Legalizacja wodomierzy

[Kasia099]

mam pytanie i prosze o pomoc... czy administracja powinna

przypominac lokatorom o koncu legalnosci wodomierzy czy nie? Mam

taką sytuację ze waznosc mojego wodmomierza skonczył sie w grudniu

2008 roku i nikt nam o tym nie powiedział a my zapomnielismy.

administratorka była u nas w wakacje by zaplombowac wodomierz bo

robilismy remont ale nic nam nie powiedziała o tym ze juz minął

termin a w grudniu przyszła i zadowolona oznajmiła ze policzą nam z

ryczałtu.. i faktycznie policzyli.. 3 tys do zapłaty a tak to bysmy

zapłacili jedynie 450 zł.. czy mozna jakos odwoływac sie od takich

decyzji, cos z tym zrobic.. czy jest tu jakas wina administratorki?

Prosze o pomoc.

[Barbossa]

brak legalizacji nie świadczy o ich wadliwym działaniu

administratorka od wspólnoty, czy spółdzielni?

spór o liczniki będzie zawsze, każda ze stron będzie interpretowała na swoją korzyść, do kogo należą

 

sprawdzenie licznika może kosztować ze stówkę, jeżeli nie ma do niego zastrzeżeń, ryczałt niech sobie zaaplikują w pragębę

[Kasia099]

od wspólnoty administratorka.. no wodmoierz cały czas działał bez zarzutu.. ale w jaki sposób ja mam z nimi wygrac..

[marekcmarecki]

Zalegalizować szybko ponownie. Jak najszybciej. Jak nie da rady, to masz problem. Ale jak będzie to możliwe, tzn. (tak jak Barbossa napisał) że cały czas aż do teraz wskazywał dobrze. A jak tak, to możesz się spierać i walczyć o swoje racje. Wtedy możesz jeszcze raz do administratorki. Że wodomierz cały czas prawdę pokazywa. Jeśli plomba nie uszkodzona i legalizacja przejdzie, to chyba nawet bym się bił aż do sądu. I w sądzie nie jestem pewien, czy przy odrobinie szczęścia bym nie wygrał. Na pewno bym miał duże szanse.

[Kasia099]

no wskazywał dobrze bo ostatni spis jest własnie z niego i naliczone poprawnie.. ale oni twierdza ze i tak trzeba zapłacic a co najdziwniejsze w sierpniu prosilismy o zaplobowanie tego wodomierza bo mielismy remont a oni go zaplombowali i nawet nie spojrzeli czy jest zalegalizowany.. bede walczyc bo jakie mam inne wyjscie.. nie bede płacic takich pieniedzy za wode ktorej nie zuzyłam..

[StachG]

Czy są jakieś dalsze kroki w rej sprawie ?

Mam podobną sytuację i ciągnę ją od 2,5 roku. Ale jest to tylko wymienianie się pismami z administratorem...