myszonik 24.07.2011 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 Termin mam na 6-tego, ale mam nadzieję rodzić wcześniej A denerwować się raczej nie denerwuję, te nerwy przy gniazdkach i innych to takie w normie, jak to na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia_KRK 24.07.2011 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 Termin mam na 6-tego, ale mam nadzieję rodzić wcześniej To już tuż, tuż Żebyś sobie nie wypowiedziała tego wcześniejszego terminu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 24.07.2011 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 Jak zniknę z forum to trzymajcie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 24.07.2011 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 Już trzymam!Będzie czadowo:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papisia 24.07.2011 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 bedzie dobrze i kciuki trzymam mocno!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 26.07.2011 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Zamilknę na trochę....budowlanie to za chwilę odbieram dostawę wanien i pryszniców, a potem niestety w drogę do szpitala... i już do porodu mam być pod monitoringiem. Mam nadzieję, że w tej sytuacji poród już niebawem.Dam znać jak wrócę mam nadzieję już szczęśliwie rozpakowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 26.07.2011 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Myszko - to w takim razie trzymamy kciuki i czekamy na szczęśliwe wieści po powrocie ze szpitala do wirtuala. pozdrowienia!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 26.07.2011 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Trzymam mocno kciuki za Was! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lipka71 27.07.2011 04:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 kciuki i lajtowego porodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheenaz1719505693 27.07.2011 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Mysz, szybkiego i lekkiego porodu życze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papisia 27.07.2011 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 ja tez wszystkiego dobrego!!!czekamy z kciukami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 28.07.2011 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 i moje kciuki zaciśnięte:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 28.07.2011 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Oj a ja dopiero teraz doczytałam. Myszoniku trzymaj się. Szybkiego porodu - jak cesarka to szybkiego dojścia do siebie. Ściskam ogromnie i trzymam kciuki:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 29.07.2011 02:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Myszonik trzymaj się - cesarka nie taka straszna. Życzę lekkiego porodu i miłych położnych:) Cieszę się że już wkrótce dołączysz do grona szczęśliwych mamusiek. Czekamy na dobre wieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 29.07.2011 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Cesarka to jest w ogóle lajt - jak wizyta u fryzjera (wiem z autopsji) - będzie dobrze, Myszoniczko:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 29.07.2011 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 To zależy, ja po całonocnym porodzie SN (od 19 do 7 rano) pół godziny po przeniesieniu mnie do pokoju już biegałam po korytarzu, poszłam umyć głowę i do barku Koleżanka (po cesarce) z łóżka obok 3 dni nie mogła usiąść, wszystko na leżąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 29.07.2011 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 a ja po cc byłam na chodzie po 24 godzinach - dziewczyna, która rodziła sn w tym samym czasie ledwie chodziła (dziecko o kg większe), a ja jak mały samochodzik. czyli nie ma reguł. ale nie ma co dziewczyny straszyć, w większość przypadków jest po prostu dobrze. natura wie, co robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 29.07.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Tylko proszę bez feministycznych 'co facet może wiedzieć o porodzie', ale... cesarka to operacja chirurgiczna. Jakkolwiek by jej nie nazwać, niestety. Ja oczywiście mocno trzymam kciuki za myszonika i szczęśliwe zakończenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 29.07.2011 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 eee tam, co facet może wiedzieć o porodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 29.07.2011 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 salik, wyjątkowo nie mam podstaw by się*z Tobą*nie zgodzić Cięcie powłok brzusznych i takie tam. Natural to natural, ale z dochodzeniem do formy nie ma reguły, zgadzam się Obyśmy wszystkie przechodziły to jak najbardziej lajtowo, czego sobie (kiedyś na przyszłość i ewentualnie) i innym, Myszoniku Tobie teraz szczególnie, życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.