malgos2 15.03.2010 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Nitu, ale jesli ktos zaklada stowarzyszenie i bije piane z petycjami to chyba bylby w stanie zapropononowac jakies rozwiazanie? Bo jesli nie, to takie petycje sa o kant rozbic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 15.03.2010 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Nitu, ale jesli ktos zaklada stowarzyszenie i bije piane z petycjami to chyba bylby w stanie zapropononowac jakies rozwiazanie? Bo jesli nie, to takie petycje sa o kant rozbic... aaaaa Ty mówisz o tym stowarzyszeniu... no cóż na polityce to się już zupełnie nie znam tu się muszę zgodzić... jeśli się torpeduje projekt uchwały bo jakieś zapisy nam nie odpowiadają... to prawdą jest, że powinien nastąpić jakiś ciąg dalszy w stylu... zamieńcie to i to tym i tym... i zacznijmy rozmowę jeszcze raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.03.2010 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 No. ale jeśli nie będziemy protestować, mówiąc, że to prawo, które się proponuje, jest złe, bo stwarza zbyt dużo możliwości nadużyć, to nikt nie będzie dyskutował, sejm przyjmie ustawę taką, jaka była i bublowate prawo wejdzie w życie. Społeczeństwo ma swoich przedstawicieli w sejmie i to oni są zobligowani do tworzenia ("wymyślania") dobrego prawa, za to pobierają wysokie apanaże i mają mnóstwo przywilejów. Są więc od tego, jak... no, wiecie, co. My nie musimy wymyslać nowego prawa, my mamy prawo powiedzieć, że gniot, który chcą wprowadzić, nam się nie podoba. Z uzasadnieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 16.03.2010 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 ... już jednego takiego gniota musieli poprawić... i nota bene to tez miał być przywilej dla młodych rodziców i miał wspierać wzrost populacji - mówię tu o becikowym oczywiście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.03.2010 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 To chyba nawet niejeden gniot był, w sumie wiele jest w naszym kraju bubli prawnych. I ważne, abyśmy "dali głos", że się na kolejne nie zgadzamy - ot co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.03.2010 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Ale,że niby na co się nie zgadzamy By zabierano dzieci z patologicznych rodzin, by karano bezmyslnych rodziców,którzy swoje frustracje przelewaja na dzieci, którzy przemocą fizyczną i psychiczną udają ,ze "wychowują' ? Że w końcu będzie ktoś odpowiedzialny za koordynowanie działań ośrodków stworzonych by interweniować w skrajnych sytuacjach i pomagać tym mniej udolnym ? Proszę, przeczytajcie ustawę (propozycje ustawy), a nie jakieś teorie spiskowe ludzi, którzy owładnięci jakąś manią , chcą narobić medialnego zamieszania. Mniej więcej o tej porze -rok temu pikietowali rodzice 6 latków...ilu z nich jak dano im wybór posłała swe dzieci do szkoły hipokryzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.03.2010 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Mniej więcej o tej porze -rok temu pikietowali rodzice 6 latków...ilu z nich jak dano im wybór posłała swe dzieci do szkoły hipokryzja Niewielu. Z tego, co wiem, bardzo mały procent rodziców się na to zdecydował. Dlatego w odwecie wymyślono, że w przedszkolach nie wolno uczyć. Pisano wiele o "tajnych kompletach" w zerówkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 17.03.2010 00:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zmiany-w-kontrowersyjnej-ustawie---pracownik-socjalny-ma-dziecko-chronic-a-nie-odbierac,wid,12082632,wiadomosc.html?ticaid=19d22&_ticrsn=3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 17.03.2010 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 ... nooo czyli sprzeciw był jak najbardziej na miejscu, bo się okazało, że można jeszcze coś poprawić DOPRECYZOWAĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 22.03.2010 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 oczywiscie ze jestem przeciwny czyli poparlem z tego tylko powodu ze moj kolega jest takim pracownikiem i wybaczcie mi ale on cpa i pije wiecej niz ci co do tej pory sie tu wpisali oile wogole z nas ktos wachal cos ?i dlatego pracownikom socjalnym zdecydowane nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 22.03.2010 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 oczywiscie ze jestem przeciwny czyli poparlem z tego tylko powodu ze moj kolega jest takim pracownikiem i wybaczcie mi ale on cpa i pije wiecej niz ci co do tej pory sie tu wpisali oile wogole z nas ktos wachal cos ? i dlatego pracownikom socjalnym zdecydowane nie a Ty co brałeś w każdym razie daruj już sobie, bo Ci mocno szkodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 22.03.2010 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Mniej więcej o tej porze -rok temu pikietowali rodzice 6 latków...ilu z nich jak dano im wybór posłała swe dzieci do szkoły hipokryzja Niewielu. Z tego, co wiem, bardzo mały procent rodziców się na to zdecydował. Dlatego w odwecie wymyślono, że w przedszkolach nie wolno uczyć. Pisano wiele o "tajnych kompletach" w zerówkach. To nie tak, jak przedstawia to prasa (młyn na wodę i kij w mrowisko). Nie ma w tej chwili obowiązku poznawania liter w przedszkolach, nauki czytania i pisania, ale nie ma nigdzie zakazu, żeby to robić Podstawa programowa jest ułożona pod dziecko przeciętne, ale daje możliwość rozszerzania treści dla dzieci "ponadprzeciętnych". W niektórych przedszkolach prowadzi się naukę czytania (np. metodą I. Majchrzak rozpoczynając od trzylatków). Nie chodzi w tym o nauczenie małego dziecka czytania (choć i tak się zdarza), ale o oswojenie z literami. Wszystko zależy od dyrekcji i nauczycieli danego przedszkola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 23.03.2010 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 ... tu się zgadzam... u nas jest jest pełna nauka alfabetu we wszystkich czterech formach zapisu... uczy się dzieci czytać, ale to nie jest tak, że one wszystkie MUSZĄ to umieć do czerwca... natomiast nie uczy się pisać... choć i tak dzieci jak już znają litery to same piszą... kłopot jest w tym, że im łatwiej się pisze litery drukowane... niż pisane... i z tym w szkole może być kłopot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 23.03.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Z reguły piszą drukiem, bo więcej się z nim spotykają. W niektórych przedszkolach dla chętnych dzieci panie mają przygotowane wzory liter pisanych w liniaturze i w miarę potrzeby (i chęci przedszkolaków) kserują i rozdają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 23.03.2010 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Z reguły piszą drukiem, bo więcej się z nim spotykają. W niektórych przedszkolach dla chętnych dzieci panie mają przygotowane wzory liter pisanych w liniaturze i w miarę potrzeby (i chęci przedszkolaków) kserują i rozdają u nas literki b. rzadko... szlaczki owszem literki to kupuję sama takie elementarze i pisze moje dziecię szlaczki a potem literki i proste słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 23.03.2010 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 u nas literki b. rzadko... szlaczki owszem literki to kupuję sama takie elementarze i pisze moje dziecię szlaczki a potem literki i proste słowa Dobrze, że te szlaczki "dziergają", bo sobie sprawność grafomotoryczną wyrobią i będzie im potem łatwiej zapanować nad kierunkiem, naciskiem i utrzymaniem się w liniaturze. Jak dajesz Dziecięciu literki do pisania, to pilnuj, żeby poszczególne elementy pisało we właściwej kolejności i kierunku (ułatwia to późniejsze pisanie całych wyrazów). Zazwyczaj w takich ćwiczeniach kierunki są zaznaczone czerwonymi strzałkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 23.03.2010 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 u nas literki b. rzadko... szlaczki owszem literki to kupuję sama takie elementarze i pisze moje dziecię szlaczki a potem literki i proste słowa Dobrze, że te szlaczki "dziergają", bo sobie sprawność grafomotoryczną wyrobią i będzie im potem łatwiej zapanować nad kierunkiem, naciskiem i utrzymaniem się w liniaturze. Jak dajesz Dziecięciu literki do pisania, to pilnuj, żeby poszczególne elementy pisało we właściwej kolejności i kierunku (ułatwia to późniejsze pisanie całych wyrazów). Zazwyczaj w takich ćwiczeniach kierunki są zaznaczone czerwonymi strzałkami sa są taka kropa i strzałki za moich czasów tak nie było ... ale to prawda ze trzeba pilnować, bo moje dziecię notorycznie w literkach P, B, T, N, K, i cyfrze 1 kreskę zaczyna pisac z dołu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 23.03.2010 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 sa są taka kropa i strzałki za moich czasów tak nie było ... ale to prawda ze trzeba pilnować, bo moje dziecię notorycznie w literkach P, B, T, N, K, i cyfrze 1 kreskę zaczyna pisac z dołu Właśnie o to chodzi, żeby tak nie robiło, bo przy zwiększonym tempie pisania (już później) literki będą zniekształcone, a zmiana utrwalonych nawyków pisania jest %&$#@* trudna, żeby nie powiedzieć skazana na porażkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 23.03.2010 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 sa są taka kropa i strzałki za moich czasów tak nie było ... ale to prawda ze trzeba pilnować, bo moje dziecię notorycznie w literkach P, B, T, N, K, i cyfrze 1 kreskę zaczyna pisac z dołu Właśnie o to chodzi, żeby tak nie robiło, bo przy zwiększonym tempie pisania (już później) literki będą zniekształcone, a zmiana utrwalonych nawyków pisania jest %&$#@* trudna, żeby nie powiedzieć skazana na porażkę tępim jak możem ale już łatwo nie jest dlatego pisanie jest tylko z nami by tego pilnować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 23.03.2010 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 tępim jak możem ale już łatwo nie jest dlatego pisanie jest tylko z nami by tego pilnować I tego się trzymać Można dla ułatwienia kserować to w powiększeniu, żeby cała liniatura była o wiele większa niż normalna, chyba łatwiej będzie upilnować (aż do wykształcenia prawidłowego nawyku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.