Chorwacja na własną rekę

[mbz]

dzwonie zeby dowiedziec sie konkretow, a tu mi kobieta mowi, ze ona tylko po wlosku Daja w necie namiary, ceny nie podaja, na maile nie odpisuja, a gadaja tylko po wlosku...

 

Ja tam sie i po polsku dogadalam

[jpawl]

Tablo

 

Jak chcesz po polsku to tu z tym nie ma żadnego problemu:

 

http://www.makarska-riwiera.pl/djenka_index.htm

 

wszystkim, którzy mają jakiekolwiek dylematy czy jechać do CRO - polecam.

20 min jazdy do Makarskiej, 1,5h do Splitu, 3h do Mostaru i Dubrovnika

Słońce i Jadran gratis

 

PS

Panie przepadają za Michałkami z Hanki

[Łukasz789]

Rodzina naciska na tą Chorwację , że wszysyc już byli ,że świetnie było i w ogóle. Ja jakoś do Chorwacji przekonać się nie mogę a zwłaszcza po tym jak pooglądałem zdjęcia kolegi , który z plaży połapał rekiny. A po drugie znajomi mieli nie przyjemne sytuacje związane z policją w Chorwacji ( strasznie skorumpowana) i z tego co słyszałem to nie jest odosobniony przypadek. Ceny za nocleg takie jak w reszcie Europy. Nie pisze tego ,żeby ludzi odstraszać , ale może ktoś potwierdzi lub zaprzeczy tym doniesieniom z Chorwacji.

[jarkotowa]

My płaciliśmy 50 euro za dobę za apartament - w samodzielnym segmencie. 2 pokoje, aneks kuchenny, łazienka, klima (płatna osobno 3 euro za dzień - używana w zależności od potrzeb).

Okolice Splitu (Stanici), nad morzem. Baza wypadowa w sam raz (na wyspy, do Dubrownika, Splitu, Trogiru, parku Krk).

Mieliśmy trochę jedzenia z domu. Całkowity koszt na 4 osobową rodzinę za tydzień to 4 tysiące.

W europie zachodniej ceny są wyższe.

Policja - jak się przestrzega przepisów i zachowuje jak normalny człowiek to nie ma się do czynienia z Policją.

Nasi znajomi po otrzymaniu mandatu za przekroczenie prędkości też dorobili legendę, że chorwacka policja się "uwzięła na Polaków".

A jak musieli zapłacić za płatny parking, który drukuje bilety i elektronicznie nalicza opłatę to zrobili awanturę, że "przecież z ostatniej godziny raptem 10 minut korzystali".

Dodam, że wykłócali się o 2 PLN.

[Łukasz789]

Nie nie chodzi o przekroczenie prędkości chodzi o ,, opłaty klimatyczne" czy coś w ten deseń. Wiem ,że każdy przekręca w swoja stronę żeby to on wyszedł na ofiarę. Ale pytam z ciekawości , bo u nich zażądano 500 euro jako opłatę klimatyczną , znajomego zatrzymano na komisariacie ,aż tak pojedzie do banku i załatwi pieniądze. I podobno nie dostali żadnego pokwitowania wpłaty tych pieniędzy . Wiem ,że tego dnia wyjechali z Chorwacji . Ale nie wiem dokładnie o co się tam rozchodziło wiem tyle ,że powiedzieli ,że do Chorwacji więcej nie pojadą. Podobno bardzo irytujące ( ale to ich praca ). kontrole policji jeśli chodiz o bagażniki . Choć znam i ludzi , którzy nie mieli ani jednej ale większość podobno ma przynajmniej kilka podczas pobytu .

 

Do końca do tego kraju się nie zraziłem ale pytam jak tam jest tak naprawdę aż tak źle nie może być , bo tyle ludzi tam jeździ i są zadowoleni , więc może zaryzykuje.

A jak bym miał już tam jechać z rodzicami to najlepiej przez Słowację w moim wypadku a następnie przez Węgry i jestem już w Chorwacji czy lepiej przez Serbię???

Edytowane 6 Kwietnia 2010 przez Łukasz789

[jarkotowa]

Tak jak pisali poprzednicy. Zajrzyj na: http://www.cro.pl

Kopalnia informacji na temat Chorwacji.

[mbz]

Nie nie chodzi o przekroczenie prędkości chodzi o ,, opłaty klimatyczne" czy coś w ten deseń. Wiem ,że każdy przekręca w swoja stronę żeby to on wyszedł na ofiarę. Ale pytam z ciekawości , bo u nich zażądano 500 euro jako opłatę klimatyczną , znajomego zatrzymano na komisariacie ,aż tak pojedzie do banku i załatwi pieniądze. I podobno nie dostali żadnego pokwitowania wpłaty tych pieniędzy . Wiem ,że tego dnia wyjechali z Chorwacji . Ale nie wiem dokładnie o co się tam rozchodziło wiem tyle ,że powiedzieli ,że do Chorwacji więcej nie pojadą. Podobno bardzo irytujące ( ale to ich praca ). kontrole policji jeśli chodiz o bagażniki . Choć znam i ludzi , którzy nie mieli ani jednej ale większość podobno ma przynajmniej kilka podczas pobytu .

 

Do końca do tego kraju się nie zraziłem ale pytam jak tam jest tak naprawdę aż tak źle nie może być , bo tyle ludzi tam jeździ i są zadowoleni , więc może zaryzykuje.

A jak bym miał już tam jechać z rodzicami to najlepiej przez Słowację w moim wypadku a następnie przez Węgry i jestem już w Chorwacji czy lepiej przez Serbię???

 

Jesli chodzi o policje, to pierwsze slysze takie rzeczy. Tak, jak napisal ktos wyzej, jak sie przestrzega przepisow, to sie policji nie widzi.

 

Co do dojazdu, to zalezy, do ktorego regionu Chorwacji chcesz jechac, czy bardziej na polnoc, czy poludnie.

[nemi]

Takie przeprawy z policją to mi się troszkę z Macedonią lub Serbią kojarzą. Przejazdu przez Serbię nie polecam (patrole policji i "aqua mineral please" co 5 km itp.). W Chorwacji z czymś takim się nie spotkałam.

 

Warto uważać np. na opłaty za autostrady, bo na bramkach, jak się płaci w euro lub kartą kredytową to mają jakiś własny, sobie tylko znany przelicznik (oczywiście zdecydowanie nieopłacalny dla płacącego).

 

Taksy klimatyczne są uzależnione od regionu, ale zwykle nie powinny przekraczać ok. 1,5 Euro za dobę za osobę dorosłą.

 

Sporą zaletą przy wjeździe do Chorwacji jest to, że dla obywateli UE paszporty nie są wymagane (chyba, że ktoś ma w planach Południową Dalmację i przekraczanie granicy z Bośnią i Hercegowiną w Neum.

[kala67]

Zapraszam i polecam

[tablo]

dzwonie zeby dowiedziec sie konkretow, a tu mi kobieta mowi, ze ona tylko po wlosku Daja w necie namiary, ceny nie podaja, na maile nie odpisuja, a gadaja tylko po wlosku...

Ja tam sie i po polsku dogadalam

Dziwi mnie ich podejscie do prowadzenia interesow. nie musi byc po polsku, moze byc po ang., niem. czy fr. zreszta co to za gadanie przez tel., dzis zalatwia sie wszystko mailowo jak sie jedzie samemu to wszystko jedno, ale jak sie ciagnie za soba jeszcze 2 rodziny i kupe dzieciakow to czlowiek nie chce ryzykowac i woli wszystko zalatwic tak, by nie bylo niespodzianek

[honolulu]

Witam!moje wrażenia z podróży do Chorwacji w sierpniu 2009r.Z żoną jeździmy co roku na wczasy do Chorwacji,ale takiej podróży jak w tym roku to nigdy nie miałem.Wyjechaliśmy z Kudowy Zdrój i na Brno>Wiedeń>Lublijane>Chorwacja.Pierwsza kontrola w Austrii na autostradzie(noc ok 2:00)zwężenie i ograniczenie do 30 i kontrola wzrokowa i po tablicach(Polacy,Rumuni,Bułgarzy,Rosjanie na bok, reszta dalej).Na parkingu ok 50 umundurowanych policjantów,psy,reflektory i każdy samochód sprawdzany szczegółowo przez 5 policjantów.kontrola trwała jakieś 20min.I Potem nieprzyjemna sytuacja na granicy słoweńsko-chorwackiej.Już na samym początku strażnik słoweński wyłapał nas wzrokiem z tłumu i kazał zjechać na pobocze.Po czym kolejna kontrola(godz 11:00 słońce zaczyna grzać ,a my z wystawionymi całymi bagażami na zewnątrz auta na asfalcie on przewraca nam kieszenie na drugą stronę,a obok przejeżdżający i gapiący się i uśmiechający się Czesi,Niemcy.Ze względu na charakter mojej pracy(taxi)miałem ze sobą nawet nie wiedząc że mam kawałek rurki(ok 25zm).Jak on to zobaczył to wpadł w furię zaczął wszystko przewracać,mówić że to broń przewożę przez granicę i dopiero się zaczęło.Żadne tłumaczenia na nic, twarda mina zero spojrzenia.Zabrał mnie do swojego pomieszczenia ,przeszukał raz jeszcze i zniknął.Po około 1,5 godz przyszedł(żona czekała cały czas w aucie na poboczu) i powiedział że muszę zapłacić mandat 250 euro inaczej pójdę siedzieć.Zabrał mi dokumenty wypisał potwierdzenia i musiałem się wrócić 30km do miasta po pieniądze.Przyjechałem zapłaciłem mandat,dostałem pokwitowanie,Pan pożyczył udanych wakacji i puścił dalej.Jeżdżąc przez 5 lat pierwszy raz taka sytuacja.znajomy proponował drogę przez Włochy...może w tym roku spróbuje tedy.Ogólnie wybierając się do Chorwacji radzę uważać:W CZECHACH-prędkość,żarówki dodatkowe,kamizelka,apteczka,winieta na autostrady,AUSTRIA-fotoradary,zdjąć CB,prędkość,winieta,SŁOWENIA-prędkość,winieta,CHORWACJA-nie miałem żadnych nieprzyjemnych zdażeń

[tablo]

Zalatwilismy wreszcie nocleg Ciezko dogadac sie w 3 rodziny- kazdy ma swoje priorytety Ciekawe jak wypadnie droga? I czy bedziemy zadowoleni?!

[karoka65]

Zalatwilismy wreszcie nocleg Ciezko dogadac sie w 3 rodziny- kazdy ma swoje priorytety Ciekawe jak wypadnie droga? I czy bedziemy zadowoleni?!

 

W tamtym roku nie udało się wybrać ale byliśmy dwa lata temu w trzy rodziny. Szybko doszliśmy do porozumienia typu: gdzie, kiedy i na ile. Było super, piękna pogoda, piękny kraj i mili ludzie. Podróż przebiegła spokojnie i bez problemu ( słowacja, austria, słowenia). Policjantów to widzieliśmy dopiero w słowenji ale nas nie zaczepiali. Wszystkie auta wyposażone w CB i baty po 145cm, nikt na to nie zwracał uwagi. Jechaliśmy nocą ale granicę między słowenią a chorwacją przekraczaliśmy już w dzień. W tym roku jedziemy do miejsc. Orebić już cztery rodziny. Przełom lipca i sierpnia. Ja mam rodzinę pięcioosobową, apartament typu: dwa pokoje, kuchnia z aneksem kuchennym i jednym miejscem do spania, łazienka, taras, klimatyzacja, internet WiFi to cena 715 euro za jedenaście dni. Myślę ze na pewno będzie fajnie.

[annecy]

hmmm, nieco mnie w tym roku pogoda martwi...

mam zaklepaną willę koło Vodic , ale niezbyt mi sie widzi siedzenie tam w deszczu plus kąpiele w zimnym morzu....

przełom czerwca i lipca....

 

jak sądzicie ? poprawi się ? podobno ma lać w europie całe lato przez ten wulkan.....

[kala67]

jasne, że sie poprawi!!!!!!!!!

MUSI......ja też tam jade )

[tabaluga1]

Zalatwilismy wreszcie nocleg Ciezko dogadac sie w 3 rodziny- kazdy ma swoje priorytety Ciekawe jak wypadnie droga? I czy bedziemy zadowoleni?!

Jestem pewna, że będziecie, chociaż to zależy od oczekiwać i ekipy. Ja byłam z rodziną w zeszłym roku. Droga w porządku, bez żadnych przykrych niespodzianek. Chorwacja cudowna, za dwa lata zamierzamy tam wrócić i trochę więcej pozwiedzać.

[kala67]

SUPETAR.w Chorwacji...........jest wolny apartament 3 osobowy od 11.07 !!!!!!!!!

ZAPRASZAM

można pisac na gg 3953570

[Paty]

Właśnie wróciłam z 10 -dniowego pobytu z Chorwacji ( Togir -Ciovo) , było cudownie i jak piszą wszyscy za krótko.................koszt całego wyjazdu z przejazdami ( 1300 km w jedą stronę) , noclegi, wyżywienie ( restauracje, tawerny, śniadania we własnym zakresie ( trochę rzeczy z Polski, później normalne zakupy w ichniejszych sklepach)), nie odmawianie sobie przyjemności typu, wino, piwo, lody itp ----- 5 tys. zł za 3 osobowa rodzinę. Tyle samo płaciłam w zeszłym roku za tydzień w dobrym hotelu w Jastrzębiej Górze.

 

Już mam rezerwację na przyszły rok........tym razem na ponad dwa tygodnie ...........

Edytowane 7 Lipca 2010 przez Paty

[Paty]

Ale to jakie mają piękne autostrady i tunele to głowa mała ............u nas za 50 lat takich nie będzie............autostardy węgierskie też niczego sobie..........jakby jeszcze Słowacja miała lepsze drogi i oczywiście Polska ---droga na Barwinek ---koszmar---to człowiek by leciał jak strzała..............na Słowacji trzeba bardzo uważać na policję , jechać zgodnie z przepisami.........mam wrażenie ze nie lubią Polaków......teraz nas nie zatrzymywali ale jechaliśmy tak jak znaki.........czasami w bezsensownych miejscach 30 - 40 na /h.........trzeba mieć apteczkę, odblaskową kamizelkę ale w samochodzie a nie w bagażniku, zapasowe żarówki............

 

Co do Chorwacji to żadnej opłaty klimatycznej nie płaciliśmy, w Ciovo płatne parkingi przy plaży....Chorwaci bardzo życzliwi i przyjaźni...........

[karoka65]

Może ktoś kto wrócił ma nie klejoną winietkę na słowenię? Chętnie odkupię, wybieram się 23 lipca do Orebica.