Pomarańczowy zawrót głowy Myszy i Niedźwiedzia - komenty:)

[Tatarak]

Normalnie trafili Ci się budowlańcy z pozytywnym ADHD

[myszonik]

Dokładnie...

I stąd prosty wniosek, że i ADHD może mieć pozytywny wymiar:)

Najbardziej zakręcony jest zdecydoanie szef ekipy Darek, nie wyglada na takiego, ale chodzi jakby miał jakieś dodatkowe turbodoładowanie:)

[Beata1164]

Fundamenty zasypane no i lotnisko już jest SUPER!!!! Fajnie to wygląda!!! Teraz to już mury będą się pnąć do góry:) Powodzenia!!! Pozdrawiam serdecznie

[lilan]

Kawał dobrej roboty.

Myszonik - ciągle Ci się wydaje, że będziesz miała za mało miejsca?

[mikiada]

No to czekamy na mury.... to dopiero jest radość kiedy w oczach rośnie. Na jaką dachówkę się zdecydowałaś ostatecznie? bo ja ciągle w powijakach w tym temacie...

[myszonik]

lilan

Zdecydowanie ciągle wydaje mi się, że dom jest za mały... właśnie dzisiaj łaziłam po lotnisku i biadowałam nad salonem, a w kuchni orzekłam, że w bloku miałam większą nie wiem czy to jakieś zachwianie proporcji czy co?

mikiada

dostaliśmy dziś wycenę meyer - holsen piano, cenowo nie odbiega od pozostałych meyer - holsenów i jesteśmy na nią zdecydowani... chyba, że jeszcze jakieś niespodzianki rujnujące budżet wyskoczą po drodze i już nijak nie będzie nas na nią stać...

No i mamy nadzieję jeszcze coś utargować..

[Moose]

lilan

Zdecydowanie ciągle wydaje mi się, że dom jest za mały....

Ja też marudzę, że dla skarlałej rasy dom buduję...

[DrKubus]

myszonik nie ma co gdybać, pojedziesz jutro to zobaczysz, czy zaszkodziła woda czy nie.

 

Ze swojej strony mogę Ci tylko pokazać, co dzisiejszy deszczyk zrobił u mnie... zresztą zerknij w mój dziennik...

[ellik]

Domek się "powiększa" chyba dopiero po tynkach

[myszonik]

Moose

ja z moim nikczemnym wzrostem to właścviwie do skarlałej rasy się kwalifikuję Tylko jakoś mimo to mam potrzebę przestrzeni...

DrKubus

Ja nie muszę jeździć, budowę mam pod nosem, więc rano rzuciłam okiem, na pozór wszystko wygląda ok, raczej chodzoło mi o jakieś skutki negatywne dla ocieplenia, których z zewnątrz nie widać...

Podpytam dziś po południu budowlańców i ewentualnie kierbuda czy te opady mogły zaszkodzić..

[Tatarak]

Domek się "powiększa" chyba dopiero po tynkach

 

A naprawdę się powiększa, po wstawieniu mebli. Wtedy się nagle okazuje, że można rowerem objechać sofę w salonie (no chyba że nie można)

[aka z Ina]

A naprawdę się powiększa, po wstawieniu mebli. Wtedy się nagle okazuje, że można rowerem objechać sofę w salonie (no chyba że nie można)

 

święta prawda!

[myszonik]

Oby się wasze proroctwa potynkowe sprawdziły, bo mnie się obecnie wydaje, że ja tam żadnych mebli nie zmieszczę..., a o objeżdżaniu sofy rowerem nie ma co w ogóle mówić

[Moose]

ja z moim nikczemnym wzrostem to właścviwie do skarlałej rasy się kwalifikuję Tylko jakoś mimo to mam potrzebę przestrzeni...

To widocznie mamy tę samą jednostkę chorobową dodała bym jeszcze do tego silne poczucie niezależności

[Tatarak]

Widzę, że tu szersze grono nikczemnych wzrostem się zebrało Niniejszym z przyjemnością dołączam

[Beata1164]

hihi to i ja do was dołączam:) Nie dosyć że mała to jeszcze mi się też wszystko na mojej budowie małe wydaje, te pomieszczenia, ta kuchnia, lazienka, ale wszyscy mówią - zobaczysz jak zaczniesz sprzątać zaraz Ci to aż zanadto urośnie;)

[mikiada]

i ja i ja... dołączam, ale pomyślcie o zaletach jakie to ekonomiczne - mniejsze łóżko itd. chociaz przyznaje potrzeba przestrzeni chyba jest niezależna od wzrostu, też dom za maly mi się wydaje:)

[Tatarak]

Łóżko to może niekoniecznie, ale za to zwykłej kołdry można zwinąć elegancki kokon

[myszonik]

Niniejszym dla tego dziennika tworzę podtytuł: Pomarańczowy zawrót głowy Myszy i Niedźwiedzia - komenty wraz z samozwańczym klubem "wysokich inaczej":)

Wysocy normalnie niech się nie poczują dyskryminowani, my istoty skarlałe jesteśmy tolerancyjne:)

A co do propozycji z mniejszym łóżkiem i czymkolwiek to nigdy w życiu nie przejdzie, bo Niedźwiedź jest wzrostu więcej niż słusznego:)

[Moose]

A co do propozycji z mniejszym łóżkiem i czymkolwiek to nigdy w życiu nie przejdzie

 

Hehehe u mnie materacyk też 2x2m