Ściany gipsowo kartonowe - pytania

[o-w-c-a]

Witam.

 

Ostatnio zacząłem budowę ścian działowych poddasza z wykorzystaniem konstrukcji stalowej pod płyty gipsowo-kartonowe.

 

Zbudowałem już część ścian i chyba coś sknociłem.

 

1.Wyczytałem że pod konstrukcje daje się taśmę wygłuszającą - więc skoro ma wygłuszać uznałem że ma być ona pomiędzy konstrukcją i profilami UW przylegającymi do płyty. Górne profile UW punktowo są przykręcane do jętek więc uznałem że skoro drewno to tłumi dźwięki więc nie trzeba - teraz już nie wiem czy jednak trzeba czy nie?

 

2. Zastanawia mnie bo gdzieś wyczytałem że profile CW żeby osadzić do ścian jeśli gdzieś przylegają za pomocą kołków rozporowych. Teraz się zacząłem zastanawiać czy tam też nie powinienem był dać tego wygłuszenia klejonego do profilu CW?

 

3. Z racji że "nie ufam" tym ścianką jeśli chodzi o ich wytrzymałość to profile CW połączyłem pchełkami z profilami UW - teraz się zastanawiam czy tak ma być bo wyczytałem że jedni łączą a inni piszą że nie powinny być połączone...?

 

4. Dodatkowo profile CW wzmacniałem miejscowo rozpierając odpowiednio przekrępowanymi profilami CW (tzn pomiędzy dwa pionowe profile CW dawałem poziomo odpowiednio podgięty profil CW) celem zwiększenia sztywności konstrukcji oraz możliwości powieszenia szafki na takiej ścianie. Tak można?

 

Proszę o odpowiedzi na te moje pytania - bo oglądałem jakieś filmy instruktażowe i jedne pokazują że profile się łączy ze sobą inne że nie, rzadko kiedy pokazane są "rozpory" a przecież szafka nie zawiśnie na samym kartonie... Z jednej strony konstrukcja ma być sztywna z innej że niby nie, wygłuszenie pokazują że niby na podłogach i tam gdzie przylega ogólnie do betonu - a jak przylega do ściany albo wieźby to też?

Zastanawia mnie też to czy łby "pchełek" nie będą powodowały że płyta coś będzie "źle leżeć" ma profilach?

 

Proszę o pomocne informacje za które z góry dziękuję.

Pozdrawiam

[Bastorek]

Jeżeli chodzi o taśmę akustyczna przykleja się ja na profil przylegający do podłogi.Te 'pchełki' są niepotrzebne bo mogę wypychać płytę no chyba że na odwrocie płyty wytniesz na nie miejsce, ja to robię zagniatarka trzyma jak spaw.Tam gdzie ma być coś wieszane robi się dodatkowo ruszt lub daje gęściej ruszt pionowy a szafki wiesza się na specjalnych listwach na których ciężar rozkłada się równomiernie.Jeżeli nie ufasz sztywności ścianki to zamast jednej płyty przykreć dwie na przemian, trochę większy koszt ale to dopiero ścianka, szczególnie od środka w miejscach takich jak łazienka.

[o-w-c-a]

Dzięki za poradę.

 

Pchełki już zostały zdyskwalfikowane i je poodkręcam (choć aż mnie zastanawia po co one są skoro niby właśnie do łączenia profili) w większości miejsc gdzie tylko dam radę podejść zagniatarką (w reszcie miejsc będę musiał kombinować).

 

Rozpory pewnie zostawię, ale też jakoś to poprzerabiam (w końcu te listwy też mają swoją grubość więc czy "wąs" profilu CW nachodzi na profil CW czy listwa grubość taka sama), a co do podwójnych ścian z kartonu - to staram się ciąć koszty dlatego też rozpierałem przekrępowanymi ścinkami profili CW (kupiłem 4m a wysokość pomieszczenia mam 3,2m).

 

Co do profili UW dałem taśmę od strony płyty podłogowej, ale nie dawałem na profil CW przylegający do ściany i na profile UW dokręcone do więźby dachowej myśląc że drewno dachowe tłumi dźwięki.

 

Jeśli coś bardzo źle myślę proszę mnie poprawić bo boje się żeby mi to po latach wszystko nie spękało.

[Bastorek]

Jak przykręcasz płyte obustronnie to staraj się aby łączyny płyt nie były na tych samych profilach.Pchełki używa sie do łączenia konstrukcji nie widocznych, takich jak sufity podwieszane.

[o-w-c-a]

Cenna uwaga - dzięki - więc muszę zaczynać z jednej strony od ściany z drugiej od futryny (a tak to na bank zacząłbym od ściany po obydwu stronach).

[Bastorek]

Dokładnie, ciesze się że mogę pomóc!

[o-w-c-a]

Zastanawia mnie tylko jedno - i tutaj prosiłbym o rade - jak się robi ścianki pod kątem - tzn jedna ścianka ma być pod kątem 45stopni względem drugiej więc na końcach (w miejscu styku) wypada mi "dziura" i płyty w tym narożu były by nie podparte...?

 

I jak się zastanowiłem prawodopodobnie profile UW z CW u góry nie będą połączone ze sobą.

Chciałem zostawić połączenie na sztywno zrobione zagniatarką na zasadzie wspomnianych rozpór (ono wypada na ok 195cm z 320cm ściany), a profile skrajne CW kołkami rozporowymi do ścian. Teraz zastanawiam się czy "uwolnić" również profile CW i nie łączyć ich z profilami UW podłogowymi.

W praktyce z racji że konstrukcja jest przyczepiona do płyty podłogowej to jeszcze mam na niej układać styropian, rurki CO i na koniec wylewkę wyrównującą w sumie ok 7-10cm) to chciałem równając zalać konstrukcję wylewką (wystawały by z niej tylko profile CW a UW i reszta była by pod wylewką) i nie wiem czy to dobre rozwiązanie (bo na pewno usztywni).

 

Inna opcja w postaci skręcenia płyt do profili i później wylania na wszystko wylewki jest gorsza moim zdaniem do powoduje szanse w przyszłości zawilgnięcia płyt od dołu (pomimo odizolowania nawet na czas wylewania folią).

Dlatego jak wspomniałem mam "rozpory" na ok 195cm i na ok 7cm chciałem dać drugie rozpory (będące powyżej warstwy wspomnianej wylewki) żeby płyty będące ok 1cm nad wylewką miały podparcie (coś jak profil UW żeby nie "wkopać" dołu płyty pomiędzy profile).

 

Dobrze czy może da się to inaczej rozwiązać ( bo w sumie po zalaniu konstrukcji wygłuszenie na zasadzie tej taśmy wiele nie da jak i tak wszystko będzie w wylewce) i jak zrobić taką ściankę kątową?

[Bastorek]

Ciężko mi jest sobie wyobrazić tą calą twoja konstrukcje, może jakieś fotki.Jestem wstanie ci rozwiązać wszystko i powiedzieć jak ma wyglądać konstrukcja.U mnie w galerii jest jedno zdjęcie ale sufitu z tym że drugi skośny sufit jest do niego pod kątem przykręcony możesz zobaczyć czy to coś takiego. Z tym zalaniem to kiepska sprawa, najlepiej aby bylo wszystko na gotowej posadzce.O sztywność ścianki nie ma co się martwić na pewno się nie przesunie.

 

A może ci pomoże taki szybki projekt bo chyba ci o cos takiego chodzi?http://img411.imageshack.us/img411/4857/cianka.jpg

 

profil z wygiętymi ściankami przykręcamy przez plyte do profili dlugimi blachowkrętami a później do tego plyte z zciętym rantem pod odpowiednim kątem.

[o-w-c-a]

Na prawdę wielkie dzięki za zaangażowanie .

 

Fotki zrobię na dniach (aktualnie mój aparat zaliczył śmierć więc muszę się pożyczyć), ale w sumie już sam nie wiem bo pojawiają się nowe koncepcje w zakresie podłogi (być może coś ala "ruszt" pod płyty OSB - nie mogę dociążać budynku za bardzo bo już nadbudowa spowodowała pęknięcia więc szukam sposobów żeby nie lać za dużo betonu i dlatego też ścianki z kartonów robię).

 

Co do wspomnianych profili to chyba zastosuję je jako "listwy startowe" pod sufity wypadające na więźbie dachowej (tzn te skosy).

[o-w-c-a]

Witam ponownie.

 

Chciałem się zapytać czy dobrze myślę jeśli chodzi o wykonanie ścianek i późniejszego montażu sufitów do nich.

 

Poniżej załączam link do schematu:

http://img51.imageshack.us/img51/4885/profilegj.jpg

 

Zaznaczyłem mniej więcej gdzie przewiduje założyć "rozpory" (dolną chcę dać tak aby mogła "podpierać" dół płyty kartonowej - żeby ktoś nie wkopał przypadkiem płyty).

 

Profile przyścienne do których później wsuwane są profile sufitowe przewidywałem przykręcić bezpośrednio do konstrukcji ścianek (bo w ten sposób będę miał szansę zrobić dylatację 0,5cm zalecaną (tak jak wyczytałem).

Jak widać na rysunku płyty od ziemi będą się zaczynać na ok 8cm (od stropu żelbetonowego) bo pozostałą przestrzeń wypełni styropian i wylewka wyrównująca (a nie chciałem żeby styropian i wylewka przylegały do płyty bo wtedy by wilgła i stad ją daję o 8cm wyżej niż profil UW podłogowy.

Zastanawia mnie też czy u góry nie muszę dawać jakiś rozpór bo przecież normalnie jeśli płyta by dochodziła do samego szczytu profilu CW to też była by poprzecznie podparta przez profil UW a tak nie będzie...

 

Co myśli Pan o moim rozwiązaniu?

[Bastorek]

Jeżeli boisz się o wgniatanie płyty to profile konstrukcyjne możesz dać gęściej tak jak ja to robię, nie co 60 tylko co 40cm wtedy ścianka jest sztywniejsza.Robienie 0,5cm przerwy między płytami to błąd musisz starać się aby nie było żadnej no może milimetr.Każda taka przerwa odbija się późniejszym pękaniem.

 

Profil przyścienny możesz przykręcić po płycie do profili ściennych dłuższymi blachowkrętami jest to bardzo mocne połączenie.

http://img208.imageshack.us/img208/5535/sufit.jpg

 

 

Co do montażu ścianki to polecałbym ci przykręcenie płyty do samego dołu bo i tak musisz zostawić przerwę miedzy ścianami a wylewką przynajmniej 1,5cm a później wypełnić to styropianem albo rantówką piankową.

http://img176.imageshack.us/img176/6471/projekt2.jpg

 

Po opłytowaniu jednej strony ścianki możesz przykręcić dodatkowe profile po wyżej wylewki co usztywni przestrzeń między profilami a dodatkowo będziesz miał bazę do przykręcenia np. listew przypodłogowych.

http://img156.imageshack.us/img156/5424/projekt2rm.jpg

 

i jeszcze jedna fotka może sie przyda.

http://img401.imageshack.us/img401/1410/projekt3.jpg

[o-w-c-a]

Wielkie dzięki tym bardziej za takie dokładne zilustrowanie zagadnienia.

 

W takim razie zaszła zmiana w założeniach i zrobię ścianki zgodnie z tymi schematami.

W sumie jak się zastanowić moje rozwiązanie nie było by sztywne i na dole i na gorze bo tam nie było by płyty - teraz tylko pozostanie martwienie się żeby się nic nie wylało na podłogę i tam nie ściekło bo karton zaciągnie wilgoć i na powszeczasy będzie syf, w dodatku nawet się rozkręcić nie będzie dało bo wylewka zakryje... :/.

 

Cóż - coś za coś :/ - no ale nic musiały być kartony więc spodziewałem się że będzie się to wiązało z problemami...

[Bastorek]

Po prostu przyłóż się bardzo porządnie do zabezpieczenia płyty folią lub innymi materiałami tak aby mieć pewność że nie przecieknie a jak beton nie będzie miał styczności z płytą to nie będzie miał z czego ciągnąć wilgoć.