Madzia i Grzegorz 11.03.2010 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Witam. Mam pytanie do forumowiczów. Dostaliśmy poddasze od teściów, niestety strop jest drewniany Do tego stare belki były w kiepskim stanie. Pomyśleliśmy więc z mężem żeby uciąć nowe belki i zeprzeć je na nośnych ścianach między nie dać rozpórki i stworzyć taką kratownice. Na to chceiliśmy dać płytę OSB 22 mm, którą już z resztą zakupiliśmy. Jednak pojawił się pewien problem Po wniesieniu części płyt na górę okazało się, że belki trochę pracują i boimy się, że jak postawimy już ścianki to wszystko będzie pękać!!! pomyślałam więc, że może by tak na ta płytę nakręcić drugą warstwę płyt, tak aby łączenia się nie pokrywały??? Co Wy na to??? Miał ktoś podobny problem??? Proszę o odpowiedź bo o tę cholerną podłogę cała robota stoi!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 11.03.2010 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Co Wy na to??? Daj jakies rysunki, schematy jak to rozmieszczasz, może fotki. W ostatecznosci doklładnie opisz w jakich odległosciach belki od siebie jaki przekrój jak zamocowane, co to wg Ciebie znaczy kratownica? Kratownica to układ konstrucyjny skałdający sie z trójkątów jej zastoswona do stropu ciężko sobie wyobrazić. Co z istanijącym stropem rozbrany ? Pisz dokladnie bo z opisu mało wynika. Co do płyty OSB to na podłoge płyta gr22mm muisi być podparta max co 60cm. Ogolnie pomysł dawania podwójnej na mijanke ok, ale nie gwarantuje sukcesu w postaci braku pęknięć. Duzo zależy od tego co poniżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Dziękuję za szybką odpowiedź. Legary są co 50 cm. Mocowane są do ściany metalowymi kątownikami. Wysokość 15cm szer. 7cm. Pomiędzy te belki mąż podobijał takie rozpórki czyli kawałek legara o wysokości takiej jak tamte czyli 15. Stary strop został cały, nieruszony ponieważ na dole mieszkają teściowie. Na te stare belki mąż położył folie chyba paroprzepuszczalną (taka żółta). Niestety nie mogę dać sobie rady ze wstawieniem zdjęcia. Jak już do tego dojdę to postaram się wstawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 11.03.2010 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Dziękuję za szybką odpowiedź. Legary są co 50 cm. Mocowane są do ściany metalowymi kątownikami. Wysokość 15cm szer. 7cm. Pomiędzy te belki mąż podobijał takie rozpórki czyli kawałek legara o wysokości takiej jak tamte czyli 15. Stary strop został cały, nieruszony ponieważ na dole mieszkają teściowie. Na te stare belki mąż położył folie chyba paroprzepuszczalną (taka żółta). Niestety nie mogę dać sobie rady ze wstawieniem zdjęcia. Jak już do tego dojdę to postaram się wstawić Jaka długość tych belek od podpory do podpory? 15cm wysokości przy 7cm szerokości to trochę mało, ale jak rozstaw niewielki to może wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 11.03.2010 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Rozstaw pod OSB -22 jest ok. Te wymiary belek dośc delikatne. Opisz rozstawy podparć. W jaki sposób to zakotwione do ściany ? Belka wchodzi w światło ścian czy jest podkute w ścianie gniazdo? Nowy strop ponad starym ? Czy sie nim opiera? Żóltafolia to raczej paro-izolacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Belki mają po 5 metrów. Pomyślałam też, że w tych miejscach gdzie nowa belka idzie obok tej starej można by też złapać je takim kątownikiem. Czy to dobry pomysł??? mogło by być stabilniejsze.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 15:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Na nośnej ścianie i na tej zewnętrznej spiera się na suporku. Mąż podmurował do góry żeby te nowe belki były wyższe od tych starych. Nie jest wpuszczone w ścianę tylko tymi kątownikami metalowymi połapane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 15:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Nowy strop jest zupełnie niezależny od starego. Nie chcieliśmy go obciążać. Pomyślałam tylko o poskręcaniu tych starych z nowymi w tych paru miejscach. Jeśli chodzi o rozstaw to 50 cm to max bo w niektórych miejscach to wychodzi nawet po 30-40cm. Da się to jakoś zrobić, bo już tarcę nadzieję że w tym roku coś z tego będzie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 11.03.2010 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Jeżeli miedzy podporami jest 5 metrów to kiepsko widze ten strop, tak na szybko to bez działówek i bez podłogi nośność przekroczona. Bedzie sie uginać i to mocno.Kolejna sprawa połozenie drewna na gazobetonie to zły pomysł, powinna byc poduszka z cegły lub betonu. Sprawa kolejna kotwienie do gazobetonu to tylko złudzenie w przypadku sił wystepujacych w stropie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Czyli jak rada??? Da się coś z tego zrobić??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 11.03.2010 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 wez kogoś do tego niech to policzy, mówie poważnie. Trzeba zrobic inwentaryzacje teog co masz obciążyć to odpowiednio i wtedy odpowiedziec co zrobic. Z tego co piszesz to brakuje tak z 5cm na wyskosci belek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 15:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Tak myślałam. A mówiłam mężowi że 20cm uciąć to nie bo po co kobiety słuchać!!! a Co z próbo połączenia tych starych i nowych jakimiś wkrętami czy kątownikami??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 11.03.2010 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 połaczenie ze starym to w zależnosci w jakim stanie jest stare, ale pewnie jest liche skoro zdecydowliście sie na nowy strop. Jak bedlki sa pognite to niewiele pomogą a praca stropu bedzie powodować rysownie sie sufitu teściów. Co do wykości cięzko bedzie zwiększyć, ale mozna też zegęszczać belki. Ale tak jak pisałem musi ktos to policzyć. Dokładny szkic tego co masz i tego co planujesz. Moze jak dasz tu dokładne reysunki to sie komuc bedzie chiało policzyć. Próbuj. A tak wogóle troszke poza tamtem to zdaje sie robicie samowole budowlną. To może sie kiedys zemścić. Papiery na to bedą Cie koztować ze 2-3tys a zyskujesz spokoj na lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 W projekcie domu to poddasze jest użytkowe więc to nie żadna samowola. Z tym że nigdy nie było to zagospodarowane. Zmiana dachu też została zgłoszona do starostwa. Pierwotnie miały tam być dwa pokoje i hol. Ale, że nie były potrzebne to nikt się za to nie brał. Belki trochę się "zestarzały" bo blacha przeciekała. Dlatego wszystko wymieniliśmy. A jak jest z tymi zdjęciami do forum bo nie mogę sobie poradzić. Na jaki serwer mogę je wstawić i jak???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 16:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 A gdyby tak dokręcić na legar łatę długości 5m i wysoką na jakieś 5-7 cm. Dało by to coś??? Pomocy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 17:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Czy jedynym wyjściem w tym przypadku jest zerwanie tych belek i położenie nowych??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 11.03.2010 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Czyli jaka jest wasza rada. Zerwać i dawać nowe belki??? Bo jak tak dalej pójdzie to nasze poddasze użytkowe nie będzie nadawało się do użytku. Czy może da się jednak wzmocnić te które już są??? A ta płyta podwójna i położona na mijankę da coś? Te belki nie ruszają się aż tak bardzo ale widocznie pracują. Całkowicie pęknięć i tak się nie uniknie. Zwłaszcza przy drewnianym stropie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 11.03.2010 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Płyta podwójna pomoże płycie pojedynczej. Dociąży belki które sa wg mnie za słabe. Czyli płyta podwójna pogorszy dotychczasowe rozwiązanie. Pisałem ja i pisał FlashBack takie belki sie liczy, to nie dobiera sie na oko. Pytanie poza konkursem, czy teściowie płacili podatek za to poddasze tak jak za budynek mieszkalny? Nie żebym był ciekaw, ale jeżeli NIE, bo nie było wykończone to jest to samowola budowlna i nie ważne co masz w projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryzipiórek 12.03.2010 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Poza bezsporną kwestią, że przekrój belki musisz przeliczyć (zlecić przeliczenie) to dodam tylko że najprawdopodobniej te belki 15x7 które juz są położone mogą zostać wykorzystane i po wzmocnieniu (dołożenie i zespojenie dodatkoweych belek) będzie mogło funkcjonować. Wtedy koszt tego drewna co juz kupiliście nie pójdzie w błoto. Pozostaje tylko kwestia tych podparć (poprzez kątownik, na gazobetonie). Ale bez fotki cięzko będzie cos tu skomentować.Fotkę wrzuc najpierw na jakiś serwer do tego przeznaczony (np: wrzuta.pl) a następnie skopiuj link który tam się wyświetli i wstaw tu w wiadomość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzia i Grzegorz 12.03.2010 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Teściowa płaci za 180m2 powierzchni urzytkowej, czyli za 100m2 na dole i 80 na gorze. Belki nie były dobierane na oko tylko przyszedł fachman który się zajmuje drewnem coś tam sobie pomierzył policzył i wyszło mu że wystarczy. A że źle policzył to nie nasza wina! Ale wrzuciłam ten sam post na inne forum i jakiś kolega poradził nam żeby dokręcić do tych belek deski przez co się je dodatkowo wzmocni i zagęścić belki oraz rozpórki. Tak też dziś zrobiliśmy (na szczęście belek zostało) połapaliśmy je dodatkowo poprzeczkami część sparliśmy na starych belkach w miejscach w których są zdrowe. Konstrukcja stała się wyraźnie stabilniejsza. Dla sprawdzenia przykręciliśmy kilka płyt OSB i działa, ponieważ ruchy są minimalne, prawie niewidoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.