Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

inteligentny dom - gotowe systemy w dobrej cenie


Recommended Posts

Miele ma jakiś interfejs do integracji swoich produktów AGD (miele@home). Jest też członkiem KNX Association, więc kto wie...

A to oznacza, że ich wyroby działają tylko z KNX/EIB, a to z kolei oznacza jeden z najdroższych systemów na rynku

 

Żeby ostudzić trochę wasze oczekiwania podam cenę expresu Miele do zabudowy bez KNX czy innego systemu zdalnego sterowania. Cena to około 7000 zł. Za opcję z knx pewnie trzeba by zapłacić ponad 10 000 zł.

Edytowane przez dendrytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bramki do EIB/KNX spokojnie można znaleźć dla prawie dowolnego systemu automatyki (nie zawsze dające pełną funkcjolnalnośc i zwykle dość drogie, ale jednak są - to siła EIB). A że Miele jest drogie to też nic nowego. Ale jeśli się taka automatyka już u Miele pojawiła, to prędzej czy później inni producenci też zaczną to u siebie wdrażać. A że początkowo będzie to tylko w najdroższych modelach? Cóż, ostatnimi czasy sprzęt i tak więcej niż 5-8 lat nie wytrzymuje, a to dość czasu, żeby ta funkcjonalność potaniała. ;-) Przynajmniej mam taką nadzieję, bo ja już (dość nową) kuchnię mam i raczej jej teraz na Miele wymieniać nie będę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podanie napięcia do ekspresu tylko włączy stan czuwania a nie włączy samego ekspresu. Zdaje się że dopiero jego załączenie powoduje rozruch i przepłukanie. Czyli jednak jakiś robocik musi ten guziczek nacisnąć ;)

 

Nie masz racji, włącza właśnie cały ekspres :) Przynajmniej u mnie. Mówimy o saeco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech mi ktoś powie jak w tzw. gotowych systemach rozwiązane jest sterowanie gniazdkami elektrycznymi.

 

Zazwyczaj podawany jest przykład włączania ekspresu do kawy po przebudzeniu się.

 

Czy znacie jakieś inne ciekawe funkcje sterowania gniazdkami elektrycznymi.

 

A jak to wygląda w praktyce czy w systemach EIB wszystkie gniazdka są połączone przez przekaźnik z modułem automatyki czy raczej gniazdka elektryczne

są wpięte do instalacji z pominięciem modułów automatyki.

 

Co do sterowania gniazdek mam dość wyrobione poglądy.

 

Indywidualne sterowanie gniazd powinno dotyczyć tylko tych gniazdek, które są przeznaczone do bardzo konkretnych zastosowań czyli: żelazko, niech będzie ten ekspres, a nawet toster, z góry zaplanowane oświetlenie... choć każdy z tych przykładów budzi moje wątpliwości.

 

Przede wszystkim sam zdecydowałbym się na położenie instalacji gniazdek tradycyjnie (czyli 5-8 gniazdek na jednym obwodzie) ale w oparciu o 4-5 żyłowy przewód elektryczny. Zwyczajowo stosuje się 3x2,5. Czwarta i ewentualnie 5 żyła służyłaby automatyzacji. Czyli po położeniu instalacji miałbym w gniazdku do dyspozycji przewody L-1, L-2, L-3. L-1 dla przykładu nie była by w ogóle sterowana. L-2 działała by wg. logiki A, a L-3 wg. logiki B.

 

Później jak już będzie wiadomo, po urządzeniu się w domu, co do którego gniazdka będzie tak naprawdę podłączone i czy będzie się resetować w trybie OFF itp. to wtedy poprzez przepięcie odpowiedniej żyły L decydował bym o logice danego gniazda.

 

Dystrybucję energii tych przewodów zrealizował bym przez stycznik z cewką sterującą. Dopiero stycznik sterowany by był przez system automatyki. Użycie stycznika to przede wszystkim sposób na pominięcie coraz mniej przewidywalnych typów obciążeń podłączanych do gniazdek, a jak wiadomo nawet dobre przekaźniki dość ciężko znoszą obciążenia byle czym (od wiertarki, poprzez odkurzacz, po Hi-Fi). Zabezpieczenie nadprądowe nie jest w stanie ochronić elementów sterujących (czyli przekaźników), przed uroczym łukiem elektrycznym i udarem prądowym, które jest w stanie zafundować każdy statystyczny zasilacz impulsowy od np. laptopa.

 

Gniazda powinny być na stycznikach NC, ale pewnie są wyjątki od reguły.

 

Ktoś mnie wyprowadzi z ewentualnie błędnie wyrobionego poglądu?

Edytowane przez Paweł Irek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim sam zdecydowałbym się na położenie instalacji gniazdek tradycyjnie (czyli 5-8 gniazdek na jednym obwodzie) ale w oparciu o 4-5 żyłowy przewód elektryczny. Zwyczajowo stosuje się 3x2,5. Czwarta i ewentualnie 5 żyła służyłaby automatyzacji. Czyli po położeniu instalacji miałbym w gniazdku do dyspozycji przewody L-1, L-2, L-3. L-1 dla przykładu nie była by w ogóle sterowana. L-2 działała by wg. logiki A, a L-3 wg. logiki B.

W KNX praktycznie nie stosuje się ani 3x1,5 ani 3x2,5, zamiast nich używa się min 4x1,5 i 4x2,5, Nawet jeśli będą wykorzystywane tylko 3 żyły. Ułatwia to późniejszą rozbudowę.

Gniazda powinny być na stycznikach NC, ale pewnie są wyjątki od reguły.

 

Ktoś mnie wyprowadzi z ewentualnie błędnie wyrobionego poglądu?

Przekaźniki są bistabilne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W KNX praktycznie nie stosuje się ani 3x1,5 ani 3x2,5, zamiast nich używa się min 4x1,5 i 4x2,5, Nawet jeśli będą wykorzystywane tylko 3 żyły. Ułatwia to późniejszą rozbudowę..

 

I słusznie, poważam.

 

Przekaźniki są bistabilne.

 

Masz na myśli "bistabilne" impulsowe (przełączane impulsem wymagające zasilnia) czy bistabilne z trwałym przełączeniem nie wymagającym podtrzymującego zasilania?

Edytowane przez Paweł Irek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli "bistabilne" impulsowe (przełączane impulsem wymagające zasilnia)

Takie przekaźniki nazywają się monostabilne

czy bistabilne z trwałym przełączeniem nie wymagającym podtrzymującego zasilania?

Taki nazywają się bistabilne.

Przy kilkudziesięciu/kilkuset przekaźnikach zużywałyby sporo energii na podtrzymanie pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z wami. My stosujemy również 4 żyłowe przewody.

W przypadku oświetlenia ma to również dodatkowe zalety bo można np. podłączyć ledy RGB.

 

Co do styczników to jest to jedyna rada na gniazda stand-by. Trochę hałaśliwe ale przecież nie stosuje się ich co 2min.

Testowaliśmy wiele przekaźników ale nigdy nie wiadomo jakie obciążenie będzie podłączone i wróży to kłopoty.

 

Jedyne co jest dla mnie dziwne to jakieś przyzwyczajenia do przekroju przewodów. Jak się robiło kiedyś*jeden obwód gniazd na cały poziom i jeden obwód na zasilanie wszystkich lamp to te 2,5 i 1,5mm2 były zrozumiałe. W krajach trochę bardziej rozwiniętych jak Polska widać, że 1mm2 na światło / rolety i 1,5mm2 na gniazda jest wystarczające.

 

pozdrawiam!

 

ps.

no i taki standard (zagadka :) ) :

 

- dlaczego elektryk położył 3x1,5mm2 do zaworu, który ma tylko dwie żyły przyłączeniowe 2x0,75mm2 ?

- bo akurat miał taki w samochodzie :) :) :)

 

generalnie śmieszne to nie jest, wielu myśli że lepszy kabel to lepszy efekt... niekoniecznie

kable są sztywne, trudno bez naprężeń schować je w małych puszkach, złącza są duże, jest mała grubość tynku na nich itd.

wszystko to powoduje, że rozwiązanie jest bardziej narażone na awarie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jedyne co jest dla mnie dziwne to jakieś przyzwyczajenia do przekroju przewodów. Jak się robiło kiedyś*jeden obwód gniazd na cały poziom i jeden obwód na zasilanie wszystkich lamp to te 2,5 i 1,5mm2 były zrozumiałe. W krajach trochę bardziej rozwiniętych jak Polska widać, że 1mm2 na światło / rolety i 1,5mm2 na gniazda jest wystarczające.

 

 

Ale wy w zaleceniach piszecie tak:

 

"wszystkie sekcje oświetlenia standardowego prowadzone od punktu do rozdzielnicy

(przewód 3x1,5mm2 lub inny według zaleceń producenta oprawy)"

 

Wiec troszkę macie wkład w to myślenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z wami. My stosujemy również 4 żyłowe przewody.

W przypadku oświetlenia ma to również dodatkowe zalety bo można np. podłączyć ledy RGB.

 

Co do styczników to jest to jedyna rada na gniazda stand-by. Trochę hałaśliwe ale przecież nie stosuje się ich co 2min.

Testowaliśmy wiele przekaźników ale nigdy nie wiadomo jakie obciążenie będzie podłączone i wróży to kłopoty.

 

 

Zaraz zaraz ... powiedz jeszcze raz na jakie gniazdka stosujesz styczniki a na jakie przekaźniki bistabilne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i taki standard (zagadka :) ) :

 

- dlaczego elektryk położył 3x1,5mm2 do zaworu, który ma tylko dwie żyły przyłączeniowe 2x0,75mm2 ?

- bo akurat miał taki w samochodzie :) :) :)

Zawsze to tańsze niż jeżdżenie i kupowanie "odpowiedniego" kabla.

generalnie śmieszne to nie jest, wielu myśli że lepszy kabel to lepszy efekt... niekoniecznie

kable są sztywne, trudno bez naprężeń schować je w małych puszkach, złącza są duże, jest mała grubość tynku na nich itd.

wszystko to powoduje, że rozwiązanie jest bardziej narażone na awarie

Nie przesadzajmy.

Zaraz zaraz ... powiedz jeszcze raz na jakie gniazdka stosujesz styczniki a na jakie przekaźniki bistabilne?

To bez większego znaczenia, ponieważ rozłączenie następuje i tak kiedy urządzenie jest w stanie stand by, a więc praktycznie bez napięciowym, co innego gdyby rozłączenie miało następować gdy TV lub inne urządzenie jest włączone.

Edytowane przez dendrytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bez większego znaczenia, ponieważ rozłączenie następuje i tak kiedy urządzenie jest w stanie stand by, a więc praktycznie bez napięciowym, co innego gdyby rozłączenie miało następować gdy TV lub inne urządzenie jest włączone.

 

A jak TV jest włączone???

 

Sam pisałeś że dobrze jest mieć możliwość wyłączenia telewizora który zbyt długo oglądają dzieci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w przypadku TV (i innej elektroniki) nie ma ryzyka przeciążenia, czy też pojawienia się pradu udarowego. No i akurat do wyłączania elektroniki metoda odcinania zasilania jest słabym wyborem. Tutaj znacznie lepiej sprawdzały by się interfejsy komunikacyjne o jakich pisałem w kontekście ekspresów, a które w przypadku elektroniki są znacznie łatwiejsze do znalezienia w sprzęcie "domowym".

A co do większej niż 3 liczby żył, to cała tajemnica polega na tym, żeby zaoszczędzić przewodów i nie ciagnąć każdego gniazda osobno do rozdzielni, tylko całe pomieszczenie (wszystkie gniazda) okablować pojedynczym przewodem, za to z wiekszą ilością żył. We wszystkich gniazdach używa się wtedy wspólnego zera i uziemienia, natomiast w wybranych gniazdach zamiast podstawowego przewodu zasilającego, podpina się przewód z zasilaniem osobno sterowanym (przekaźnik rozłącza tylko zasilanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrócie, mając przewód 5 żyłowy, podłączając do zestawu gniazdek, (np 3 szt w ramce ) będzie można sterować każdym z gniazdek osobno :) Czy tak?

 

Myślałem o przeciągnięciu takich przewodów tam gdzie jest zestaw gniazdek np av, kuchnia, a do reszty standardowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może to być zestaw gniazdek, ale mogą równie dobrze być 3 niezależne gniazda okablowane wspólnym przewodem. Generalnie potrzeba sterowania gniazdami występuje raczej sporadycznie, więc w większości pomieszczeń jedna lub dwie dodatkowe żyły pociągnięte do wszystkich gniazdek załatwiają temat "na zaś". Po prostu jak już będziesz wiedział, którym gniazdem chcesz sterować, to w nim sobie podłączysz zamiast "podstawowej" żyły zasilania, jedną z tych nadmiarowych i nią będziesz mógł sterować. Różnica cen przewodów 3 i 4 żylowych jest w zasadzie "żadna", więc IMHO warto dać tą dodatkową żyłę wszędzie. Oczywiście jeśli na etapie układania przewodów wiesz, że jakieś gniazdo na pewno będzie sterowane, to warto dla niego zarezerwować dedykowaną żyłę, lub wręcz okablować je dedykowanym przewodem. Dla takich pomieszczeń jak kuchnia warto natomiast większość gniazd okablować osobnymi przewodami, gdyż podłączane tam obciążenia potrafią być znaczne i dla przewodów 2,5mm2 (o 1,5mm2 nie wspominając) mogą być już problemem (czajnik elektryczny i toster na jednej linii z piekarnikiem?).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...