Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocio? w?glowy z wytrzyma?o?ci? 24h?


Drizzt

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 74
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Zloty

Ja kupiłem pleszewski z Konstalu 1,8m2 pow. grzewczej typowa miałówka. Moze ktoś ma taki i mógłby cos powiedzieć na temat tego kotła.

Jeszcze nie odpalony bo i istalacji jeszcze nie ma (w trakcie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam od 5 miechów Hefa 25 KW bez dodatkowego paleniska. Całkiem przyzwoicie hula. A co do żeliwa, to mój kociołek pracuje w zakresie 50-70 w cyklu stałym (latem program do grzania CWU) i nie sądzę żeby go szybko miał szlag trafić, bo nie jest jak Kielar z żeliwa, tylko ze stali spawanej.

Kociołek jest dopracowany, aż miło na niego patrzeć, nie zauważyłem rdzy przy czyszczeniu.

Natomiast uszczelka do dolnej wyczystki pokruszyła się przy pierwszym otwarciu....

Dokładam co 3-4 dni, popiół usuwam średnio co jeden wkład węgla...

Serdeczne pozdrowienia

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.WIDZĘ ,ŻE NAPRAWDE NIE ROZRÓZNIASZ KOTŁÓW GÓRNEGO SPALANIA(PALI SIĘ CAŁY WKŁAD)OD DOLNEGO (PALI SIE TYLKO TYLE ILE JEST W STANIE PRZEJŚĆ PRZEZ OTWÓR/DYSZĘ PATRZ NP.KOSTRZEWA WARMET) A CO DO DŁAWIENIA POWIETRZA..ECH DŁUGO BY TŁUMACZYĆ-OBEJRZYJ SOBIE PRZEKROJE RÓŻNYCH GÓR I DOL I PO PROSTU POMYŚL TROCHĘ.

CO DO PODAJNIKA -DOBRA RZECZ KTÓRA CZYNI KOCIOŁ GÓRNEGO SPALANIA OSZCZĘDNIEJSZYM.

AHA A CO POWIESZ O KOTŁACH ROBIONYCH W ZAKŁADACH ŚLUSARSKICH(STALOWE SPAWANE) ZA 600-1000 ZŁ.

GÓRNEGO CZY DOLNEGO SPALANIA ?I DLACZEGO TYLE CIEPŁA WALI W KOMIN?

2.....

3.FERRUM WYŁĄCZNIE PALIWA STAŁE A BUDERUS OD KIEDY WYKUPIŁ DAKONA ROBI BUDERUS DOR(WIELOPALIWOWY) ORAZ DRUGI NA DREWNO ZGAZOWANE(BARDZO PODOBNA KONSTR.DO ATMOSA).

COŚ WIEM BO BYŁEM W FERRUM W SUWAŁKACH NA "TAŚMIE" I NA SZKOLENIU W BUDERUSIE.

Trochę postudiowałem- i przyznaję (ADAMOS48???) masz rację. Wypadałoby tego instalatora z którym rozmawiałem o kotłach za j**a powiesić. To od niego te wiadomości, ale skoro ja to napisałem, dlatego "uroczyście odszczekuję" :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam od 5 miechów Hefa 25 KW bez dodatkowego paleniska. Całkiem przyzwoicie hula. A co do żeliwa, to mój kociołek pracuje w zakresie 50-70 w cyklu stałym (latem program do grzania CWU) i nie sądzę żeby go szybko miał szlag trafić, bo nie jest jak Kielar z żeliwa, tylko ze stali spawanej.

Kociołek jest dopracowany, aż miło na niego patrzeć, nie zauważyłem rdzy przy czyszczeniu.

Natomiast uszczelka do dolnej wyczystki pokruszyła się przy pierwszym otwarciu....

Dokładam co 3-4 dni, popiół usuwam średnio co jeden wkład węgla...

Serdeczne pozdrowienia

Sławek

Slawek, ile razy Ci samoistnie wygasł? (może automatyka źle zadziałała, może kamień wleciał?) :o Napisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuję Ekocentr 25 kW od 20 września i ani razu się nie zablokował podajnik ani też nie wygasł. Jestem z niego bardzo zadowolony, ponieważ koszty eksploatacji są podobne jak w miałowym, a zaglądam do niego raz na tydzień. No i na sezon potrzeba objętościowo dwa razy mniej węgla niż miału. Pomijając ekologię ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey Grzegorz, początkowo zdarzyło się kilka razy, że kociołek wygasł - zwłaszcza w warunkach, kiedy ustawiona była temperatura tylko o 5-7 stopni wyższa od zewnętrznej. Ale od tego czasu był dwa razy serwisant i poprzestawiał ustawienia programtora. Dokładnie nie wiem co, ale chyba dolną temperaturę "włączonego" pieca i interwał sprawdzania temperatury kotła przy podtrzymaniu (nie znam ich niestety dokładnie, tę wiedzę zachował dla siebie).

Drugi raz kłopoty z wygasaniem pieca miałem, kiedy po 6 tygodniach zapchał się sadzą. Teraz sprawdzam regularnie stan zabrudzenia płomienic...

O następnych problemach chętnie zamelduję....

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

ja mam kilka pytań praktycznych do użytkowników

Pomijając aspekt kotłowni, którą mam w jak najbardziej nieodpowiednim miejscu... to:

1. Czy praca kotła jest faktycznie bardzo głośna ? Jak byście oceniali sytuację w której dom jest parterowy kocioł na np. groszek węglowy stałby między łazienką, łazienką i drzwi na korytarz :o

2. Jak bardzo brudno jest w takim pomieszczeniu ? Trzeba by sprzątać codziennie? co tydzień ? raz na miesiąc? Czy jest tak brudno, że sprzątanie byłoby zbyt uciążliwe i czy bardzo to nosiło by się na dom?

3. Czy ktoś ma jasne dowody na oszczędności np. przeszedł z pieca gazowego (propan) na groszek węglowy ?

4. I ostatnie pytanie czy jest już ktoś zaprawiony w bojach i ma za sobą sezon letni i ogrzewanie tylko ciepłej wody ?

Bardzo dziękuję za wszelkie sugestie i odpowiedzi

magi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia powiem, że kocioł nie jest zbyt głośny (dużo zależy od jakości nawiewy - automatyki_. Co do czystości pomieszczenia to nie jesteś w stanie uniknąć warstwy kurzu. Ona bedzie zawsze przy czyszczeniu pieca. Poczatkowo próbowalismy z żoną sprzatać po każdym czyszczeniu lub obsłudze pieca ale to syzyfowa praca. Dobrym rozwiązaniem jest tzw. śluza czyli dwie pary dzwi oddzielające kotłownię od reszty pomieszczenia. Nawet mała powierzchnia takiego pomieszczenia znacznie ograniczy wypływ pyłu na reszte domu. Oczywiście można sie też pobawić w uszczelnianie drzwi od kotłowni - moje niestety są tragiczne. :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzezczywiscie kociol pracuje niezbyt glosno, choc chyba musze przesmarowac podajnik, bo ostanio troche terkocze (ale chyba niewiele glosniej od wentylatora w lazience :) ...

Natomiast kurzu nieunikniesz, nawet jesli zbudujesz osobnu bunkier z paliwem. Wspomniane wyzej czyszczenie pieca ladnie syfi kotlownie. Nie wszyscy o tym wspominaja, ale dobrze, zeby pomieszczenie kotlowni mialo te 2 m. wys. - ja mam w piwnicy, gdzie w najwyzszym miesjcu jest 1,8m do sklepienia i przy czyszczeniu trzeba sie niezle nagimnastykowac i nawyginac szczote. Radze takze nieco odsunac zbiornik cwu od pieca (nie ustawiac w bezposrednim sasiedztwie pieca po przeciwnej stronie niz podjanik), bo to takze nie ulatwia czyszczenia.

A propos kurzy sie takze z popielnika, ktory nalezy przynajmniej raz na 3 dni oprozniac...

Pozdrowienia

Slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja popielnik opróżniam raz w tygodniu ale faktycznie się kurzy. Co do głośności pracy kotła to wentylator jest nie tyle głośny co podajnik. Natomiast ktoś pytał o porównanie gazu do ekogroszku. U mnie sąsiad ma dom o podobnej powierzchni (200 m2), wybudowany razem z moim przez tą samą ekipę i ogrzewa dom oraz CWU gazem. W ciągu dwóch miesięcy spalił 1053 m3 gazu co daje średnio 1100 zł. Ja ciągu tych dwóch miesięcy spaliłem niecałe 2 tony ekogroszku co dało 660 zł. Utrzymujemy tem. w pomieszczeniach ok. 21 stopni C. Fakt - on ma prawie sterylną kotłownię, a ja muszę co parę dni się kurzyć, ponieważ czystość mimo wielu zalet kotła na ekogroszek jest niemożliwa do zachowania. Chyba że szansa jest w pelletach które wg informacji producenta kotła można również stosować w kotle na ekogroszek z podajnikiem. Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje za odzew bardzooooooo

nie rozumiem tylko jeszcze jednej sprawy.... co ile czyści się ten piec ? jakoś mi do tej pory do głowy nie przychodziło ze te piece trzeba czyścić (pomijam jakaś tam okresowa konserwacje) :o

Czy może ktoś faktycznie mógłby się wypowiedzieć jak mu idzie ogrzewanie peletami?

Moja kotłownia jest na jednym poziomie z reszta domu (dom parterowy) Czy zastosowanie podwójnych drzwi uważanie za wystarczające ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdalenka, zalezy jaki masz piec - w chwili obecnej czyszczę popielnik raz w tygodniu, tak samo piec. Po czterech, pięciu dniach zbierają mi sie syfy w kącie paleniska (brak ruchomego rusztu :evil: ). Ale umiejętka szermierka długim pogrzebaczem doprowadziła do trakiej wprawy, że w zeszłym roku paliłem non stop przez dwa i pół tygodnia! przy dużych mrozach. Teraz jak postawię nową część domu to wymienię kocioł prawdopodobnie na cichewicza (jak zejdą z ceny) :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdalenka, zalezy jaki masz piec - w chwili obecnej czyszczę popielnik raz w tygodniu, tak samo piec. Po czterech, pięciu dniach zbierają mi sie syfy w kącie paleniska (brak ruchomego rusztu :evil: ). Ale umiejętka szermierka długim pogrzebaczem doprowadziła do trakiej wprawy, że w zeszłym roku paliłem non stop przez dwa i pół tygodnia! przy dużych mrozach. Teraz jak postawię nową część domu to wymienię kocioł prawdopodobnie na cichewicza (jak zejdą z ceny) :wink:

 

A stary będziesz chciał sprzedać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...