i tak będzie konieczne, a dopiero wtedy będzie można jeździć tą maszyną.

 

Znaczy chodzi Ci o to, że zleżałej po zimie ziemi to ustrojstwo zwyczajnie nie da rady ruszyć?

 

J.

[Wojciech Majda]

@Jarek.P

 

Glebę trzeba przekopywać po zimie, jeśli jest ubita i nie zabezpieczy się jej ściółką.

 

Obydwa problemy można pokonać poprzez stworzenie wzniesionej ściółkowanej grządki.

[mati123456789]

Pisałem o przekopaniu bo taka elektryczna maszynka ma na ogół ma małe te zemby i zrusza tylko ziemie z wieszchu, a głębiej ziemia będzie zbita i roślinką ciężko będzie rosnąć

[andrzej49]

Tu filmik jak pracuje

[Mirek_Lewandowski]

No nie chcę za darmo

[Jarek.P]

Tu filmik jak pracuje

 

 

Lepszego materiału do wybicia tego tacie z głowy nawet wymarzyć sobie nie byłem w stanie, dzieki

 

J.

[Gosiek33]

Tu filmik jak pracuje

 

 

Lepszego materiału do wybicia tego tacie z głowy nawet wymarzyć sobie nie byłem w stanie, dzieki

 

J.

 

 

piękne mój mąż zawsze mówi - jak kombajnem w zagonek rzodkiewek