Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Brońmy naszych praw!!!


DPS

Recommended Posts

tępim jak możem :) ale już łatwo nie jest :roll: dlatego pisanie jest tylko z nami by tego pilnować :wink:

 

I tego się trzymać :D

 

Można dla ułatwienia kserować to w powiększeniu, żeby cała liniatura była o wiele większa niż normalna, chyba łatwiej będzie upilnować (aż do wykształcenia prawidłowego nawyku) :wink:

 

ale za to już całkiem całkiem idzie nam czytanie :) aż w szoku jestem :) jakies dwa tyg temu pani mi powiedziała, że ćwiczenia w czytaniu dają efekty :o się zdziwiliśmy jakie ćwiczenia.. nasz dziecię czyta tylko szablony na ulicach... i ze trzy razy z Małżonem, ale on usypiał przed dziećmi...

 

ale jak sprawdziłam to szok był :o coś w nim zatrybiło i ładnie już łączy nie literki w sylaby, ale sylaby w słowa i to w tych dłuższych.. te krótkie czyta na "raz" :o :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 191
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ale za to już całkiem całkiem idzie nam czytanie :) aż w szoku jestem :) jakies dwa tyg temu pani mi powiedziała, że ćwiczenia w czytaniu dają efekty :o się zdziwiliśmy jakie ćwiczenia.. nasz dziecię czyta tylko szablony na ulicach... i ze trzy razy z Małżonem, ale on usypiał przed dziećmi...

 

ale jak sprawdziłam to szok był :o coś w nim zatrybiło i ładnie już łączy nie literki w sylaby, ale sylaby w słowa i to w tych dłuższych.. te krótkie czyta na "raz" :o :p

 

Jak chcecie przyspieszyć proces, to można Dziecięciu pokazać metodę "ślizgania się po wyrazach" Rocławskiego, która pozwala się odczepić od literowania i sylabizowania. Na początku czytanie tą metodą wygląda jak stękanie, ale w krótkim czasie następuje przeskok. Metoda polega na ciągnięciu w czytanym wyrazie samogłoski tak długo, aż czytający rozpozna kolejną spółgłoskę. Trochę pokrętnie to tłumaczenie brzmi, ale w praktyce wygląda tak:

dooooooomeeeeeeek, kaaaalooooryyyyfeeeer, itd. Na początek najlepiej wybierać do czytania wyrazy, w których nie ma spółgłosek "w kupie" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale za to już całkiem całkiem idzie nam czytanie :) aż w szoku jestem :) jakies dwa tyg temu pani mi powiedziała, że ćwiczenia w czytaniu dają efekty :o się zdziwiliśmy jakie ćwiczenia.. nasz dziecię czyta tylko szablony na ulicach... i ze trzy razy z Małżonem, ale on usypiał przed dziećmi...

 

ale jak sprawdziłam to szok był :o coś w nim zatrybiło i ładnie już łączy nie literki w sylaby, ale sylaby w słowa i to w tych dłuższych.. te krótkie czyta na "raz" :o :p

 

Jak chcecie przyspieszyć proces, to można Dziecięciu pokazać metodę "ślizgania się po wyrazach" Rocławskiego, która pozwala się odczepić od literowania i sylabizowania. Na początku czytanie tą metodą wygląda jak stękanie, ale w krótkim czasie następuje przeskok. Metoda polega na ciągnięciu w czytanym wyrazie samogłoski tak długo, aż czytający rozpozna kolejną spółgłoskę. Trochę pokrętnie to tłumaczenie brzmi, ale w praktyce wygląda tak:

dooooooomeeeeeeek, kaaaalooooryyyyfeeeer, itd. Na początek najlepiej wybierać do czytania wyrazy, w których nie ma spółgłosek "w kupie" :wink:

 

:lol: :lol: :lol: :lol:

 

taką metoda uczy je "ciocia" w przedszkolu :) i na prawdę to jest lepsza metoda niż te nasze sprzed 20 paru lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

 

 

Sejm i Senat ustawę przyjął ,to on podpisał.....

 

no ale nie ukrywam,ze mnie ogromnie ten podpis cieszy,mam nadzieje,że nie bedzie to kolejna martwa ustawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale nie ukrywam,ze mnie ogromnie ten podpis cieszy,mam nadzieje,że nie bedzie to kolejna martwa ustawa.

Czy ty wiesz co piszesz ?

żeby zabić muchę nie zabija sie człowieka na którym siedzi.

W zgranej i bogatej rodzinie sobie poradza - wynajmą za ciężkie pieniadze prawników, uruchomia polityczne koligacje

w skłóconych lub niezabogatych rodzinach bedą tragedie, których poza prasowymi show'ami,

nikogo nie beda obchodziły.

Nie wiem czy teraz chciałbym mieć dzieci które (znam to z praktyki) będa mogły bezkarnie sie

znęcać nad babcia, ubliżac mi itd . grożąc dodatkowo policją.

Edytowane przez Lenart
dopisanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ty wiesz co piszesz ?

żeby zabić muchę nie zabija sie człowieka na którym siedzi.

W zgranej i bogatej rodzinie sobie poradza - wynajmą za ciężkie pieniadze prawników, uruchomia polityczne koligacje

w skłóconych lub niezabogatych rodzinach bedą tragedie, których poza prasowymi show'ami,

nikogo nie beda obchodziły.

Nie wiem czy teraz chciałbym mieć dzieci które (znam to z praktyki) będa mogły bezkarnie sie

znęcać nad babcia, ubliżac mi itd . grożąc dodatkowo policją.

 

 

Wiesz....my chyba mówimy o innej ustawie

 

A jakie będziesz miał dzieci zależy głównie od Ciebie,jeśli wychowasz je na barbarzyńców,nie miej pretensji do państwa,lecz do siebie.

 

Polacy to dziwny naród....becikowe tak, zasiłki rodzinne tak, wyprawki i inne zasiłki celowe jak najbardziej tak.....ale jeśli państwo zaczyna stawiać wymagania, to wielki krzyk "wara od moich dzieci".....

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy to dziwny naród....becikowe tak, zasiłki rodzinne tak, wyprawki i inne zasiłki celowe jak najbardziej tak.....ale jeśli państwo zaczyna stawiać wymagania, to wielki krzyk "wara od moich dzieci".....

 

Czy przeczytała pani ten artykuł o sytuacji w Szwecji?

 

nawiasem mówiąc liczba dzieci zakatowanych na śmierć w tym kraju nie zmieniła się drastycznie po wprowadzeniu tak restrykcyjnej ustawy. Efektem za to są dziesiątki i setki tragicznych wypadków, w których dzieci zabiera się rodzicom za głupoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przeczytała pani ten artykuł o sytuacji w Szwecji?

 

 

Owszem przeczytałam, i nadal nie rozumiem dlaczego tak kurczowo trzymacie się Szwecji, Dwadzieścia sześć krajów ma podpisane i "czynne" ustawy przeciwdziałające przemocy w rodzinie, ale o tym cicho sza......bo działa.

 

Mnie zastanawia tylko to ilu z Was przeczytało ustawę. Bo dotychczas dyskusja opiera się na zasadzie "jedna baba drugiej babie...." gorzej niż przekupy na targu.

Odbieranie dzieci, przez urzędnika MOPS, więzienie za klapsa.....ludzie ogarnijcie się.

 

 

Wiecie, ze ustawa daje możliwość separacji oprawcy od ofiar i to nie jak dotychczas, że matka w środku nocy uciekała z dziećmi z własnego mieszkania, teraz to oprawca "dostanie kopa.Sądowe zakazy zblizania się do ofiar. Możliwość odebrania dziecka wyłącznie w chwili zagrożenia życia i zdrowia i nie przez jedno urzędnicze widzimisię.

 

Możemy pogadać merytorycznie, jeśli tylko ktoś zapozna się z ustawą, a nie będzie gdybał i nadinterpretował przekazy medialne jakiś oszołomów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem przeczytałam, i nadal nie rozumiem dlaczego tak kurczowo trzymacie się Szwecji, Dwadzieścia sześć krajów ma podpisane i "czynne" ustawy przeciwdziałające przemocy w rodzinie, ale o tym cicho sza......bo działa.

Zwracam uwagę, że przemoc wobec dziecka już obecnie jest uregulowana odpowiednimi prawami.

 

Wiecie, ze ustawa daje możliwość separacji oprawcy od ofiar i to nie jak dotychczas, że matka w środku nocy uciekała z dziećmi z własnego mieszkania, teraz to oprawca "dostanie kopa.Sądowe zakazy zblizania się do ofiar. Możliwość odebrania dziecka wyłącznie w chwili zagrożenia życia i zdrowia i nie przez jedno urzędnicze widzimisię.

 

Wystarczy, że będzie JEDEN babol w tej ustawie i 90 fajnych rzeczy, to ten JEDEN babol już ustawę dyskwalifikuje.

 

Proszę więc merytorycznie odnieść się do stawianych problemów:

 

http://www.rzecznikrodzicow.pl/20100225_sprzeciw.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytat ze strony stowarzyszenia,którą podałeś , (choc dla mnie to właśnie to jest krzyk przerażonych nieudolnych "rodziców" )

 

1) Pracownik socjalny będzie miał prawo odebrać dziecko z rodziny, bez wyroku sądu. (art. 12a)

 

2) W każdej z 2.500 polskich gmin powstaną zespoły monitorujące życie prywatne ludzi.

 

3) Na podstawie procedury Niebieskiej Karty będą zbierane dane wrażliwe o rodzinie, bez zgody domniemanego sprawcy przemocy a nawet domniemanej ofiary.

 

4) Procedurę można będzie zacząć już po jednym niesprawdzonym donosie. (art 9d)

 

5) Ustawa nazywa przemocą: jednorazowe albo powtarzające się działanie lub zaniechanie naruszające wolność.

 

6) "Poradnik pracownika socjalnego" z 2009 r. (do pobrania) precyzuje, że przemocą jest: dawanie klapsów, "zawstydzanie", "krytykowanie" np. "krytykowanie zachowań seksualnych" - co powoduje, że każdy rodzic podejmujący działania wychowawcze, może być oskarżony o przemoc. Taka jest już dziś praktyka wielu krajów np. Szwecji.

 

7) W uzasadnieniu nowelizacji jest mowa, że problem przemocy dotyczy połowy rodzin w Polsce. Tak wielka jest planowana skala kontroli.

 

Ad 1 - manipulacja.Pracownik socjalny nie ma prawa samodzielnie podjąć takiej decyzji (art 12 a 3), a jeśli zespół podejmie taką decyzję, może ona być poparta jedynie gdy zagrożone jest życie lub zdrowia , a co do sąd u -ustawa jasno mówi,że sąd ma być o fakcie powiadomiony niezwłocznie (nie później niż w ciągu 24h)

 

Ad 2. Kolejna manipulacja. Zespoły interdyscyplinarne nie mają na celu monitorowania życia prywatnego "porządnych" obywateli, lecz współdziałanie różnych jednostek i ułatwienie przepływu informacji (policja, opieka społeczna,służba zdrowia, prokuratura,kurator sądowy, KRPAitp)

 

Ad 3.

Co to są dane wrażliwe ? to,że ktoś ma problem alkoholowy ? że jest osobą karaną? - tu akurat nic się nie zmienia "Niebieska Karta" działa od lat

 

Ad 4.Procedurę można rozpocząć po zgłoszeniu przez członka rodziny,lub świadka przemocy (cóż w tym dziwnego ?)

 

Ad5 . proszę o wskazanie tej definicji

 

Ad 6 tu też nie rozumiem co jest takie "złe" i zaskakujące

 

Ad 7 nie odniosę się do tych słów, choć moim zdaniem skala zjawiska przekracza 50% .

 

 

Ja naprawdę polecam przeczytanie ustawy, tak na chłodno, z powściągnięciem emocji, a nie opieranie się na interpretacjach, naprędce powstałych stowarzyszeń, dla członków których "klaps" i upokarzanie to nie przemoc.

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szef lub pani w sklepie nie są pod moją opieką i nie ja jestem odpowiedzialny za ich proces wychowawczy - czujesz różnicę ?

 

Nie czuję, bo ani dziecko, ani szef nie jest Twoją własnością, a że dziecko jest pod Twoją opieką, to się nim opiekuj.

Łatwiej przyłożyć dziecku niż dorosłej osobie, nie? Maluch nie odda....ale spoko....do czasu, kiedyś tez dorośnie.

 

Malka.

Klaps, bo Cię dziecko wkur... to grozi przemocą.

Klaps w charakterze kary to środek wychowawczy. Niekoniecznie dobry, ale dopuszczalny. Bywa nadużywany, wtedy oczywiście staje się przemocą

 

Klaps jako kara i środek wychowawczy :o a większej wyobraźni nie masz? Czyli jeden klaps to nie przemoc, trzy już tak ?

Środkiem wychowawczym jest coś co wychowuje, czyli prowadzi do wypracowania pewnych ogólnie przyjętych norm i zasad. Jeśli takim środkiem ma być bicie, nie wiem co Wy chcecie przekazać własnym dzieciom.

 

Jeszcze jedno, czy wg Ciebie klaps w formie "kary jako środek wychowawczy" jest zadawany bez emocji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malka, nie rozśmieszaj mnie.... proszę......

mówimy tu o klapsach , które są odwieczną metodą wychowawczą i jakoś przez te lata się sprawdzały......nie mówimy o maltretowaniu dzieci i nawalaniu do nieprzytomności......

 

tak się składa, że mam w swoim otoczeniu dzieci , chowane w różnych stylach i powiem ci jedno, widzę już teraz, że dzieciaki które nie były karane klapsami, będą za kilka lat ciężarem i problemem dla swoich rodziców, jak i dla otoczenia..... będą nieprzystosowane.....a potem trzeba będzie im wymyślać ADHD i inne sensacje.....

 

tak jak kiedyś powiedziała to jedna z moich koleżanek: Mogę swojemu Artusiowi i pięć godzin tłumaczyć, że nie wolno tego robić, a jak on się uprze to i tak będzie to robił..... ale wystarczy że mu dam klapsa albo dwa i pojmie wszystko w mig, w ciągu 10 sekund.....

 

zresztą, każdy chyba pamięta z własnego doświadczenia......

Edytowane przez BOHO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...