ka_em 19.09.2011 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Mój własnie popłakuje - jestem w trakcie odzwyzajania dokarmiania nocnego. A on nie dość, że w fazie ząbkowania to jeszcze przeziębiony. Daje czadu... Ty się przejmujesz takimi drobiazgami? Kurka,niejedna osoba bez maleńkich dzieci nie ma jeszcze ważniejszych rzeczy zrobionych. Skup się na tym by chwile odpocząć i cieszyć się nowym domkiem. Powoli dokończysz przeprowadzkę i zamówisz co trzeba. A jakei mleko dajesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 19.09.2011 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Nestle Pro Nan - takie dostali w szpitalu i już kontynuuje, poza tym najtańsze chyba.. co przy dwójce nie jest bez znaczienia:) (Myszonik przepraszam za tą dyskusję na Twoim wątku.. ale tak jakoś samo schdodzi na dzieciaki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 19.09.2011 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Oj wiem ja wydaję fortunę na mleko -Bebilon.ALe porównywałam ceny z Bebiko i wychodzi podobnie (niecałe 40zł za 800gr.). tomi starcza na około 1,5 tyg. Ale był czas, ze tylko na jakieś 5dni! Teraz więcej je dodatkowych rzeczy i mleko staram się ograniczać. Cóż każde dziecko jest inne - jestem ciekawa co Ci lekarz powie. Jak dla mnie może to być tysiąc spraw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 19.09.2011 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Ka_em może mieć rację. Czasami mleko może być niewłaściwe. Moja kuzynka zmieniła mleko i wszystko się uspokoiło - ale reguły oczywiście nie ma. Wiem co przeżywasz - mój Młodszy tak ryczał. Ryczał i ryczał. Nosiłam, musiałam z nim chodzić bo budził Męża, Starszaka i Dziadka i Ciocię na dole. Jak teraz o tym pomyślę to nie wiem jak ja dawałam radę żyć bez snu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 19.09.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Oj matka wszystko zniesie;) Wtedy wychodzą wielkie pokłady siły - ja o swoich dopiero teraz się dowiaduję. Mój na szczęście już teraz rzadko popłakuje w nocy - najczęściej wystarczy dać butlę i jest spokój. Ale jak sobie pomyślę, że zaraz będe mieć takie drugie. Już głowa mnie boli:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.09.2011 06:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Myszonik! błagam, skąd ten narożnik wzięłaś? z neta czy to jakiś konkretny producent, bo ja własnie zapałałam miłością wielką.... kolor niemożliwy, ale kształt z moich snów! Witam, narożnik jest stąd http://www.vero.pl/product,index,idprod,25,ciclamino.html Ado ja Ciebie też podziwiam, że z dwójką w ogóle dajesz radę robić cokolwiek... bo z jedną można się jeszcze jakoś ogarnąć (jak ma lepszy dzień Włosy mam bez odrostów, bo nie farbuję, ale za to tak odrośnięte, że nie przypomina to żadnej cywilizowanej fryzury, aż do ludzi wstyd wyjść, ubrana chodzę ciągle w dresy lub najwyżej dżinsy i t-shirty, a pełen makijaż to już nie pamiętam kiedy na twarzy miałam. W domu bałagan, wszystko zapuszczone, żywimy się czym popadnie, obiad zrobię ewentualnie w weekend jak mąż się małą zajmie. Co do płaczu to na pewno nie są kolki? Próbowałaś z jakimiś kropelkami na gazy - espumisan albo bobotic? A może faktycznie zmiana mleka? Mnie w szpitalu polecali bebilon. Na szczęście na razie karmię piersią, więc ten koszt odpada.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 20.09.2011 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Oj matka wszystko zniesie;) Wtedy wychodzą wielkie pokłady siły - ja o swoich dopiero teraz się dowiaduję. Mój na szczęście już teraz rzadko popłakuje w nocy - najczęściej wystarczy dać butlę i jest spokój. Ale jak sobie pomyślę, że zaraz będe mieć takie drugie. Już głowa mnie boli:). Oj to prawda. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile wytrzymuje kochająca matka. A teraz napiszę Wam (mam nadzieję) ciekawostkę: mój Młodszy (ten co tak ryczał) budził się oczywiście w trakcie odkładania do łóżeczka, nie wchodziło nawet w grę spanie z nami w łóżku - on po prostu nie potrafił spać inaczej jak na rękach. I nawet metody SuperNiani nie pomagały - kończyło się takim płaczem, że dostawał ataku astmy. Ale nie o tym chciałam pisać. Otóż teraz jak jest starszy (ma już prawie 9 lat!) mówi, że ŚPI Z OTWARTYMI OCZAMI . Jak mu mówimy cokolwiek o spaniu - to on nam wmawia, że on NIGDY NIE ŚPI I sprawdzałam kiedyś te otwarte oczy - to prawda! A sen ma bardzo czujny, ale nie jak trzeba wstać do szkoły . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.09.2011 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Adoprzegapiłam Twoje pytanie o kostkę granitową... temat mam w zasadzie przerobiony. Jest dostępna w Strzegomiu, można wygooglać mnóstwo firm, ceny w zasadzie bardzo podobne, oferują transport. Zamówiłam.No i klops... czekam i czekam i znów trafiłam na jakiś sprzedawców oszołomów.Miałam zagwarantowany transport na 15 września, nie mam towaru do dziś. W międzyczasie już mi 2 czy 3 razy podali ostateczny termin dostawy po czym dostawa nie następowała. Komórki koleś, z którym wszystko ustalałam już ode mnie od weekendu nie odbiera. Stacjonarny odebrała dziś jakaś kobieta (pierwszy raz od kilku dni ktoś w ogóle podniósł słuchawkę), rzekomo mamusia rzeczonego lowelasa, z którym gadałam przez komórkę i zarazem właścicielka szemranego interesu. Pokłóciłam się z nią przez telefon, ale to jakiś kompletny beton, nie dość, że w ogóle nie miała pojęcia o sytuacji to miała pretensje, że na piśmie się do niej (pocztą !!!) nie zwróciłam jak miałam problem i stwierdziła, że mam jej dać tydzień na wyjaśnienie sytuacji... paranoja jakaś. A i jeszcze się na mnie wydzierała dlaczego nie zadzwoniłam do niej wcześniej, a na moje dictum, że od zeszłego tygodnia nikt tego telefonu nie odbierał stwierdziła, że nie odbierała, bo miała zapalenie krtani... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 20.09.2011 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Myszonik a wpłacałaś jakąś kasę? Jeśli nie to daj sobie spokój. Jeśli tak to najlepiej pakuj Maleńką i pojedź tam osobiście. Przez telefon tutaj za wiele nie zdziałasz a jak się zjawisz to i element zaskoczenia i tez nie łatwo będze cię spławić. adk on rzeczywiście ma otwarte oczy? A nie lunatykuje? Moja siostrzenica (trochę ponad rok) czasami śpi z otwartymi oczami i przyznam że wygląda to strasznie dziwnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 20.09.2011 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Myszonik! rzeczywiście oszołomy...Branża budowlana to po prostu jakaś inna rzeczywistość.Jak mówię w biurze o różnych przejściach z ekipami to mi nie chcą wierzyć, że tak jest:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.09.2011 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Wpłaciłam całą kasę... i raczej do Strzegomia osobiście nie pojadę Ale mam pomysł żeby im życie uprzykrzyć.... jeśli nie wykonają tego zobowiązania to gorzko tego pożałują, bo nie odpuszczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 20.09.2011 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Przyznam, ze nie mam pojęcia gdzie ten Strzegom:oops: I masz nauczkę - nigdy nie wpłaca się całej kasy. No i raczej nie odpuszczaj bo kasa to chyba niemała za taką koskę. I jeśli możesz to uchyl rąbka tajemnicy swojego spisku:popcorn: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 20.09.2011 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 adk on rzeczywiście ma otwarte oczy? A nie lunatykuje? Moja siostrzenica (trochę ponad rok) czasami śpi z otwartymi oczami i przyznam że wygląda to strasznie dziwnie. Tak. Wygląda rzeczywiście dziwnie. Oczywiście oczy nie są szeroko otwarte, ale hmm uchylone. Okulistka sama mnie kiedyś o to zapytała czy czasem on nie śpi z otwartymi oczami (i dlatego sprawdzałam) bo ma "podsuszone" rogówki i ciągłe problemy z suchym okiem = większa wrażliwość na alergeny, klimę itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ka_em 20.09.2011 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Tak. Wygląda rzeczywiście dziwnie. Oczywiście oczy nie są szeroko otwarte, ale hmm uchylone. Okulistka sama mnie kiedyś o to zapytała czy czasem on nie śpi z otwartymi oczami (i dlatego sprawdzałam) bo ma "podsuszone" rogówki i ciągłe problemy z suchym okiem = większa wrażliwość na alergeny, klimę itp. No domyślam się, że nie całe oczy otwarte;) O tym bym nie pomyślała - a ja z tych blondynkowatych. Ale mimo wszystko musi to dziewnie wyglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.09.2011 15:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 No mam nauczkę, ale producenci kostki granitowej raczej nie są za bardzo chętni do jej sprzedawania detalicznym, nieznanym odbiorcom bez wpłaty Na razie obiecano transport na piątek. Z panem synkiem porozmawiał sobie mój mąż i chyba go trochę nastraszył (to był element mojego planu) konsekwencjami prawnymi + mój mail, w którym już sygnalizuję szkody, których pokrycia będę się domagała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 20.09.2011 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Monia, napisz raz jeszcze jaki wzięłaś kolor Caparola? A może pamiętasz też kolor mikiady? Jak nie trudno się domyślić ... nie mogę się zdecydować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.09.2011 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Ja mam basalt 15.Ada ma farbę kabe na elewacji, ale numeru nie znam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 20.09.2011 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Myszonik współczuję przejść z dostawcą kostki.. mam nadzieję że dostarczą i okaże się że pomimo nerwów było warto.. zdradź po ile kupiłaś i ile płacisz za położenie kostki.. bo mnie ten temat przeraża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 20.09.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Człowiek sam nie wie komu wierzyć. Ja na przykład w kilku składach budowlanych pytając o materiały, płatności, itp. za każdym razem słyszałam - najpierw płatność potem dostawa. Nidzie nie powiedzieli my dostarczamy potem płatność. Co najwyżej - ostatecznie płatność przy odbiorze ale baaardzo niechętnie.Tylko za beton płacę po dostawie, bo znają dobrze mojego wykonawcę (ale i tak mnie pani "orżnęła" na 270 zł). I do głowy by mi nie przyszło, że inny hurtownik/producent może być nieuczciwy i towaru nie chcieć dostarczyć. Postąpiłabym dokładnie jak Myszonik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 20.09.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 ja mam akurat inne doświadczenia (miłe)...z Budchemu biorę towar na budowę od początku i wszystko załatwiam na telefon, kierowca przywozi towar i zostawia wz-tki, raz w miesiącu a czasem rzadziej przychodzi faktura, robię przelew i znowu zamawiam, a transport mam gratis... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.