Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do przedwczesnego dziennika;)


Recommended Posts

Witaj Nika !!!!! Wnetrza twojego domku funkcjonalne, ale, jeśli mogę coś powiedzieć, to bardzo dużo masz zamkniętych przestrzeni. Osobiście lubię otwarte, jak najmniej ścian. Ale to jest moja wizja domu, to wy musicie tam czuc się dobrze.. A jesli chodzi o powierzchnię, to u nas było to samo. Miał być mały, a jak zaczęłam rysować wszystko co potrzebne w domu, wyszło ....199m2 !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No tak się właśnie zastanawiam czy potrzebuję tej ścianki między jadalnią a salonem? Kuchnia właściwie nie jest zamknięta mają tam być przesuwane drzwi chowane w ścianę. Takie awaryjne wyjście w razie bałaganu w kuchni. Ale na co dzień pewnie wszystko będzie otwarte . Chodzę po tym domu na wizualizacji i ..............kurcze podoba mi się.Tylko taki duży jakiś:confused: Dzięki Meg za opinię bardzo ją sobie cenię:bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dziennika zaglądam, jak tylko dostanę powiadomienie, że coś napisałaś. Lubię Twój styl pisania:)

Jeśli chodzi o domek to wyszło mi 159 m2 powierzchni użytkowej bez garażu ,kotłowni i pom. gospodarczego. A to już nie jest taki potwór;). Czasami nie warto rezygnować z kilku metrów w imię oszczędności i później wkurzać się, że ich brakuje. Jeśli takie są wasze potrzeby i lubisz już ten dom to nic nie zmieniaj. Mnie się podoba:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:welcome:Witam dziewczyny . Strasznie się cieszę , że do mnie wpadacie i , że Wam się podoba.To ja Wam na przywitanie coś dobrego ugotuję jak na prawdziwą "kurę" przystało:stirthepot:. Widzę , że mój autorski pomysł gęsiej straży robi furorę :cool: Ciekawe czy w "złodziejskich" podręcznikach nauki zawodu już piszą jak sobie poradzić ze stadem gęsi:rolleyes: A tak apropo to mi się chyba chałupa skurczyła przez noc . Bo jak dzisiaj liczę to mi wychodzi 182,26m2 .A bez garażu to nawet 141 a to już nie tak strasznie dużo. A może ja jestem rzeczywiście lepsza w pisaniu niż w liczeniu:confused:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Gość Flawia

w czym Ty robiłaś ten domek? w arconie? szybko Ci poszło, zapisuje się na szkolenie :-)

A teraz co ja myślę o tym projekcie: szkoda mieć dużą łazienkę bez okien, którą na dodatek trzeba okrążać żeby gdzieś dojść. A Ty na dodatek aż dwie łazienki robisz bez okien i pralnię! Sypialnia przy przedsionku... ok jeśli to będzie gabinet, a jak naprawdę sypialnia, to powinna być dalej od wejścia, żeby nie wdeptywać bosymi stopami w piach z butów... może to być pokój gości, oni są rzadko, a na co dzień robić tam prasowanie... (jak u mnie, hi hi). Co do salonu: nie robi się okien naprzeciwko siebie. Aha, oddzieliłaś je ścianką, wtedy ok. Sypialnię rodziców zrób o powierzchni minimum 16 m2, a najlepiej 18 m2, warto w tym celu zrezygnować z rozmaitych pomieszczeń technicznych. Pokój dzieciątka też minimum 16 m2, to przecież jest prywatny salon dziecka... Jeśli kuchnia zamknięta to powinna być większa z roboczym stolikiem do obierania warzyw i czekania aż zacznie w garnku wrzeć. A zaznacz jeszcze kierunki świata... Czy naprawdę chcesz garaż mieć we wnętrzu domu? Może niech bryła garażu tylko częściowo przylega do domu?? zyskasz wtedy więcej okien dla łazienek i zlikwidujesz wrażenie mieszkania "przy garażu", polatanie bryłą garażu może przynieść spektakularne efekty architektoniczne :-) Tak poza tym to bardzo ładny projekt :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Flawia

no i koniecznie dwustanowiskowy garaż rób! a jeśli to bez sensu to nie rób garażu wcale tylko dwustanowiskową wiatę, przyda się na wieeeele rzeczy. Ludzie piszą, że im auto nie zamarza w takiej wiacie przy domu, i bardzo ładnie to wygląda...

a, i przedsionek masz za mały, zwłaszcza że obstawiłaś go comandorami. DuŻa łazienka też za małA, minimum rób 8 m2 a najlepiej 12 m2... oczywiście z oknem...

No i jeszcze mam taką refleksję (co prawda mi też ten aspekt uciekł w projekcie, ale warto do niego dążyć) wypada wejście do salonu robić widoczne z drzwi przedsionkowych, ideal to ganek i hol na osi głównej prowadzoącej przez wejście do salonu i salon. druga opcja to, że na osi głównej masz kuchnię wielką, serce domu. W tym wypadku masz szansę na śniadanka na tarasie gdy taras będzie przylegał do kuchni. U mnie kuchnia jest na osi ale tego nie widać gdyż pożałowałam miejsca na drzwi z korytarza... możliwe że zrobię okieneczka wewnętrzne...

Edytowane przez Flawia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nika

gdzie ty jesteś. Chyba nie płaczesz w kącie po postach Flawii. Każdy ma prawo do swego zdania, ale żeby tak wszystko na nie?

To jest Twój dom i Tobie ma się podobać. Ja robię garaż jednostanowiskowy, łazienkę mam też za małą, drzwi tarasowe naprzeciw okna w kuchni i nawet nie oddzieliłam ich ścianką:eek:, prywatne salony moich dzieci mają około 12 i 14 m2. Ale to jest mój dom, na miarę moich możliwości i kocham go choć to tylko same mury.

 

wołam Cię odezwij się;):)

Edytowane przez atija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Flawia

nieprawda że WSZYSTKO na nie, po pierwsze nie wszystko a po drugie to i owo pochwaliłam. I pisałam tak tylko dlatego, że wiem że jest to dopiero koncepcja. To właściciel domu ma sie zastanowić na czym mu najbardziej zależy, w swoim sumieniu stwierdzić, że np nigdy nie robiły na nim wrażenia łazienki z oknami itp...

Proszę o traktowanie moich uwag jako zachętę do zapytania samej siebie o te aspekty, na które zwróciłam uwagę. Chyba o to właśnie tu proszono...

Gdyby to było stare forum to by na pewno nika tu była częściej. A tak to ciężko odnajdywać własne rzeczy, naprawdę....

Edytowane przez Flawia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
:eek: Jak mi przykro, że was to spotkało. Ale naszczescie , widzę, że wszystko już OK :) Nika, na chore serce najlepszy spokój, cisza i ....śpiew skowronka. BUDUJ KOBIETO !!! Sama, powoli, ale buduj !!!! dasz radę, nie jedna baba budowała sama i ma piękny dom. Faktycznie, może zmniejsz go, choć poprzedni nie jest tak wielki. Jest wiele, fajnych projektów małych domków - małe jest piękne, więc może wśród nich znajdziesz wasz wymarzony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie Was dziewczyny przepraszam ale nie miałam głowy żeby tu zaglądać i tym bardziej się ucieszyłam, że o mnie nie zapomniałyście :rolleyes: Dlaczego mnie tyle czasu nie było napisałam w dzienniku.To był naprawdę trudny dla Nas okres.

Flawia zgadłaś projekt robiony w ....................Szkoda tylko , że już nieaktualny. Bardzo się cieszę ,że u Ciebie zaczyna świtać i jest szansa ,że się coś ruszy. Będę śledzić dalej.

Przypominam dziewczyny ,że Flawia jest architektem i nie ma się co dziwić ,że ma pewne uwagi do projektu laika takiego jak ja. To może ja uzasadnię pewne moje decyzje,które pozostaną nawet kiedy będzie trzeba jednak zmniejszyć dom.

Według mnie metraż to nie wszystko.Liczy się przede wszystkim optymalne wykorzystanie przestrzeni. Chciałabym żeby dom miał jak najbardziej zwartą bryłę zbliżoną do prostokąta.A to ze względu na marzenie o energooszczędności. Dlatego garaż bez okien na całej północnej ścianie budynku. To się chyba nazywa strefa buforowa. Dlatego duże przeszklenia od południa i zachodu. Co do łazienek. Zaplanowaliśmy wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła więc okno nie specjalnie mi w łazience potrzebne. Poza tym ja kobita wychowana w bloku nigdy nie marzyłam o oknie w łazience ,które trochę jednak ogranicza jej aranżację szczególnie kiedy nie jest ona zbyt duża. A jeśli nie okno to może świetlik tunelowy? Co myślicie??

Co do sypialni obok wiatrołapu. Przecież muszę widzieć ,który z potencjalnych narzeczonych mojej jedynaczki wychodzi po 23;) A i złodzieja pierwsza usłyszę;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się Nika., że już jesteś. Mężowi dużo zdrowia życzę.

Niech się wszystko ładnie poukłada i budujcie domek. mały, ciasny ale własny. No ... i ta marchewka przecież.

 

Dziennik prowadź, my będziemy wspierać, kibicować i dodawać otuchy kiedy będzie trzeba.;)

a jeszcze patent z gęsiami trzeba przetestować;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny życzenia dla Małża i za motywacje. Taka ilość leków jaką bierze mój Małż pewnie i konia by postawiła na nogi:rolleyes: ale nadal musi na siebie uważać.Bardzo jestem rozdarta bo z jednej strony ta wymarzona marchewka z drugiej ciągle mi siedzi w głowie ten Krzysztof z M jak Miłość...........(fakt seriale ogłupiają). Ale kto wie......Zacytuję yuke "Jeśli wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!!!"

Przyznam się Wam do czegoś......Nadal szukam projektu więc do końca nie straciłam tej wiary;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nika

Bardzo mi przykro, napiszę , chociaż to tak oklepany zwrot. Moje serce płacze razem z Tobą. Uwierz:cry::cry: , niedawno przeżyłam również straszną tragedię. Pijany kierowca zabił moją wówczas szesnastoletnią siostrzenicę Kamilę i jej przyjaciółkę Justynę, moją Kamilkę, która była dla mnie jak córka.....

 

Teraz nie pocieszą Cię żadne słowa, ani gesty obcych ludzi. Pewnie myślisz, że Twój świat się zawalił. I tak jest, ale Ty jesteś silną Kobietą i MUSISZ się z tego podnieść. Zajmie Ci to dużo czasu i daj go sobie. Teraz jest Twój czas żałoby, Przyjdzie jednak kiedyś czas, że zaczniesz żyć na nowo. Ze wspomnieniami, bo w nich Twój mąż żyć będzie wiecznie.

 

 

Za miesiąc miną dwa lata od odejścia Kamili, a ja jeszcze nie potrafię normalnie funkcjonować. Jestem jednak na dobrej drodze.

 

Przytulam Cię bardzo serdecznie. Pamiętaj, że zawsze służę ramieniem ,gdybyś chciała się wypłakać i wyżalić:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dziękuję Wam za słowa otuchy.Staram się jakoś zebrać myśli ale nie bardzo mi to wychodzi.Myślicie,że istnieje coś takiego jak przeznaczenie???A może mogłam coś zrobić,coś powiedzieć,nie pozwolić Mu jechać???Za sześć dni minie miesiąc a ja cały czas czuję zapach Jego perfum.

Mam do Was prośbę.Szanujcie Swój czas.Pielęgnujcie uczucia.Bo czasem z dnia na dzień okazuje się,że jest już za późno żeby powiedzieć ten ostatni raz,że się kocha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...