altair666 04.10.2010 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 oszust Legionowa ale może działać wszędzie http://www.uwagaoszust.yoyo.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j 08.10.2010 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2010 Nie polecam ComfortPlus Nie polecam firmy comfort plus. Duzo obiecuja przy podpisywaniu umowy a pozniej nie dotrzymuja slowa. Kiedy przywiezli mi deski na budowe obiecano mi ze beda ukladane 31 maja, zaplacilem za deski (to byl moj blad odradzam placenie zaliczek tej niezetelnej firmie!) i pozniej termin wykonania byl kilka krotnie przesuwany na pozniej, ostatecznie wykonawca zaczol 11.06 prawie dwa tygodnie pozniej. Kiedy dzownilem sie dopytywac kiedy wreszcie zaczna robote wieloktornie mi obiecywano rozne terminy ktorych pozniej nie dotrzymywano, a niemily pan z comfortplusa zucal sluchawka. W umowie mam napisane kleje i olej firmy OSMO a podloga zostala polozona na kleju wakol i oleju jakiejs innej fimy. Nikt mnie nie pytal czy sie zgadzam na zmiane kleju i oleju na inny! Potwierdzam opinię o firmie COMFORTPLUS. Brak profesjonalizmu, ściemnianie klienta, uparcie twierdzili, że błędnie położona podłoga jest OK, przez co o miesiąc opóźniło się zakończenie prac. Zatrudniani przez nich wykonawcy to amatorzy. Podłogę poprawiali klika razy za każdym razem stosując półśrodki, w wyniku czego nowa podłoga była cyklinowana 3 razy... Teraz nie mogę się doczekać na poprawę odklejonej klepki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fastg 16.10.2010 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 Witamy wszystkich budujących z okolic Lubina. Chcielibyśmy przestrzec wszystkich przed podjęciem współpracy z Łukaszem Jagiełło z Lubina oferującym swoje usługi pod nazwą firmy LUK-SON lub DAW-BUD. Zostaliśmy oszukani przez niego na kwotę 20tyś. zł. Z naszych informacji wiemy, że nie jesteśmy jedynymi, których oszukał. Obecnie prokuratura w Lubinie prowadzi przynajmniej dwie sprawy przeciwko Łukaszowi J. Oferuje zakup materiałów budowlanych, budowę domu w stanie surowym, podpisuje umowy, wystawia faktury. Jednak nigdy nie miał i nie ma zarejestrowanej działalności godpodarczej. Mamy nadzieje, że nikt więcej nie da się nabrać na sztuczki tego faceta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Natalia Stanko 29.11.2010 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 (edytowane) warto tu opisywać swoje doświadczenia, firma po ukazaniu się mojego postu zwróciła mi pieniądze Edytowane 13 Grudnia 2010 przez Natalia Stanko firma po przeczytaniu tej informacji zwróciła mi pieniądze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorhir 08.12.2010 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 JA RÓWNIEŻ ZOSTAŁEM OSZUKANY PRZEZ TA FIRME http://WWW.MEGA1000.PL taka ladna strona miło przez tel sie rozmawialo a potem nie odbieranie tel przez szefa tej firmy pana Wojtka robotnicy stoja a materiału nie ma przyjechal z opuźnieniem miesiecznym! potem nie mogłem sie doprosić o wykonastwo ocieplenia! materiał z ocieplenia przychal a wykonastwa nie bylo a mialo byc z! mega 1000 oszuśći Ja na szczęście w porę w porę się wycofałam, przed rozpoczęciem współpracy z Mega1000. Też nie polecam Nie dotrzymują terminów i nic siobie nie robią z cudzego czasu. Szczerze odradzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aries-michal 14.12.2010 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Przestrzegam przed firmą ANGEL-MET z Głogowa, Adam Stelmachowski. Złodziej i oszust. Sprawa w sądzie. Proszę omijać ich z daleka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aries-michal 20.12.2010 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 Wszystkich których w jakikolwiek sposób oszukał Adam Stelmachowski - ANGEL-MET z Serby k/Głogowa, proszę o kontakt. Doprowadzę do tego, że będzie siedział w pierdlu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heroczki 20.12.2010 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 Rzeczywiście, feniks wstał z popiołów i zapewne śmieje się w twarz tym których wcześniej oszukał. Na stronie aksaniusz.terramail.pl reklamuje swoją nową firmę. Uważajcie na niego byli, obecni i przyszli klienci - ostrzega jeden z wykolegowanych, który już dawno utracił nadzieję na odzyskanie od nich swoich pieniędzy. A co do sprawy - osobo o nicku heroczki, czy możesz opisać jak się ona potoczyła/zakończyła ? 20.12.2010 nasza sprawa zakończona, feniks nic nie ugrał, sąd w całości odrzucił jego żądanie zapłaty. My daliśmy sobie spokój, chociaz jak widać warto by było powojować w prokuraturze o wydanie zakazu prowadzenia przez tego niedorajdę działalności. Podsumowując - to żałosny oszust, i nie wiem jak to się dzieje że taki dupek & synek tyle czasu roluje bezkarnie ludzi. Gdyby nakręcić to co działo się w sądzie to byłaby niezła komedia - tak łgał i kręcił, że nawet w uzasadnieniu do wyroku jest temu poświęcony spory wycinek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghostg 30.12.2010 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2010 (edytowane) Helo, Ostrzegam potencjalnych inwestorów przed firmą budowlaną EastBud z Jeleniej Góry, będącą własnością pana Bartłomieja Szewczyka. W czerwcu, po częściowym postawieniu murów ekipa się zwinęła, pomimo kilkunastokrotnego zapewniania o przyjeździe i podawania kolejnych terminów nic się nie działo. Na budowę zawitał kierownik budowy (zatrudniony przeze mnie), na 7 scian postawionych przez EastBud do rozbiórki nadawało się 5. O czymś takim jak wypoziomowanie pierwszej warstwy wykonawca nawet nie słyszał, a sciany nie trzymały pionu. Izolacja fundamentów została wykonana beznadziejnie, tam, gdzie nie chciało im się odkopywać przysypanych ław, zaizolowali ziemię. Wspomnę jeszcze o niezliczonej ilości puszek i butelek po piwie pozostawionej przez tą firmę. strzeżcie się tych amatorskich partaczy. pozdr @ 1 Edytowane 30 Grudnia 2010 przez ghostg zmiana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 21.01.2011 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 (edytowane) przestrzegam przed KOMPLEKSOWE USŁUGI BUDOWLANE Damian Lorek Oborniki Śląskiew skrócie:człowiek niesłowny, niesolidny i do tego nie posiadającego za grosz poczucia odpowiedzialności.Komin wymurowali tylko jeden (z trzech) i to krzywo. Najpierw Pan Damian twierdził, że tylko z dołu wygląda krzywo ale jak wejdziemy na strych to zobaczymy że jest prosto. potem przyznał się do błędu. Tylko co z tego jak robota nie poprawiona? Ocieplenie I warstwą wełny zrobili w taki sposób, że nawet ja widziałam że nie potrafią tego robić. Pan Damian na moją prośbę poprawiał po pracownikach i jeszcze się tłumaczył, ze wcześniej nie zauważył (po tygodniu prac na budowie). Mówiąc wprost- chłopak ciął wełnę na kawałki około 30 cm i tak po kawałku układał, bo było mu łatwiej. Zepsuli nam 1/3 materiału ;/ tworząc na 1/3 powierzchni dachu mostki termiczne. Pan Damian obiecał mi tydzień temu że wejdą w miniony poniedziałek i dokończą co im zostało. Miał potwierdzić w piątek. Nie potwierdził. Dzwoniłam do niego cały piątek i sobotę. Raczył odebrać w sobotę po 21 z informacją, że nie wyrobili z inną robotą ale będą u mnie we wtorek max w środę. Potwierdzi w poniedziałek.Od poniedziałku nie odbiera ode mnie telefonów. Nie oddzwania. Nie odpisuje na smsy. Myślałam, że mam do czynienia z człowiekiem poważnym a tak nie jest niestety. Dodam również, że ekipa Pana Damiana „przez przeoczenie” zabrała nam z budowy dwa przedłużacze budowlane a Pan Damian miał je odwieźć 10 dni temu. Pan Damian odwózł nam kable wczoraj, czyli kilka tygodni po zabraniu. Edytowane 11 Lutego 2011 przez Beata&Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 17.03.2011 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 (edytowane) Jeśli chcesz mieć dobrze wykonany dach i to za pierwszym razem to omijaj szerokim łukiem firmę DACH MAX ALOJZY SILAN TEL. 660 708 044Ich atutem jest "ładny samochód" tj. żółty mercedes z reklamą jakie to piękne góralskie dachy wykonują. W rzeczywistości okazuje się, że nie wiedzą nawet, że są różne klasy drzewa. Szczegóły mojego dachu wykonanego przez firmę DACH MAX Alojzy Silan opisane są w wątku DACH NAM SIADA...http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164895-dach-nam-siada-prosz%C4%99-o-porad%C4%99 Edytowane 18 Marca 2011 przez ania klepka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACHMAX 18.03.2011 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 Dziękuje za niesamowitą opinię na temat naszej firmy DACHMAXSzkoda że nie pisze Pani jak to wraz z Pani mężem Sławkiem byłem u Projektanta celem zmiany w projekcie dachu, gdyż miał widoczne błędy konstrukcyjne. Projekt dachu był z innego budynku i nie trzymał żadnych norm.- co projektant na to powiedział???????(może to trzeba opisać) ?Gdy zmieniliśmy konstrukcje to Pan Kierownik Budowy się nie zgodził na zmiany bo niezgodnie z projektem, miał problem kolizji komina z krokwią że za blisko a na to też jest przepis który zezwala na coś takiego pod war... no i wróciliśmy do punku wyjścia. Robiliśmy dach który z góry był skazany na zawalenie pod czym podpisał się Pan Kierownik Budowy który w asyście Konstruktora za drugim razem odebrał dach bo już był zgodny z projektem.Natomiast gdy pojawił się problem z dachem to Pan Kierownik oznajmił że on na dachach się nie zna(?????????????)ja tego nie rozumiem.Co do wygłaszania kto jest beeee to może by tak trzeba było podać najpierw dane Kier.Bud., Projektanta oraz źródło z którego był ten projekt, bo to jest bardzo niebezpieczne.Człowiek wydaje ciężko zarobione pieniądze na sprawdzony projekt z internetu i chce mieć piękny dom a tu zoonk. Oczywiście najlepiej szkalować i omijać szerokim łukiem wykonawce. Ufa sie fachowcom po studiach którzy na dachach się nie znają a ma się gdzieś doświadczenie wykonawcy który od 12 lat wykonuje dachy na Dolnym Śląsku. Pani Aniu dostaliście Państwo moje ubezpieczenie, dlaczego ubezpieczalnia Wam odmówiła....tam też mają biegłych w budownictwie. Owszem jest też parę bubli które wykonali moi pracownicy- powód brak należytego nadzoru z mojej strony.To można było naprawić tylko nie chcieliście żebyśmy to my robili (rozumiem).Życzę wszystkim wykonawcom takich inwestorów jak Wy - WIECHA była wyśmienita a pamięta Pani co Wam w tedy powiedziałem cytat:"Jak pojawi się problem z dachem to zapomnijcie mój nr.tel. tylko dzwońcie do Kier.Bud." a Wy jak to wszyscy najlepiej psy wieszać po wykonawcy, bo oczywiście zawsze i wszędzie to WYKONAWCA jest winien.Dla nas to jest też porażka gdyż uwielbiamy uśmiech inwestora po zakończonej robocie, tym bardziej jeżeli robi się to znajomym sąsiadom.Bazujemy głównie na opini, na poręczeniu a nie na reklamie na samochodzie Życzę wszystkim inwestorom żeby ich budowy przebiegały jak picie kawy na tarasie. z góralskim pozdrowieniem Alojzy Silan Dachmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 18.03.2011 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 (edytowane) Dziękuje za niesamowitą opinię na temat naszej firmy DACHMAX Szkoda że nie pisze Pani jak to wraz z Pani mężem Sławkiem byłem u Projektanta celem zmiany w projekcie dachu, gdyż miał widoczne błędy konstrukcyjne. Projekt dachu był z innego budynku i nie trzymał żadnych norm. - co projektant na to powiedział???????(może to trzeba opisać) ? Gdy zmieniliśmy konstrukcje to Pan Kierownik Budowy się nie zgodził na zmiany bo niezgodnie z projektem, miał problem kolizji komina z krokwią że za blisko a na to też jest przepis który zezwala na coś takiego pod war... no i wróciliśmy do punku wyjścia. Robiliśmy dach który z góry był skazany na zawalenie pod czym podpisał się Pan Kierownik Budowy który w asyście Konstruktora za drugim razem odebrał dach bo już był zgodny z projektem. Natomiast gdy pojawił się problem z dachem to Pan Kierownik oznajmił że on na dachach się nie zna(?????????????)ja tego nie rozumiem. Co do wygłaszania kto jest beeee to może by tak trzeba było podać najpierw dane Kier.Bud., Projektanta oraz źródło z którego był ten projekt, bo to jest bardzo niebezpieczne. Człowiek wydaje ciężko zarobione pieniądze na sprawdzony projekt z internetu i chce mieć piękny dom a tu zoonk. Oczywiście najlepiej szkalować i omijać szerokim łukiem wykonawce. Ufa sie fachowcom po studiach którzy na dachach się nie znają a ma się gdzieś doświadczenie wykonawcy który od 12 lat wykonuje dachy na Dolnym Śląsku. Pani Aniu dostaliście Państwo moje ubezpieczenie, dlaczego ubezpieczalnia Wam odmówiła....tam też mają biegłych w budownictwie. Owszem jest też parę bubli które wykonali moi pracownicy- powód brak należytego nadzoru z mojej strony.To można było naprawić tylko nie chcieliście żebyśmy to my robili (rozumiem). Życzę wszystkim wykonawcom takich inwestorów jak Wy - WIECHA była wyśmienita a pamięta Pani co Wam w tedy powiedziałem cytat:"Jak pojawi się problem z dachem to zapomnijcie mój nr.tel. tylko dzwońcie do Kier.Bud." a Wy jak to wszyscy najlepiej psy wieszać po wykonawcy, bo oczywiście zawsze i wszędzie to WYKONAWCA jest winien. Dla nas to jest też porażka gdyż uwielbiamy uśmiech inwestora po zakończonej robocie, tym bardziej jeżeli robi się to znajomym sąsiadom. Bazujemy głównie na opini, na poręczeniu a nie na reklamie na samochodzie Życzę wszystkim inwestorom żeby ich budowy przebiegały jak picie kawy na tarasie. z góralskim pozdrowieniem Alojzy Silan Dachmax Oczywiście projekt dachu miał swoje wady, ale to firma DACH MAX kupowała nam więźbę na dach. W projekcie była klasa drewna C 30 a Pan SILAN zamówił drewno klasy zbliżonej do C 24 ( nie zwiększając przekrojów więźby) , zapewniając nas, że ma drewno z dobrego tartaku. Wykonawca dał nam swoje ubezpieczenie OC, które nie pokrywa kosztów fuszerek. Jest tylko od odpowiedzialności cywilnej, jeśli spadająca dachówka wyrządziła komuś krzywdę, bądź doszło by do zalania itp. Oczywiście, ekspertyza zrobiona przez ubezpieczyciela Wykonawcy pokazała błędy projektu. Tak jak pisałam w wątku dach nam siada, na ugięcie dachu wpłynęło wiele czynników, tj. zły projekt, kierownik budowy i wykonawca: 1) Projekt domu to Dogodny C148a zakupiony od Muratora Projekt wyliczony na styk, bez obciążenia jętek. 2) Adaptator projektu - ProStudio Joanna Woziwodzka - nie polecam - nie zna się na konstrukcjach budynku 3) Kierownik budowy - Dariusz Artmański - omijać szerokim łukiem, tak jak zostało tu wcześniej napisane - nie zna się na dachach 4) Wykonawca DACHMAX - kupił nam drzewo na więźbę i podbitkę, ale nie zgodną z projektem co było powodem obrony projektanta i kierownika. A zdjęcia wykończenia dachu są załączone w wątku http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164895-dach-nam-siada-prosz%C4%99-o-porad%C4%99 A Wykonawca wcale nie był skory do poprawek, mówił, że mamy drukować pieniążki to wtedy przyjdzie. My po wizycie innych cieśli i konstruktorów wybraliśmy do nowego dachu cieśli mających prawdziwe doświadczenie. Edytowane 18 Marca 2011 przez ania klepka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
einfo 21.03.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Chętnie odświeżę temat i innych też do tego zachęcam. To napewno przyda się tym wszystkim, którzy szukają i sprawdzają fachowców zanim ich zatrudnią. Pan Waldemar O. z Wrocławia jest właśnie takim pseudo "fachowcem". Zajmuje się głównie instalacjami wodnymi, sanitarnymi i gazowymi. Teoretycznie posiada uprawnienia, ale absolutnie go nie polecam. Od 2 miesięcy czekamy na zakończenie prac. Ciągle chce więcej pieniędzy to na to, to na tamto, a końca prac nie widać. Pan Waldemar O. - Nieuczciwy fachowiec Wrocław Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzyk1 17.05.2011 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2011 (edytowane) To nie pierwszy post na temat Tadeusza Wichra - oszusta w każdym caluTo co napisała moja poprzedniczka"Amiolek" to kwintesensja o firmie Tadeusza Wichra, robi byle jak , niedokładnie i po swojemu.Nie słucha ani kierownika budowy ,ani inwestora .U mnie robił prosty dach dwuspadowy i błędy jakie zrobił są niedopuszczalne .Jest cholernie niesłowny , kłamie okrutnie. Ludzie jak chcecie zaoszczędzić mnóstwo nerwów to omijajcie Wichra z daleka bo to facet który nie ma pojęcia o wykonastwie . Jak ktoś już wpadł w jego szpony , to niech nie płaci póki prace nie zostaną sprawdzone przez inspektora nadzoru bądź rzeczoznawcę . I proszę nie wierzyć w wesela , chrzciny, pogrzeby itp. Edytowane 18 Maja 2011 przez Jerzyk1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akswał 12.06.2011 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 (edytowane) Miałam nadzieję od jesieni 2010 roku, że nie będę zmuszona pisać tego posta Biuro projektowe Assa Design ukradła nam ponad 5000 złotych i do tej pory się z nich nierozliczyła. Sprawa dotyczy nierzetelnego biura projektowego Assa Design z Wrocławia - oferują projekty gotowe oraz indywidualne. Dałam się skusić na indywidualany. 1. Mieli termin 2 tygodni na dostraczenie dwóch koncepcji - Dostałam w terminie tylko jedna koncepcje, nie nadającą się do niczego. Można dyskutować o różnych gustach, ale jednak żadne z nas nie może mieszkać w domu bez drzwi wejściowych (a taki projekt dostaliśmy!). 2. Po naszej kolejnej osobistej rozmowie, po terminie z umowy dostaliśmy po pewnym czasie koncepcje już uwzgledniającą nasze potrzeby (ekspozycja budynku na światło etc) choć wymagającą radykalnych poprawek w układzie pomieszczeń oraz z zaprojektowanymi ścianami zewnętrznymi - nie sądze by ktokolwiek zmieścił się w 24 cm ścian nośnych zewnętrznych, kiedy inwestor od początku mówi, że potrzebuje mieć 24 cm silki i 20 cm ocielenia oraz fasade - a działkę ma wąską i musi sie trzymać ostrych granic). 3. Cały czas w trakcie prowadzenia prac koncepcyjnych, non stop telefonicznie przypominano nam o tym, ze potrzebują warunków mediowych - ( w moim dzienniku można wyczytać, że mieliśmy spory problem z MPWiK) - dla tego też zostały wstrzymany terminy z umów - za wsumie obopólna zgodą, choć forma była raczej niemiła (żadnego telefonu, tylko suchy mail, na który po urlopie odpowiedzieliśmy). 4. W październiku kobieta wypowiedziała nam warunkowo umowę - obiecując, że w ciągu 2 tygodni się z nami rozliczy - do tej pory nie otrzymaliśmy rozliczenienia. Podstawą według niej do wypowiedzienia była z naszej strony brak kontaktu (telefony trudno udowodnić, ale średnio w miesiącu była z naszej strony około 4-6 maili - tu chyba nie jest brak kontaktu ze strony inwestora). 5. Od tamtej pory nie odbiera od nas tefonów (by z nia pomówić muszę używać coraz to nowych numerów, bo od nas z premedytacją nie odbiera), nie odpisuje na maile. 6. Zawłaszyła ponad 5000 złotych sprawa jest już u prawników - chcę iść z tym do sądu. Skorzystała z naszych pomysłów i koncepcji - na stronie wisi już projekt wart 3800 zł i ukradła nam naszą zaliczkę. Daliśmy jej pomysły, powiedzieliśmy w szczegółch jak ma to wyglądać, daliśmy pomysły z oknami , rozkladem pod działkę z południowym wjazdem tak by dom był odzielony od ulicy, intymny a jednocześnie pełny słońca - nasze pomysły wykorzystuje a nie chce nawet się z nami do końca rozliczyć. Jestem rozgoryczona takim złodziejskim postępowaniem - Assa Design inwestorów ma w głębokim powarzaniu i w ciemnej d...ie Edytowane 12 Czerwca 2011 przez akswał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 16.06.2011 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2011 (edytowane) oj tak, nieodbieranie telefonów od klientów pani architekt z Assa ma przećwiczone... standard niestety. Była miła do momentu wpłaty zaliczki, potem jak kamień w wodę. Projekt z brakami, spowodowanie ich usunięcia to droga przez mękę. Nie polecam. Edytowane 13 Października 2011 przez Madeleine Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stowarzyszenie 23.09.2011 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 (edytowane) Osiedle "Podkowa Leśna" w Nadolicach Wielkich pod Wrocławiem ma już wybudowane sieci: wodociągową, kanalizacji sanitarnej i elektroenergetyczną. Stało się to dzięki staraniom części właścicieli działek na osiedlu, którzy powołali Stowarzyszenie i na własny koszt zbudowali sieci. Walka o odzyskanie pieniędzy wpłaconych wcześniej do firm Anagram i Agropharm trwa do dzis, ale osiedle jest już uruchomione i bez przeszkód można się tam budować. Jeżeli planujesz kupić tam działkę sprawdź czy właściciel, który ją sprzedaje uczestniczył we współfinansowaniu budowy mediów. Jeżeli nie, to aby włączyć się do sieci które są prywatne, będziesz musiał partycypować w kosztach jej budowy.Sprzedający powinien jasno określić jak wygląda sprawa z rozliczeniem się za uzbrojenie jego działki żeby nie było nieporozumień po transakcji kupna-sprzedaży. (Link do strony Stowarzyszenia: http://www.podkowa-lesna.org). Edytowane 23 Września 2011 przez Stowarzyszenie korekta literówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S01 11.12.2011 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Witajcie, wielokrotnie korzystałam z Waszych porad zarówno co i jak robić, oraz komu powierzyć wykonanie robót. Sama buduję dom i remontuję drugi dom - stary mający ponad 100 lat. Właśnie do remontu tego starego domu polecono mi Franciszka Chilarskiego jako fachowca, którego według słów polecającej osoby, można samego zostawić w domu, który dobrze wykonuje swoją robotę i sprząta po sobie. Zleciłam mu wykonanie ogrzewania (kominek i koza z rozprowadzeniem powietrza), wymianę dachu na komórce, wykonanie podłogi na strychu domu, likwidację opaski betonowej wokół domu i kilka mniejszych prac. W praktyce okazało się, że:1) zostawiony w domu bez nadzoru "pożyczył" sobie nie tylko materiały badowlane, ale również wyposażenie domu, narzędzia i urządzenia, książki, rośliny rosnące w ogrodzie. Część oddał jak mu dopłaciłam do umówionej kwoty.2) robotę wykonywał rękami swoich pracowników (ludzie na warunku i po wyrokach) oraz brał podwykonawców. Rozliczał się z podwykonawcami w ten sposób, że ja mu płaciłam dwa razy tyle ile on zapłacił podwykonawcy. Robót nie ukończył, tylko porzucił - przerywając prace zapewwniał, że wróci dokończyć prace. Robił to co uważał za stosowne, np. miał zrobić podłogę na strychu nad pokojem, a wymienił podłogę w komórce, bo było łatwiej.3) zostawił bałagan po sobie, łącznie z tym, że pozrzucał na ziemię to co było na półkach. Poprzestawiał meble w domu rysując podłogę, obijając ściany, drzwi i piece. Pobrudził ściany i sufity brudnymi rękami.4) część moich materiałów budowlanych podrzucił moim sąsiadom, aby na nich skierować podejrzenia o kradzież.5) podpuścił moich sąsiadów, żeby poszukali na mnie jakiegoś haka. Nie znaleźli. Natomiast ja mam na niego haka - brak faktur VAT za przekazane pieniądze na jego dwa rachunki bankowe. Wystarczy napuścić na niego skarbówkę. Jednym słowem Franciszek Chilarski swoim postępowaniem pokazał, że jest złodziejem, partaczem i oszustem również skarbowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inikep 19.01.2012 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 (edytowane) Sebastian Bęś i jego firma Stako (http://stako.wroclaw.pl/) - ludzie z okolic Wrocławia uważajcie na tego oszusta i partacza. Oglądaliśmy domy, w których robił elewację (chociaż może to nie on) i wizualnie były całkiem w porządku. Umówiliśmy się z tym panem, że zrobi elewację (styropian + puc) w naszym nowobudowanym domu. Przed zimą miał zrobić styropian 10+5 cm na przekładkę i położyć klej. Reszta miała czekać na wiosnę. Jak wyszło? Zamiast 10+5 mamy zrobione jednowarstwowo 15 cm ze szparami wypełnionymi klejem (zamiast pianki) albo wcale nie wypełnionymi. Pionów i płaszczyzn nie ma. Szpalety okienne miały być przygotowane pod sztukaterię, ale gołym okiem widać krzywizny i sztukator nie chce się tego podjąć. O innych rzeczach jak pochlapanych oknach nie ma co wspominać. Kierownik budowy kazał jedną ścianę zrywać w całości i robić od nowa. Jak się okazało, że mamy uwagi to po wielu prośbach pan Sebastian przyjechał raz na poprawki. Zaczął poprawiać szpalety we wszystkich oknach, ale po jego poprawkach było jeszcze gorzej. Później przestał odbierać telefony. Szukaliśmy innych ekip, żeby dokończyć elewację, ale nikt się nie chce tego podjąć. Wszyscy mówią, że łatwiej i taniej byłoby robić wszystko od zera... Edytowane 19 Stycznia 2012 przez inikep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.