Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Temat już poruszałem w dziale "Co w "Muratorze" - skomentuj...", ale odzew był znikomy.

Poważnie zastanawiam się nad takim problemem:

Ogrzewanie podłogowe ma dużą bezwładność cieplną, grzejniki- małą. Większość forumowiczów stawia na ogrzewanie kombinowane (parter- podłogówka, poddasze- grzejniki). Moje pytanie brzmi: jak i czy w ogóle takim mieszanym systemem można skutecznie sterować za pomocą jednego termostatu pokojowego? Jak to jest w praktyce? Czy nie bywa czasami tak, że w chwili, kiedy podłoga na parterze oddaje zakumulowane ciepło, to na poddaszu jest już zimno? Zakładam, że termostat jest na parterze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14000-jak-skutecznie-sterowa%C4%87-quotpod%C5%82og%C3%B3wk%C4%85quot-i-grzejnikami/
Udostępnij na innych stronach

To raczej będzie trudno - mam tak samo, a dokładnie Vitopend 100 (bez sterowania na dwa obiegi) - 80 m2 podłgówki i 150 m2 grzejników. Termostat jest w strefie "podłogowej" i różnica bezwładów utrudnia skuteczne automatyczne sterowanie.

 

Na razie rozwiązałem to tak, że kocioł załącza się o 5:30 - dzięki temu gdy wstajemy w sypialniach i łazienkach jest ciepło (godzina wystarczy grzejnikom). O 7:30 kocioł się wyłącza, a my idziemy do pracy.

 

Ponownie załącza się o 15. Gdy wracamy z pracy jest już ciepło, a do wieczora sypialnie się wychładzają - co nie jest złe. Kocioł idzie spać o 20 - podłoga ciągnie dalej.

 

Jeśli potrzebuje z wieczora podgrzać np.: łazienkę to włączam "party" :) i sztucznie podciągam temperatur na godzinkę. Podłogówka jest cieła i nie rozgrzewa się bardziej bo blokuje ją termostat na rozdzielaczu.

 

Temperatury mam ustawione od 18 (wyłaczone) do 20 (włączone).

 

Ostatecznie mam zamiar rozwiązać to tak, ze przeniosę termostat do centralnej nieogrzewanej strefy (hall na pietrze), a resztę wyreguluje termostatami na rozdzielaczu podłogówki i grzejnikach.

No cóż... do ogrzewania mieszanego powinno się stosować kotły ze sterowaniem na dwa obiegi. Bez tego zawsze będzie to ciut kulawy układ.

 

Ale to co udało mi się ustawić jest już prawie dobre - a z czasem (mam nadzieję) wyreguluje to sobie jeszcze dokładniej.

Grzegorz

 

Układ jaki podałeś jest obecnie bardzo popularny.

Mogę dać przykład na kotłach Vaillanta.

Sterowanie jest ważne aby oba układy pracowały niezależnie od siebie. Dlatego musi być możliwość sterowania dwoma obiegami np. VRC 420:

1. Obieg bezpośredni (grzejniki)

2. Obieg z mieszaczem i siłownikiem (podłogówka)

Regulator umieszczam w strefie grzejnikowej i steruje również obiegiem podłogówki.

Ważną sprawą jest odpowiednia hydraulika układu. Gdy mamy kocioł z wbudowaną pompą obiegową należy zastosować sprzęgło hydrauliczne (pisałem o tym)

 

Dam przykład klienta gdzie uruchamiałem podobny układ. Regulator miał zamontowany w strefie podłogowej (parter) i dodatkowo był również kominek. Na moje informacje iż regulator jest źle umiejscowiony klient pozostawił bez odpowiedzi. Na efekt nie trzeba było czekać długo. Piętro gdzie są grzejniki było zimne. Wykonałem prowizoryczne połączenie i regulator na pietro. Teraz grzeje i jest ok.

Przecież chodzi o to aby instalacja była dynamiczna.

Tak na prawdę to nie wiem, czy dobrze rozumuję. Czy to kocioł ma możliwość sterowania dwoma obiegami, czy też te "dwa obiegi" są budowane niezależnie od kotła jaki posiadamy?

Nie kocioł steruje obiegami grzewczymi tylko odpowiednia automatyka.

Automatykę do sterowania odpowiednimi układami dobieramy według potrzeb.

Grzesiu powiedz głośno, że o węgiel chodzi 8) . To trochę zmienia postać rzeczy.

Mam dwa "grzejniki" podłogowe w kuchni i górnej łazience. Współpracują z normalną instalacją grzejnikową na czymś co się nazywa RTL.

Zwykłe grzejniki już po 30min nagrzewają pomieszczenia. Podłogówka za nim się rozpędzi zostaje przydławiona na zaworach termostatycznych przez ciepełko z normalnych grzejników. :wink:

mnie troche zastanawia jedno: przeciez jesli podlogowka jest prawidlowo dobrana (ilosc watow/m˛ przy okreslonej temp zasilania) to nie ma mocnych - uklad musi potrafic nagrzac pomieszczenie tak samo szybko jak dobrane wg tej samej zasady grzejniki. Sytuacja moze byc troche inna przy grzejnikach panelowych gdzie spora ilosc ciepla oddawana jest przez promieniowanie i praktycznie od razu czuje sie dzialanie takiego grzejnika ale czas po ktorym nagrzeje sie powietrze w pomieszczeniu, sciany i stropy powinien byc porownywalny.

 

jesliby tak bylo to oba uklady sterowalbym mieszaczami (przynajmniej jeden grzejnik powinien byc bez zawru, wstawiony przed zaworami trojdrogowymi). wtedy jesli po ktorej stronie byloby cieplej lub chlodniej moznaby zmienic troche ch-ke sterowania zaworem.

 

Pomysl Jasia poza tym wydaje mi sie calkiem sensowny: dobrac grzejniki na nizsza temp zasialania - caly uklad powinien wtedy plynniej dzialac.

Sam mistrz Grzegorz63 wspominał na tym forum, że jest drobny problemik z minimalną temperaturą na kotle węglowym. Skraplanie.....

Z tego powodu należy uważać aby nie zwiększać wielkości grzejników ot tak sobie. Bo jak na piecu przyjdzie utrzymać minimalne parametry w ok 50stopni to sauna gotowa. :D

Wszystko działałoby prawidłowo przy stałej temperaturze. Ale jeśli zastosujemy różne temperatury (dzień/noc) to zaczyna się problem - grzejniki nagrzewają się po kilku minutach od załaczenia kotła, a podłoga potrzebuje około 2-4 godzin żeby się rozgrzać. To samo w drugą stronę - po wyłączeniu kotła podłoga oddaje ciepło przez parę godzin, a grzejnik natychmiast się wystudza.

 

Wprawdzie temperatura bezwzględna jest prawie identyczna (z dokładnością do 1 st.C - pomierzyłem) ale subiektywnie wyczuwa się różnice.

 

IMHO właściwe sterowanie polega na tym, że grzejniki i podłoga mogą być zasilane niezależnie w zależności od potrzeb - tzn. podłoga w cyklach powiedzmy 6 godzinnych, a grzejniki częściej. Lub, że system pracuje nonstop tylko, że przez poszczególne obwody przepływa woda w róznym natężeniu i o różnej temperaturze.

 

Na razie sobie dokładnie mierzę zużycie gazu w różnych konfiguracjach i towarzyszące temu temperatury. Wygląda mi na to, że zużycie gazu pomiędzy trybami "grzanie na maksa - przerwa", a "grzanie ciągłe małej mocy" zbytnio się nie różni. Jeśli tak to można ustawić regulator w strefie niegrzewanej (klatka schodowa ?), ustawić na kotle niższą temperaturę CO (50-60 st.C) i wyregulować proporcjie za pomocą termostatów na grzejnikach i rozdzielaczu podłogówki.

 

Ale najlepiej, żeby kocioł zaczynał rzać podłogę na 2-3 godziny przed pobudką i wyłączał na 2-3 godziny przed capstrzykiem, natomiast grzejniki powinny chodzić prawie na okrągło - ale to wymaga właśnie sterowania na dwa obiegi, którego nie mam i mieć nie będę bo mój kociołek tego nie obsłuży :(

...Wprawdzie temperatura bezwzględna jest prawie identyczna (z dokładnością do 1 st.C - pomierzyłem) ale subiektywnie wyczuwa się różnice...

Jasiu, mógłbyś to przetłumaczyć "na chłopski rozum"? :o

Już o tym było...

 

W starych instalacjach o małej wydajności (grawitacyjne, itepe...) i w domach kiepsko ocieplonych grzejniki grzały na okrągło - tzn.: stale były ciepłe (a nawet gorące).

 

W nowych domach (o niskim wsp U i wydajym systemie grzewczym - konwektory, kocioł gazowy, itd...) grzejniki działają od czasu do czasu. U mnie np.: grzejniki działają przez ca 6 godzin dziennie - 2 godziny rano i 4 po południu. I mimo, że temperatura na termometrze jest identyczna to w czasie gdy grzejniki działają wydaje się być ceplej niż parę minut po tym jak się wyłączą.

 

Pewo chodzi o ciepło "promieniujące" od grzejnika, ktore "wspomaga" ciepło w powietrzu.

 

Wogóle z temperaturą są cyrki - przy tej samej temperaturze w st.C ma się różne odczucia w zależności od pogody za oknem, pory dnia, tego czy działa kominek czy nie, itd... Parę razy wydawało mi się, że jest zimno, a na termometrze było 20 st.C innym znowu razem przy 19 było ciepluto.

 

PS Wczoraj pokręciłem w nastawach na rozdzielaczu i osiągnąłem zamierzony efekt (wyrównać temperaturę podłogi w poszczególnych sekcjach) :) Teraz jeszcze muszę wybalansować pomiędzy grzejnikami, a podłogą, a na końcu pomajstruje przy temperaturze zasilanai na kotle. Dąże do tego, żeby kocioł grzał mniej ale równomiernie (w sposób ciągły)

Już o tym było...

W starych instalacjach o małej wydajności (grawitacyjne, itepe...) i w domach kiepsko ocieplonych grzejniki grzały na okrągło - tzn.: stale były ciepłe (a nawet gorące).

W nowych domach (o niskim wsp U i wydajym systemie grzewczym - konwektory, kocioł gazowy, itd...) grzejniki działają od czasu do czasu. U mnie np.: grzejniki działają przez ca 6 godzin dziennie - 2 godziny rano i 4 po południu. I mimo, że temperatura na termometrze jest identyczna to w czasie gdy grzejniki działają wydaje się być ceplej niż parę minut po tym jak się wyłączą.

Pewo chodzi o ciepło "promieniujące" od grzejnika, ktore "wspomaga" ciepło w powietrzu.

zjawisko to mozna zminimalizowac przez obnizenie temp kotla/zasilania. jesli ktos ma pogodowke to wystarczy obnizyc krzywa grzewcza tak , aby grzejniki byly jak najczesciej otwarte ale grzaly z nizsza temp. nie zywsze da sie to uzyskac ale cel jest warty experymentu. mozna przez to nie tylko poprawic komfort temperaturowy ale takze zmniejszyc roznice temp w pomieszczeniu, oslabic troche cyrkulacje powietrza w pomieszczeniu, ktora powoduje unoszeni kurzu itp. dla kotlow kondensacyjnych moze oznaczac to takze wzrost sprawnosci.

No właśnie do tego zmierzam

 

Pozostaje jeszcze dopasowanie do tego bezwładu (o czym właśnie ten wątek).

 

W tym rzecz, że przy ustawieniach maksymalnch podłoga nagrzewa się w 2-3 godziny, a potem jedzie "bezwładem" - z tym, że podłogówka lepiej "Trzyma" temperaturę niż grzejniki. Jak zmniejsze moc kotła to nagrzewanie o 2 st.C będzie trwało np 6 godzin, a to oznacza, że będę musiał:

a) albo dłużej czekac aż się nagrzeje (dyskomfort)

b) albo zmniejszyć różnice temperatur dzień/noc i byc może zrezygnowac z przestoju 8-16 (gdy jesteśmy w pracy)

c) albo wogóle zrezygnować z różnic temperatur w ciągu doby

 

Oczywiście mogę natychmiast podnieść temperaturę rozpalając w kominku ale wolałbym, żeby kominek był przyjemnością, a nie koniecznością :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...