Nefer 21.03.2010 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Interwencji. Jeśli jest zasadna. Jeśli nie - otrzymuje się mandat. A tupanie dziecka to bardzo poważny zarzut, bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 21.03.2010 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 moj ma 3 lata i biega jak szalony drze sie ze mi uszy pekaja a ... maly nie rozumi prusb gruzb nic ... Nie zastanawiałeś się dlaczego tak jest ? Jeżeli mówisz tak jak piszesz, to nie dziwota, że nie rozumi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiaterwiater 21.03.2010 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 P siedmiu latach trzylatek zamienia się w dziesięciolatka, który już nie tylko "tupie" ale po mieszkaniu biega, skacze, gra w piłkę i drze mordę. Taaaaak. A po następnych kilku, kilkunastu czy ile tam masz , zamienia się w pieniacza, który pretensje ma o to do świata, że ten w pas mu się nie kłania i oddychać raczy, więc wybacz mamusi i sąsiadowi z dzieciństwa, że mordę Ci obijali zbyt często, bo dzisiaj porządnym, tolerancyjnym i kochającym pokój na świecie człowiekiem mógłbyś, jak inne wyrośnięte bachory, być. Chamstwo ze wsi zostanie w mieście. Jeśli naprawdę myślisz, że miejsce zamieszkania ma jakikolwiek wpływ na to, jakim jest się człowiekiem, to muszę Cię zmartwić, bo chyba trafisz tam, gdzie Twoje miejsce. W przyrodzie musi być równowaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankazik 22.03.2010 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Nie w pieniacza tylko w bandytę. Jak każdy wieśniak, który przyjechał do miasta i został wychowany na zasadzie, że wszystko mu wolno i nie musi się liczyć z nikim. To jest główny temat tego wątku. Wytłumaczyłem Ci łopatologicznie bo tego nie rozumiesz. Natomiast jeżeli chodzi o równowagę w przyrodzie, to, hmm, chciałeś tak więcej inteligentnie, ale nie wyszło. Nie uważałeś na lekcjach biologii. Popracuj nad tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majka112 22.03.2010 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 OOO, miastowy Warszawiak się odezwał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankazik 25.03.2010 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 -->majka112zanim coś palniesz to przeczytaj uważnie wszystkie posty w wątku. A na marginesie - tak, miastowy i jak widzisz, w odróżnieniu od Ciebie, nie wstydzę się napisać gdzie mieszkam. W odróżnieniu od tysięcy przyjezdnych niewychowanych chamów ze wsi, którzy nam wyrabiają taką właśnie negatywną opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 31.03.2010 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 ja uwielbiam tupot małych stóp ale to moich dzieci to może dlatego sporów nie ma sensu toczyć, jednemu przeszkadza tupanie inni mieszkają obok lini tramwajowej i się przyzwyczajają. Jeśli ma być człowiek szczęśliwszy niech robi ten sufit, jeśli tylko nie uda mu się wybudować pudła rezonansowego to będzie lepiej. Miałem sąsiada nad sobą, który wiecznie coś stukał i to niemal codziennie, ja nie wiem co on tam robił, ale ścian tyle nie miał żeby tyle gwoździ wbijać A to stukanie to nie było najgorsze, najgorsze było to, że tego młotka nie odkładał tylko rzucał na podłogę. Dodam: betonową podłogę, z płytkami PCV. Dokładnie było słychać: najpierw metalowa część: łup, potem drewniany trzonek: bach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
formalina 08.04.2010 01:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 (edytowane) Gdyby ktoś do mnie przyszedł z problemem tupania chyba zabiłabym go śmiechem. Dokładnie Jak dla mnie problem nieco wydumany. To chyba normalne, że ludzie przemieszczają się po mieszkaniu, a dziecko biega? Przecież nie będą lewitować kilka cm nad podłogą. Trzeba było kupić mieszkanie na ostatnim piętrze (ja tak zrobiłam, choć nie ze względu na ewentualnych tupiących sąsiadów) i cieszyć się, że nikt nie łomocze w sufit :> A już teksty o "miastowych" i "chamach ze wsi"... wspaniały pokaz klasy i obycia, współczuję gorąco Edytowane 8 Kwietnia 2010 przez formalina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nasty79 09.04.2010 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2010 (edytowane) Widzę, że wszyscy bardzo chcą pomóc koledze Konradetek. Rodacy, kolega nie potrzebuje krytyki swojego wątku lecz porady technicznej. Nie wiem skąd się bierze tyle niechęć i zawiść. Może to tylko brak zrozumienia przez ludzi mieszkających w domach nie posiadających sąsiadów nad głową. Rozumiem że piszecie na tym forum, bo strasznie wam się nudzi i nie macie co z czasem wolnym zrobić. Ja na moje nieszczęście też mam sąsiadów (troje dzieci, pies + rodzice), i byłem u nich kilka razy zwrócić im uwagę że psa się wyprowadza i tresuje, a dzieci mają plac zabaw by biegać i szaleć ( za 3 razem).Była policja itd. Cóż nie rozumieją, jak myślisz Nefer dlaczego? Moim zdaniem dlatego ponieważ nie doświadczyli tego od sąsiadów z góry, ale i też dlatego że nie chcą skonfrontować tego co myślą z tym co ja muszę słuchać codziennie. Zapraszałem do mnie do mieszkania by mogli się przekonać co to za uciążliwe dźwięki... nie skorzystali.Ja również szukam rozwiązania technicznego, problemu jak w temacie.Pozdrawiamp.s.Wszystkim niedowiarkom i ludziom uważającym że to wydumany problem mogę przesłać nagrania, które mam. Edytowane 9 Kwietnia 2010 przez nasty79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surfi 13.04.2010 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2010 Jeśli ma być skutecznie, tanio nie będzie, musisz się z tym liczyć.Sporo pokrewnych doświadczeń mają audiofile i kinomaniaki :http://forum.idg.pl/akustyka-aranzacja-wnetrz-f133.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiakp 14.04.2010 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2010 Jakis czas temu my a raczej moj synek spedzal sen z powiek mim CUDOWNYM sasiadom Dzien w dzien byl telefon ze dziecko za glosno biega ze tupie ze zabawki mu na podloge upadaja itp To bylo nie do wytrzymania Non stop zaczelismy upominac mlodeo zeby byl ciszej zeby nie bawil sie zabawkami na podlodze zaby chodzil wolniej Skonczylo sie na tym ze dziecko latalo na bosaka Ludzie mlodzi bo okolo 50 lat Balangowali kilka razy w miesiacu muzyka na maxa leciala i nie zwracali uwagi ze komus moze to przeszkadzac Wytrzymalismy 2 lata i sprzedaismy mieszkanie Uwazam jednak ze to tacy ludzie powinni sie wyprowadzac skoro im przeszkadza Dochodzi do tego ze czlowiek we wlasnym domu nawet chodzic za glosno nie moze Przeciez dziecko wyrasta i przestaje biegac po domu Denerwujacy sa tacy sasiedziTeraz mam sasiadow nad soba i tez lataja w stukajacych butach Pan niedoslyszy i tv u niego leci tak ze u mnie spokojnie mozna posluchac ale zagryzam wargi i tyle Przeciez takie rzeczy nie trwaja 24/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surfi 14.04.2010 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2010 kasiakp tworząc każdą wspólnotę uczymy się tolerancji, co wymaga wyobraźni i tzw dobrej woli.Zawsze jeśli obydwie strony próbują, znajdują kompromis, z korzyścią dla wszystkich.Nie zawsze próbują, ja np mieszkałem pod narkomanem... Wracając do tolerancji. Człowiek szuka pomocy, rozwiązania. Wchodzi na forum i pyta.Jest przeczulony, nadwrażliwy słuchowo. Ma prawo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nasty79 15.04.2010 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2010 Witam,Znalazłem taką stronę:http://apama.pl/izolacje-dzwiekuPianka R140, na stronie znajduję się R120.Czy ktoś ma doświadczenie z tym materiałem, firmą. Czy to przyniesie pożądany skutek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 15.04.2010 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2010 Temat przerodził się w pyskówkę bo tak naprawdę skutecznych rozwiązań nie ma. No - może i są ale absurdalne , np. kupić sąsiadowi dywan z 5cm włosem i opłacać etat sprzątaczce:) Życie we wspólnocie to rodzaj loterii - nigdy nie wiadomo komu sąsiad sprzeda mieszkanie:) Myślicie że na wsi jest spokojnie? Kiedyś miałem sąsiada, który wracał z pracy o 21., jadł obiadokolację i brał się za rżnięcie drzewa na opał Tu też nasuwało się rozwiązanie tyleż skuteczne co absurdalne - zastrzelić Na szczęście wyprowadziłem się - po prostu tak się złożyło, wcale nie z powodu sąsiada:). Skutecznym rozwiązaniem - niestety nie technicznym - jest przyzwyczaić się. Albo do końca życia (sąsiada:)) zostać Don Kichotem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zachariasz 20.04.2010 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2010 jakbym słyszała moich sasiadów:(( o zgrozo. ludzie, nauczcie się życ z innymi. Zrozumiec można, jesli ktoś narzeka na ciągłe balangi! ale na bieganie dziecka? to,że zabawki czasem upadną? moim sąsiadom przeszkadzało chodzenie (ponoć w szpilkach - i to pewnie ja w nich chodziłem- bo żonka z reguły w skarpetach po mieszkaniu biega) , skrzypienie drzwi, zbyt głośny telefon i takie tam. na szczęcie się wyprowadziliśmy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zachariasz 20.04.2010 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2010 hi, hi, hi- z tymi szpilkami na moich męskich nogach to chyba prawda, bo raczyłem napisaĆ "JAKBYM SŁYSZAŁA":))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klima88 20.04.2010 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2010 Ja też nienawidze halasów z góry.... jeszcze od miesiaca sąsiedzi pode mną robią remont. Można zwariować! Ciągle siedze w stoperach, ale i tak nic to nie daje. Przychodze z pracy i nawet wypoczac nie mozna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiakp 22.04.2010 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 Surfi ma prawo oczywiscie ale niech nie liczy na jakies rozwiazanie bo takich nie ma Ja tylko chcialam zazanczyc ze zamieszkujac blisko ludzi trzeba sie nauczyc z nimi zyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kathi 27.04.2010 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Ja napiszę tu coś jako ta tupająca i z mojej perspektywy.Mam dwójke dzieci i mieszkamy (jeszcze) w bloku. Ale mam bardzo cięzko, ponieważ moje dzieci, moje kroki, nasze zycie spędza sen z powiek naszym sąsiadom mieszkającym pod nami. Co jakiś czas pojawia się u mnie policja, było już setki skarg do spóldzielni. Nic-dalej żyjemy i trudno, ale muszą nas jeszcze znieść. Nie jestem w stanie okiełznać np: biegania dwulatka i śpiewania ośmiolatki oraz jej koleżanek (jak u nas są). Ja akurat jeszcze do tego nie mam dywanów, bo dziecko jest alergikiem i wiem, że to bardziej słychac, ale co ja mam zrobić? Nie przywiąże dziecka i tak staram się z nim często wychodzić, aby wybiegał się na placu zabaw, ale to dla dwulatka i tak mało. Przykro mi, ale musi sąsiadka nas jeszcze zdzierżyć, chociaż do końca tego roku. Potem może wprowadzi się ktos z trójką dzieci i wtedy ona się wyprowadzi-np: do lasu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nasty79 12.07.2010 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 Witam,Ja zlikwidowałem hałas o jakieś 50 %. Specjalna pianka izolująca dźwięk przyklejona do sufitu, do tego podwieszony sufit, bez mocowań do sufitu. Koszt na 12m2 to około 2000 złotych.Metr pianki przy grubości 50mm - 74 złote.Najważniejsze że w sypialni jest lepiej:) Jak rozwiążę problemy logistyczne zrobię w całym mieszkaniu.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.