Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

O wiedzę że eniu dość długo nic nie pisze na forum. Zapewne w brudnopisie tworzy stosowne instrukcje i kosztorysy.

Przelicza euro na złotówki, złotówki na euro.

Opisuje różne warianty, bierze pod uwagę różne sytuacje, różne materiały, itp.

No a w końcowych wersjach, musi wziąść pod uwagę różniste warianty wykończeń zewnętrznych, dostosowane do całego przekroju gustów.

Prawdopodobnie nie oglądnie dziś telewizji, ani nie zje obiadu i kolacji. Nie wiem czy nie zachaczy o poniedziałek, a może nawet wtorek, środę.

Bo roboty i myślenia ma zadane sporo.

No ale przecież takie są oczekiwania.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zawsze i tylko wtedy dyskusja ma sens, gdy jest ktoś mający inne zdanie, a szczególnie gdy jest oparte na konkretnych doświadczeniach.

Inaczej jest to monolog, uzupełniany dodatkowymi wypowiedziami.

Czasy przytakiwania i jednej słusznej drogi, mamy chyba za sobą

 

Zawodowcy jakoś zawsze "dziwnie" dyskutują.W ich interesie nie jest dochodzenie do prawdy o produkcie ,tylko sprzedaż tego produktu.Inaczej byłoby, gdyby duskusja była rzeczowa na temat "klasy" produktu,ponieważ wszystko jest zrobione w jakieś"klasie"...jak samochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wiedzę że eniu dość długo nic nie pisze na forum. Zapewne w brudnopisie tworzy stosowne instrukcje i kosztorysy.

Przelicza euro na złotówki, złotówki na euro.

Opisuje różne warianty, bierze pod uwagę różne sytuacje, różne materiały, itp.

No a w końcowych wersjach, musi wziąść pod uwagę różniste warianty wykończeń zewnętrznych, dostosowane do całego przekroju gustów.

Prawdopodobnie nie oglądnie dziś telewizji, ani nie zje obiadu i kolacji. Nie wiem czy nie zachaczy o poniedziałek, a może nawet wtorek, środę.

Bo roboty i myślenia ma zadane sporo.

No ale przecież takie są oczekiwania.

 

Pudło :)

 

z taczką po drzewo byłem ...a sąsiad gaduła taki jak my dwaj razem wzięci ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eniu rób tak dalej to zarwiesz pare dni i nocy zanim to wszystko zredagujesz.

 

 

Przecież to oczywiste, że o pewnych zagadnieniach dyskutuje się w mniejszych gronach i nie wywleka się tych informacji do publicznych wiadomości.

Dochodziłoby do paranoi gdyby przykładowo pracownik jakiejś firmy, szczegółowo opisywał proces produkcyjny, wykonawczy, podawał skład materiałów (zapraw) i jeszcze dodawał jakie są koszty produkcji, a jakie ceny sprzedaży detalicznej. Albo pracownik jakieś firmy na forum publicznym, krytykował własny wyrób, itp.

Przecież w niektórych firmach nawet zarobki są utajnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok

Dyskusje tego typu mnie nie interesują.

 

Wracając do tematu.

Prawdopodobnie tutaj w tym temacie, albo w temacie który założyłem

Kominki powietrzne - wymiana doświadczeń.

Zamieszczałem zdjęcia z budowy kominka u siebie w jednym z pokoi. Obudowa szamotowa akumulacyjna, z płyt szamotowych. Jedna z płyt jest wykonana z gotowego betonu ciężkiego jaki udostępnił mi Wojtek. Na wylocie spalin z wkładu zastosowałem widełki (portki) mające na celu w efektywny sposób umożliwić odbiór ciepła z spalin. Wokół tych widełek (portek) mam poukładane na niezależnym stojaku metalowym bloki ceramiczne (szamotowe) które akumulują ciepło.

W którymś temacie podawałem pomiar temperatur.

W sumie poszło około 700 kg kruszywa szamotowego. Nie wykorzystywałem wtedy kruszywa magnezytowego, które teraz nieraz wykorzystujemy jak klient łapie temat i chce rozumieć o co chodzi. Kończąc chciałem podkreślić, że wszystkie założenia sprawdziły się w zupełności.

Jeżeli ktoś ma konkretne pytania i nie potrafi odnaleść moich postów i zdjęć z tej realizacji zapraszam do dyskusji.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img255.imageshack.us/img255/8417/dscf3496p.jpg

 

Było pytanie dotyczące akumulacji.

Odświeżę więc zdjęcie.Są to formaty 35x20x10 z andaluzytu, używane między innymi do pieców hutniczych.Jak widać układają się w wianek 55x90 i nic nie trzeba docinać poza otworem wejścia i wyjścia spalin.Kanał w środku można podzielić na pół wstawiając zwykły szamot.Waga tego wianka 200kg. Materiały tego typu są w cenie 2-3 zł za 1kg.

Zrobić takie dwa i kasetę w środku...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem następne zdjęcie

kominek-obudowa..jpg

Teraz obudowa jest zamknięta, zaciągnięta na gładko.

Wymaga jeszcze kosmetyki, jakiś kamiń na półki, cokoł, itp.

Ale kominek jest w pełni funkcjonalny i ma ogromną moc grzewczą. Obudowa i bloki trzymają ciepło do 12 godzin.

Tradycyjnie nic nie pęka, nie odpada, gdyż tradycyjnie jak u każdego klienta zostały zastosowane odpowiednie materiały. Super sprawuje się płyta wykonana z gotowego betonu ciężkiego, doskonale się nagrzewa i następnie oddaje ciepło.

 

Jak bym drugi raz robił zastosowałbym kruszywo magnezytowe do bloków woków portek, a może i na całą obudowe.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]39476[/ATTACH]

Nie wiem czy tego typu "portki" stosują inne firmy. My je stosujemy jako dodatkowa opcja.

Efekty są ogromne, niektórzy nazywają to dopalaczem.

Jest to rozwiązanie bezpieczne i praktycznie wieczne. Myślimy w miarę czasu nad jego udoskonaleniem.

Portki są banalne i funkcjonalne w stosunku do pojedyńczej rury ze wzgledu na wiekszą powierzchnię czynną. Dopalacz? Co tam się dopala? Jest wieczne. Działacie juz sto lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wieczne bo rury z których są portki wykonane służą już w kominkach po kilkadziesiąt lat. Podejrzewam, że przy ostrym rozbujaniu ognia, tam dopalają się spaliny.

Dwu krotnie większa powierzchnia. Portki składają się z dwóch elementów, można je dowolnie wydłużyć wstawiająć dowolnej długości rury systemu typu Bertrams

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś zamieszczałem to zdjęcie które znalazłem w necie na stronie Słowackiej firmy kominkowej. Oni tam dla uproszczenia stosują przykładowo takie rozwiązania.

Których ja osobiście nie polecam z wielu względów. No może jakby była dana odpowiednia zasypka ceramiczna i zrobiona wyczystka i może krótki obieg...

wymiennik..jpg.wymiennik1..jpgwymiennik2..jpg

 

http://forum.muratordom.pl/images/misc/pencil.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wieczne bo rury z których są portki wykonane służą już w kominkach po kilkadziesiąt lat. Podejrzewam, że przy ostrym rozbujaniu ognia, tam dopalają się spaliny.

Dwu krotnie większa powierzchnia. Portki składają się z dwóch elementów, można je dowolnie wydłużyć wstawiająć dowolnej długości rury systemu typu Bertrams

 

Bohusz ,

dzięki za fotki....

a co z pomiarami temperatury ( jak nie robiłeś nic nie szkodzi )?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem i są tu gdzieś dokładnie wpisane. Tylko teraz sam już nie wiem gdzie. A przecież nie będę udawał, że dokładnie pamiętam.

Teraz mam termometr do ciągłego pomiary, termopara jest zatowiona w jednym z bloków znajdujących się woków fotek. Bloki przy ostrym paleniu nagrzewają się do około 300 stopni

 

A taka realizacja?

czeskie..jpgczeskie1..jpgczeskie2..jpg

 

U nas w Polsce prawdopodobnie nie byłoby chętnych, bo

 

szyba malutka !!!

co powiedzą goście

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem i są tu gdzieś dokładnie wpisane. Tylko teraz sam już nie wiem gdzie. A przecież nie będę udawał, że dokładnie pamiętam.

Teraz mam termometr do ciągłego pomiary, termopara jest zatowiona w jednym z bloków znajdujących się woków fotek. Bloki przy ostrym paleniu nagrzewają się do około 300 stopni

 

A taka realizacja?

[ATTACH=CONFIG]39532[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]39533[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]39534[/ATTACH]

 

U nas w Polsce prawdopodobnie nie byłoby chętnych, bo

 

szyba malutka !!!

co powiedzą goście

 

No daliście czadu , ze dwie tony to minimum ....

 

Idę na mecz, po meczu wrocimy do temperatury :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie komin tylko portki. Kiedyś robiłem pomiar ile nagrzewa się owo rekuperator (portki) wyszło mi około 400 stopni na zewnątrz. Nie było wtedy obudowy.

Dodam, że z komina leci "nic" czyli praktycznie brak dymu.

Jotul przykładowo podaje temperaturę spalin już w kominie ok. 500 stopni. To są wkłady żeliwne bezrusztowe z górnej półki. Jatul ma opcjonalnie swoje nakładki wodne, względnie ceramiczne, no ale to opcja, czyli dodatkowy spory wydatek.

 

 

jotulschemat..jpg

Zawsze uważałem, że główne możliwości grzewcze to spaliny (dym).

Jeszcze z szkoły podstawowej pamiętam, że najwyższe temperatury są na samym końcu płomienia, wystarczy zmierzyć płomień świeczki. Tytaj nikt ameryki nie odkrył, bo to są jak powtarzam informacje z podstawówki.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...