Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dziękuję za konkretne odpowiedzi.

Rozumiem że murek o którym Forest-Natura piszesz powinien mieć min. 20 cm.

 

bohusz, obudowa ma być z kratkami - pod kominkiem jest wylana płyta - tak jak zauważyłeś. dodatkowo za wkładem i z lewej jego strony jest przestrzeń do samej podłogi - szerokość 10cm. Kratki/otwory wlotowe są umieszczone po obu stronach - tak więc wentylacja całości będzie zapewniona. Wszystkie odległości i powierzchnie wlotów(te są nawet większe niż zalecane) są zgodne z notą instalacyjną.

 

Nie planuję rozprowadzenia powietrza do innych pomieszczeń - kominek jest w dużym - otwartym salonie.

pozdrawiam

To_masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To_masz

Mam taką prośbę do Ciebie.

Jak skończysz obudowę podlicz kompleksowe koszty, te grube wydatki i drobnice.

Drobnica jest ważna, bo ona czasami stanowi istotną i ważną cześć kosztów.

Policz też orientacyjnie ile godzin pracowałeś przy obudowie i przez jaki okres czasu ją wykonywałeś.

 

Będzie to jakąś wskazówką dla mnie w kwesti porównawczej. Zobrazuje to również koszty kompleksowe kominka, wykonywanego samodzielnie.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mam dzień księgowego. Sporo zaległości papierkowych. Więc praktycznie cały dzień przy komputerze.

No zresztą okresowo też musze się zając marketingiem w internecie, oczywiście jak chce aby firma nie splajtowała.

 

Wracając do tematu. Bogusław od tego typu rysunków do realizacji daleka bardzo droga. Bardzo daleka. Chyba, że są gdzieś w necie rozrysowane i takie rozwiazania i są udostępnione za darmo. Bo prawdopodobnie takie rozwiązania istnieją sporo lat. Ktoś w tym temacie wspomniał, że opracowywuje różne warianty wykorzystania temperatury spalin i że takie opracowania konkretne trwają kilka lat i następnie ze zrozumiałych względów muszą być wliczone w cene gotowego produktu. Bo nikt za darmo nie będzie robił różnych rozwiązań, opracowań miesiącami - latami i chodził na zupki do opieki.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu. Bogusław od tego typu rysunków do realizacji daleka bardzo droga. Bardzo daleka. Chyba, że są gdzieś w necie rozrysowane i takie rozwiazania i są udostępnione za darmo. Bo prawdopodobnie takie rozwiązania istnieją sporo lat. Ktoś w tym temacie wspomniał, że opracowywuje różne warianty wykorzystania temperatury spalin i że takie opracowania konkretne trwają kilka lat i następnie ze zrozumiałych względów muszą być wliczone w cene gotowego produktu. Bo nikt za darmo nie będzie robił różnych rozwiązań, opracowań miesiącami - latami i chodził na zupki do opieki.

 

Chyba żartujesz .

Odbiorniki opadowe mam zrobione w domu ale "napędzam" je paleniskiem z robionym z cegły.Układ nazwałem C-system i pokazałem w "Ogrzewaniu ceramicznym"."Pit" zrealizował taki odbiornik opadowy podłączony do "Zuzi".Przypomnę,że odbiornik opadowy wymyślono 100 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że odbiornik opadowy wymyślono 100 lat temu. A może tylko sto lat temu je opisano...

 

Ja wcale nie żartowałem tylko pisałem o rysunku.

 

Odbiornik opadowy zbudowano 100 lat temu i przebadano wtedy gruntownie jak on działa: gdy z góry podawać się będzie ciepłe powietrze i jak gdy zimne.To samo też, gdy od dołu podawać się będzie ciepłe powietrze, a jak gdy zimne.Nigdy o tym nie pisałem,ponieważ nikt o to nigdy nie pytał.To co się w takim odbiorniku dzieje, nazwano "naturalnym ruchem gazu" i stąd piece oparte o naturalny ruch gazów nazwano "nowoczesnymi" by odróżnić je od tych poprzednich,czyli opadowo zwrotnych.W latach trzydziestych pojawiły się piece "nowoczesne" ale do dziś z braku edukacji, buduje się urządzenia grzewcze, jakby tych odkryć nie było.Teoria naturalnego ruchu gazu z oporem wchodzi do urządzeń grzewczych domowych a jest podstawą w przemyśle,technice etc.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img714.imageshack.us/img714/1093/001si.jpg

PS Jeśli jest za mało miejsca na ciężki odbiornik z boku ,to można go zbudować za ścianą.

Niestety w mojej sytuacji jak widać na zdjęciu miejsca nie ma: ani z boku, ani za kominem (dookoła którego można spokojnie sobie chodzić).

 

Ale sam pomysł jest godny rozważenia - jakość użytkowania kominka będzie z pewnością o wiele lepsza niż ' standardowej ' konstrukcji. Mam nadzieję że parę osób ten wątek przeczyta :) i zostanie uświadomionych - co jak i dlaczego. Bo po prostu WARTO :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kominkiem jest podwójny komin ze słupem do podciągu, wymiar jakoś 50x100.

Miejsca na kominek (patrząc po podłodze) mam 60-70 * 100.

Gdybym wiedział na etapie wylewania podłóg ile będzie potrzebne - to bym zostawił więcej :( , a tak to dookoła ogrzewanie podłogowe.

Wymiarów więc zmieniać nie zamierzam - postaram się wykorzystać to co mam - będzie dobrze :), może nie tak skutecznie jak przez wymiennik opadowy/kształtki cebudu, ale na pewno lepiej niż wełna i karton :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jak wkład na szerokość ma 70 cm, a pozostaje jakieś 30 cm to można pewnie tam coś wcisnąć, ewentualnie pozabierać po 5 cm z każdej strony na obudowę, istnieje też możliwość poukładania kształtek nad paleniskiem :

nad_kominkiem..JPG

Najlepiej spytać fachowca co o tym sądzi, bo pewnie możliwości jest sporo.

 

pozdrawiam

rumunezz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może nie tak skutecznie jak przez wymiennik opadowy/kształtki cebudu, ale na pewno lepiej niż wełna i karton :).

 

Produkt Cebudu ten ,który wkleił Rumunezz jest akumulatorem ciepła.Posiada kanał opadowy i zwrotny,którym spaliny idą w górę.Nie jest więc odbiornikiem opadowym.Jest to rozwiązanie dobre, gdy nie ma komina,ponieważ kanał wzniosły liczy się jako komin.

W odbiorniku opadowym dwukanałowym, spaliny powinny opadać na dół dwoma kanałami równocześnie i dołem wchodzić do komina.

W rozwiązaniu Cebudu, dolna cześc komina jest nie wykorzystana.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To_masz

 

Jak wiesz dyskutoważ można w nieskończoność. Szczególnie teoretycznie.

Ja bym aby uprościć wykonawsztwo poszedł w wymiennik bezobsługowy, nie wymagający stałego czyszczenia. No i bezpieczeństwo jest sprawą naistotniejszą.

Zauważ z jakim powodzeniem i ogromnym efektem grzewczym jest zastosowanie rekuperatora kominkowego jaki ja stosuje u klientów.

Jak wygląda Wiesz. Można go wydłużać na dowolną długość. No i potem dodatkowo bloki akumulacyjne ułożone na niezależnym stojaku obok niego.

Efekt Masz gwaratowany i co ważne bezpieczny.

Pozdrawiam

 

Teraz to jestem w lekkim szoku, bo w innym temacie ktoś napisał jaką dostał wycene od firmy kominkowej za kominek

cena: 24 000 zł

Podejrzewam, że obudowa zimna i blat z kamienia....

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiesz dyskutoważ można w nieskończoność. Szczególnie teoretycznie.

Ja bym aby uprościć wykonawsztwo poszedł w wymiennik bezobsługowy, nie wymagający stałego czyszczenia. No i bezpieczeństwo jest sprawą naistotniejszą.

Zauważ z jakim powodzeniem i ogromnym efektem grzewczym jest zastosowanie rekuperatora kominkowego jaki ja stosuje u klientów.

Jak wygląda Wiesz. Można go wydłużać na dowolną długość. No i potem dodatkowo bloki akumulacyjne ułożone na niezależnym stojaku obok niego.

Efekt Masz gwaratowany i co ważne bezpieczny.

 

Jeśli piszesz o tej podwójnej rurze wychodzącej z czopucha i wchodzącej do komina znów jako jedna,to jest to wynalazek przynajmniej z przed 250 lat i działa dość marnie.

Gorące spaliny puszczane do kanałów od dołu do góry wybierają tylko jeden kanał do przejścia w górę,a w pozostałych są zawracane.Z podobnym zjawiskiem można się spotkać ,gdy chcemy puścić spaliny z paleniska do dwóch kanałów w kominie na raz.Dym (spaliny) i tak wyjdzie tylko jednym.

Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Moje obserwacje są inne. Pisze o efekcie końcowym.

 

Takie rozwiązanie jest optymalne biorąc pod uwagę koszty i bezpieczeństwo i wygodę obsługi. Również prostota montażu jest ważna.

 

Gorące spaliny mają dłuższą drogę i drastycznie większą powierzchnie jaką ogrzewają.

Tutaj Bogusławie chyba się zgodzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Moje obserwacje są inne. Pisze o efekcie końcowym.

 

Takie rozwiązanie jest optymalne biorąc pod uwagę koszty i bezpieczeństwo i wygodę obsługi. Również prostota montażu jest ważna.

 

Gorące spaliny mają dłuższą drogę i drastycznie większą powierzchnie jaką ogrzewają.

Tutaj Bogusławie chyba się zgodzisz?

 

Zgadzam się,że powierzchnia odbiory ciepła będzie większa i przez to zwiększy się możliwość jego odbioru.Gdyby tak nie było,wynalazek nie przetrwałby do naszych czasów.Zaletą jego jest prosta konstrukcja.Na stronie nr 1, w poście nr22 rys b) narysowałem ten układ chłodzący ze strzałkami pokazującymi,że spaliny przechodzą tylko jednym kanałem.Rysunek d) pokazuje jak należy taki układ połączyć ,żeby chłodzenie było pełne i w dodatku z możliwością regulacji.Układ podłączony od góry jest odbiornikiem opadowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Z podobnym zjawiskiem można się spotkać ,gdy chcemy puścić spaliny z paleniska do dwóch kanałów w kominie na raz.Dym (spaliny) i tak wyjdzie tylko jednym.
To prawdą nie jest.

W takich kominach (popularnie określane jako "portki") spaliny zachowują się podobnie jak w kominach o zachwianych proporcjach boków - "układają się" właśnie w dwie strugi wznośne o mniejszych średnicach. To o czym mowa w "dymku" dotyczy wielokanałowych konstrukcji piecowych i rządzi się nieco innymi prawami.

Jest to rozwiązanie dobre, gdy nie ma komina,ponieważ kanał wzniosły liczy się jako komin...W rozwiązaniu Cebudu, dolna cześc komina jest nie wykorzystana.
Kolejna wypowiedź o rzeczy, której się nie zna i nie wie w jaki sposób może funkcjonować i jak ją wykorzystywać.

 

Jako się rzekło - poniżej materiały o prefabrykowanym współcześnie wnętrzu pieca:

http://www.forestnatura.pl/wp-content/uploads/2010/05/termokaust.pdf

Materiały reklamowe przedstawiają wersję najprostszą. Można ją powiększyć, "wsadzając" dodatkowo piekarnik. Również dostępne będą wersje szersze oraz wyższe.

Co do praktycznych osiągów - piec osiąga temperatury zewnętrzne (mierzone na płaszczu kaflowym) w przedziale 50-60 stopni. "Trzyma" ciepło dosyć długo - po prawie 20-tu godzinach temperatura jego wynosi jeszcze do 30 stopni. Optymalną efektywność i sprawność osiąga się oczywiście paląc dwukrotnie w ciągu doby (co 12 godzin).

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Kilka słów w „portkowej” dyskusji.

Załóżmy, że pojedyncza struga spalin rozbije się rzeczywiście na dwie równe strugi (tutaj nie przesądzam czy tak jest czy nie), wtedy jednostka objętości spalin wypływająca z kanału głównego zmieni nam się w dwie jednostki objętości w kanałach portek. Oznacza to, że nagle ich ilość zwiększy nam się dwukrotnie. Oczywiście masa spalin pozostaje bez zmian, musi się to zatem odbyć poprzez dwukrotne zmniejszenie ich prędkości.

Tutaj mam pewną wątpliwość – będą miały ochotę zwolnić?

Przyjmując nadal początkowe założenie, można by postawić tezę, że wcale nie zwolnią, tylko będą przemieszczać się dwiema wirującymi strugami o mniejszej średnicy.

Każda z nich będzie nieść połowę energii strugi przed rozdzieleniem, w dodatku najgorętsze spaliny w osi rur będą bardziej oddalone od ścian.

Kontynuując ten tendencyjny wywód można by powiedzieć, że efekt rozdzielenia strug będzie jednaki z tym, w którym rozdzielenia nie byłoby wcale.

Jeżeli rzeczywiście chcielibyśmy zwiększyć tą drogą ilość odzyskiwanego ciepła, to czy nie lepiej byłoby żeby gałęzie „portek” miały mniejszą średnicę, a wręcz, żeby suma ich przekrojów była równa powierzchni przekroju kanału głównego?

Odbieranie ciepła spalinom nie polega chyba na ułatwianiu im przepływu, a wręcz rozprężanie dowolnego gazu powoduje obniżenie jego temperatury, a więc siły napędzającej wymianę ciepła. Niewiele ma to wspólnego z obiegiem chłodniczym, bo różnice ciśnień za małe, ale jednak.

To tak dlia paddierżania razgawora.

 

Ten post będzie przydługi, ale jeszcze chciałbym się odnieść do pieca przedstawionego przez Foresta.

Bardzo mi się podoba to rozwiązanie, głównie ze względów technologicznych. Jest rozwiązane tak jak powinno być. Elementy nagrzewające się najbardziej są umieszczone w korpusie w sposób pływający, co zapewnia im odpowiednią trwałość i łatwą wymianę. Mam tutaj na myśli głównie dyszę i ekran górnej komory. Słupkowa konstrukcja korpusu zapewnia brak naprężeń powodowanych nierównomiernym nagrzewaniem. Kłopot sprawiać tutaj może tendencja takiego rozwiązania do rozchodzenia się długich pionowych fug, ale pewnie było to testowane.

Taka konstrukcja paleniska rzeczywiście nadaje się tylko do krótkiego palenia, bo w przeciwnym przypadku spaliny byłyby podgrzewane w tych kanałach opadowych i całość straciłaby sprawność. Rozumiem, że takie rozwiązanie powodowane było dążeniem do kompaktowości, bo przeniesienie tych kanałów poza ściany paleniska dałoby większą uniwersalność. Kanały powietrzne są jednak przesunięte bliżej środka, kanały spalinowe bliżej zewnętrznej powierzchni na tyle, na ile było można to zrobić.

Wydaje mi się, że korzystniej byłoby tutaj zastosować dodatkowe wyłożenie komory spalania izolujące ją od dolnej części kanałów spalinowych, a dodatkowo jako element wymienny wydłużyłoby żywotność prefabrykowanych elementów korpusu w tym miejscu. Może to jest przewidziane, na rysunku tego nie widać.

Interesowałby mnie dość mocno materiał elementów pieca.

Wygląda to wszystko dość skomplikowanie, ale mądrze zrobione.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...