edde 14.03.2010 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 ma ktoś może doświadczenia z przewożeniem arkuszy płaskiej blachy (1x2m) w osobówce, vanie czy kombiaku? ponoć da się zwinąć i wsadzić ale czy 4 arkusze też czy to już za dużo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 14.03.2010 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Jeśli mówimy o blasze dekarskiej to da się zwinąć, średnica tuby - około 0.5 metra. Ciężkie jak diabli. Potrzeba dwóch do zwinięcia i załadunku. Do kombiaka się da (po rozłożeniu tylnych siedzeń).Nam się udało zwinąć 6 sztuk w jedną tubę. b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 14.03.2010 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Zwijasz po jednej wkładając.Moja Sierka (kombi) nie protestowała przy 14 arkuszach.Na raz - to bym musiał mieć jakiego murzynka czy ze dwóch, żeby to zwinąć i wstawić...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek.B 14.03.2010 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Jeśli masz na myśli blachę ocynk, grubości ok. 0,5mm, to powinno się dać bez problemu przewieźć w kombi. Przewoziłem dawno temu w fiacie tipo przewieszając po prostu przez oparcie tylnego siedzenia 5 arkuszy na raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 14.03.2010 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 no to spoko, jeden problem z głowy, skoro mówicie o 5-6 czy 14 arkuszach to o swoje tylko 4 szt w zafirze nie mam co się martwićdzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szdar77 14.03.2010 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 W sumie wątpliwości edde zostały rozwiane ale pamiętam opowieść sprzedawcy blach jak opowiadał mi jak u niego dwóch facetów kupiło kilka arkuszy blachy zwineli po dwa arkusze obwiązali sznurkiem wsadzili do samochodu ujechali kilka metrów a blacha jak nie pieprz... e uciekali z samochodu w jednej sekundzie sznurki puściły i blacha się wyprostowała mało co im głów nie poucinało , szyby sie posypały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 14.03.2010 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 W sumie wątpliwości edde zostały rozwiane ale pamiętam opowieść sprzedawcy blach jak opowiadał mi jak u niego dwóch facetów kupiło kilka arkuszy blachy zwineli po dwa arkusze obwiązali sznurkiem wsadzili do samochodu ujechali kilka metrów a blacha jak nie pieprz... e uciekali z samochodu w jednej sekundzie sznurki puściły i blacha się wyprostowała mało co im głów nie poucinało , szyby sie posypały Bo trzeba jeszcze kawałek tektury podłożyć pod sznurek na krawędzi blachy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 14.03.2010 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Mi jak kupowałem to zawsze drutem wiązali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.