Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomarańczowy zawrót głowy Myszy i Niedźwiedzia - komenty:)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

My na poczatku chcieliśmy mieć słupki i podmurówkę murowaną i tynkowaną pod kolor elewacji. Do tego drewniane przęsła. Ale po obejrzeniu kilku takich murków (w jasnym kolorze), tóre bardzo szybko zrobiły się bure - zamieniliśmy murek z tynkowanego na klinkierowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tak :yes:

 

Sklepu nie znam, ale które Ty chciałaś te krzesła, bo tam są*różne

 

E jeszcze nie wiem które... tak luźno myślę o prostych, może pikowanych, może materiał, może ekoskóra... mnóstwo tam tego. Na razie zamówiłam próbnik tkanin i drewna i będę myśleć. Chyba zaryzykuję i kupię od nich te krzesła. Coś sobie wybiorę, a jak mi się zniszczą, albo znudzą za jakiś czas to jakoś mniejszy żal będzie wymienić krzesło za 200 PLN-ów sztuka...

Mąż oczywiście zaraz mnie zjechał, że to na pewno jakiś badziew totalny i paździerz ;)

Może zamówię jedno krzesło na próbę i zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z szarym filcem czytasz monsanabio w moich myślach... zobaczymy co mają w próbniku tkanin i czy się kolega małżonek okoniem wobec nadmiaru szarości nie postawi ;) U mnie designerskie plastiki nie wchodzą w ogóle w grę z powodu kolegi małżonka:)

Mozaika to paradyż amaltea grafit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie designerskie plastiki nie wchodzą w ogóle w grę z powodu kolegi małżonka:)

 

Mój kolega też*był przeciwny, do momentu kiedy nie wylądowaliśmy w domotece w sklepie z owymi, usiadł i zarządził że chce takie.

A teraz znów ja się biję z myślami :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monsanbia - to na które "plastiki" mąż wyraził zgodę ?? Mój twierdzi że plastiki (jakkolwiek dizajnerskie by nie były) to sobie na ogrodzie może postawić. A jak tu wyrzucić na ogród Eamsa ?? :)

 

A na filc z kolei nie ma szans bo mu się kojarzy z babcinymi kapciami ... i jak tu się urządzać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

atika

trzymam kciuki żeby jednak dotarł. A sprzedawca co mówi? Nie jest w stanie jakoś zadziałać i przyspieszyć sprawy?

 

on wydzwania do fabryki, i też nie do końca wie co mi powiedzieć bo go ściemniają. Niby na 100% jest rozpisany transport na jutro... ale miał być tak samo w zeszły wtorek.

Dopóki nie zobaczę styro na budowie, nie będę miała pewności że dotrze....

 

A Ty tez miałaś z fabryki we Wrocławiu ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dokładnie taka sama sytuacja jak u mnie... też z Wrocławia. U mnie sprawy z fabryką załatwiał facet ze sklepu i też go ściemniali na potęgę, w końcu załatwił mi transport zewnętrzny, bo na ten z neothermu to nie wiadomo kiedy byśmy się doczekali.

Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sytuacji i abyś jutro o poranku zobaczyła transport na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wstępnie na pantony (białe), ale czy na te się ostatecznie zdecydujemy - nie wiem

 

Taaaa..... Pantony tez sa na mojej liście - białe i czarne - ale chyba jeszcze mniej realne niż Eamsy. ale będę walczyć ;)

 

W ten weekend jedziemy do centrum meblowego w Gnieźnie, jest tam sporo sklepów, Pantony tez widziałam. Może się mąż przekona ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak na szybciutko...

Ostatnio mam taki zapieprz, że tylko wpadam, poczytam i zmykam. Jak dla mnie krzesła super. Ale jak nie chcesz szarego koloru to może weź je pod kolor kanapy - wiśniowa o ile pamiętam. Będzie super się komponować z szarymi dodatkami jakie masz w domu.

 

Ja raczej wybiore pikowaną pufę do wiatrołapu. CO do krzesel to mi się podobają ale mężowi mniej - on jest taki konserwatysta i do wszelkich inności musi dojrzeć.

 

Dziś mam zakładaną barierkę (taka jak Twoja:cool:) i wieczorkiem wrzucę zdjęcia jak wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no, niech posadzi tyłek i może mu się*odwidzi

 

Podobają mi się Pantony i testowałam je organoleptycznie (lub raczej pupoleptycznie) i ... nie są takie super wygodne:rolleyes: - przynajmniej dla moich pośladków;)

No ale cóż z tego, jeśli są śliczne, praktyczne: łatwe do umycia, trudne do zniszczenia, wymarzone, pasujące do wnętrz i jedyne takie.

To jak z moją podłogą z orzecha: miłość jest ślepa (kiedy trzeba:lol2:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...