Kominek z masą akumulacyjną- obudowy,odzysk ciepła ze spalin

[eniu]

Jak nic Romotopem zaczęli handlować !

[bajanadjembe]

Maciej, a co ten kominek (z masą) ma Ci grzać? Ścianę szczytową?

- Może się nie znam. http://manu.dogomania.pl/emot/nie_wiem.gif

[mpiotrowski]

Maciej, a co ten kominek (z masą) ma Ci grzać? Ścianę szczytową?

- Może się nie znam. http://manu.dogomania.pl/emot/nie_wiem.gif

 

Pytanie czy realnie może ogrzać salon i przestrzeń nad nim. Skoro i tak i tak planuję palić w kominku to może jednak jest szansa aby to ciepło lepiej wykorzystać, niż puścić kominem. Pytanie na ile realnie to ciepło może promieniować na odległości np. 5-6 metrów od ściany w której będzie kominek.

 

PS. A możecie podać jakieś namiary na tą bardzo dobrą firmę z moich okolic?

[bajanadjembe]

(...)

 

PS. A możecie podać jakieś namiary na tą bardzo dobrą firmę z moich okolic?

 

No przeca podali już nazwisko. Leć do Googla i wszystko od razu obejrzysz. http://manu.dogomania.pl/emot/ic_taktak.gif

 

( Ja tam wolę jak komin w środku chałupki stoi. Jakoś tak "od środka" czuję, że tak lepiej jest. Ale niech mądrzejsi się wypowiedzą)

Edytowane 25 Marca 2011 przez bajanadjembe
nawias

[eniu]

No przeca podali już nazwisko. Leć do Googla i wszystko od razu obejrzysz. http://manu.dogomania.pl/emot/ic_taktak.gif

 

( Ja tam wolę jak komin w środku chałupki stoi. Jakoś tak "od środka" czuję, że tak lepiej jest. Ale niech mądrzejsi się wypowiedzą)

 

Obawiam ,się ,że sama mądrość tu nie wystarczy .

Dobrze to określiłaś - czuja trzeba mieć .

[eRaf]

Jest to do zrobienia , lecz potrzebuję jeszcze trochę informacji.

1. Czy drzwi luzując się,mają skłonność wpadać do paleniska (tak wynika z fotek),

czy na zewnątrz, w kierunku drzwi ażurowych ?

2.Czy drzwi ażurowe "siedzą" solidnie ?

3.Czy dysponujesz jakimś kumatym ślusarzem (spawaczem), który umiałby

w miarę precyzyjnie uciąć kawałek metalu i potem go równie precyzyjnie

przyspawać ?

Niestety , wielu nawet utalentowanych zdunów ma dwie lewe ręce do

ślusarki . Twój "złomu" napakował ci do pieca sporo ,ale niekoniecznie tam

gdzie powinien.

eniu

ad.1 muszę sprawdzić, a nastapi to nie szybciej niż w czwartek

ad.2 tak, chociaż jest mała szpara pomiędzy opaska tych drzwi a kaflami - taka uroda tego typu piecy, tak myślę (zał.zdj.)

ad.3 mam kolegę, który zrobi wszystko ze wszystkiego w kwestii kowalstwa i ślusarstwa więc nie będzie problemu ze spawaniem

Pzdr

Troszku byłem "wyjechany" i w zakładanym terminie nie byłem w stanie nic więcej napisać.

Teraz do rzeczy:

ad.1 drzwi siedzą dość mocno ponieważ dodatkowo są przymocowane śrubami, chyba na kołki :???: z lewej strony (naprzeciwko zawiasów, 2 śruby), od środka mają 4 wąsy, jak je mocniej szarpię to prędzej wpadłyby do środka niż na zewnątrz.

 

To co proponujesz eniu ? myślisz może o dospawaniu dodatkowej "ościeżnicy" do ramki drzwi wewnętrznych i zlicowaniu jej z ramką drzwi ażurowych a całą zaprawę pomiędzy oba ramkami "wydłubać". Widać iż po dwóch sezonach użytkowania tego piecokominka wypełnienie zaprawą pomiędzy oba ramkami (w ościeżnicy) nie sprawdza się.

Reasumując zależy mi aby:

a. ta przetrzeń pomiędzy ramkami jakoś wyglądała i żebym nie musiał co sezon uzupełniać wykruszoną zaprawę

b. całość (drzwiczki) były szczelne, trzeba by także nad ramką drzwiczek zrobić trwałe uszczelnienie, z czego ?

 

Jak już pisałem wcześniej doprowadzenie powietrza rurą fi110 mam nieszczelne (dwójnik z regulacją Jotul) i aby poprawić sprawność teoretycznie mogę jeszcze wstawić przepustnicę tatarka w ten kanał (jeszcze nie mam płytek na podłodze w pomieszczeniu obok przez które biegnie ten kanał), czy wg Ciebie eniu warto ?

Pzdr

[Bogusław_58]

Ale wynalazek hłe hłe. Zdjęcia też czytelne tak dobrze ,że ledwo zrozumiałem o co chodzi.Czekam na opis prawidłowych i nowoczesnych drzwiczek,który obiecał Eniu.

[Pablo02]

Witam

 

planuje budowe kominka w domu z bala (30 cm) o powierzchni okolo 110 m2. Kominek bedzie znajdowal sie w salonie (30 m2), ktory sasiaduje z otwarta kuchnia.

z salonu prowadza schody na poddasze z antresola, tzn. czesc sufitu nad salonem jest otwarta.

Kominek ma byc glownym ogrzewaniem domu. Forma wkladu "L", odprowadzenie spalin na wys okolo 180 cm.

1. Jaki wklad mozecie polecic?

2. Jaka mase akumulacyjna (pasujaca do wkladu)? Jesli temperatura spalin przy wylocie z wkladu jest niska, czy ma sens uzywanie uzywanie dodatkowej masy akumulacyjnej na rurze kominowej? czy wystarczy obudowa z plyt szamotowych?

 

dzieki za wszystkie praktyczne porady,

pozdrawiam

Pablo

 

ma wyjsc cos podobnego do:

 

Edytowane 4 Kwietnia 2011 przez Pablo02

[Bogusław_58]

Dom z bala może być ciepły ale nie musi...ponieważ zależy to potem od uszczelnień między balami i pęknięć balów z czasem. Domy drewniane nie akumulują ciepła, więc dobrze jest ścianę nośną środkową wykonać jako grubą o dużej masie, a wtedy będzie to zapobiegać szybkiemu wychładzaniu domu, gdy będzie przerwa w paleniu.

Najlepszym rozwiązaniem jest system grzewczy mający parę ton masy i w miarę równo wypuszczający ciepło.Jeśli jednak zastosować tu kasetę komimkową to najlepiej szukać takiej do pracy ciągłej i mogącej grzać masę akumulacyjną bez obaw o przegrzanie kasety.

[bohusz]

Trudno, a własciwie niemożliwym jest tutaj na forum opracować konkretnego rozwiązania ogrzewania kominkiem dostosowanego do konkretnej sytuacji i konkretnych wymagań i oczekiwań. Każda sytuacja rózni się szczegółami. A tylko i wyłaczne całość składa się właśnie z szczegółów.

Bogusław opisał ogólna koncepcję, którą następnie trzeba skonfigurować do konkretnej sytuacji i oczekiwań.

Jest możliwe zastosowanie kilku rozwiązań, różniących się ceną, sposobem realizacji i końcowo efektem działania.

 

 

Przedstawione zdjęcie to tylko wygląd zewnętrzny, zarys kształtu końcowego. Naistotniejsze jak zawsze w życiu są bebechy, czyli co tam w środku.

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez bohusz

[eniu]

Troszku byłem "wyjechany" i w zakładanym terminie nie byłem w stanie nic więcej napisać.

Teraz do rzeczy:

ad.1 drzwi siedzą dość mocno ponieważ dodatkowo są przymocowane śrubami, chyba na kołki :???: z lewej strony (naprzeciwko zawiasów, 2 śruby), od środka mają 4 wąsy, jak je mocniej szarpię to prędzej wpadłyby do środka niż na zewnątrz.

 

To co proponujesz eniu ? myślisz może o dospawaniu dodatkowej "ościeżnicy" do ramki drzwi wewnętrznych i zlicowaniu jej z ramką drzwi ażurowych a całą zaprawę pomiędzy oba ramkami "wydłubać". Widać iż po dwóch sezonach użytkowania tego piecokominka wypełnienie zaprawą pomiędzy oba ramkami (w ościeżnicy) nie sprawdza się.

Reasumując zależy mi aby:

a. ta przetrzeń pomiędzy ramkami jakoś wyglądała i żebym nie musiał co sezon uzupełniać wykruszoną zaprawę

b. całość (drzwiczki) były szczelne, trzeba by także nad ramką drzwiczek zrobić trwałe uszczelnienie, z czego ?

 

Jak już pisałem wcześniej doprowadzenie powietrza rurą fi110 mam nieszczelne (dwójnik z regulacją Jotul) i aby poprawić sprawność teoretycznie mogę jeszcze wstawić przepustnicę tatarka w ten kanał (jeszcze nie mam płytek na podłodze w pomieszczeniu obok przez które biegnie ten kanał), czy wg Ciebie eniu warto ?

Pzdr

 

Tak jak wcześniej sugerowałem , podszedłbym do tematu

po ślusarsku , ale mając na uwadze fakt ,że "złom" w piecu

się rozszerza. Drzwi odrobiły już to zadanie , czyli partząc

uważnie , zaobserwujesz , na czym to rozszerzanie polega.

 

W drzwiach Hajduka masz fabryczne otwory (po2 na stronę),

do których Twój wykonawca przykręcił blaszki (nędzne jak i

jego robota ). te otwory mogą służyć do montażu ościeżnic.

Ościeżnice powinny być dorobione wokół całego obwodu

przestrzeni pomiędzy jednymi i drugimi drzwiami.

Drzwi z szybą(i z futryną) powinieneś chyba zdemontować. Chociaż jeśli

zaprawy jest tam dużo (a musisz ją usunąć), to może dojdziesz

z paskami blachy ( 4 szt - 2 na boki i 2 góra dół ) ,tak by wsunąć je

między futrynę a piec (tam gdzie są te nieszczęsne blaszki). Zamiast blaszek

można dospawać cos solidniejszego by futryna nie wypadała na zewnątrz.

Na koniec blachy ościeżnic przykręcasz do ramy żeliwnej drzwi ażurowych

wiercąc i gwintując otwory w żeliwie . Blacha na ościeżnice myślę że 1,5 mm

Grubsza będzie "za mocna". Za blachę wlóż raczej jakąś niepalna włókninę.

Można uszczelnić też taśmą lub sznurem z włókna szklanego.

 

Pytaj , bo troche to może być mało zrozumiałe...

[Pablo02]

Dzieki za Wasze odpowiedzi.

 

Rozumiem ze ciezko udzielic dokladniejszych odpowiedzi bez "wizji lokalnej" i dodatkowych szczegolow.

 

Ake mnie chodzi glownie o wyrobienie sobie opinii o najlepszym rozwiazaniu, zebym mogl rozmawiac o konkretach z wykonawca, wiedziec na co zwrocic uwage, miec jakies preferowane (konkretne) rozwiazanie. Nie oczekuje gotowego projektu po dyskusji na forum. Niestety rozmowy z wykonawca na miejscu, tez nie zawsze prowadza do konkretnego rozwiazania, kazdy ma jakies preferencje i doswiadzenia (np. "cieple kominki to tylko jakas moda, tutaj wystarczy porzadny wklad" - w ktorym drewno bedzie spalalo sie powoli i powoli bedzie oddawalo cieplo do otoczenia). Z drugiej strony na forum mozna znalezc tyle roznych rozwiazan/schematow/rysunkow ze podjecie jakiejkolwiek decyzji dla laika jest prawie niemozliwe....

 

Zalozenia:

1. Przy wkladzie "L", juz dosc spora ilosc ciepla bedzie oddawana przez szybe. Mimo tego chcialbym zmagazynowac czesc ciepla, ktore ma byc oddawane pozniej (w nocy). Z drugiej stony tez czytalem na tym forum, ze przy dobrych wkladach temperatura spalin jest tak niska, ze nie ma sensu niczego akumulowac...i badz tu madry...

2. Wysokosc kominka jest ograniczona do okolo 2m (musi byc wolna przestrzen miedzy sufitem/stropem a kominkiem

3. Powierznia do ogrzania ok. 120 m2

4. Brak sufitu nad salonem (wolna przestrzen az pod dach) + klatka schodowa na poddasze, wiec raczej nie ma potrzeby DGP

 

plan parteru:

 

Jaki wklad wybrac? (biorac pod uwage dodatkowa metode akumulacji ciepla (stalowy, wylozony szamotami? jakies konkretny model?)

Jak akumulowac cieplo? (tylko obudowac szamotami? radiator? nasadka na rure kominowa?)

 

Prosze o kilka propozycji z argumentami za i przeciw...

 

pozdrawiam i dziekuje z gory

Pablo

[Bogusław_58]

Jest możliwe spalanie drewna powolnie, gdzie spaliny będą miały niską temperaturę ale wtedy sprwność takiego spalania będzie w w granicy 30%.

Jeżeli "dobry " kominek wypuszcza 70% opału kominem ,to fajny jest z niego wynalazek i jescze lepsza porada.

[brombel123]

WITAM!

Interesuje mnie wykonanie kominka akumulacyjnego cos na wzor:

http://img846.imageshack.us/i/logophp.jpg/

Wydaje mi sie ze dosc dobre wklady na potrzeby mojego kominka znajde w ofercie firmy Hajduk. Moj domek to projekt Kreska z domowych klimatow i sam kominek znajduje sie w centralnym punkcie budynku, wiec mysle ze kominek akumulacyjny dobrze spelni swoje zadanie. Czy mozecie polecic mi wykonawce z okolic Gorzowa Wlkp. zdaje sie ze firma Hajduk, oprocz produkcji wkladow oferuje rowniez zabudowe,ale niewiem jak wyglada ich doswiadczenie, jesli chodzi o zabudowy akumulacyjne.

Z gory dziekuje za wszystkie wskazowki

[eRaf]

Tak jak wcześniej sugerowałem , podszedłbym do tematu

po ślusarsku , ale mając na uwadze fakt ,że "złom" w piecu

się rozszerza. Drzwi odrobiły już to zadanie , czyli partząc

uważnie , zaobserwujesz , na czym to rozszerzanie polega.

 

W drzwiach Hajduka masz fabryczne otwory (po2 na stronę),

do których Twój wykonawca przykręcił blaszki (nędzne jak i

jego robota ). te otwory mogą służyć do montażu ościeżnic.

Ościeżnice powinny być dorobione wokół całego obwodu

przestrzeni pomiędzy jednymi i drugimi drzwiami.

Drzwi z szybą(i z futryną) powinieneś chyba zdemontować. Chociaż jeśli

zaprawy jest tam dużo (a musisz ją usunąć), to może dojdziesz

z paskami blachy ( 4 szt - 2 na boki i 2 góra dół ) ,tak by wsunąć je

między futrynę a piec (tam gdzie są te nieszczęsne blaszki). Zamiast blaszek

można dospawać cos solidniejszego by futryna nie wypadała na zewnątrz.

Na koniec blachy ościeżnic przykręcasz do ramy żeliwnej drzwi ażurowych

wiercąc i gwintując otwory w żeliwie . Blacha na ościeżnice myślę że 1,5 mm

Grubsza będzie "za mocna". Za blachę wlóż raczej jakąś niepalna włókninę.

Można uszczelnić też taśmą lub sznurem z włókna szklanego.

 

Pytaj , bo troche to może być mało zrozumiałe...

Faktycznie, otwory na śruby pokrywają się z umiejscowieniem tych 4 blaszek, więc jest tak jak piszesz.

Tylko iż te blaszki nie stykają się wewnątrz na styk ze ściankami, czyli cała futryna drzwiczek (z szybą) trzyma się na zaprawie pod nimi (tego co z niej zostało) i tych 4 śrubach, chyba. Myślałem iż te blaszki są fabryczne od Hajduka.

 

Reasumując:

zdemontować obie ramki z drzwiczkami, zdemontować i wyrzucić 4 wąsy, wybrać starą zaprawę z całego otworu, przygotować nową ościeżnicę (A) z blachy powiedzmy 1,5mm, której głębokość będzie równa głębokości otworu minus powiedzmy 0,5cm z każdej strony (ościeżnica ta wchodzi pod obie ramki na całym obwodzie), dodatkowo (mój pomysł do weryfikacji) do tej ościeżnicy przymocować (przyspawać) drugą ościeżnicę (B) o szerokości otworu pomniejszonej o 2x0,5cm (j.w.) oraz o głębokość obu ramek (ta ościeżnica nie będzie wchodziła pod ramki drzwiczek ale będzie się z nimi licowała (minus parę mm). Oczywiście ościeżnica A i B tworzy jedną całość. Do ościeżnicy A od strony paleniska dospawać nowe, lepsze wąsy. Wykonać uszczelnienie pomiędzy ościeżnicą A a ramkami obu drzwiczek (wąskie paski), wykonać uszczelnienie pomiędzy ościeżnicą A a wnęką pieca na całej głębokości/obwodzie. Przykręcić ramkę żeliwną drzwi ażurowych wiercąc i gwintując otwory w żeliwie do ościeżnicy A, przykręcić ramkę drzwiczek szklanych do ościeżnicy A przez te 4 ww. otwory. Nie zapomnieć o wycięciu/nacięciu w ościeżnicy A podłużnego otworu na skobel od klamki przeszklonych drzwiczek.

Ościeżnicę w widocznych miejscach pomalować żaroodporną farbą/lakierem. Na zewnątrz szczelinę pomiędzy ramką ażurowych drzwiczek a kaflami wypełnić odp. fugą (jaką ?).

 

eniu prośba o ew. korektę

Pzdr

[eniu]

Faktycznie, otwory na śruby pokrywają się z umiejscowieniem tych 4 blaszek, więc jest tak jak piszesz.

Tylko iż te blaszki nie stykają się wewnątrz na styk ze ściankami, czyli cała futryna drzwiczek (z szybą) trzyma się na zaprawie pod nimi (tego co z niej zostało) i tych 4 śrubach, chyba. Myślałem iż te blaszki są fabryczne od Hajduka.

 

Reasumując:

zdemontować obie ramki z drzwiczkami, zdemontować i wyrzucić 4 wąsy, wybrać starą zaprawę z całego otworu, przygotować nową ościeżnicę (A) z blachy powiedzmy 1,5mm, której głębokość będzie równa głębokości otworu minus powiedzmy 0,5cm z każdej strony (ościeżnica ta wchodzi pod obie ramki na całym obwodzie), dodatkowo (mój pomysł do weryfikacji) do tej ościeżnicy przymocować (przyspawać) drugą ościeżnicę (B) o szerokości otworu pomniejszonej o 2x0,5cm (j.w.) oraz o głębokość obu ramek (ta ościeżnica nie będzie wchodziła pod ramki drzwiczek ale będzie się z nimi licowała (minus parę mm). Oczywiście ościeżnica A i B tworzy jedną całość. Do ościeżnicy A od strony paleniska dospawać nowe, lepsze wąsy. Wykonać uszczelnienie pomiędzy ościeżnicą A a ramkami obu drzwiczek (wąskie paski), wykonać uszczelnienie pomiędzy ościeżnicą A a wnęką pieca na całej głębokości/obwodzie. Przykręcić ramkę żeliwną drzwi ażurowych wiercąc i gwintując otwory w żeliwie do ościeżnicy A, przykręcić ramkę drzwiczek szklanych do ościeżnicy A przez te 4 ww. otwory. Nie zapomnieć o wycięciu/nacięciu w ościeżnicy A podłużnego otworu na skobel od klamki przeszklonych drzwiczek.

Ościeżnicę w widocznych miejscach pomalować żaroodporną farbą/lakierem. Na zewnątrz szczelinę pomiędzy ramką ażurowych drzwiczek a kaflami wypełnić odp. fugą (jaką ?).

 

eniu prośba o ew. korektę

Pzdr

 

Wygląda na to ,że się rozumiemy . Jak wyjdzie w praktyce ... ?

 

 

Jeszcze dla większej pewności podsumuję w inny sposób.

Przestrzeń pomiędzy wnętrzem pieca (tam gdzie te kiepskie wąsy),

a gładzią kafli (tam gdzie ażurowe drzwi żeliwne) - ma być niejako

wyłożona blachą . Do tej blachy z jednej strony mocujesz drzwi

Hajduka , z drugiej żeliwne . Drzwi żeliwne (ich futryna)trzymają z jednej

strony , by nie wpadało do środka . Do drzwi Hajduka przymocowujesz

solidne wąsy ( to moga być przyspawane paski płaskownika na całej

wysokości - z włókniną ciasno osadzoną miedzy stalą a szamotem),

które trzymają całą konstrukcję by nie wypadała na zewnątrz.Nie wiadomo

też ile tego kleju tam wyskrobiesz - może nawalili tam tyle ,że przed

włókniną da się jakieś cienkie płytki szamotowe wkleić . 15 mm są

dostępne , ale uciąć 10 mm też można . Tej włókniny nie powinno

tam być zbyt dużo.

 

Ramę drzwi ażurowych raczej spróbuj tak doszlifować , by powstała

szczelina , która bedzie w miarę estetyczna i równomierna . Lepsza nawet

spora , równa szczelina , niż wypadające badziewie ( fuga) . Są jakieś

fugi elastyczne - te ewentualnie . Ja zawsze unikałem tych elastycznych

specyfików ,ale może teraz sa lepsze (Sommerhuber ?).

 

Zrób zdjęcia z roboty , a może konsultuj to na bierząco - bo to

dość karkołomne zadanie . Dla Ciebie - wykonawcy i dla mnie -

jako doradcy.

 

Farba w spraju - czarny matt 400-600 oC

[eRaf]

no to wszystko jasne

niestety ta robota będzie musiała troszku poczekać - sezon grzewczy się skończył a sezon polowy właśnie się zaczął znowu trzeba sadzić drzewka i takie tam, równolegle trwa "proces wykończeniówki" ...

Na pewno zdam relację/fotorealcję z wykonanej naprawy.

 

W tym miejscu "wielki szacun" dla Ciebie eniu za cenne i merytoryczne uwagi i podpowiedzi oraz za to co robisz i w co się bawisz

 

Ja oprócz piecokominka i kuchni kaflowej, które już użytkuję, mam w planach jeszcze jeden piecokomineczek do pokoju 14m2 (40m3) ze ścianką grzewczą do sąsiedniej łazienki (ścianka wymurowana z cegły na górkalu), na razie temat odłożony na "tłustsze" czasy.

 

Na koniec mam jeszcze pytanko do Ciebie, które wcześniej zadałem:

"Jak już pisałem wcześniej doprowadzenie powietrza rurą fi110 mam nieszczelne (dwójnik z regulacją Jotul) i aby poprawić sprawność teoretycznie mogę jeszcze wstawić przepustnicę tatarka w ten kanał (jeszcze nie mam płytek na podłodze w pomieszczeniu obok przez które biegnie ten kanał), czy wg Ciebie eniu warto ?"

 

Pzdr

[Bogusław_58]

Jeśli ta przeróbka się uda ,to chylę czoło.

Myślę jednak ,że nic z tego nie będzie.

Chyba, że zastosujesz metal,który się nie odkształca w temperaturze,która do niego dociera, lub zastosujesz ramkę, którą będzie przechodzić powietrze do spalania w palenisku a wtedy ramka będzie chłodzona.Można jeszcze ramkę od wewnąrz wykleić jakąś tekturą izolacyjną itp, a samą ramkę po nacinać nożówką, by kątownik mógł się rozszerzać bez wyginania. Można równoczesnie oddalić drzwiczki od paleniska w kierunku drzwiczek zewnętrznych, jeśli nie będzie przez to zarastać szyba sadzą.

[eniu]

Jeśli ta przeróbka się uda ,to chylę czoło.

Myślę jednak ,że nic z tego nie będzie.

Chyba, że zastosujesz metal,który się nie odkształca w temperaturze,która do niego dociera, lub zastosujesz ramkę, którą będzie przechodzić powietrze do spalania w palenisku a wtedy ramka będzie chłodzona.Można jeszcze ramkę od wewnąrz wykleić jakąś tekturą izolacyjną itp, a samą ramkę po nacinać nożówką, by kątownik mógł się rozszerzać bez wyginania. Można równoczesnie oddalić drzwiczki od paleniska w kierunku drzwiczek zewnętrznych, jeśli nie będzie przez to zarastać szyba sadzą.

 

Można wszystko !

 

Ale rozmowa jest nie o tym co można , tylko jak poprawić "bubla".

 

Jeśli drzwi wewnętrzne do tej pory się nie "wygły" to jest szansa ,że

nie wygną się później . To nie są zwykłe drzwiczki od polskiego

"rzemiechy" , czy wytetrane przez amatora w piwnicy na stołku.

Są to profesjonalnie wykonane drzwi , których zamontowałem

dziesiątki . Zresztą , mercedes też się psuje ...

 

Oczywiście , najlepiej powiedzieć ,że się nie uda i... jak Ci się uda ,

będziesz wielki i będziesz mógł powiedzieć , że przecież

mówiłeś ...

 

Być może , Twój post jednak jest trochę pomocny , bo skłania mnie

do tego by zaproponować jeszcze cieńszą blachę na futrynę - 1 mm.

To ma być tylko łącznik jednych i drugich drzwi i osłona badziewia

które pomiędzy nimi zastało. To,że ta blacha będzie "pracować" nie

szkodzi. Włóknina ma za zadanie nie tylko uszczelniać , ale amortyzować.

[eniu]

no to wszystko jasne

niestety ta robota będzie musiała troszku poczekać - sezon grzewczy się skończył a sezon polowy właśnie się zaczął znowu trzeba sadzić drzewka i takie tam, równolegle trwa "proces wykończeniówki" ...

Na pewno zdam relację/fotorealcję z wykonanej naprawy.

 

W tym miejscu "wielki szacun" dla Ciebie eniu za cenne i merytoryczne uwagi i podpowiedzi oraz za to co robisz i w co się bawisz

 

Ja oprócz piecokominka i kuchni kaflowej, które już użytkuję, mam w planach jeszcze jeden piecokomineczek do pokoju 14m2 (40m3) ze ścianką grzewczą do sąsiedniej łazienki (ścianka wymurowana z cegły na górkalu), na razie temat odłożony na "tłustsze" czasy.

 

Na koniec mam jeszcze pytanko do Ciebie, które wcześniej zadałem:

"Jak już pisałem wcześniej doprowadzenie powietrza rurą fi110 mam nieszczelne (dwójnik z regulacją Jotul) i aby poprawić sprawność teoretycznie mogę jeszcze wstawić przepustnicę tatarka w ten kanał (jeszcze nie mam płytek na podłodze w pomieszczeniu obok przez które biegnie ten kanał), czy wg Ciebie eniu warto ?"

 

Pzdr

 

Jeśli dobrze zrozumiałem ,jest to dwójnik , który zakłada się chcąc

rozdzielić możliwość doprowadzenia powietrza do paleniska na to

z zewnątrz i z pomieszczenia. Powinna być możliwość regulowania

jednego i drugiego dolotu oddzielnie ,tak byś to ty decydował

kiedy i skąd czerpiesz powietrze . Spróbuję później napisać ,po co się

tak robi. .Piec musisz mieć możliwość zamknąć szczelnie ,ale

pamiętaj ,że robisz to dopiero po całkowitym spaleniu opału ,

w fazie żaru czerwonego !

 

Jeśli coś "pokiełbasiłem" - pytaj ponownie.