leszek_g 16.03.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 WitamZnalazłem coś ciekawego, w dobrej cenie z pewną wadą. Jest do kupienia pewien wiejski dom na sporej działce którego połowę chce sprzedać starszy właściciel. Druga połowa jest spadkową własnością grupy osób, kompletnie nie interesujących się nieruchomością. Działka nie jest podzielona żadnym płotem itp. Do domku wchodzi się drzwiami w granicy, prawa część do kupienia w pełni autonomiczna, lewa od ponad 10 lat nie zamieszkała, bez instalacji co, bez łazienki itd. Prawa działka zadbana lewa ugór z chwastami. Można wygodnie, komfortowo mieszkać tylko w jednej części domu. Kłopot w tym, że tamta część powoli popada w ruinę, a niestety mamy wspólny dach, ściany. podobno (słowa właściciela) można kupić drugą część ale cena ruiny jest jak cena tej w dobrym stanie-łącznie poza zasięgiem finansowym. Moje pytanie do forumowiczów: Przede wszystkim-czy prawnie możliwe jest kupno nie podzielonej geodezyjnie działki-nie widziałem jeszcze dokumentów. Czy to się trzyma kupy, czy jest sens w to inwestować, czy jest sposób by wymóc na właścicielach drugiej części by inwestowali w nieruchomość?Jeśli ktoś zna podobny przypadek proszę o podzielenie się doświadczeniami.Dziękuję i pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaEgon 16.03.2010 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Czyli całość jest współwłasnością jakiejś grupy osób tak? W tym 50% jednej osoby i 50% reszty osób? Jeśli tak, to żeby sprzedać te swoje 50% tamten człowiek musi uzyskać zgodę reszty współwłaścicieli. Jeśli już kupisz, to wejdziesz we współwłasność z tymi osobami w ten sposób, że Ty będziesz miał połowę, a oni drugą połowę. Ale też nie będziesz mógł tym swobodnie rozporządzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 17.03.2010 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Jeśli ktoś zna podobny przypadek proszę o podzielenie się doświadczeniami. ! A znamy , znamy zapytaj forumowicza marekmarecki tu masz link on ostrzega przed tego typu okazjami. http://forum.muratordom.pl/nie-kupujcie-wspolwlasnosci,t59792.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszek_g 17.03.2010 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 To nie jest współwłasność. Gość ma dokumenty na swoją połowę działki i domu. Nawet na swojej części domu ma inny adres niż druga część: on ma numer 4a, ruina to 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaEgon 17.03.2010 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Nie rozumiem..no to albo mamy współwłasność, albo był podział i są dwie oddzielne nieruchomości. Nie ma innej możliwości. A Ty piszesz, że ani nie jest podzielona, ani nie ma współwłasności..więc co w końcu jest? Czy po prostu był podział sądowy, ale geodeta nigdy nie był i nie wymierzył i tak to zostało? Wymóc an właścicielach drugiej części raczej nie możesz nic. Zawsze mogą się zasłonić brakiem pieniędzy na remont. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 17.03.2010 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 To nie jest współwłasność. Gość ma dokumenty na swoją połowę działki i domu. Nawet na swojej części domu ma inny adres niż druga część: on ma numer 4a, ruina to 4. A chociaż przeczytałeś ten tamat który ci podsunęłam. Ok może twoja sytuacja jest na pozór inna, ale tylko na pozór. Marekmarecki też nie może się doprosić żeby druga połowa domu została naprawiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.