Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Walka z wiatrakami, czyli budujemy Krzysia


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 214
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziekuję Ci bardzo za odpowiedź i podpowiedz:) Pieknie wyglada Twój dom w tym nocnym oswietleniu zauroczył mnie:)

 

Poniżej jeszcze fotki oświetlenia (wieczorem dorzucę więcej, bo się okazuje, że nie mam zrobionych z każdej strony :) )

 

http://img525.imageshack.us/img525/1765/p9066496.jpg

 

http://img43.imageshack.us/img43/7392/pa266550.jpg

 

http://img718.imageshack.us/img718/8117/pa266548.jpg

 

http://img703.imageshack.us/img703/1829/pa266549.jpg

Edytowane przez talgo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nam tydzień idzie "zabawa" z tym chole.... tarasem. Nie sądziłem, że przykręcenie kilku legarów tyle zajmuje! Do tego pogoda niekoniecznie sprzyja... :(

 

http://img23.imageshack.us/img23/4281/pa256535.jpg

 

http://img526.imageshack.us/img526/4540/pa266537.jpg

 

Żeby poprawić sobie humor, zostały zakupione materiały na górną łazienkę :)

 

CAPPUCINO LIGHT

http://img17.imageshack.us/img17/9348/pa266542.jpg

 

http://img685.imageshack.us/img685/4391/pa266543.jpg

 

FOREST BROWN - jako dekor

http://img828.imageshack.us/img828/7471/pa266545.jpg

 

Myślę, że całkiem nieźle to wyjdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w domu zawsze jest coś do zrobienia, to nie to co mieszkanie, jak twierdzi Twoja matka – zwykł mawiać mój tata.

W domu zawsze jest coś do zrobienia, to nie to co wylegiwanie się z gazetą na kanapie w mieszkaniu, więc może coś zrobisz – zwykła mawiać moja mama do taty za każdym razem kiedy pytam tego ostatniego, dlaczego mama na niego wilkiem patrzy.

Jakie motto wyszło… Do niedawna zastanawiałem się, co też jeszcze może być do zrobienia w domu moich rodziców, skoro mieszkają w nim już bez mała 12 lat. Teraz powoli zaczynam rozumieć. Nie ma dnia, w którym nie robiąc nic, człowiek nie miałby wyrzutów sumienia, że zamiast leżeć po pracy przed telewizorem mógł zrobić to czy tamto. Najśmieszniejsze jest to, że faktycznie robiąc sprawia to frajdę i to całkiem sporą.

Umiesz liczyć, licz na siebie –mówi inna maksyma i jej zdecydowanie należy się trzymać. Ja nie wiem, czy to może tylko my mamy takie szczęście, czy też wszyscy fachowcy w tym kraju chcą kasy, w zamian odwalając fuszerkę jakich mało. Decydując się na jakiegoś dostawcę lub wykonawcę złapałem się na tym, że poza liczeniem ile to będę musiał zapłacić zastanawiam się zawsze co też ów wykonawca po drodze sknoci, wmawiając mi że tak powinno być.

Blaty w kuchni nadal ochoczo chłoną to co tylko się na nich znajdzie, bez względu na szybkość z jaką dobiegam do miejsca rozlania konkretnego płynu. Delikwent od blatów zwodził mnie pół roku! Ja chyba powinienem dostać medal za wytrwałość. Ostatecznie, kiedy zapowiedziałem mu że jeżeli w terminie do 15 września nie wymieni mi tych bubli i nie zaimpregnuje talk jak powinny być zaimpregnowane blaty kuchenne, to odstępuję od umowy i żądam zwrotu zapłaconych pieniędzy. Z ręką na sercu obiecywał że na 100% do 15 września się wyrobi. Przed 15 zadzwonił i prosił, żebym dał mu czas do 20 września i na pewno jest z blatami i w gratisie dorzuci mi jeszcze płyty na ścianę jakie chciałem. 20 dostałem maila z krótką informacją że on jednak zmienił zdanie i że woli i oddać pieniądze. Dzisiaj mamy 26 października i ani nowych blatów, ani zwrotu pieniędzy się nie doczekałem. Ale żeby nie było wezwałem go do zwrotu i zmierzam prostą drogą do Sądu!

Ostatecznie jak widać na załączonych obrazkach płyty są bez żadnych problemów i przyszły z firmy która produkuje aż na Podhalu. A wyglądało to tak, że płyty zamówiłem w czwartek a w poniedziałek już był z nimi transport. Pięknie, nie?

 

Postanowiliśmy zrobić taras z drewna. Po pierwsze primo – z drewna ładniej, po drugie primo jak zobaczyłem w jaki sposób się z kaflami na tarasie męczą sąsiedzi a bo spadki, a bo zmiany temperatur, to doszedłem do wniosku że jeszcze na głowę ostatecznie nie upadłem i chcę żeby był z drewna. Deski zostały zakupione. Nie żadne egzotyczne z massaranduby, czy innych konglomeratów, tylko nasze, sosnowe, utwardzane, impregnowane i wylakierowane na ciemny koniak. Dopiero potem usiedliśmy żeby poszperać co o tych deskach piszą w sieci. W sieci pisali różnie, ale za to wszędzie żeby przypadkiem nie brać sosnowych bo są za miękkie. Początkowo myślałem że piszą bo konkurencja i zapewne nie mają w ofercie sosnowych, ale kiedy u producenta desek tarasowych, mającego w ofercie sosnowe wyczytałem że rzeczywiście to drewno jest najbardziej miękkie, to tak jakbym z lekka zbladł.

W jednej z instrukcji wyczytałem nawet, że położenie deski tarasowej jest tak banalne, że „sama przy niewielkim zaangażowaniu będziesz mogła deskę położyć i potrzebne Ci są tylko wiertarka, wkrętarka, wkręty i młotek” No skoro napisali, że „sama” będę „mogła” to przecież chyba rzeczywiście będę mógł. Szkoda tylko że nie napisali iż do 50m2 deski potrzebne są legary o podobnej gęstości i twardości drewna (w moim wypadku 1100 zł) wkręty nierdzewne do deski tarasowej, które kosztują od 130-190 zł. za 100 max 200 szt. (ja potrzebuję ok. 600) dwie albo trzy wiertarki bo jedna przeniesie się na jasną stronę mocy w ¼ układania legarów, ze dwie wkrętarki, każda po dwa akumulatory (choć i to mało) kilkudziesięciu wierteł bo to najszybciej odchodzący towar.

Po konsultacjach z osobami znającymi się wkręty wziąłem nie nierdzewne tylko ocynkowane (co dało mi oszczędności rzędu 500 zł.) chociaż liczę się z tym, że za dwa lata będę w podskokach wymieniał je wszystkie na nierdzewne jak te pierwsze zardzewieją.

 

Po tym wszystkim rozgorzała na łonie rodzinnym dyskusja, w którym kierunku kładziemy deskę – równolegle do okien, czy prostopadle. Po dwóch dniach zastanawiania się zapadła decyzja że prostopadle bo woda będzie miała lepszą możliwość spływania. Nikt oczywiście nie wpadł na ten genialny pomysł, że skoro deska wisząca na legarach będzie prostopadle to legary będą równolegle przywiercone do betonu, co skutecznie uniemożliwi odpływ wody. To też rozwiązaliśmy – pod każdy legar pójdą po dwie podkładki co spowoduje, że woda znajdzie ujście. Wszelkie ustalenia zostały dokonane, aż kurier przywiózł deski i legary.

Deska piękna, kolor piękny, ryfle piękne. Żeby udowodnić, że wcale nie jest tak jak piszą i że wcale nie jest taka miękka, zrobiłem próbę gąbką do mycia naczyń i stroną z druciakiem potarłem jedną deskę. Kolor nadal był piękny, tyle że biały bo skutecznie starłem koniak do żywej sosny…

 

Nooo teraz już nic na to nie poradzimy. Musi tak zostać. Eeeee ale „skoro sama przy niewielkim zaangażowaniu…” to liczę, że dwa dni i taras będzie gotowy – jeden dzień legary, drugi dzień deska i taras zmieni nam się nie do poznania. Legary kładziemy już tydzień. Nie liczą strat w sprzęcie mechanicznym, pojawiły się straty w ludziach – poobijane ręce i moje przeziębienie które nas skutecznie opóźnia. Ja już wiem czemu sąsiedzi wybrali taras z płytek – szybciej, taniej i przyjemniej! Nie wiem kto wymyślił ten tekst że „sama.. itd.” ale ta „sama” - jak na moje oko to jakaś Wojownicza Księżniczka Ksena, dziewczyna Batmana albo jedna z kobiet na krańcu świata. Orka na ugorze – tak to ujmę. Jeżeli wreszcie uda się zrobić całość to udam się w pielgrzymkę dziękczynną.

 

Ponad zakupiliśmy kanapę i moje marzenie, czyli atlas do ćwiczeń. Ale o tym następnym razem bo oczywiście byłoby dziwne gdyby poszło gładko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Macie bardzo ładny domek. Urzekły mnie równiez lampy zewnętrzne tzn oświetlenie domku planuje takie samo:) Czy mogę prosić o podanie jakiej firmy jest to oświetlenie, gdzie kupione ??

 

Z góry dziekuje za odpowiedź

 

Podobne oświetlenie kupiłam w niemieckim OBI w promocji za niecałe 5 Euro. W Castoramie i LM też jest za ok. 60zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za odpowiedź! Faktycznie Toruńczyk miał trochę racji. Twój dziennik przeczytałam w ekspresowym tempie szukając to, co mnie najbardziej interesuje, a że jeszcze nie znam się na sprawach technicznych pominęłam co nieco. Jednakże bardzo mi pomogłeś. Jeśli chodzi o lukarnę to fachowcy odradzają mi kładzenia dachówki, bo jest właśnie za mały spadek i ciekawa byłam jak Ty to rozwiązałeś. Zaś co do płyt betonowych to wcześniej myślałam o betonie poliuretanowym lub mikrobetonie. Podoba mi się to co robisz, mamy podobny gust i używamy podobnych materiałów, tyle że ja w innym miejscu, np. też będę miała cegłę, tylko że na ścianie przy jadalni. W zasadzie to mam już gotowy projekt całego wnętrza i wiem co chcę, ale zawsze można jeszcze coś zmienić. Mój domek już stoi (budowany w innej technice) i powoli "się robi" i nie mogę się już doczekać finiszu! Cieszę się, że znalazłam kogoś kto też ma Krzysia :) Jestem ciekawa każdej kolejnej fotki!

A Twój dziennik jest faktycznie zabawny! Miłej pracy :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAAAAAAAAAK! Legary położone z samego rana :)

 

Z deską idzie znacznie prościej!!! A oto efekt...

 

http://img263.imageshack.us/img263/559/pa276553.jpg

 

http://img259.imageshack.us/img259/2836/pa276556.jpg

 

http://img265.imageshack.us/img265/2062/pa276562.jpg

 

Jutro dalszy etap...mam nadzieję, że końcowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za więcej fotek oświetlenia :) To oświetlenie jest świetne tzn rozłożenie światła wiem że chce takie mieć :) Będę podglądac Twój dziennik jesli nie masz nic przeciwko?

 

Mam już projekt kuchni i też czarna moższ mi powiedziec ile Twoja kosztowała? moją wycenili na 20 000tys i nie wiem szukam tańszego wykonawcy ( materialy szafek takie jak u Ciebie) wydaje mi się że drogo

Edytowane przez danutka33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danutka33 Projekt super, ale jak dla mnie brakuje wyspy (takie moje małe zboczenie :) ) Moja kuchnia kosztowała 12,5 tyś oczywiście bez sprzętu (no twojego wyceniającego posniosło...). Póki masz jeszcze wybór, to powiem, że na czarnym widać każdą ryskę, palce itd... Nie żebym odradzał, ale jeśli chodzi o moją osobę to teraz bym się troszeczkę zastanowił nad wyborem koloru frontów.

 

Absolutnie nie mam nic przeciwko podglądaniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taras zrobiony! (nie liczący tych 4 desek których zabrakło, ale co tam :) ) Prezentuje się pięknie! Zostało go jeszcze tylko zaolejować przed zimą i na wiosnę tylko ruszać z grillami :)

 

http://img822.imageshack.us/img822/6350/pa306569.jpg

 

http://img268.imageshack.us/img268/6155/pa306568.jpg

 

 

A teraz idę zrobić z dyni jakiegoś potwora :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

malka wiatr wyluzował :) ale po 3 dniach więc dopiero wtedy dokończyłem olejowanie (ale zanim się uspokoił to w pierwszym dniu narobił wielkiej szkody, a mianowicie poderwał kuwetę z olejem i oczywiście nie mogła się wylać na deski bo po co! Tylko musiało wszystko wylądować na elewacji.... czy Wy wiecie jak ciężko zmywa się takie cholerstow...!!!

 

A oto efekty :)

 

http://img100.imageshack.us/img100/4649/pb186582.jpg

 

http://img171.imageshack.us/img171/908/pb186583.jpg

 

http://img337.imageshack.us/img337/9785/pb186584.jpg

 

http://img809.imageshack.us/img809/4977/pb186586.jpg

 

http://img832.imageshack.us/img832/4770/pb186587.jpg

 

 

Na dniach ruszam z górną łazienką tzn. kładę płytki marmurowe na podłogę, a zaraz po tym zaczynam walkę z sauną :) (reszta łazienki po zakończeniu sauny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Teraz tylko fotki z "pola walki" jak znajdę chwilkę to coś tu naklikam więcej :)

 

http://img684.imageshack.us/img684/1535/pc086596.jpg

 

http://img705.imageshack.us/img705/2733/pc086598.jpg

 

http://img580.imageshack.us/img580/7233/pc096600.jpg

 

http://img35.imageshack.us/img35/6462/pc096601.jpg

 

ps: wiem, że miał stać już stelaż pod saunę..., ale lagary zwróciłem do casty, a następne przyjeżdżają jutro.

 

...O tym co wyżej i innych rzeczach w następnym odcinku... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłoga położona i zaimpregnowana. Jutro rano fugowanie, a wieczorem zaczynam kłaść legary :)

 

A tak to dziś wygląda...

 

http://img11.imageshack.us/img11/7739/pc106605.jpg

 

http://img18.imageshack.us/img18/8182/pc126607.jpg

 

http://img703.imageshack.us/img703/2342/pc126608.jpg

 

http://img543.imageshack.us/img543/4632/pc126610.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastąpiło to co nieuniknione :)

 

http://img716.imageshack.us/img716/6797/pc136615.jpg

 

http://img855.imageshack.us/img855/9726/pc136617.jpg

 

http://img191.imageshack.us/img191/6236/pc136620.jpg

 

http://img831.imageshack.us/img831/318/pc136623.jpg

 

http://img821.imageshack.us/img821/5843/pc136624.jpg

 

http://img818.imageshack.us/img818/3238/pc136628.jpg

 

http://img18.imageshack.us/img18/7448/pc136630.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...