heroczki 20.08.2009 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Witam,bardzo dawno nie zaglądałam na forum, ale nie znaczy to że nasze problemy się zakończyły.Dzięki temu panu nasze codzienne życie to :telefony od firmy której to pan k zapomniał zapłacić - więc żądają zapłaty od nas - w jego firmie nie ma ochrony danych i na pisma też się nie odpowiada, nawet jego radca przestała pisaćwizyty z firmie windykacyjnej - już zakończone uf..wizyty u komornika - tu zajęcie wierzytelności bo inna firma której pan k zapomniał zapłacic chce kasę bo jej się należy - wyrokteraz sąd - sprawa przeciwko panu k za wykonanie niezgodnie z projektem, a teraz kolejny problem - otrzymalismy nakaz zapłaty w post. upominawczym i to na taką kwotę, że muszę przyznać, że patrząc na to co udało się uczynić firmie to właśnie o tę kwotę zapłaciliśmy za dużo...ale cóż pozdrawiam pana andrzeja dzięki któremu mamy cele o których nigdy nawet nie marzyliśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ledum 22.09.2009 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Przestrzegam przed firmą NIKO-BUD ROBERT PASTUSZKA z Wieliczki. Pan potrafił zrobić dobre pierwsze wrażenie. Po jego pracy moja łazienka i kuchnia są znowu do remontu. Płytki położone są krzywo, niestarannie, w wielu miejscach pokruszone. Fugi nierówne, popękały po kilku dniach. Wiele niedoróbek i zniszczeń (poniszczony parkiet, drzwi, parawan nawannowy itd). Pan co prawda umówił się ze mną na konkretny termin w celu poprawek, ale nie pokazał się i od kilku tygodni nie odbiera telefonu. Dużo problemów po drodze, o których nie chcę już pamiętać. Dysponuję zdjęciami pracy p. Roberta na potwierdzenie swoich słów. [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 26.09.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Przestrzegam wszystkiech przed firmą Pana Dariusza Frasa budującego w okolicach Oleśnicy! Pan DARIUSZ FRAS jest najbardziej nierzetelnym, niesłownym i złośliwym człowiekiem jakiego miałem okazję niestety spotkać. Na początku wszystko wyglądało ok. Sprawna wycena, spotkania w terminie, wszystko ok. Gdy rzyszło do chęci podpisania umowy i braku zgody co do podstawowych paragrafów (chciałem jakiejś gwarancji wykonania robót oraz rozpisania etapów, robót itp na terminy i kwoty) - pokłóciliśmy się, bo gwarancji Fras nie da. Następna rozmowa przez telefon z prośbą o rozmowę, była niezwykle miła (już wtedy powinienem się zastanowić). Umówiliśmy sie, ale niestety panu Frasowi zepsuł się samochód... drugie spotkanie odwołane, padający notorycznie telefon (ale jak dzwoniłem z innych numerów działał znakomicie), a ostatnie uniemożliwiły straszne korki... Gdyby nie to, że na każda rozmowę musiałem jechać po 45 km w jedną stronę dałbym sobie spokój z tym negatywem. Co za człowiek! Zamiast powiedzieć, że nie chce ze mną rozmawiać, bo nie da gwarancji, to stwierdził, że się zemści!!! Powinienem złozyć jakąś ofiarę, że wyszło teraz jaki to człowiek , a nie w czasie budowy. Nam Dariusz Fras stawia domek już od sierpnia. Robią dokładnie ale długo. Niedotrzymują terminów, mówią , że będą za półtorej tygodnia a przychodzą po trzech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blueberry 05.10.2009 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Przestrzegam przed firmą remontowo-budowlaną Dariusza H. z Jelcza-Laskowic oraz jego (współ)pracownikiem Tadeuszem L. z Bystrzycy Oł. Panowie czarują pięknymi opowieściami o swoich doświadczeniach, uważają się za najlepszą ekipę na rynku, ale niestety w praktyce wszystko wychodzi na jaw. Po dwóch miesiącach przygotowywania mieszkania do malowania i położenia kafli zostałam zmuszona do szukania innej ekipy, bo panowie skasowali ponad połowę ustalonej ceny i zmyli się na inną robotę. Jeśli już na nich traficie z tzw. "polecenia", spisujcie umowę i nie dawajcie zaliczek. A najlepiej omijajcie ich z daleka.Ps. Złota rada: "panowie nie lubią jak klient mówi co chce". W przypadku złamania ich zasady zostawią Was na lodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heroczki 09.10.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 pan andrzej napisał w październiku 2008....a tak na marginesie to chcę ci "misiu" powiedzieć ,że wspomniana przez ciebie firma przegrała proces i komornik ściągnąl zaległości. jest to już drugi klient ,który przegrał,mam nadzieję ,że już nie będę musiał chodzić do sądu. No cóż, pismo które dostaliśmy od komornika w pana sprawie wskazuje że to pan przegrał z PERFEKTĄ i dość słono musiał im zapłacić. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianekK 09.10.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 A ja przestrzegam przed firmą posadzkarską JAR-BUD z Jelcz Laskowic.Wykonane przez nich wylewki są bardzo słabiutkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laksandr 06.01.2010 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 Ostrożnie z Firmą "ARTEX" s.c. Montaż żaluzi przez pracownika tej firmy - calkowita amatorszczyzna. Juz podczas montażu okazalo sie, że pomylone zostaly strony prawa-lewa do poszczególnych okien. Musiałem doradzić jak z tego wyjsc, ponieważ już probował dokonać zmian bez zapewnienia luznego opadania płótna. Po krótkim czasie płótno w kuchni zaczeło sie strzepic na obrzezach. Telefonicznie kilka razy zglaszalismy ten problem, az wrescie doczekalismy sie pracownikow do sprawdzenia usterki. Po obejrzeniu i wybrudzeniu w trakcie organoleptycznego sprawdzenia (macania) na wszystkie sposoby stwierdzili, że owszem, to trzeba wymienić. I opuscili mieszkanie z obiecanką szybkiego powrotu i wymiany. Wiecej nie widzialem przedstawicieli tej firmy. Telefonicznie owszem, obiecali, natomiast po ktoryms telefonie oznajmili, że dostawca płótna juz nie istnieje, a wiec oni też nie bedą realizować reklamacje. Dodac warto, że opadanie zaluzi podczas zamykania w niektórych oknach nadal odbywa sie z pomocą reki (ciagniecie), co jest chyba wynikiem blednego przelozenia płótna w pomylonych stronach pod moją nieobecność. Nadal mamy te przybrudzone zaluzie (domyć sie nie da) oraz zacinające sie podczas zamykania. Jak na dosyć wysokie ceny - jakość jest nijaka. Przestrzegam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
calderon 19.01.2010 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Przestrzegam przez Edward Kania Usługi Budowlane Wrocław Pereca jest nieuczciwy, co on umie? partaczyć!!sprawa w sądzie w toku więc zdala od niego chyba, że ktoś chce mieć problemy, gadać to on umie, i ściemniać, nie wywiązuje się z żadnej umowy i idzie do kolejnej roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
calderon 19.01.2010 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Przestrzegam przez Edward Kania Usługi Budowlane Wrocław Pereca jest nieuczciwy, co on umie? partaczyć!! sprawa w sądzie w toku więc zdala od niego chyba, że ktoś chce mieć problemy, gadać to on umie, i ściemniać, nie wywiązuje się z żadnej umowy i idzie do kolejnej roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heroczki 28.01.2010 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 Witam po długiej przerwie,nasze problemy niestety nie zniknęły, ale niepokoi mnie ilośc telefonów od osób na których drodze pojawili się wykonawcy z firmy Kumag na czele z jej właścicielem.Proszę Was nie musicie przecież podawać swoich wszystkich danych, ale ilość wpisów może spowodowałaby, że takich jak my byłoby mniej.Przecież razem jest raźniej i prościej - nawet egzekwować swoje prawa które są w umowie, bo jak wszyscy wiedzą, o to też trzeba ostro walczyć.Proszę raz jeszcze - napiszcie chociaż parę słów. pozdrawiam z zimnego domu w którym posiadanie ciepłej wody jest wielkim wyczynemJoanna Herok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trafila kosa na kamien 16.02.2010 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Strzezcie sie firmy KUMAG z Wroclawia, to oszusci, klamcy, naciagacze. Pan Kucharczyk Andrzej i Kucharczyk Radoslawnie powinni wykonywac zawodu !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 16.02.2010 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Opisz swoją historię, bo z dwoma postami w jednym stylu nie masz wielkiej wiarygodności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meri 24.02.2010 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 krótka ta lista Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heroczki 02.03.2010 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Witam,ja też wiem, że Ci Panowie nie powinni zajmować się tym co oferują.Po bardzo długiej już znajomości z firmą i jej światowymi standardami wiem, że ciepła woda w domu i działające ogrzewanie to skarb - bo nam nie udało się tego osiągnąć.Szkoda, że nie odezwali się wszyscy którzy do mnie dzwonili i opowiadali swoje "przeżycia " z firmą KUMAG.Proponuję jako namiastkę ich umiejętności poczytaćhttp://forum.muratordom.pl/kumag-z-angielskiej-wroclaw,t139802.htm?highlight=kumag pozdrawiam i nie życzę nikomu kontaktu z firmą KUMAG - no chyba że ktoś lubi ekstremalne przeżycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuch 04.03.2010 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 (edytowane) Naprawde myślałam, że nie będe musiała tego pisac, a było tak miło.... na początku, zanim zapłaciłam całośc kasy I NIGDY TEGO WIĘCEJ NIE ZROBIĘ PRZED CAŁKOWITYM ZAKOŃCZENIEM PRAC. Frima Stec Schody z Bystrzycy Oławskiej zostaal mi polecona na tym forum, potrzebowałm parapetów, schodow (obicie betonowych) oraz obicia belek dachowych, które są widoczne. Kontakt z p. Wojciechem bardzo miły, nieco trudny ale zawsze oddzwaniał. Potem pojawiły sie dziwne sygnały - zrobił jeden parapet mniej, bo zapomiał o jednym pomieszczeniu - mamy jeden parapet w innym odcieniu, no ale to przeciez nic. Tralki od schodów zrobił inne niż zamówilismy i najpierw mówił, że takie miały być ale jak się nie daliśmy to chciał obniżyć cenę i dać takie jakiem miał, nie zgodzilismy się. Terminy oczywiście nieco bardzo przedłużone. W tzw. międzyczasie moi rodzice potrzebowali przebudowy swoich schodow - drewno na metalowej konstrukcji. Najpierw sie brdzo długo umawiał, ze jutro, ze w sobotę ale oczywiśćie nie pojawiał się i nie dzwonił. W końcu przyszedł, obejrzał, powiedział że zrobi, żaden problem, zadzwoni i się umówi. Oczywiście tego nie zrobił a przyciśnięty do muru przez ojca w koću powiedział, że nie ma czasu i mu sie nie opłaca. Po dobrych kilku miesiącach zwodzenia.Kiedy potrzebował kolejnych wpłat, a NIGDY nie opóźnialiśmy zapłaty ani nic z tych rzeczy, przyejżdżał w soboty, niedziele, przejazdem przez Wrocław wpadał do firmy męża i tam się z nim spotykał i kase odbierał.W końcu skończył nasze schody, sierpień 2008, powiedzmy, że ok, małe zastrzeżenia ale naprawde duperele. ZAbrakło mu kołeczków wykańczających śruby - oczywiście dostarczy, dowiezie, podrzuci....I słuch po nim zaginął. W międzyczasie okazało się,z e zamontowane bramki na górze i dole (antydzieckowe) są za ciężkie w stosunku do zawiasów, na których zostały powieszone i sie luzują, opadają, itp. Zaczęliśmy podejmowac próby kontaktu - albo nie odbierał i nie oddzwaniał albo odbierał i obiecywał cuda niewidy i oczywiście nic za tym nie szło. W końcu z obcego mu telefonu w lutym tego roku sie dodzwoniłam. I usłyszałam, że: był na urlopie, że o co mi chodzi, ze szanuje mojego męża bardzo (mnie jak rozumiem nie), ze nie przyjedzie i nie poprawi bramek, bo on daje roczną gwarncję a rok dawno minął, że nie próbowałam sie z nim skontaktowac prze te półtora roku, ze nic nie obiecywał, że ma daleko, że robi w Oławie i Opolu, że ma do mnie 3 godziny, zę nie będziemy tak rozmawiac (jak zaproponowałam, zę mu pokaże billingi gdzie są wykazane połaczenia i próby połączeń z nim w czasie rzekomej gwarancji) blablabla a kołeczki przyśle pocztą. OK, obiecałam mu, że jezeli do końca lutego ich nie dostanę, opisze cała sprawe w sieci. Na co usłyszałam, że mogę sobie pisać a on i tak ma kupe roboty i w ogóle takich klientów jak ja to on ma killku i co z tego? I to mnie przekonało, że opisac należy - jest nieterminowy, nie szanuje czasu klienta, kotakt utrudniony po zapłaceniu całości - szkoda czasu i nerwów, można za takie same pieniądze trafić lepiej. Kołeczki to naprawde pierdoła, raczej chodzi mi o traktowanie klienta. uzupełnienie: 25.06.2010, niecałe dwa lata od wprowadzenia się, właśnie dzisiaj wypadły z bramki zawiasy i bramka SAMA pod własnym ciężarem spadła na podłogę, całe szczęście, że akutrat nie było w pobliżu moich dzieci ani, ze nie spadła nikomu na głowę ze schodów Edytowane 25 Czerwca 2010 przez zuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 04.03.2010 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Na co usłyszałam, że mogę sobie pisać a on i tak ma kupe roboty i w ogóle takich klientów jak ja to on ma killku i co z tego? Wygląda na to, że niektórym od przybytku się w d... przewraca - facet głupio gada, bo jak pójdzie fama, że jest niesolidny i olewa klientów to już "kupy roboty" miał nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuch 05.03.2010 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 i o to mi właśnie chodzi, może to czegoś kogoś nauczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heroczki 11.03.2010 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Witam, FIRMA KUMAG - zlikwidowana - informacja z Ewidencji Działalności Gospodarczeja w zapisach KRD też można wiele wyczytać pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 11.03.2010 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 ale sprawy jak rozumiem się toczą ? i nie odpuścicie ? co powie pan Andrzej ? dlaczego zawiesiliście byznes na kołku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.03.2010 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Pewnie feniks wstanie pod inną nazwą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.