Kominek z masą akumulacyjną- obudowy,odzysk ciepła ze spalin

[eniu]

Chciałam tylko napisać, ze jestem po rozmowach z 3 potencjalnymi wykonawcami mojej ciełej ściany z płyt szamotowych+okładzina zewnętrzna i.... każdy mi mówi, ze sie obawia, że z samych płyt na sztorc sie ta ścianka zawali jak się o nią oprę Ona miałaby 2,7m wysokości i 1,5mszerokosci. I chciałabym się móc o nię oprzeć....

Chyba określenie "zgodnie z zasadami sztuki budowlanej..." nic mi nie pomogło bo nikogo z ww wykonawców nie przekonało.

No i jestem w punkcie wyjscia...

 

To niech porobią zastrzały od środka, jak sie gamonie boją...A tak naprawdę, to pewnie żaden z nich czegoś podobnego nigdy w życiu nie robił., dlatego tacy znawcy ...(coś jak Bader )

[bajanadjembe]

Klocki za wkładem to nie jest takie złe rozwiązanie, jak ściana będzie dobrze wyizolowana, to ciepło musi wypromieniować przez obudowę.

W HKD szamoty powinno się przykleić do żeliwnych ścian na zaprawie zduńskiej. Sadzą nie przejmuj się, można spokojnie kleić, nic nie odpadnie, oby zgodnie ze sztuką i na dobrej zaprawie, ja używam Haftmortel.

 

Odnośnie mojego projektu: nie pamiętam teraz dokładnej długości ciągów, coś ok 8mb (ok. 800kg bez paleniska). Wlot do komina z długiego obiegu będzie na 1 pietrze. Nie zawsze układ pomieszczeń pozwala na takie "kombinacje", można to zrobić na kilka różnych sposobów. W tym konkretnym przypadku najbardziej zależało klientowi na ogrzaniu pomieszczenia na piętrze, ale nie to bezpośrednio nad piecem (to było by zbyt łatwe), tylko za ścianą. Gdy zaczniemy "układankę" to nie omieszkam wrzucić zdjęć z postępu prac. Teraz szykujemy się do montażu takiego projektu:

[ATTACH=CONFIG]145897[/ATTACH]

Z tego co pamiętam to Twoje klimaty.

 

Tak, to moje klimaty.

No właśnie. U mnie szmoty nie były wyklejone zaprawą. Zrobiły się brudne (czarne przy krawędziach i rude miejscami od strony żeliwnej ściany wkładu. a i te ściany żeliwne jakby "zrudziały", co na fotach szczególnie dobrze widać) .

 

A powiedz: w takim wypadku (wlot na piętrze) jaka powinna być wysokość komina od tego wlotu do wylotu?

To bardzo interesujący pomysł, polecieć kanałami na górę. Hm.)

[Wojtek_796]

Wychodząc z takiego założenia, trzeba by wszystkie rury we wszystkich kominkach izolować. Nikt tego jednak nie robi , bo zyski są jednak większe z czasu grzania, niż straty na "postoju". Oczywiście rozmawiamy o 100% szczelności. Poza tym Thermokast obudowuje sie raczej bez kratek, więc nic nie wleci i nic nie wyleci....

 

Nie wszystkie, tylko te, których nie powinno w ogóle być. Obudowa nie powinna u Karlsena tej rury obejmować. Sam pisałeś, że źle podłączony.

 

Zimne ciężkie powietrze z zewnątrz zawsze "wleje" się do komina, wypierając lżejsze ciepłe. To tak, jak zanurzyć w wodzie szklankę dnem w dół i ufać, że woda się do niej nie wleje, wypierając powietrze, bo szklanka jest od dołu zaślepiona. W tym przykładzie jest oczywiście duża różnica gęstości, ale to ma wpływ jedynie na intensywność.

[eniu]

Nie wszystkie, tylko te, których nie powinno w ogóle być. Obudowa nie powinna u Karlsena tej rury obejmować. Sam pisałeś, że źle podłączony.

 

Zimne ciężkie powietrze z zewnątrz zawsze "wleje" się do komina, wypierając lżejsze ciepłe. To tak, jak zanurzyć w wodzie szklankę dnem w dół i ufać, że woda się do niej nie wleje, wypierając powietrze, bo szklanka jest od dołu zaślepiona. W tym przykładzie jest oczywiście duża różnica gęstości, ale to ma wpływ jedynie na intensywność.

 

No dobra...możemy sobie dać luz. O tym dyskutowaliśmy już kiedyś i pamiętam, jak ładnie to opisałeś Obawiałem się, że jeszcze coś przeoczyłem.

 

Jakoś nie wyobrażam sobie domu Karlsena z ta rurą niezabudowaną za piecem. Facet spędził z nami trochę czasu, więc dziwna byłaby taka "kupa" w jego salonie.

Edytowane 3 Listopada 2012 przez eniu

[Wojtek_796]

Jakoś nie wyobrażam sobie domu Karlsena z ta rurą niezbudowaną za piecem. Facet spędził z nami trochę czasu, więc dziwna byłaby taka "kupa" w jego salonie.

 

Oczywiście, że tak. Zaizolować więc i już. Będzie tak, jakby jej nie było (prawie, tzn. wszystko kwestią grubości izolacji). Byle nie wełną żaroodporną*.

 

Pozdrawiam

 

* - temperatura "żaru" nie może przekroczyć jednorazowo 700 st. Długotrwale nie może przekraczać 200.

[margod]

 

A powiedz: w takim wypadku (wlot na piętrze) jaka powinna być wysokość komina od tego wlotu do wylotu?

To bardzo interesujący pomysł, polecieć kanałami na górę. Hm.)

minimum 4mb. Zakładając, że komin ma przekrój okrągły, śr.200mm i wykonany jest co najmniej z ceramiki.

[Forest-Natura]

Witam.

Mayland ... poprosiłaś tych wykonawców o zdjęcia podobnych realizacji przez nich wykonanych?

Karlsen ... u Ciebie to wszystko można jeszcze przecież śmiało podłączyć "po bożemu" dopóki nie masz zrobionej zabudowy ... reszta z privów omówiona przez Wojtka i Enia

 

Pozdrawiam.

[mayland]

Nie poprosiłam bo pewnie nie robili takowych. Osobiście, nie znam NIKOGO kto posiada taki kominek w moim rejonie. Wszyscy mają zimny. Więc to wielce prawdopodobne, że doświadczenie w ścianach ciepłych mogą mieć jedynie....starzy zduni I kto wie, może takiego własnie muszę szukać....

[Karlsen]

Dzięki za zainteresowanie.

Spójrzcie trochę szerzej na przestrzeń, którą mam za piecem. Jeżeli trzeba, wykonam kilka dodatkowych zdjęć, aby lepiej zobrazować całość.

Ta rura nad piecem to kanał wentylacyjny, który będzie przechodził przez zabudowę przenosząc część ciepła na piętro.

Nie ma miejsca na przyłącze boczne do komina, za piecem jest dokładnie 30 cm przestrzeni, a rura spalinowa nie biegnie idealnie środkiem do komina - na dole jest 4 cm od ściany, a przy wejściu do komina (za piecem) 4 cm od pieca. Jak ją odizolować?

Całość miał zostać "otulona" kaflami, co wizualnie ma powiększyć piec, ale przestrzeń za piecem będzie zamknięta z maksymalną temp. 100*C. Czy "ssanie" komina mocno będzie wychładzać zabudowę?

Edytowane 5 Listopada 2012 przez Karlsen

[romole]

Stalowa rura najszybciej odbiera ciepło. Najbardziej szkoda tego zakumulowanego w szamocie. U mnie ta goła cholera kradnie za dużo i właśnie kombinuję z izolacją. Ostatni koncept, to obłożenie tekturą ognioodporną (5mm?).

[romole]

Tak, to moje klimaty.

No właśnie. U mnie szmoty nie były wyklejone zaprawą. Zrobiły się brudne (czarne przy krawędziach i rude miejscami od strony żeliwnej ściany wkładu. a i te ściany żeliwne jakby "zrudziały", co na fotach szczególnie dobrze widać) .

 

Dlatego w instrukcji piszą o klejeniu na zaprawie, aby para wodna nie wykraplała się na żeliwnych ściankach paleniska. W tym typie ścianki są podwójne. Zimne powietrze w tej przestrzeni się podgrzewa, jednocześnie schładzając korpus.

16 klocków, to wariant bezpieczny dla komina, jak masz pewny komin to z dwóch do czterech sztuk można zrezygnować.

 

I jeszcze jeden drobiażdżek: rób wszystko, aby z klockami jak nadalej uciec od gołej rury dymowej!

Edytowane 3 Listopada 2012 przez romole

[margod]

Jak sobie wstępnie policzyłem, to mi 9 mb wyszło. Mam nadzieje, ze komina troche Ci zostało od tego przyłacza na 1 piętrze, bo to zanikiem ciagu pachnie przy tej masie ...A sadze to lepiej wyczyścić

Przeliczyłem to jeszcze raz dokładnie. Zakładam, że przy pierwszym załadunku trzeba lekko przeładować palenisko, aby uzyskać min. 800st.C. Na przejściu z KMS 300 na 240, będę jeszcze miał ok 400st.C. a na końcu układu co najmniej 130st. Ciąg faktycznie wychodzi na granicy ok 4 Pa. Zlikwidowałem jeden długi zawijas pod ławkę na piętrze, a parter z piętrem połączę metrowym odcinkiem stalowej rury izolowanej, nie ma sensu grzać sufitu i niepotrzebnie wychładzać spaliny.

A sadzę... oczywiście, że trzeba potraktować "drucianką" ale bez przesady. Szamot nie musi być sterylnie czysty.

[eniu]

Stalowa rura najszybciej odbiera ciepło. Najbardziej szkoda tego zakumulowanego w szamocie. U mnie ta goła cholera kradnie za dużo i właśnie kombinuję z izolacją. Ostatni koncept, to obłożenie tekturą ognioodporną (5mm?).

 

 

Po spaleniu opału i zamknięciu wkładu "na amen" tez Ci kradnie?

[romole]

Kradnie cholera! Wojtek ma dobre spostrzeżenia co do ruchomości "nieruchomych" spalin w kominie.

[eniu]

Przeliczyłem to jeszcze raz dokładnie. Zakładam, że przy pierwszym załadunku trzeba lekko przeładować palenisko, aby uzyskać min. 800st.C. Na przejściu z KMS 300 na 240, będę jeszcze miał ok 400st.C. a na końcu układu co najmniej 130st. Ciąg faktycznie wychodzi na granicy ok 4 Pa. Zlikwidowałem jeden długi zawijas pod ławkę na piętrze, a parter z piętrem połączę metrowym odcinkiem stalowej rury izolowanej, nie ma sensu grzać sufitu i niepotrzebnie wychładzać spaliny.

A sadzę... oczywiście, że trzeba potraktować "drucianką" ale bez przesady. Szamot nie musi być sterylnie czysty.

 

Zauważyłem, że stal, nawet nie zaizolowana, może być dłuższa nawet o 30% . W szamocie to nie przejdzie. Przekombinowałem kiedyś u siebie i skracałem kanał o 2mb. Wiesz , "u siebie" to bez wyliczeń robiłem

[eniu]

Kradnie cholera! Wojtek ma dobre spostrzeżenia co do ruchomości "nieruchomych" spalin w kominie.

 

 

Czyli trzeba będzie to przećwiczyć. Już dawno chciałem dwa identyczne urządzenia podłączyć do identycznych kominów. Zobaczy się jakie są różnice z izolacją i bez...

[Bader]

To niech porobią zastrzały od środka, jak sie gamonie boją...A tak naprawdę, to pewnie żaden z nich czegoś podobnego nigdy w życiu nie robił., dlatego tacy znawcy ...(coś jak Bader )

 

Zawsze mnie rozbawiasz Tym bardziej , drogi znafco DGP, gdy pytasz " co to jest BANAN 3 ? " Masz sporo śmiałości doradzać , nie znając sztandarowego produktu ( 7-8 lat na rynku) firmy, której udział w rynku tych produktów szacowany jest na 40-50%

pzdr.

 

ps. Jest już od roku kolejna generacja - poczytaj , dokształcaj się

[Bader]

Kradnie cholera! Wojtek ma dobre spostrzeżenia co do ruchomości "nieruchomych" spalin w kominie.

 

 

A nie lepiej leźć w końcu na komin z anemometrem?

 

Ale wiara nie potrzebuje dowodów

 

pzdr.

[romole]

A nie lepiej leźć w końcu na komin z anemometrem?

 

Ale wiara nie potrzebuje dowodów

 

pzdr.

 

Jam człek słabej wiary...

Tylko nie czepiaj się szczelności wkładu, bom go uszczelnił.

Na moje odczucie: ten przyrząd do takich przepływów, to nie teges jest.

[Bader]

Jam człek słabej wiary...

Tylko nie czepiaj się szczelności wkładu, bom go uszczelnił.

Na moje odczucie: ten przyrząd do takich przepływów, to nie teges jest.

 

A ja ateusz Dlatego sprawdziłbym i gdyby jednak przepływ pewien był , poszukałbym źródełka zasilającego- bez aluzji