Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile dla dekoratora/architekta wnetrz ?


Recommended Posts

Jest jeszcze inna filozofia - ostatnio gadam z kumplem z pracy i mówi, że kupuje mieszkanie i czy nie znam architekta wnętrz do polecenia. Gadamy sobie i pytam się czemu architekta wnętrz potrzebuje, a on na to, że raz w życiu z żoną sobie zafudowali urządzanie mieszkania i mówi, że wyglądało to mniej więcej tak:

- może kupimy tą kanapę, ale czy będzie pasować do szafy?

- nie wiem, ja tego nie moge sobie wyborazić

- ja też nie mogę

- to co robiomy

- o gosh nie wiem

 

I nigdy więcej nie chce przez to przechodzić, bo ani się dobrze nie bawił, ani dobrze nie urządził mieszkania i jest gotów wiele zapłacić, żeby go od tego uwolnić.

 

Tak, ale taka postawa to caly czas nisza. Nadal gro ludzi uwaza,ze swietnie wszystko widzi, komponuje i sklada. a wychodzi , jak wychodzi. Chociaz, nie przecze,ze znam ludzi, ktorzy sami swietnie sobie radza ze swoimi wnetrzami, bez projektantow czy architektow.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3063779
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 297
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Też prawdą jest co pisałam wcześniej, że to dobro luksusowe - u mnie w pracy wszyscy na górze korzystają z architektów, bo:

- ich stać

- nie mają czasu

- stanowisko zobowiązuje, no wiecie dom / samochód itp.

 

I jak by się źle zaczeło dziać przez ten kryzys i musiłabym oszczędaić to niestety myślę, że tak by po kolei leciało:

- architekt ogrodów

- archtekt wnętrz

- projekt indywidulany - to z największym bólem, bo potem się już nie nadrobi

- droższe elementy w domu / tańsze odpowiedniki / np. duże okna

- metraż

- i tutaj jest mój poziom oporu - to jest zostajemy w mieście

- wakacje/wyjazdy

- sprzątaczka

- samochód

- wyjścia do knajp/kina

 

I wyszła mi piramida Maslowa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3063875
Udostępnij na innych stronach

eeeeeeee to nie nisza. Kiedyś tu zawiesiłam ankietę : z tego co pamiętam ok. 50 % ludzi zatrudnia lub zamierza zatrudnić architekta wnętrz. Z tego co obserwuję świadomość wzrasta ( w porównaniu do np. 3-4 latat temu, kiedy zatrudnienie architekta zakrawało na ekstrawagancję )

Zaraz poszukam linki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3063881
Udostępnij na innych stronach

hmm... a ja z pełną premedytacją odmawiam klientowi chcącemu aby zaprojektować mu np "mini dworek". I wcale nie uważam tego za brak profesjonalizmu.

W przypadku projektu wnętrz na dzień dobry informuję klienta, że nie jestem architektem wnętrz, choć zdarza mi się projektować wnętrza.

A wszystkim potencjalnym klientom pokazuje wcześniejsze projekty, aby jednak mino wszystko zdawali sobie sprawę z tego czego mogą się spodziewać a czego nigdy nie zaprojektuję.

Przyznam, że wiele osób jest mocno zaskoczona.

Ale ja nie potrafiłbym proponować czegoś do czego nie jestem absolutnie przekonany - zadaję pytania, daję propozycje rozwiązujące poszczególne kwestie niekoniecznie w sposób, który wcześniej obrał klient. Oczywiście ostateczna decyzja zawsze należy do niego. Ale jeszcze nie zdarzyło mi się, abyśmy z obopólnym zadowoleniem nie dokończyli projektu.

Decyzję czy zajmiemy się danym projektem podejmuję zwykle po osobistej rozmowie z klientem. To pozwala na "sprawdzenie chemii" - wbrew pozorom dla architekta jest nawet ważniejsza ;)

 

Takie podejście jest dość trudne - w końcu odmawiasz sobie np pewnego i prostego zarobku, ale z drugiej strony jaki komfort psychiczny daje praca z podobnie myślącym inwestorem... no i zwykle masz potem nowych dobrych znajomych ;)

 

 

co do pracy architektów i architektów wnętrz:

zadaniem architekta jest ograniczanie przestrzeni, tworzenie jej powiązań czy to przestrzennych czy funkcjonalnych. Architekci wnętrz zwykle lepiej potrafi ją zagospodarować, nadać jej charakter. Zwykle dużo lepiej znają różnorakie techniki i technologie związane z materiałami.

To prawda, że często wnętrze zaprojektowane przez architekta po politechnice to białe ściany, sufity i podłogi ;), a z drugiej strony wnętrze zrobione przez architekta wnętrz jest zbyt mocno naznaczone jego pracą.

Chyba najlepiej jeśli te dwa sposoby projektowania się uzupełniają - i architekt wnętrz pracuje razem z architektem w tym samym czasie (niestety bardzo rzadkie). Wtedy wnętrza mają szansę mieć swój charakter naznaczony wrażliwością architekta wnętrz po ASP a jednocześnie zachowywać założone przez inżyniera architekta założenia przestrzenne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3063951
Udostępnij na innych stronach

To tez cenna uwaga o rozgraniczeniu architekta wnętrz i budynków. Chociaż nie jestem pewna co o tym myśleć, jak przeglądam zagraniczne albumy, to mam raczej wrażenie, że są podpisane tym samym nazwiskiem (ale tutaj domniemuję, że do facto nie jest to jedna osoba, a zespół ludzi pod nazwiskiem, które ze sobą współpracuja) w polskich realizacjach widzę częściej dzielone nazwiska - ale to chyba bardziej dojrzałość rynku.

 

Zakładając jednak, że większość z nas nie stać na górną półkę to wynika, że lepiej mieć dwóch specjalistów i najlepiej żeby się poznali i dogadali - dobry pomysł? albo dodatkowy problem to porad psycholigcznych " co zrobić architekt budynku i wnętrz nie przypadli sobie do gustu - mąż woli panią architekt, ja pana archoitekta" - cztery osoby to już jednak tłum :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3063992
Udostępnij na innych stronach

 

Myślę, że wynik 50% jest nazbyt optymistyczny.

 

Jesli ktoś zadałby mi pytanie, czy zamierzam kupić sobie niezwykle gustowny garnitur, wydając znacznąsumę pieniędzy - rzekłbym : tak, zamierzam ... tylko kiedy ... co mnie zmusi do tego kroku.

 

Wiele osób deklaruje akceptację, zainteresowanie usługą, dopóki przychodzi moment określenia całości budżetu za porjekt wnętrza. I tu okazuje się, że to całkiem pokaźna kwota.

 

Jeśli postawić by pytanie: czy byłybyś gotów wydać ok. 3% wartości budowy domu na fachową pomoc w jego urządzeniu - duża szansa, że większość powie : TAK/ PRAWDOPODOBNIE TAK.

 

Ale jeśli pytanie zabrzmi: czy byłbyś gotów wydać 10 000,- na tę pomoc - ???? ???

Pytanie to zadałam w 2006 roku.

W lutym 2008 zaczęłam budowę.

Moja decyzja się nie zmieniła - zatrudniłam architekta wnętrz.

 

P.S. 10.000 to jakieś strasznie niewielkie pieniądze karoff :):) Za tyle to porządnego kominka nie kupisz :)

 

Ci, którzy deklarują "prawdopodobnie tak" to ludzie, ktorzy nie odrzucają tego pomysłu. A to dużo więcej niż ci , dla ktorych to fanaberia i wyrzucanie kasy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3064003
Udostępnij na innych stronach

 

P.S. 10.000 to jakieś strasznie niewielkie pieniądze karoff :):) Za tyle to porządnego kominka nie kupisz :)

 

No wiesz, jeśli za wzorzec wziąść ten przykład za 1500,- to 10 000,- przy kilku głównych pomieszczeniach domu to rzeczywiście PIKUŚ ... :-)

 

Ale z drugiej strony, czy architekci po 250,-/m2 chodzili by tu po forach ? Albo klienci, którzy są gotowi taką stawkę zapłacić ? :-)

Karoff - przecież wiesz, że tak sie usług nie wycenia. To trzeba policzyć. 250/mk to sobie może liczyć ktoś z nazwiskiem. Pod warunkiem, że znajdzie klientów - a są tacy, co bez nazwiska nie biorą. Ale nie o tym gadamy...

 

Przy średnim metrażu domu 180 mkw - to raczej mówimy o 18k. Z pełną obsługa 100 pln za metr to absolutne minimum. Bałabym się wziąć kogoś kto chce mniej. Wiesz jak to jest - za tanio też nie można, bo ludzie myślą, że coś nei halo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3064294
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak to jest możliwe, że się do architektów.pl nie dogrzebałam jak szukałam projektu indywidulanego - ile ja się namęczyłam z googlem i innymi, żeby jakieś stronki poznajdować, itp. a tu taki zbiór - z drugiej storny zdeczka chaotyczny - nie wiem kiedy się z tej strony wykopię

 

i nie wiem jak się mam nauczyć widzieć za portfolio architekta, a nie gust klienta

 

idę spać przytłoczona ogromem zasobów i dziękuję wszystkim za dzisiejsze wartościowe informacje

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3064395
Udostępnij na innych stronach

O i w końcu znalazłam stary wątek w interesującym temacie. Może ktoś się podzieli świeżymi informacjami o cenach?

 

Najszerszą bazą architektów jest http://www.architekci.pl? Tam powinnam zacząć przesukiwania? W poszukiwaniu i architekta i własnego stylu przy okazji :)

 

Architekci wnętrz + inspiracje: szukaj raczej na stronach pism wnętrzarskich.

I na forum murtora też są ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3064529
Udostępnij na innych stronach

My z żoną kupiliśmy małe stare mieszkanie (46m2 - trzy pokoje, łazienka osobna kuchnia) w warszawie i zupełnie nie wiedzieliśmy jak się za nie zabrać - małe pomieszczenia, krzywe ściany itp - jedyna zaleta że w miare tanie. Z naszych wyliczeń wynikało że ciężko będzie tam cokolwiek zmieścić. Znajoma poleciła nam architekta wnętrz - okazało się że Pan bierze 80złm2. Zdecydowaliśmy się - jednak nie zupełnie przekonani. No i zaczęło się - Pan nam zaprojektował całe mieszkanie - optycznie powiększył przestrzeń dając lustra w odpowiednich miejscach i efektowne zdjęcia. Ale najciekawsze jest to że jak Pan Janek nasz glazurnik powiedział że takie połączenie gresu z mozaiką w łazience to jest prawie niemożliwe do wykonania i że musimy mu dodatkowo zapłacić i że w ogóle będzie to trwało ze 2tygodnie to nasz architekt z zupełnym spokojem - rozrobił klej i położył sam osobiście kawał ściany - prościej i lepiej niż nasz fachowiec. Pan Janek był w lekkim szoku - my zresztą też - okazało się że się da. Potem jak Pan Janek powiedział że nie da się wymurować blatu pod umywalkę (oczywiście że się da tw. nasz projektant - ale Pan Janek się uparł )- to nasz architekt na naszą prośbę przeprojektował cały ten blat zastępując go granitem - i nic za to nie wziął. Potem jeszcze zamówił nam ten cały blat u kamieniarza i osobiście przywiózł 25% taniej niż sami znaleźliśmy. Nie wiem jak sami byśmy sobie z tym wszystkim poradzili. Na koniec "pogoniliśmy Pana Janka" i innych partaków i poprosiliśmy naszego architekta czy nie mógłby kogoś polecić. Naturalnie mógł - koniec końców, wziął nadzór autorski nad tym naszym projektem a nasze problemy się skończyły. Codziennie po pracy oglądaliśmy tylko efekt bez żadnych telefonów w ciągu dnia itp...Nawet nam kibel ze sklepu przywoził - kompletnie nic nas nie obchodziło. Mamy teraz apartament w bloku z wielkiej płyty :). Teraz myślę że te 80zł + 1000zł za nadzór - to zabawna wręcz kwota - a ten nadzór autorski faktycznie okazał się nadzorem budowlanym. Mój 17 letni syn tak marudził nad swoim pokojem że powstało z 5 róznych jego wersji - aż nam było głupio. A pokój syna to całe 4,5 metra - wszystko tam weszło: biurko, szafa, półki, łóżko. Więc jak ktoś tu pisze że "projektanci wnętrz są nie potrzebni" - to chyba nie do końca wie co mówi - no chyba że ten ktoś zna się na wszystkim ( jeśli tak to zazdroszczę). W naszej małej łazience (niecałe 3m2) - krzywej i małej jak nie wiem co, nie mieliśmy pojęcia jak zmieścić pralkę - okazało się że pralka wcale nie musi stać w łazience, stoi w kuchni wmontowana w ściankę działową pomiędzy salonem obok zmywarki. Nie wiem jak długo musiałbym się zastanawiać nad takim rozwiązaniem. W każdym razie kuchnia wydaje się być większa, wszystko się mieści itd...Mieszkanie może sprzedamy z żoną w przyszłym roku i kupimy coś większego w ok. warszawy, jeszcze nie wiemy. Jedno jest jednak pewne - sam się za urządzenie nie biorę, żona - też jest tego pewna. Zwyczajnie jak się wchodzi do mieszkania to widać że to jedna całość - że ktoś nad tym pracował, że wszystko ma swoje miejsce itp...

Więc myślę że warto korzystać z usług projektantów - ja w każdym razie jestem co do tego przekonany. Ale się rozpisałem.........

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3075716
Udostępnij na innych stronach

wiecie jakie miałam najlepsze wytłumaczenie inwestrów dlaczego mnie zatrudnili? przecież nie będę się z żoną kłócił o kafelki w sklepie! chodziło o to, że mieliby ogromna trudność w wyborze kafli, nie mówiąc już o innych aspektach zaprojektowania łazienki. to sie nazywa uświadomiony inwestor ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3079991
Udostępnij na innych stronach

Ja się temu inwestorowi nie dziwię. Jak wchodzimy z mężem do marketu budowlanego i widzimy np. rzędy kranów czy włączników światła to na samą myśl o ilości tch drobnych elementów, które trzeba wybrać i mnogości wyboru słabo nam się robi. Co innego wybrać jeden z trzech niż przeglądać tysiące. Dla męża to jeden z głównych argumentów za architektem wnętrz.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14033-ile-dla-dekoratoraarchitekta-wnetrz/page/15/#findComment-3081426
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...