Pomarańczowy zawrót głowy Myszy i Niedźwiedzia - komenty:)

[mikiada]

O rany jak Ci zazdroszczę że dopiero teraz kredyt uruchamiasz.. my cały czas jedziemy na kredycie. I nie grzesz że nigdy domu nie skończysz.. bo idziesz jak burza, wszystko przemyślane, ustalone, ekipa jedna za drugą...a poza tym masz mnóstwo czasu do przeprowadzki:) na pocieszenie pomyśl że jestem niewiele dalej a wprowadzić sie zamierzam latem:)

[myszonik]

Oj trochę pogderałam ale już widzę, że się znalazły szybko panie, które ustawiły mnie do pionu:) Dzięki:)

Ada przecież Ty jesteś już na drugiej prostej - wylewki, wykończenia? mam wrażenie, że u mnie to za 100 lat będzie:)

A masz jakiegoś parkieciarza?

[myszonik]

O zauważyłam, że o parkieciarzu napisałaś na grupie.

Dzięki. Na pewno do niego zadzwonię, bo powiem szczerze, że moi kafelkarze mnie nastraszyli, że o dobrego parkieciarza to megatrudno. Sami stwierdzili, że mieli tylko tego jednego godnego polecenia, bo wszystkich innych prace, których widzieli budziły mniejsze lub większe wątpliwości...

A tak brać w ciemno człowieka do nietanich desek nie uśmiechało mi się...

A Wy kładziecie deskę czy klasyczny parkiet?

A jak deskę to jak na legarach? Wiecie jak gruba jest cala konstrukcja? Muszę to przed wylewkami z parkieciarzem ustalić

[mikiada]

kładziemy deskę parketową, gr. 22mm, szer. 120mm dąb lakierowany.. chciałam na początku olejowany ale żólknie z czasem więc wolę matowy lakier.. koszt z chemią wychodził ok. 200zł brutto /m 2

[mikiada]

p.Bieniek to jedna z nielicznych ekip którą mogę z czystym polecić.. wszyscy moi znajomi byli zadowoleni, mam nadzieję że i tym razem p.Bieniek spisze się na medal..

[myszonik]

No to na taką cenę jestem przygotowana:)

A jak się taką deskę kładzie tzn. jakie warstwy są pod spodem, bo mnie mówiono, że na legarach i te legary można podobno już wypoziomować i wtopić w wylewkę, kurczę głupia jestem w tych technicznych sprawach...

Ustalaliście to już z parkieciarzem jak będzie tę deskę kładł?

[mikiada]

nic mi o żadnych legarach nie wiadomo.. jutro mamy wylewaną posadzkę i p.posadzek pytal tylko o grubość parkietu żeby ustalić odpowiednie poziomy w stosunku do innych pomieszczen na ktorych sa np. plytki lub wykladzina. na legarach mamy deske tarasowa.. ale to inny temat. Nie wiem moze to zalezy od materialu.. zadzwon jutro do p.Bienka i zapytaj sie. Mnie trochę przerazają te decyzje o podlogach.. bo nie moge sie ciagle zdecydowac czy w pokoju dzieciecym parkiet czy wykladzina..zdecydowalam sie na wykladzine, bo jak dzieci zaczna raczkowac to nie wyobrazam sobie zeby ich pilnowac zeby siedzialy tylko na dywaniku ale pewności co do sluszności decyzji nie mam. A Ty masz ustalone co dasz w pokoju dziecięcym?

[myszonik]

Ja na pewno zadzwonię, spotkam się i dopytam przed wylewkami, Myślałam, że może już o tym rozmawialiście.

Co do pokoju dziecięcego to nie wiem co będzie na podłodze. Na porządną dębową deskę na cały dom mnie nie stać, więc zrobię ją na parterze, na górę muszę wymyślić coś innego.

Albo będą to jakieś parkiety przemysłowe albo lepsze panele , nie wiem, zobaczymy na co finanse pozwolą.

Od wykładzin dywanowych mam odrzut zupełny, jakoś tak mi się kojarzą z wnętrzami z PRL-u... nie wiem dlaczego, wiem, że teraz wykładziny są inne, ładniejsze, lepsze, trwalsze, ale mimo wszystko.

Poza tym wydaje mi się, że do dziecięcego wykładzina to nie jest praktyczne rozwiązanie, przecież dzieciaki uwielbiają brudzić, więc na pewno będą brudzić również na podłodze. Wyobrażasz sobie taką wykładzinę np. po malowaniu farbami?

A do raczkowania mam zamiar dziecia puszczać na każdą podłogę, niech zasuwa jak chce, przecież nie będę go siłą na dywaniku trzymała. Moje siostrzenice się wychowały śmigając po panelach w mieszkaniu, w którym nie ma ani centymetra dywanu:)

A przecież i tak dzieci nie będziesz trzymać tylko w pokoju dziecięcym, większość czasu i tak spędzają w salonie, strefie wspólnej domu.

[mikiada]

biorac pod uwage ze jak osiagna wiek na malowanie farbkami wiekszosc czasu beda spedzac na dole wiec nie pobrudza wykladzin.. a poza tym te wykladziny i tak za kilka lat trzeba bedzie wymienic... ja z kolei nie znosze odglosow stukania po panelach:) a tez zdrowy rozsadek nie pozwala mi klasc parketow wszedzie co pewnie byloby najlepszym rozwiazaniem.. holipa te ciagle wybory.. al all az glowa boli. Mam nadzieje ze jednak ta decyzja nie musi byc tak ostateczna.

[myszonik]

Ado

po raz kolejny podsyłasz mi super namiar. Zadzwoniłam do p. Bieńka, termin wstępnie zaklepany na lipiec (kazał liczyć 2 m-ce od wylania wylewek do momentu jak wejdzie z parkietem). Cena przyzwoita.

Uff... jeden problem z głowy....

Choć dziś wpadłam w jakiś popłoch, że w ogóle mi nie starczy na pewno na to wykończenie kasy....

[myszonik]

A i wyjaśnię dla zainteresowanych. Legary żadne nie są potrzebne. Deskę kładzie się na wylewkę. Do zlicowania z innymi nawierzchniami odlicza się do wylewki tylko grubość deski.

[mikiada]

Za pana Bieńka ręczę.. mam nadzieję, że nie obniżył standardów pracy. Polecam go wszystkim i wszyscy byli zadowoleni - to jeden z nielicznych fachowców którego z takim spokojem polecam.. a co do p.Tomka zobaczymy jak sprawdzi się w realizacji.. mam nadzieję że dołączy do naszej Białej Listy. Cieszę się że mogłam pomóc.. Ty za to jesteś the best wyszukiwarka:) materiałów i ja chętnie korzystam z Twoich poszukiwań.. w przyszłym tygodniu jadę do polecanych kamieniarzy.. bardzo mi ulatwiłaś bo nie miałam pojęcia gdzie ich szukać.

[myszonik]

A to ja się cieszę, że mogłam pomóc:)

[ellik]

Myszonik, widzę że u Was też się dzieje! A powiedz mi na czas budowy skąd mieliście prąd?

Też Ci zazdroszczę, że teraz bierzecie kredyt My od początku się zadłużymy...ale nic, jest jak jest.

Widzisz, już sprawa parkieciarza załatwiona Normalnie dziewczyny żałuję czasem, że się nie buduję w Waszych okolicach.

 

A apropos wykładzin - moim zdaniem przy małych dzieciach wykładzina nie jest za bardzo praktyczna - dziecko coś je (czekolada, jakiś ciaprajstwa i bach już jest na podłodze - ciężko to doczyścić, ale jak piszecie - dziecko większość czasu i tak będzie spędzać z Wami na dole a jakąś decyzję trzeba podjąć Acha..i odradzam wykładzinę jeśli macie w domu alergików.

[lilan]

Myszonik

Też Ci zazdroszczę, że teraz bierzecie kredyt My od początku się zadłużymy...ale nic, jest jak jest.

Ellik wyjęła mi to z ust. Z tym, że my już jesteśmy zadłużeni po szyję.

[Famelia]

A my po kapelusz. A góra nadal nie jest wykończona

[myszonik]

ellik

mieszkamy za płotem budowy:) Mamy tu dom i warsztat teścia, z warsztatu przez płot przeciągamy prąd i mamy:)

Dlatego nie spieszyło mi się z przyłączami żeby je robić przed budową, bo prąd i wodę mieliśmy bez problemu.

Co do kredytów... niestety prędzej czy później każdego dopadają (no chyba, że ktoś ma wyjątkowo szalony majątek zgromadzony), ale chyba niezależnie od tego kiedy i ile się tego kredytu weźmie i tak na koniec budowy braknie.... obym się myliła, ale już widzę, że wykończeniówka to studnia bez dna, a jakoś nie mam pomysłu z czego rezygnować.

Wolałabym jednak te rzeczy, które się robi na lata zrobić porządnie i z dobrych materiałów, żeby za klika rat nie robić gruntownych remontów.

No nic, trzeba zacisnąć pasa, kalkulator w łapkę i twardo stąpając po ziemi dokonać jakiś wyborów.

[mikiada]

no to są właśnie te najgorsze decyzje... paskudny temat coś o tym wiem.. ja wybrałam grzejniki purmo ramo .. z bólem serca bo wyszło ponad 3 tys. wiecej na grzejniki niz zwykla wersja purmo ventil (takie zebrowane).. a z lazienkowymi po cudowaniu roznych wymyslnych ksztaltow.. doszlam do wniosku ze przeciez to tylko grzejniki wiec wybralam zwyklaki - Instal Projekt Stick lub Dagat Piatto biale. Zestawy podtynkowe mamy grohe - sa teraz w promocji.. a w kwestii przycisku to zastanow sie jakie baterie bedziesz miec czy satynowe czy w polysku.. jesli wybierzesz grohe to chyba te w promocji sa tylko w polysku. Milego i szybkiego wybierania:) zastanow sie jeszcze nad zmiekczaczem wody.. ja w ostatniej chwili wrzucilam ten temat instalatorowi a trzeba zrobic odpowiednie instalacje.

[myszonik]

Temat zmiękczacza czy uzdatniacza (jak zwał tak zwał) mam już omówiony. Zamawiamy. Nie jest aż tak drogi, a chyba warto mieć...

No właśnie gdybym ja wiedziała jaką chcę armaturę i kafelki to nie miałabym problemu... tylko ja tego w tym momencie ja tego absolutnie nie wiem...

Lecę oglądać te grzejniki, chyba oszaleję...

[Famelia]

My grzejniki wzięliśmy najtańsze - to już był ten etap

Zawsze można poszaleć później

http://www.galeria-wnetrz.com/attachments/Image/obudowy_grzejnikow/oslona.jpg