Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

klamka zapadła - budujemy Glicynkę 2 - ze zmianami:)


Recommended Posts

wtorek 07.12.2010

To był dzień!!!

Piach jest, zagęszczarka chodzi, lada moment będą rozłożone rury w piachu...

Trochę się rozpędziłam.

Umówiłam się na piach w "porcjach" po 17m3 - moi panowie mówili, że powinno wejść z 10 samochodów.

Przyjechałam, patrzę i podziwiam, i... mój majster mi mówi, że już było 5 samochodów a za chwilę przyjedzie 6ty.

Nie wierzę własnym oczom, bo zasypna jest dopiero część garażu - widoczna na zdjęciu poniżej i wykop na zewnątrz - żeby mogła pracować koparka.

I już 5 samochodów?!

To "wejdzie" ze 20 a nie 10!!!

Pytam, więc majstra jak dużym samochodem przywożą - ile na nim się mieści?

On na to, że z 7-8 metrów!

Koparkowy - pracownik tego "od piasku" mówi na to, że "na pewno więcej. Z 10-11 metrów" :(

A gdzie pozostałe metry, za które mam płacić?

No nic spokojnie.

Może po prostu jest mniejszy samochód i p.Jackiewicz (602558080) - NIE POLECAM, u którego zamówiłam piach, wysyła 2 małe zamiast 1go dużego?

Ale ja jestem naiwna! Ale nie uprzedzajmy wydarzeń.

Dzwonię więc do p.Jackiewicza, żeby wyjaśnić sprawę.

W międzyczasie przyjechała 6ta wywrotka.

Przyjechał też osobiście p.Jackiewicz, żeby mi powiedzieć, że wszystko jest w porządku, a na samochodzie mieści się 15m3...

Ja mu na to , że panowie tzn.mój majster i jego pracownik-koparkowy, twierdzą, że dużo mniej.

Dyskusja była długa i burzliwa.

Łącznie z mierzeniem samochodu - wyszło, że mieści się 11,8 m3 - powiedzmy, że 12, no ale za cholerę nie chce wyjść 15-17!

Ale p.Jackiewicz, już w żywe (i świeżo nauczone metodą pomiarów i obliczeń, jaka może być pojemność widzianego przez nie samochodu) oczy mówi swoje i koniec.

A cena? No cóż. To on dorzuci dodatkową wywrotkę ziemi gratis!

Ładne mi gratis!!!

Długo by tu opowiadać, co było dalej. Dość, że się rozstaliśmy w niezgodzie.

Przykro mi było, ale trudno... :(

Edytowane przez KasioMar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 228
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wtorek 07.12.2010 c.d.2

Udało mi się na szczęście znaleść na środę rano piasek do zasypania od innego dostawcy.

Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia samochodu z piaskiem z dzisiaj, bo mogłabym Wam pokazać do porównania.

Był też dzisiaj elektryk1 - ma wstępnie wycenić naszą elektrykę.

Przy okazji potwierdziliśmy gdzie i jaki zostawić przepust na kable:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

środa 08.12.2010

Gdybym miała jeszcze jakieś wątpliwości, co do tego, czy nie skrzywdziłam kogoś wcześniejszym moim wpisem - to już ich nie mam!

Piasek przyjechał tak jak się umówiliśmy.

"Małym" samochodem - większym jednak od tego wczoraj, nawet na oko!

Miało być na nim 14m3 i było:)

Szkoda, że nie znalazłam ich wcześniej...

Teraz jest Ok.!!

:)

Temperatura jest ok, piasek się sypie, zagęszcza i kładzie się kanalizacja.

Wszystko jest tak, jak być powinno.

Na piątek rano mam zamówić beton!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piątek 10.12.2010

 

Rano, o 7mej, obudził mnie telefon.

-Lejemy dzisiaj ten beton, bo pada śnieg?

Oż ty...

Zerwalam się i jadę na budowę.

Po drodze próbuję się skontaktować z moją ekipą, ale: "abonent niedostępny".

Jak to niedostępny? A co ja mam powiedzieć tym w betoniarni? Da się zalewać czy nie? No, skąd ja mam to wiedzieć?!

Na szczęście, jak dojechałam, padało już tylko troszeczkę.

Moi panowie: No oczywiście! Przecież, że zalewamy #@%!

A telefonu nie mają. Chyba jest zakopany w piasku pod moim domkiem, albo gdzieś obok;)

Niefart.

Musieliśmy trochę poczekać na beton.

W tym czasie przestał padać śnieg.

Moja ekipa wyrzucała na zewnątrz ten, który zdążył już się zebrać na przygotowanym piasku i ogrzewali, i czyścili fundamenty.

Wyrobili się na styk.

Zaczęło się:

http://images46.fotosik.pl/440/0355689e6513076c.jpg

 

a tu już pod koniec pracy:

http://images35.fotosik.pl/295/c9c49449cc79ae16.jpg

 

Już niedługo będę mogła wejść po schodkach do naszego domku!;)

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

środa 05.01.2011

Przywieźli pierwszą dostawę cegieł!

Mieli być na 8mą, ale dotarli dopiero po 10tej.

http://images35.fotosik.pl/371/df5715c10e43cb35.jpg

 

http://images37.fotosik.pl/511/9a94008da8f2f23c.jpg

Ja już byłam przeziębiona, ale po dzisiejszym przemarznięciu na budowie, "rozłożyłam się" totalnie!

Jutro święto, więc następna wizyta na budowie w piątek - może się już trochę podkuruję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poniedziałek 10.01.2011

Dzisiaj kolejna dostawa:

pustaki, nadproża, cegły na kominy i komin systemowy - do kominka.

Domek rośnie:

http://images50.fotosik.pl/536/7516cd6381db2d5c.jpg

Tu widok z okna jadalni:;)

http://images35.fotosik.pl/371/57d9ef8ed4f0e575.jpg

 

Później mają dojechać jeszcze dechy, ale nie mogę już czekać, bo ledwo oddycham - zaczynam się poważnie martwić, bo moje przeziębienie, już nie jest tylko przeziębieniem:(

Próbowałam się dostać do lekarza. Z publicznej służby zdrowia nie korzystałam już z 10 lat! Okazało się, że muszę od nowa wybierać lekarz, ale i tak brakuje numerków. Mogę przyjść po 18tej i czekać do lekarza "na dyżurze”, ale zwykle jest bardzo dużo chętnych i są przyjmowani wg kolejności przyjścia. Tylko, że ja już nie miałam siły się ruszyć z domu po 18tej! :( :( :(

Edytowane przez KasioMar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtorek 11.01.2011

Dechy wczoraj nie dojechały. Na szczęście udało mi się to dzisiaj załatwić telefonicznie i po południu wreszcie dostarczyli.

 

Rano znowu próbowałam dostać numerek do lekarza - bez skutku.

Mój śp. tata mawiał, że trzeba mieć dużo zdrowia, żeby chorować. Miał rację...

W kolejce na dyżurze stać nie będę. Nie wiem co mi jest, ale się boję.

Moja choroba X + wirus grypy... Chyba nie mam ochoty sprawdzać, co z tego może być.

Nie pozostał mi nic innego, jak tylko zaprosić lekarza do siebie! Prywatnie jest jakoś mniej problemów z dostępem do usług medycznych…

Dostałam antybiotyk i nakaz nie wychodzenia z domu przez tydzień!

A co z budową!? No nic. Zobaczymy. Teraz rzeczywiście muszę się wreszcie wykurować. Co prawda to zapalenie krtani a nie płuc, ale jakoś to, że mogło być gorzej, wcale mnie nie pociesza:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

środa 12.01.2011

I jak ja mam szybko wyzdrowieć?

Dzisiaj trzeba kupić piasek do zaprawy i stal.

Mój mąż w pracy, więc jednak jadę.

Dobrze, że chociaż jest ok.5 stopni. Przynajmniej nie zmarznę.

Szybkie zdjęcie komórką z dzisiaj:

http://images43.fotosik.pl/536/3819908187f91c62.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobota 15.01.2011

Korzystając z tego, że przestało padać, a na termometrze jest 8 st. pojechaliśmy komisyjnie sprawdzić postępy prac;)

Kolumny na ganku już zalane:

http://images50.fotosik.pl/536/10423754f886f7bf.jpg

Tu będzie kominek a obok stanie narożnik w salonie:

http://images35.fotosik.pl/372/0d0c351b87030589.jpg

i siedząc na nim mamy taki widok z okna jadalni:

http://images47.fotosik.pl/537/154aae2eab7f91ad.jpg

taki na ogród i altankę w tle:

http://images39.fotosik.pl/531/ac3f83a9b049cdb3.jpg

a tu ścianka z TV:

http://images35.fotosik.pl/372/869fbc27e65f0545.jpg

;) :) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Ależ zaniedbałam FM;)

Ale byłam bardzo zajęta i to mnie trochę usprawiedliwia...

Na budowie praca wre!

Moi panowie budowlańcy wrócili w poniedziałek 17.01.2011

i od razu zabrali się za szalowanie stropu! :)

Tak było w środę 19.01.2011:

garaż z kotłownią i pokój już gotowe!

http://images46.fotosik.pl/567/54b126eb07178c2e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobota 22.01.2011

Szalunki i zbrojenia już gotowe - zalewamy!

 

http://images43.fotosik.pl/607/c54d15d1a8d223a3.jpg

 

Schody:

http://images39.fotosik.pl/601/c356142a85fff3bb.jpg

 

Lasek:

http://images50.fotosik.pl/607/591daacc85cc985f.jpg

 

Tak teraz wygląda od wjazdu:

http://images35.fotosik.pl/422/6349394222af496a.jpg

 

I znowu przerwa - czekamy aż beton zwiąże:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poniedziałek 24.01.2011

Przyjechała obejrzeć mój zasypany śnieżkiem strop;)

http://images37.fotosik.pl/564/aeeec6c371d104a4.jpg

i schody

http://images38.fotosik.pl/602/ddbd1ababc0087ee.jpg

Niech ten mróz już się skończy!

Edytowane przez KasioMar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...