Pomarańczowy zawrót głowy Myszy i Niedźwiedzia - komenty:)

[ka_em]

Ja mam takie samo rozwiązanie jak u Myszy i mi ono bardzo odpowiada. Trzymam tam duże garnki i miski - takie sprzęty których ni eużywam na codzień.

Reszta w szufladzie na wyspie. Tesciowa ma nerkę i po miesiącu użytkowania stwiedziła, że zamienia ją na półki - zupełnie nie wykorzystuje miejsca;mało się na nich mieści i ciężko jej się to użytkuje. DLatego jak tak sobie czytam to widzę, że to wszytsko jest kwestią gustu i tego co chcesz trzymać w takiej szafce.

Jedyne na co wg mnie trzeba zwrócić uwagę to żeby jednak na tym nie przyoszczędzać i kupić na dobrych mechanizmach by łatwo chodziło, nie zacinało się itp. Widziałam u swojego poprzedniego stolarza najtańszą wersję takiego magica i w życiu bym takiego badziewa nie założyła.

[monsanbia]

Tesciowa ma nerkę i po miesiącu użytkowania stwiedziła, że zamienia ją na półki - zupełnie nie wykorzystuje miejsca;mało się na nich mieści i ciężko jej się to użytkuje.

 

Też zależy jaka nerka, jak się wysuwa ...

Gdybym te rzeczy które trzymam na niej ułożyła w szafce na półce najzwyczajniej bym się nie dostała do tych głębiej(musiałabym wyjąć 5 garnków by dostać się*do patelni która jest za nimi? bez sensu), a tu mam bezproblemowy dostęp do wszystkich

[Ardea]

Dziewczyny, dzięki za wszelkie spostrzeżenia. Jakiś magiczny sprzęt będzie;) tylko nie wiem, który. Zdaję sobie sprawę, że miejsca nie wykorzystam na maxa, ale wiem, że będzie mi wygodniej korzystać z szafki z magiciem.

[ka_em]

Też zależy jaka nerka, jak się wysuwa ...

Gdybym te rzeczy które trzymam na niej ułożyła w szafce na półce najzwyczajniej bym się nie dostała do tych głębiej(musiałabym wyjąć 5 garnków by dostać się*do patelni która jest za nimi? bez sensu), a tu mam bezproblemowy dostęp do wszystkich

 

Ona ma coś takiego

na Hettichu.

 

ALe jak już pisałam to wszystko jest bardzo indywidualną sprawą i pewnie u jednych sie sprawdza a u innych nie.

Znam takich co magica przeklinali a ja jestem zadowolona więc każdy musi znależć rozwiązanie pod siebie.

[monsanbia]

Ona ma coś takiego

 

No tak, tyle że to nie jest nerka

[agalind]

Zdaję sobie sprawę, że miejsca nie wykorzystam na maxa, ale wiem, że będzie mi wygodniej korzystać z szafki z magiciem.

 

Dokładnie tak.

[ka_em]

No tak, tyle że to nie jest nerka

 

No może nie typowa chociaż w salonie mebli gdzie mają tylko hetticha (i gdzie kupowała teścowa meble)dla nich jest to typowa nerka.Oczywiście najbardziej polecali Twoje rozwiązanie ale ono tez i było dużo droższe.

[ka_em]

Myszonik Twoja Mała jest śliczną śmieszką.

[monsanbia]

Myszonik Twoja Mała jest śliczną śmieszką.

 

Ale gdzie!?

 

Słuchajcie, no nikt mi nie wmówi że te narożne rozwiązania nie są lepsze. Może jak ktoś ma naprawdę mało miejsca w kuchni i w ogóle w domu na przechowywanie to faktycznie szkoda tych 30cm2, ale coś kosztem czegoś.

Poszłam gotować rosół (zawsze gotuję rosół w największym garze). Gar stoi w nerce na samym końcu, a po drodze jest kilka innych garnków patelnie, durszlaki. Jak nerka wyjeżdża cała, po prostu biorę gar z końca i mam z głowy. Gdybym miała go wyciągnąć z szafki narożnej to musiałabym najpierw na połowę kuchni powyciągać całą resztę. No nie ma bata że to wygodniejsze jest

[myszonik]

Ale gdzie!?

 

Słuchajcie, no nikt mi nie wmówi że te narożne rozwiązania nie są lepsze. Może jak ktoś ma naprawdę mało miejsca w kuchni i w ogóle w domu na przechowywanie to faktycznie szkoda tych 30cm2, ale coś kosztem czegoś.

Poszłam gotować rosół (zawsze gotuję rosół w największym garze). Gar stoi w nerce na samym końcu, a po drodze jest kilka innych garnków patelnie, durszlaki. Jak nerka wyjeżdża cała, po prostu biorę gar z końca i mam z głowy. Gdybym miała go wyciągnąć z szafki narożnej to musiałabym najpierw na połowę kuchni powyciągać całą resztę. No nie ma bata że to wygodniejsze jest

 

Młoda jest w dzienniku:)

I ja się w pełni zgadzam, że Twoje rozwiązanie jest super - tylko mi mój stolarz takiego nie zaproponował Jakbym wcześniej wiedziała dorzuciłabym ile trzeba i też coś takiego wzięła.

[Ardea]

Właśnie sprawdzałam ceny w jakiejś hurtowni dla stolarzy i Twoje rozwiązanie Myszonik jest droższe niż koła i nerka. Dałyście mi do myślenia... mimo że moja kuchnia mała to już wszystko zaplanowane, co gdzie będę trzymała i póki co mieszczę się Chyba naprawdę pójdę z garami i brytfannami do stolarni i zdecyduję na miejscu;)

[myszonik]

Właśnie sprawdzałam ceny w jakiejś hurtowni dla stolarzy i Twoje rozwiązanie Myszonik jest droższe niż koła i nerka. Dałyście mi do myślenia... mimo że moja kuchnia mała to już wszystko zaplanowane, co gdzie będę trzymała i póki co mieszczę się Chyba naprawdę pójdę z garami i brytfannami do stolarni i zdecyduję na miejscu;)

 

I to jest bardzo dobry pomysł!

A na serio to przemyśl sobie na spokojnie jak już będziesz miała układ kuchni co gdzie włożysz i zastanów czy będzie Ci wygodnie.

Ja mam tak małą kuchnię, że nawet to, że przyprawy są w szufladzie najbardziej odległej od płyty nie jest jakimś wielkim problemem

[Esiak]

Magic Corner jest najdroższy, potem jest nerka, koło, a na końcu półki...

[Ardea]

U mnie wszystkie szuflady będą blisko, bo nie ma miejsca, żeby były daleko;) Kuchnia niewiele ponad 9m;)

[Esiak]

U mnie wszystkie szuflady będą blisko, bo nie ma miejsca, żeby były daleko;) Kuchnia niewiele ponad 9m;)

to taka jak nasza...

będą 2 słupki (lodówa, piekarnik i microfala), 2 szafki narożnikowe, pomiędzy nimi zmywarka (60cm) i szafka pod zlewozmywak (60cm) następnie 2 szafki (po 80cm) z szufladami i 15cm cargo... 2 wiszące szafki (80cm) jedna wisząca narożnikowa + 50cm wisząca + 40cm wisząca

[Ardea]

Esiak, ciężko tak porównac, u mnie 4 słupki, tylko jedna szafka narożna i jedna wisząca, szuflady i kosze, jeszcze będę sie posiłkowała spiżarnią przy kuchni.

[Esiak]

Esiak, ciężko tak porównac, u mnie 4 słupki, tylko jedna szafka narożna i jedna wisząca, szuflady i kosze, jeszcze będę sie posiłkowała spiżarnią przy kuchni.

narysuj

[Ardea]

Narysowałam panu stolarzowi i jeszcze paru studiom kuchennym, a oni wszyscy mnie podliczyli, więc już nie rysuję;)

[monsanbia]

I ja się w pełni zgadzam, że Twoje rozwiązanie jest super - tylko mi mój stolarz takiego nie zaproponował Jakbym wcześniej wiedziała dorzuciłabym ile trzeba i też coś takiego wzięła.

 

nie nie, nie chodziło mi że moje, napisałam, że wszystkie rozwiązania narożne są*lepsze! (dla mnie) a to które kto wybiera to już kwestia upodobania

 

I ja nie wiem ile moje kosztowały. Miałam kuchnię wycenianą całościowo. Na pewno koło było droższe, bo tam jest ten system wciskanych podwójnych samodomykających się drzwiczek

[monsanbia]

koło, a na końcu półki...

 

 

nie zawsze, nie zawsze Koło też*może być*różnie rozwiązane. Nie wiem czy widziałeś ten mój filmik